Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 100
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #76
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
2 tki

11 - Roosevelt - Colours - 2016
10 - FOALS - Exits - 2019
9 - Editors - Hallelujah (So Low) - 2018
8 - Strange Names — Into Me - 2017
7 - M83 - Midnight City - 2010
6 - Ghost Beach – Close Enough (Feat. Noosa) - 2013
5 - Lemonade - Come Down Softly - 2014
4 - The Depreciation Guild - Crucify You - 2010
3 - Young Dreams - Fog Of War - 2011
2 - Strange Names - I Can't Control Myself - 2015
1 - Yeah Yeah Yeahs - Heads Will Roll - 2009


Ad 1
YYY nigdy nie mnie do końca nie przekonywało, zawsze kręciłem nosem. Do dziś. Mariaż muzyki rockowej z dyskotekową jest dość kontrowersyjny i trzeba mieć sporo odwagi by zwycięsko zmierzyć się z tą mieszanką. Tutaj mamy do czynienia z połączeniem idealnym. Po prostu doskonałym.

Ad 4
Ilekroć słucham tej kompozycji, to nie mogę uwierzyć, że jest rok 2010. Przypominają mi się czasy jak w mojej głowie szalały Pale Saints czy Ride. Przepiękna piosenka, która naprawdę wprowadza mnie w stan niesamowitego luzu, która oddziałuje na wszystkie moje zmysły. Sposób budowania klimatu przez The Depreciation Guild jest godny pozazdroszczenia. Wielkie brawa za arcydzieło.

Ad 7
Magii wygenerowanej przez M83 nie jest w stanie nikt skopiować. Choć prób nie brakuje. M83 - idealne połączenie shoegaze, popu i rocka - nikt nie jest w stanie podrobić. A ta partia saksofonu na koniec - KOCHAM !!!!

Ad 3
Już utwór ubiegłoroczny hit pt. Young Dreams z zapowiadał, że potencjał jest spory. Bo to była prześliczna piosenka o zupełnie niespotykanej urodzie i bardzo oryginalnym kształcie. Ale Fog of war wbił mnie w podłogę. Po prostu mnie zatkało od pierwszego odsłuchu. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że ktoś potrafił stworzyć taką piękną melodię i wlać do jednego utworu tyle pięknej dramaturgii. Tyle piękna. Jest przeplatająca się psychodelia z niesamowitą bajeczną melodyką. Doskonałość w pełnej krasie. To miał być utwór roku, ale pierwsze miejsce zebrało tyle punktów, że stało się inaczej.

Ad 6
Ghost Beach to jedno z objawień roku. Ale, gdy Kordian puścił mi ten kawałek na otwarcie któregoś pojedynku, to padłem na kolana. I nie potrafiłem się z nich podnieść. Takiej zabawy konwencją nigdy bym się po nich nie spodziewał. Gigantyczna melodia, nieprawdopodobna zabawa rytmem, pełen pasji głos wokalisty osłodzony ślicznym głosem Noosy, pomysł na hit idealny. Ścisła czołówka roku.

Ad 5
Lemonade już kilka razy powalili mnie na kolana i uważam, że to jest jedna z najlepszych załóg indiepopowych, jakie w tej chwili aktywnie tworzą. Co najlepsze, poszli za ciosem po kapitalnym debiucie i dalej ciągną tę piękna bajkę. Jest na krążku oczywiście sporo dziwnych wygibasów i niecierpliwości, ale są tez takie kojące arcydzieła. Dziś już o Come Down Softly mogę z czystym sumieniem tak mówić. Kawałek nie dość, że rozkosznie ujmuje za serce (zwłaszcza po 3 minucie), to jeszcze apetycznie intryguje rozmarzona atmosferą, gdzie doprawdy nie sposób się nie zatrzymać i zastanowić nad sensem życia. W dodatku przywołują melancholie chilwave’owską w sposób po prostu mistrzowski. Boskie

Ad 2
Strange names dobijali się do mojego serca od jakiegoś czasu, ale tak naprawdę przebili włócznią to serce, gdy zagrali piosenkę stworzoną idealnie pode mnie. Piosenka mająca w sobie i melancholię i radość, mającą w sobie przebojowość i melodyjność, ale nie pozbawiona dojrzałości i refleksji. Można powiedzieć, że jest to pieśń bliska ideału.

Ad 11
Roosevelt jest absolutną czołówką tego roku. Sporym zaskoczeniem dla mnie był fakt, że jest to ekipa, którą dzieli mnie Tylko granica na Nysie Łużyckiej. Od kilku lat Roosevelt jawił się jako jeden z pionierów chillwave. Ich piosenka zawsze zaopatrzona jest w świetne, chwytliwe melodie, chillwave’owską lekkość i urok, świetny nienachalny rytm i doskonałe wyczucie przejść między emocjami. Colours jest po prostu arcydziełem. Wszystko dopięte jest tu na ostatni guzik. Tak samo jest w wielu innych piosenkach, w tym hitowym Fever czy Belong. Cieszę się, że Niemcy mogą legitymować się wreszcie pełnowymiarowym albumem, bo na to w pełni zasługiwali. Co mnie cieszy bardziej – album jest dokładnie taki jaki oczekiwałem. Nie mogę się do niczego przyczepić.

Ad 9
Editors już od wielu lat zaskakuje elastycznością i zmiennością środków wyrazu.Od wielu też lat nie rozczarowuje sięgając nawet po dość odległe mi formy minimalistyczne. Hallelujah jest prawdziwym przebojem, który bez wątpienia zasługuje na uznanie. Jest żywiołowy, dosadny, prosty, szczery, wyrazisty, przebojowy.


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

UTWORY ROKU

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

11 - White Lies - Finish Line - 2019
10 - Secret Company — Lightning Parade - 2017
9 - Shout Out Louds - Walking In Your Footsteps - 2013
8 - ∆ - Taro - 2012
7 - Airplane man - FOCUS - 2018
6 - Merchandise - Green Lady - 2014
5 - Ariel Pink's Haunted Graffiti - Fright Night (Nevermore) - 2011
4 - Last Dinosaurs - Evie - 2015
3 - Yeasayer - Ambling Alp - 2010
2 - viiGo — Paranoia - 2016
1 - Fleet Foxes - Mykonos - 2009


Ad 1
Nawet przez moment nie był zagrożony. Szalony, eklektyczny rok, zwariowany roztańczony do bólu. Sporo krzyku i beatu. A wygrywa pieśń zupełnie niedzisiejsza. Z innej muzycznej planety. Nigdy nie lubiłem takiej muzyki, brakowało mi w niej wariactwa, muzycznego cwaniactwa, wesołkowatej naiwności, hałasu i bóg raczy wiedzieć czego jeszcze. A jednak to Oni ze swym baśniowym cudem, rozmarzonym i bajkowym rarytasem zdobyli me serce. Do smakowania

Ad 3
Jedna z pierwszych piosenek, jakie poznałem na poczatku roku. Od razu ją kupiłem i do końca wytrzymała na tronie. Jeszcze słyszałem na żywo w Gdyni. Piosenka idealna. Melodia, która wprowadza w zazdrość każdego muzyka, fantastyczny luz, masa przeszkadzajek tworzących niezwykły, plemienny klimat. Znakomity teledysk, zwariowany sposób śpiewania i grania. Utwór roku. Bezapelacyjnie wygrywa w cuglach. Nie mam żadnych wątpliwości.

Ad 5
Właściwie słuchając tej piosenki mam jakieś dziwne wrażenie, że jest rok 1988 i jest w Polsce komunizm. Cóż – skakałem, bawiłem się z Safem i Uzi jakbym był 10 lat młodszy. Dziwne. Jak niezwykle mocny i sugestywny klimat spowija tę kompozycję. Jak różnie można ją odbierać o różnych porach dnia, roku. Jak Ariel bawi się dźwiękiem. Jak zachęca do refleksji. Ten obraz ma wiele barw, ale brzmi jakby ktoś używał wyłącznie ołówka do jeo stworzenia. Arcydzieło, do którego trzeba dorosnąć.

Ad 8
Gdy słucham tej piosenki, momentalnie przenoszę się do jakieś niesamowitej krainy. Do tej samej poprowadził mnie parę lat temu Mykonos. Taro jest piękne i nieodgadnione. W końcu jest tu aura jakiejś zagadki, dziwna nazwa zespołu, dosyć nieoczywiste teksty, jakieś dziwo się nad tym wszystkim unosi. Prostota tej piosenki i lekkość pozwalają bezgranicznie się wkręcić i odlecieć na chwilę z tego pokręconego świata. To trochę inny folk-rock niż Fleet Foxes, czy Destroyer, ale jakże świeży i pożywny. Wspaniałe dźwięki i cudowne ukojenie, które spływa na duszę jak delikatny deszczyk.

Ad 9
Shout Out Louds skradli moje serducho po tej piosence, jest ona po prostu idealna, bez wady. Tu każda nuta, każdy dźwięk przepełnia mnie zdumieniem. Że wykorzystując proste patenty i pomysły można stworzyć takie cudeńko. Nawet teledysk doskonale się komponuje z tą piosenką. Brawo.

Ad 6
Dość nieoczekiwanie pulę zgarnia zespół, którego zignorowałem na Off Festiwalu. W mojej ocenie niewiedza w tym przypadku jest ignorowaniem. W głowie się nie mieści, że miało coś takiego miejsce, zwłaszcza, że nie zwykłem nie zauważać takich rzetelnych ekip. Co dziwniejsze, usłyszałem ich w ambitniejszej audycji w Trójce a nie na indie playliście. Jest to bez wątpienia spore objawienie. Utwór niesamowicie magiczny i piękny, kompletny nie przystający stylistyce lat 201x, bardziej bujają się w klimacie rozmarzonych The Judybats, niż typowej załogi indie. Być może ten potencjał zaowocował współpracą z 4AD.

Ad 4
Piosenką roku jest kawałek już znanej doskonale ekipy. Wszyscy już zdążyli się oswoić z ich bardzo wakacyjną i słoneczną muzyką. Wrócili i po raz kolejny mnie urzekli. Chyba coraz bardziej ulegam ich twórczości, bo myślełem, że poprzedni krążek jest już końcem ich możliwości i już nie będą w stanie wykrzesać więcej tak doskonałych melodii. Otóż wykrzesali i zrobili to z jeszcze większą gracją. Po raz kolejny zachwycili typowymi dla nich i charakterystycznymi melodiami, zabujali świetnym gitarowym, nienarzucającym się sosem. Wszystko jest tu idealnie zrobione pod moje potrzeby. Piosenka jest ożywcza i pomimo wielu przesłuchań w ogóle nie jest w stanie się osłuchać. Z każdym następnym przesłuchaniem coraz bardziej mnie zachwyca i coraz mocniej chwyta. I ten piękny niedosyt na końcu… gigantyczny dziobasowy hit, który nie miał sobie równych.

Ad 2
Panowie z ViiGo Kompletnie rozbili bank. Ostatnio kilka osób pytało mnie się co to jest Antyprzebój? Definicja, jaką ja przyjmuję za właściwą i którą się kieruję to utwór predysponujący do bycia przebojem, który z różnych powodów nigdy nim nie został. Takim kawałkiem jest Paranoia.
Przygoda z ViiGo zaczęła się dośc niepozornie - neurotyczne Beautiful, które ma kilka różnych twarzy z jednej strony wręcz klaustrofobiczny refren a z drugiej słoneczne przejścia. Odstawiłem na półkę i zupełnie przypadkiem natknąłem się na nerwowe, pogięte, wciekle basowe Move zakończone soulową impresją z innej bajki, potem było coraz piękniej. Levitate jest już potężnym hymnem. Kawałek pulsuje aż kipi głowa, temperatura podnoszona jest za pośrednictwem tych środków, co w przypadku np. Junior Boys – czyli piękną melodią, przestrzenią, pomysłem ale i zmysłowością. To co dotychczas pokazali wychowankowie 100k Island to kompletne wariactwo. Missing You brzmi niemalże piosenkowo, jest to piosenka mająca w sobie sporo melancholii i sporo odniesień do R&B. Party Lights jest kompletnie roztańczone, by nie powiedzieć dyskotekowe (trochę może jednak zbyt namolne i stąd nie do końca przekonywujące), Ex Friends jest już prawdziwym soulem, Other Lives ma w sobie coś z Depeche Mode albo wspominanym Junior Boys. Natomiast Paranoia zamiata. Powala, miażdży. To kawałek, który zbiegł się z przyjemniejszym okresem w tym roku – czyli OFF Festiwalem i około nim występującymi okolicznościami. Próbowałem trochę zarazić ludzi. Niestety nie udało się. A szkoda, bo Paranoia powala wszystkim, począwszy od dziwnej okładki singla, balearyczną linią melodyczną, przyprawioną inteligentną pop soulową dramaturgią, monumentalną ścianą dzwięku, przepięknym śpiewem przechodzącym tu i ówdzie w cudowne zawodzenie. Piosenka, do której chce się wracać wielokrotnie i absolutnie cudowna. Chyba nie jestem stanie podchodzić do niej normalnie. Po prostu rzuciła na mnie urok / czar. Jestem kompletnie odurzony.

Ad 7
Są pieśni, które same w sobie są ogromną pułapką. Niby radosne i pełne nadziei. W rzeczywistości już teledysk mówi wyraźnie, że utrata ostrości czy punktu obserwacji to w gruncie rzeczy utrata wartości, utrata sił utrzymania gałki ocznej, utrata sumienia, które spogląda gdzieś z beznadzieją, bez namiętności. Piosenka jest utrzymana w klimacie spokojnego popu z drugiej połowy lat 80. Królują instrumenty klawiszowe i generalnie czuć, że bez żywych instrumentów spokojnie sobie radzi. Jestem w stanie założyć się jednak, że w wersji Unplugged czy na bazie żywych instrumentów niewiele by piosenka straciła. Być może zyskałaby. Może mogłaby brzmieć bardziej ponuro, bardziej dosadnie i smutek wyczuwalny podskórnie - wydawałby się szerszym strumieniem - warto spróbować zrobić taki eksperyment. Piosenka roku - towarzyszyła mi podczas samotnych wieczorów w delegacji. I walnie przyczyniała się do tego, że ten czas przeszedł bezboleśnie.

-----------------------------
-----------------------------
-----------------------------
-----------------------------

Dziękuję za śledzenie zestawienia. Miło było zrobić sobie taką reminiscencję i udowodnić samemu sobie, że warto było ciągnąć listę przebojów, poznawać, grzebać, wyłuskiwać. Zawsze, gdy mam kryzys - to widzę, że jednak lista jest impulsem do tego, by eksplorować. Ja wiem, że czasem nie ma czasu - ale za bardzo kocham muzykę, by ten denny argument używać, gdy jest trudniej. Wiem, że dziś moja lista jest właściwie na potrzeby Clubchart i wymianę z zagranicznymi kolegami, czasem ktoś coś kliknie z mycharts, ale jest to przede wszystkim dla mnie. Dziękuję i zobaczymy, czy dożyję 20 lecia Icon_biggrin

Wersja Spotify
https://open.spotify.com/playlist/1tdrhN...oHJA47o3zA


Wersja XLS
-- Zawiera ona kursywą dodane kawałki, których nie ma na Spotify
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1...sp=sharing

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
21.07.2019 09:34 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów - dziobaseczek - 21.07.2019 09:34 PM

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  40 Lat minęło - Czyli wielkie podsumowanie Ciężkiej Muzyki Wszech czasów dziobaseczek 24 22 842 01.05.2022 12:30 AM
Ostatni post: santosz
  40 Lat minęło - Czyli wielkie podsumowanie Lekkiej i Średniej Muzyki Mojego Życia dziobaseczek 114 16 821 09.02.2021 11:44 AM
Ostatni post: AKT!
  Dziobasowe kosze obfitości, czyli utwory życia dziobaseczek 151 123 944 20.01.2017 10:42 PM
Ostatni post: thestranglers
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 193 notowanie listy - Top 10 - 41 week - 2013 dziobaseczek 1 952 04.11.2013 11:20 PM
Ostatni post: Kordian
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 194 notowanie listy - Top 10 - 42 week - 2013 dziobaseczek 1 806 04.11.2013 11:13 PM
Ostatni post: Kordian
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 192 notowanie listy - Top 10 - 40 week - 2013 dziobaseczek 4 1 241 23.10.2013 06:18 AM
Ostatni post: dziobaseczek
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 191 notowanie listy - Top 10 - 39 week - 2013 dziobaseczek 3 1 145 28.09.2013 12:17 AM
Ostatni post: dziobaseczek
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 185/186 notowanie listy - Top 10 - 33/34 week - 2013 dziobaseczek 4 1 574 14.09.2013 06:17 PM
Ostatni post: dziobaseczek
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 187/188 notowanie listy - Top 10 - 35/36 week - 2013 dziobaseczek 7 2 019 14.09.2013 06:14 PM
Ostatni post: dziobaseczek
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 189/190 notowanie listy - Top 10 - 37/38 week - 2013 dziobaseczek 2 945 14.09.2013 06:10 PM
Ostatni post: dziobaseczek

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości