Post: #6

U mnie zaczęło się od fascynacji toplistami. Pierwsza była 30 Ton Lista Lista, którą oglądałem z powodu jakże prozaicznego - zaraz po niej było pasmo z bajkami, a miałem wtedy około 6-7 lat więc bywały dla mnie ważniejsze niż sama lista. Z czasem się to zmieniło, ale gdy przestała istnieć, zacząłem słuchać POPlisty. Początkowo niezbyt regularnie, ale po pół roku słuchałem prawie każdego notowania. Wtedy obudziła się we mnie ciekawość. Jakoś w 2007 zacząłem notować to co się działo w notowaniu i któregoś dnia wkurzony tym z czego się składała, stwierdziłem, że sam lepiej bym to zrobił. W 2008 zrobiłem kilka notowań na próbę. Miały one 10 pozycji i czasami zdarzało mi się zrobić nawet pięć notowań w jeden dzień. Po jakimś czasie to porzuciłem. Dopiero od styczniu 2009 udało mi się zachować ciągłość notowań - średnio co 3 dni. Do dziś liczę te piosenki do podsumowania, chociaż po pół roku lista upadła. Wskrzesiła się we wrześniu tego samego roku i trwa do dziś. Zmieniła się nazwa, ilość miejsc, muzyka, ale nadal lubię i pewnie będę lubił to robić. Sprawia mi to przyjemność, a jeśli ktoś inny może z tego korzystać i czerpać z niej korzyści w postaci muzyki, to tym bardziej widzę w tym sens