dziobaseczek
Stały bywalec
Liczba postów: 8 101
Dołączył: Nov 2008
|
RE: 40 Lat minęło - Czyli wielkie podsumowanie Ciężkiej Muzyki Wszech czasów
23 Primus - My Name Is Mud
Les Claypool jest wirtuozem gitary basowej, ale przez całą karierę starał się w swojej twórczości to narzędzie wykorzystywać do sprawiania radości fanom niż buńczucznego epatowania ludzi swoim ego. Za to kocham jego i jego trupę. Choć muzyka jest radosna i prześmiewcza, zawsze byłem pod ogromnym wrażeniem tej niesamowicie oryginalnej, niepodrabialnej i świetnej muzyki.
22 Kyuss – Gardenia
To było wówczas niesamowite odkrycie. Bez wahania po usłyszeniu Demon Cleaner kupiłem oryginalną kasetę. I po przesłuchaniu pierwszej piosenki po prostu oniemiałem. Wprost zatkało mnie i nie potrafię odetkać się po dziś dzień. To taki stoner rock idealny, choć może nie tak przebojowy, ale wali po głowie niesamowicie. Arcydzieło gatunku. Wszyscy muzycy potem nadal tworzyli, ale jeden z nich założył zespół, który jeszcze tu powróci.
21 Pantera - Cemetery Gates
Czy wybrać wrzaskliwe i techniczne trasowanie z tzw. Trzeciego okresu, czy też czysty heavy metal z okresu początkowego. Mnie mimo mich moich dylematów najmocniej przekonywuje jednak najbardziej przebojowy okres środkowy. Anselmo śpiewa, a nie drze się lub mizdrzy, gitary brzmią selektywnie i melodyjnie a nie technicznie, czy przesadnie elegancko. Złoty środek.
20 Corrosion Of Conformity - Albatross
Kilka świetnych płyt i ciężko wybrać coś z tego repertuaru, bo to cudowne połączenie Crossover, Sludge i Stonera kompletnie nie ima się czasu. Albatross jest typowym hiciorem, przebojowym, kompaktowym i nośnym. Każdy, kto zdecyduje się na głębszą przygodę z COC nie pożałuje. Niesamowicie oryginalna ekipa, do której bardzo lubię wracać.
19 Vast - Pretty When You Cry
Kiedyś z moim przyjacielem posłuchaliśmy jadąc gdzieś samochodem nocą i kompletnie oszaleliśmy na punkcie tego kawałka. Trochę industrial okraszony folkowymi elementami, ze świetną linią rytmiczną. To był wielki przebój.
18 Rage Against The Machine - Darkness
Sporo się nasłuchałem na rockotekach. Raga Protiv Maszinie jest tworem, którego twórczość zawsze działała mobilizująco na słuchacza. Darkness jest to najlepsza piosenka, choć bazuje na podobnym schemacie, co większość hiciorów. Kawałek pięknie się rozkręca, płynie za pośrednictwem wybornej partii basu i wybucha kilkakrotnie świetnym refrenem.
17 Prong - Broken peace
Znakomita mieszanka trashu, metalu, industrial i heavy metalu. Po dziś dzień nie zapomnę dnia zakupu i zachwytu nad okiem na gaziecie
16 Faith No More - King for a Day
Elegancja wśród rockowców. Ale jednocześnie najwięksi wywrotowcy. Patton jak dla mnie status geniuszu niemniejszy niż Mozart czy Chopin. Wybranie jedne piosenki było dla mnie potężnym wyzwaniem. Ale zdecydowałem się na mniej znany, acz znakomity utwór prawie tytułowy z piątek płyty. Jest tu wszystko za co kocham tę ekipę.
http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111
|
|
23.03.2017 06:35 PM |
|