marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 508
Dołączył: Mar 2008
|
RE: MOJA LISTA notowanie 468(265) - 20.12.2019
NOCNY KOCHANEK 15.12.2019 r. Klub Studio – Kraków
Koncerty Nocnego Kochanka to przede wszystkim dobra zabawa i nie inaczej było na kończącym ten rok krakowskim koncercie. Można uznać, że co za dużo to nie zdrowo, bo przecież nie tak dawno końcem marca widzieliśmy już zespół na pierwszej części trasy promującej „Randkę w Ciemność”. Nie mogłem sobie jednak odmówić okazji, bo jeszcze raz zobaczyć ten ewenement na żywo. Koncert rozpoczął się tradycyjnie od „The Wicker Man” z repertuaru Iron Maiden z taśmy, a po ostatnich dźwiękach tego nagrania chóralnie odśpiewywanego przez fanów zgromadzonych pod sceną Nocny Kochanek wyszedł na scenę i zagrał „Randkę w Ciemno”. Pod sceną tradycyjnie istne szaleństwo, a na scenie Krzysiek z kolegami kolejny raz udowadniają, że są świetnymi muzykami. Do tego jeszcze te światła i wybuchy ognia, czyli świetne widowisko w doskonałej, co ważne cenie. Na repertuar koncertu złożyła się mieszanka nagrań z trzech płyt zespołu plus „Kacper, Andżej i Baltazar” z okazji zbliżających się świąt. Trochę zatem szkoda, że zespół nie postawił jeszcze większego nacisku na ostatni album, bo to na pewno odświeżyłoby ten show, ale trzeba też zrozumieć, że zespół gra dla wszystkich i wiele osób wciąż nie wyobraża sobie takiego show bez „Dziewczyny z Kebabem” czy też „Zaplątanego”. Drugiej strony koncert mógłby być trochę dłuższy, bo skoro materiału jest więcej to można by grać trochę dłużej wzorując się na kolegach z Kultu na przykład. Tak czy siak atmosfera była świetna, ludzie rozśpiewani i rozbawieni, dokoła zabawa i dobry humor, a na scenie Heavy Metal Pany. Warto też zwrócić uwagę na doskonałą realizację dźwiękową tego występu, bo to w połączeniu z kunsztem technicznym muzyków zafundowało nam doskonały spektakl. Najlepiej wypadło „Al dente” i nieoznaczalni „Dżentelmeni metalu” na bis!
|
|
29.12.2019 11:27 PM |
|