RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
15-tki
11 - LeBrock — Real Thing - 2019
10 - v e e n - Thyreoalis - 2013
9 - The Sunshine Underground – Turn It On - 2014
8 - Vhs Collection — Wide Awake - 2017
7 - Small Black - Photojournalist - 2010
6 - THE LIGHTNING SEEDS - Don't walk on by - 2009
5 - The Hundred Days - Disaster - 2011
4 - Betablock3r – What You Wanted - 2016
3 - Casablanca - Yes - 2012
2 - MGMT - Me and Michael - 2018
1 - Swim Deep - Namaste - 2015
Ad 7
Chillwave - Acousmatic / Tape music / Concrete / Pop tak się opisują. I tacy też są. Kompletnie nieobliczalni, fantastycznie bawią się rytmem. Piosenka jest kompletnie niezwykła, rozmyta, senna , ale skoczna i zarumieniona. Nie brakuje w niej radości grania. Świetna piosenka.
Ad 5
The Hundred Days tą piosenką rozwalili mnie na kawałki. Płyta really? z panienką w walizce na okładce jest na prawdę solidną rockową pozycją. Naprawdę polecam. Disaster jest tego najlepszym przykładem - rewelacyjna piosenka ze świetną linią melodyczną w stylu The Cult.
Ad 3
Antycypowaniu 2013? Z całą pewnością. Po skromnych ruchach wydawniczych nie mam wątpliwości, że nadzieja jest. Już I Needed To Know mówił, że mamy do czynienia z wyjątkową formacją, bardzo ładnie bawiącą się emocjami i zaskakująco dojrzale brzmiącą. Jest to boska piosenka, ale jakby preludium. Bo moje serducho podbiło wspaniale przebojowe i na wskroś udane Yes. Piosenka oczywiście przepadła z kretesem nie tylko na my_charts. Świetne gitowe granie, pięknie zagrane, świetnie zaśpiewane. Yes to genialna piosenka.
Ad 10
Znów efemeryda, tym razem przesycona erotyzmem i jakimś nerwowym, narkotycznym klimatem. Pogięte, ale piękne.
Ad 9
The Sunshine Underground wywodzą się z tego samego taneczno - rockowego trzonu, co np. obecne wyżej Moving Units. I podobnie, jak oni zapoczątkowali ponad dekadę temu małą rewolucję w tym aspekcie, podobnie, jak Radio 4, VHS or Beta, The Rapture i wielu innych, gdzie zaczęto odklejać etykietkę "rockowe nie może być taneczne". Turn It On brzmi, jak piosenka z tamtego okresu. Bardzo porywająca i soczysta kompozycja, przy której można gibać się na różne sposoby.
Ad 1
Swim Deep robią niesamowitą robotę i zaczynają uchodzić przez fachowców za wielka nadzieję muzyki poprockowej. Doskonale wskrzeszają bripopowe tradycje i maczają je w nieco psychodelicznym sosie. Namaste broni się pięknie w zalewie indie grania, ze względu na fakt, że autorzy pozostawili w niej ślad iskry bożej.
Ad 4
Betablock3r mocno wpisali się w granie 2016. Momentami brzmią tu jak Tesla Boy. Tyle, że to mógłby to być najlepszy kawałek Rosjan. Moc parkietu jest tu wyczuwalna w wielu aspektach. Tak uroczego NuDisco dawno już nie słyszałem. Po prostu genialna kompozycja. Już Out Of Touch i In My Head zapowiadały, że Kalifornijczycy mają ponadprzeciętne umiejętności. What You Wanted potwierdziło to ponad wszelką wątpliwość. Krew na parkiecie.
Ad 8
To absolutnie objawienie roku. Jakościowa bomba pod wieloma względami. I nie ma tam sentymentalnego na siłę retro, tylko kawałe dobrego popu. Po profesorsku zagranego i zaśpiewanego
Ad 2
Nagranie dobrej płyty często jest następstwem jakiś wydarzeń. Nie inaczej jest w przypadku MGMT. Ktoś stwierdzi, że może komuś się urodził potomek, czy też nastąpiło w życiu cos istotnego. Nie - Ekipa reaktywowała się i nagrała chyba najlepszą płytę - ponieważ byli źli na to, że Donald Trump został Prezydentem i ta wściekłość spowodowała wejście do studia. Szczerze mówiąc nie słyszę w tej muzyce punkowej kontestacji czy wściekłości. Słyszę natomiast otwarcie na oścież książki z całą skalą brzmień z okresu lat 80. Me and Michael jest dowodem na to, że końcówka lat 10 pozostaje pod jej ścisłym wpływem. Jeśli mają na świat przychodzic takie świetne piosenki, jak ta - życzę sobnie samym wygranych Republikan.
http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111
|