+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Muzyka (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Dział: Waszym zdaniem (/forumdisplay.php?fid=114)
+--- Wątek: Dlaczego tworzycie listę? (/showthread.php?tid=18451)
Dlaczego tworzycie listę? - tadzio3 - 27.03.2013 05:52 PM
Rozpocznę inny temat, może ktoś odpowie, napisze coś.
Jako fanów tworzenia własnej listy przebojów chciałbym zapytać dlaczego to robicie? Co jest takiego pociągającego w porządkowaniu pozycji utworów? Czy to się nie nudzi?
Ja tworzę listę już prawie 18 lat i przez ten czas tylko jeden okres w 1999 roku był takim, w którym miałem kryzys w tworzeniu jej co tydzień, robiłem to tylko co miesiąc, co mogło skończyć się tym, że zaprzestanę jej robienia. Potem, raptem po dwóch miesiącach zapał wrócił i do teraz tydzień w tydzień zawsze mam wielką przyjemność jej tworzenia. Czasy Mycharts czyli ostatnie 5 lat to jeszcze rozkwit mojej listy. A jak tam u was?
RE: Dlaczego tworzycie listę? - saferłel - 27.03.2013 06:36 PM
Na początku z ciekawości jak to zadziała. Przetwarzam dużo muzyki w ciągu tygodnia i lista była okazją, aby zacząć segregować i stopniować moją sympatię do piosenek
Teraz po latach, czuję się trochę jak taki robotnik w fabryce, który mechanicznie składa elementy jakiejś większej całości. Tak już się w tym wyrobiłem Pewnie dzięki temu lista nigdy nie ulegała większym zawirowań i zawsze była na czas - niezależnie od tego czy publikowana była na forum, czy zdarzały się jej dłuższe przerwy. Teraz sytuacja jest trochę inna, niezależna od zwykłych nastrojów i faktu, że zdarzają się tygodnie pozbawione uroku od strony muzycznej W każdym razie lista służyła mi zwykle do promowania wielu artystów i piosenek w taki delikatny i nienachalny sposób - kto chciał, ten czerpał. Ważnym czynnikiem motywującym były też notowania forumowej, możliwość porównywania rezultatów z innymi listami, ciągła interakcja w tym obszarze i chęć poznawcza - moja oraz innych osób. Listą najlepiej dało się to wyrazić, chociaż w sensie stricte muzycznym jej przewidywania oraz wyniki często okazywały się błędne i niepełne. Ale to też jej urok - zawsze była drugą stroną podsumowań rocznych płyt czy też podsumowań opartych na przemyśleniach i doświadczeniach, które udało się wynieść pośrednio z jej układania. Obecnie na pewno bardziej istotne są dla mnie te grupowe/społeczne powody jej postowania, bo na tyle ogarnąłem już muzykę, że nie potrzebowałbym tworzyć dla własnej wiedzy rankingu kilkudziesięciu ulubionych piosenek co tydzień. Motyw segregowania/stopniowania stępił się przez te lata najbardziej Dlatego lista nie ma merytorycznie aż tak dużego sensu, jeśli nie jest publikowana na forum. Lista jest dla Was w 51%.
RE: Dlaczego tworzycie listę? - Tomekk - 27.03.2013 09:06 PM
Ja też zacząłem to robić z ciekawości. Było lato 2008 roku i myślałem, że do końca wakacji się w to pobawię, a potem zrezygnuję. Stało się jednak inaczej, jakoś mnie to wciągnęło na dłużej.
Lubię klasyfikować utwory od najlepszego do najsłabszego (chociaż ciężko tak nazwać coś, co jest na mojej liście). Jest to też dobry sposób na wspomnienia, bo czasami wracam do tych "starych" notowań i sprawdzam, co mi się wówczas podobało.
Listę w formie papierowej tworzyłem na przełomie lat 2002/2003, ale po 52 notowaniach zaprzestałem (zresztą zasady powstawania tamtych notowań były trochę skomplikowane
) Przyszło gimnazjum i lista "umarła" śmiercią naturalną. Choć nadal słuchałem innych list (w tym głównie LP3). Dopiero właśnie w 2008 roku powróciłem do tworzenia cotygodniowych zestawień i tak mam do dzisiaj. Dla fana muzyki i listomaniaka to naprawdę sama przyjemność 
(tak samo jest z różnego rodzaju podsumowaniami i topami).
RE: Dlaczego tworzycie listę? - Yacy - 27.03.2013 09:21 PM
Bo nie pamiętam jak to jest gdy się nie układa.
Poza układaniem listy biorę udział w wielu Topach na forach, a oprócz nich powstaje wiele, które nie wychodzą poza mój pokój
Po prostu lubię wiedzieć, a raczej widzieć co mi się bardziej podoba co mniej.
Gdyby zniknęły fora to Moja Lista nadal by powstawała.
Od początku każde z 639 notowań układałem sam dla siebie.
I tylko tak się zastanawiam: czemu dopiero - oprócz kilku notowań, które powstały w latach 90-tych - w czasie Świąt w 2000 roku wpadłem na pomysł tworzenia listy?
Kryzys miałem po paru latach układania. Notowania powstawały po kilku dniach od właściwiej daty. Niekiedy dwa dzień po dniu ...
Ale po dwóch trzech takich wypadkach wszystko wracało do normy.
Teraz nie widzę zagrożenia żebym miał przestać układać. Muzyki ciągle słucham, a nawet jeśli jest tego mniej to i tak znajduję czas raz w tygodniu, aby w te 10 minut wszystko poukładać.
RE: Dlaczego tworzycie listę? - Dobromiera - 27.03.2013 10:00 PM
W moim przypadku to była fascynacja zestawieniami, które widziałem/słyszałem w radiu i telewizji. Bardzo mnie zaczęło interesować "co jest grane", kibicowałem ulubionym piosenkom i stwierdziłem, że chcę też coś takiego robić, ale po swojemu, bez utworów które mi nie odpowiadają. Pod koniec 2005 roku zacząłem robić 10-miejscową listę z notowaniami co tydzień (czyli dokładnie jak Hitlista w lokalnej TV Gryf - pamiętam że tam bez końca siedziało w notowaniu Benassi Bros - Every Single Day, początkowo mi to przeszkadzało, a jak wylatywało to bardzo smutny byłem z tego powodu
), ale z przewagą utworów, które... nie istnieją, bo to była taka lista nieistniejącego radia itd. W tym samym czasie tworzyłem własny miesięcznik komiksowy, tracklisty płyt... Tworzyłem swój świat. 
Kilka miesięcy później jednak porzuciłem tamtą 10-miejscową listę (bo zwyczajnie się nie mieściłem w tylu) na rzecz "porządnej" 20-miejscowej listy z kilkuletnią historią (zacząłem od notowania 200 któregoś), która po wielokrotnych zmianach nazw i formatu (kilka zaszło jeszcze w okresie mychartsowym), oraz po dwóch dużych okresach zastoju w tworzeniu notowań (właściwie cały 2008 rok tworzyłem listę z 3-4 miesiącami obsuwy), istnieje do dziś i jest dla mnie bardzo ważna. Wprawdzie okres 2006-2008 uważam za stracony z punktu widzenia mojej dzisiejszej wiedzy, ale większość ówczesnych megahitów na liście do dzisiaj lubię wspominać - sentymenty, wiadomo.
RE: Dlaczego tworzycie listę? - Remo - 27.03.2013 10:49 PM
U mnie zaczęło się od fascynacji toplistami. Pierwsza była 30 Ton Lista Lista, którą oglądałem z powodu jakże prozaicznego - zaraz po niej było pasmo z bajkami, a miałem wtedy około 6-7 lat więc bywały dla mnie ważniejsze niż sama lista. Z czasem się to zmieniło, ale gdy przestała istnieć, zacząłem słuchać POPlisty. Początkowo niezbyt regularnie, ale po pół roku słuchałem prawie każdego notowania. Wtedy obudziła się we mnie ciekawość. Jakoś w 2007 zacząłem notować to co się działo w notowaniu i któregoś dnia wkurzony tym z czego się składała, stwierdziłem, że sam lepiej bym to zrobił. W 2008 zrobiłem kilka notowań na próbę. Miały one 10 pozycji i czasami zdarzało mi się zrobić nawet pięć notowań w jeden dzień. Po jakimś czasie to porzuciłem. Dopiero od styczniu 2009 udało mi się zachować ciągłość notowań - średnio co 3 dni. Do dziś liczę te piosenki do podsumowania, chociaż po pół roku lista upadła. Wskrzesiła się we wrześniu tego samego roku i trwa do dziś. Zmieniła się nazwa, ilość miejsc, muzyka, ale nadal lubię i pewnie będę lubił to robić. Sprawia mi to przyjemność, a jeśli ktoś inny może z tego korzystać i czerpać z niej korzyści w postaci muzyki, to tym bardziej widzę w tym sens
RE: Dlaczego tworzycie listę? - AKT! - 28.03.2013 12:34 AM
saferłel napisał(a):Przetwarzam dużo muzyki w ciągu tygodnia i lista była okazją, aby zacząć segregować i stopniować moją sympatię do piosenekto chyba główny powód, choć jeden z wielu tak naprawdę
inny jest taki, że po prostu to lubię i daje mi pewną satysfakcję
RE: Dlaczego tworzycie listę? - kolej_grzesiek - 28.03.2013 03:19 AM
Pomysł przyszedł w piątej klasie podstawówki. Nie był to dla mnie przyjemny okres w moim życiu, ale mimo tego wynikł z tego jeden pozytywny skutek - lista przebojów. Dlaczego? Otóż wiosną 1983 roku z nudów w pracowni technicznej, kiedy nudziliśmy się w trakcie zajęć (był to przedmiot w którym rzadko było coś do zrobienia), wówczas ktoś kumpli rzucił pomysł zrobienia listy przebojów i na kartce z zeszytu zapisywał nasze propozycje. Każdy zgłosił po kilka propozycji, ja również, a potem było głosowanie. Maksymalnie można było przyznać utworowi 20 punktów. Pamiętam, że bardzo mi się to spodobało takie jurorowanie i wtedy wpadłem na pomysł - a może by tak zrobić własną listę. To właśnie wydarzenie uważam za początek istnienia listy, choć w pierwszym roku jej działania jakoś do jej tworzenia się specjalnie nie przykładałem, dlatego w tym właśnie roku oraz przez pierwsze sześć lat jej istnienia (od 1983 do 1988) lista opierała się jedynie na rocznych podsumowaniach. Sposób wyłaniania utworów do rocznego podsumowania był dość skomplikowany i każdego roku inny, i tak samo skomplikowany był finał. Finał miał zawsze miejsce w ostatni tydzień między 24 a 30 grudnia, a 31 grudnia już był znany przebój roku. Początkowa lista działała pod inną nazwą niż dziś, nazwa zbliżona do obecnej pojawiła się od 1 lutego 1989 (wtedy jeszcze bez literki T w nazwie), a pod obecną pełną nazwą od reaktywacji w 2005 roku. Skrót początkowo był trzyliterowy - po raz pierwszy czteroliterowy skrót LPGP pojawił się w styczniu 1990 roku.
Ponieważ dokładnej daty tego zdarzenia, o którym mowa wyżej nie pamiętam, dlatego już po wprowadzeniu notowań w 1989 roku, przyjąłem że rocznica listy będzie obchodzona każdego roku w poniedziałek Wielkanocny.
RE: Dlaczego tworzycie listę? - dziobaseczek - 28.03.2013 08:30 AM
To trudne do jednoznacznego opisania. Nie jest łatwo nielistowcom opisać po co to robię. Sam nieco sceptycznie podchodziłem do tego konceptu. Na początku było nawet poczucie irracjonalnego wstydu, że trwonię czas na niepożyteczne sprawy. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Fakt dzielenia się muzyką z możliwością stopniowania tematu od naj do naj to była pierwsza myśl. Potem doszła możliwość tworzenia międzynarodowego chartu Clubchart (absolutnie rewelacyjna zabawa), następnie tworzenie listy dopingowała mnie do baczniejszego przyglądania się nowościom wydawniczym i podrasowania facebooka pod tym kątem, potem doszedł aspekt łatwiejszej możliwości robienia podsumowań rocznych. Z każdym notowaniem podchodziłem z większym pietyzmem do tego zadania, bo wiedziałem, że rzesza fanów dziobasowej listy się rozrasta i czułem coraz większą odpowiedzialność z tym związaną. Niestety im człowiek bardziej coś ostrożnie robi, tym mniej tego chce robić, dlatego ostatnio trochę z braku czasu musiałem podjąć decyzję o rzadszej emisji notowań. Ale generalnie sprawę stawiając, to tworzenie listy to fanaberia, której realizowanie jest moją chlubą i kapitalną zabawą. Odpuszczam sobie oglądanie filmów (oglądam tylko pingwiny z córą), meczy piłkarskich, programów publicystycznych i innych kaprysów, ale muzyki i tworzenia personal chartu sobie nie odpuszczę. Nawet jeśli ludzie, dla których muzyka jest mało znaczącym dodatkiem do życia, pukają się w czoło, to ja mam ochotę kontynuować zabawę. Zwłaszcza tu, gdzie moim zdaniem stylistycznie mamy najlepsze czasy forum, gdzie każda lista jest zupełnie inna i każda jest wyjątkowa.
RE: Dlaczego tworzycie listę? - tadzio3 - 28.03.2013 12:06 PM
Dziękuję za tyle wpisów. Ciekawa lektura, wiele wątków. Odniosę się do niektórych
saferłel napisał(a):Dlatego lista nie ma merytorycznie aż tak dużego sensu, jeśli nie jest publikowana na forum. Lista jest dla Was w 51%.U mnie jest zgoła inaczej. Listę tworzę przede wszystkim dla siebie, inaczej nie miałaby sensu. W ostatnich 8 latach (a więc od czasów publikacji najpierw na blogu, a potem na różnych odsłonach mycharts) jest poddawana ocenom, krytyce innych osób, czego wcześniej nie było, gdyż nie pokazywałem jej nikomu. W tym jednak nie ma miejsca na inną niż bym chciał kolejność, gdyż ona jest zupełnie suwerenna, a przynajmniej mam taką nadzieję - nie zdarzało się, abym pod jakąś wydumaną presją czyjejś osoby utrzymywał daną piosenkę na liście, wyrzucał ją z listy, czy wprowadzał. Oczywiście podświadomie może się zdarzać, że zachwyty nad danymi utworami spowodowały, że inaczej spojrzałem na dany utwór, albo wprost przeciwnie - duża krytyka. Jest to jednak wpisane w moje odbieranie świata muzyki i przetwarzania go na kolejność listową. W sumie o to chodzi w naszym forum byśmy mogli dzielić się swoimi fascynacjami muzycznymi.
W ubiegłym tygodniu moją listę stuknęło 900 notowań. W życiu bym nie spodziewał się, że tak długo będzie mi się chciało, a co ważniejsze bardzo podobało. Czytając wasze posty stwierdzam, że mam bardzo podobne odczucia dotyczące swojej listy.
dziobaseczek napisał(a):Na początku było nawet poczucie irracjonalnego wstydu, że trwonię czas na niepożyteczne sprawy.Też miewałem takie odczucia. W początkowych latach mojej listy, kiedy byłem w gruncie rzeczy małym dzieckiem (regularna lista zaczęła się jak miałem 9 lat!) traktowałem to jako zabawę na czas wolny, później w okresie młodzieńczym, dojrzewania bywały takie momenty, w których zastanawiałem się, czy nie jestem dziwakiem, jedynym takim, który dużo czasu traci na tworzenie listy (przed erą internetową i komputerową nagrywanie muzyki, szukanie tytułów pisanie w zeszytach, licznie podsumowań zajmowały trochę czasu). Gdy pierwszy raz miałem możliwość wejścia do internetu pierwszą rzeczą, którą szukałem były listy przebojów. Gdy natrafiłem na testowe jeszcze wtedy forum lp3 jednym z pierwszych postów było pytanie, czy istnieje ktoś, kto tworzy własną listę przebojów. I jaka wielka radość, kiedy po paru tygodniach ktoś odpisał, że tak
A wracając do meritum. Dlaczego tworzę listę? Podoba mi się stwierdzenie Yacego
Yacy napisał(a):Bo nie pamiętam jak to jest gdy się nie układa.Całe świadome życie ją tworzę. To taka wielka chęć poukładania swoich sympatii muzycznych, a w kolejnych tygodniach weryfikowania tego i tak dalej i tak dalej
Niekończąca się ciekawość kolejnych notowań.A już ogromną przyjemnością jest sięgnięcie po stare wydania np sprzed 10, czy 15 lat. Mało kto może sobie zobaczyć, co się podobało nam tyle lat temu. Powstaje swoisty muzyczny pamiętnik.
RE: Dlaczego tworzycie listę? - michal91d - 28.03.2013 12:27 PM
Podczas wakacyjnych praktyk i tworzenia nowego notowania, ktoś zapytał mnie po co to robię. (Choć i tak bardzo mało osób wie, że układam własną listę). Odpowiedziałem wtedy, że dla siebie i dla przyjemności. Jest we mnie chęć ułożenia i uporządkowania poznanej muzyki. Do powstania WLP przyczyniła się na pewno lista 30ton, ale chyba bardziej LP3. Na pewno dzięki publikowaniu na forum, pojawia się element promowania niektórych artystów i dzielenia się nimi ze światem. Ale wydaje mi się, że bez publikacji moja lista też by istniała. Dzięki temu, że listę tworzę w zeszycie nie jestem aż tak uzależniony od dostępności forum czy bloga i mogę ją tworzyć w przedziwnych miejscach, w różnych okolicznościach przyrody. Na razie nie wyobrażam sobie momentu, bym nie miał czasu na listę i przesłuchiwanie nowości.
Ale:
dziobaseczek napisał(a):Nie jest łatwo nielistowcom opisać po co to robię
RE: Dlaczego tworzycie listę? - Remo - 28.03.2013 01:34 PM
Faktycznie ciężko jest wyjaśnić osobom spoza "branży" po co się to robi. To tak samo jak ja nie rozumiem, czemu ludzie palą papierosy, przecież to strata kasy, zdrowia i smród, a jednak ludzie kopcą. Z układaniem listy jest podobnie, ale z mniejszą ilością efektów ubocznych lub nawet ich brakiem, bo jedyne co tracimy czas, ale nie do końca. Lepiej tracić czas na hobby niż na nic.
RE: Dlaczego tworzycie listę? - piotreklp3 - 28.03.2013 08:14 PM
Zacząłem układanie listy za sprawą wynalezienia w sieci forum LP3. Przy głosowaniu na Forumową zauważyłem, że sporo osób prowadzi prywatne notowania. Pomyślałem czemu nie? Parę tygodni później ktoś (nie chcę skłamać, ale chyba był to saferłel) wysłał mi linka do tego forum i zaproponował postowanie listy w tym miejscu. Dzięki mycharts poznałem wiele świetnych utworów, których nie miałem szans poznać na antenie Trójki. To był kolejny impuls, który sprawił, że układam listę do dziś.
Jak wspomniałem dużą rolę odegrała Lista Przebojów Trójki (słuchana od początku 2005, regularnie od sierpnia 2005 do dziś), ale także Poplista (najintensywniej od jesieni 2005 do 2009, później sporadycznie, obecnie nie słucham), Lista Przebojów Radia Rzeszów (2006-2007), a także telewizyjna Kolejka (2003-2004) emitowana w dwójce w sobotnie przedpołudnia. Nie bagatelny wpływ ma też zamiłowanie do statystyk, liczenia itp (chyba w 2005 roku prowadziłem listę przebojów drużyn piłkarskich, a jak byłem w podstawówce to każda wizyta u babci, która mieszkała przy dość ruchliwej drodze oznaczała liczenie przejeżdżających samochodów, najpierw liczonych według kolorów, później według marek).
Raczej nie przestanę prowadzić listy chociaż zdarzają się kryzysy, czasami cięższe lub lżejsze, ale zwykle nie trwają one dłużej niż parę dni. Zgadzam się, że lista jest takim muzycznym pamiętnikiem i kiedy przeglądam notowania sprzed kilku lat to często przypominam sobie różne przeszłe wydarzenia z mojego życia np. notowanie X robione podczas upalnego sierpnia, notowanie Y na wakacjach przy dźwiękach świerszczy, a spory awans utworu po wysłuchaniu takiej a takiej audycji w takim a takim radiu
(28.03.2013 12:27 PM)michal91d napisał(a): Choć i tak bardzo mało osób wie, że układam własną listęTylko siostra, obawiam się, że niewiele osób zrozumiałoby takie hobby
RE: Dlaczego tworzycie listę? - michal91d - 28.03.2013 09:23 PM
piotreklp3 napisał(a):Tylko siostra, obawiam się, że niewiele osób zrozumiałoby takie hobby Icon_surprisedu mnie nawet siostra nie wie (choć wydaje mi się, że kiedyś przeglądała mój zeszyt). W zasadzie jest to tylko kilka osób, z którymi byłem w jednej sekcji podczas praktyk. Ale do ubiegłych wakacji nie wiedział nikt
Tak mi się przypomniało, że na początku była myśl: "spróbuję. Skoro już trafiłem na to forum to sprawdzę jak to jest"
piotreklp3 napisał(a):każda wizyta u babci, która mieszkała przy dość ruchliwej drodze oznaczała liczenie przejeżdżających samochodów, najpierw liczonych według kolorów, później według mareknie żartuj
robiłem to samo
U mnie jeszcze był kierunek (a w zasadzie zwrot )
RE: Dlaczego tworzycie listę? - Remo - 28.03.2013 10:47 PM
Ja miałem patent, że jak przejedzie 10 samochodów to idę spać oczywiście gdy czuję, że przychodzi pora spania
Lubię tak posiedzieć w nocy i popatrzeć przez okno
RE: Dlaczego tworzycie listę? - Yacy - 28.03.2013 11:59 PM
michal91d napisał(a):nie żartuj robiłem to samo U mnie jeszcze był kierunek (a w zasadzie zwrot )ja nie chcąc iść do przedszkola, obiecałem, że będę grzeczny.
siadałem na parapecie i ... zapisywałem numery rejestracyjne. było to już jakiś czas temu
więc ruch nie był wielki. do tego ulica nie była urządzona, więc szybko nie jeździły... myślę, że moje otoczenie szybciej zrozumiałoby że zapisywałem nr rej. w wieku kilku lat niż to, że teraz układam listę.
ale mi to powiewa
RE: Dlaczego tworzycie listę? - tadzio3 - 29.03.2013 11:09 AM
A więc ujawniają się fani liczenia samochodów
Mi zdarzało się kiedyś liczyć, ale tylko z nudów
piotreklp3 napisał(a):Tylko siostra, obawiam się, że niewiele osób zrozumiałoby takie hobbyU mnie też mało kto. A jeżeli wie, to nie bardzo rozumie o co chodzi.
RE: Dlaczego tworzycie listę? - AKT! - 29.03.2013 11:46 AM
Remo napisał(a):Ja miałem patent, że jak przejedzie 10 samochodów to idę spać oczywiście gdy czuję, że przychodzi pora spania Icon_biggrin Lubię tak posiedzieć w nocy i popatrzeć przez oknoja przy mojej ulicy bym chyba musiał siedzieć do rana
dziobaseczek napisał(a):Na początku było nawet poczucie irracjonalnego wstydu, że trwonię czas na niepożyteczne sprawy.zależy co kto uważa za pożyteczne - mi to dużo daje, bo mobilizuje do poznawania rzeczy, po które inaczej może nie chciałoby mi się sięgnąć
poza tym takie ułożenie sobie bieżącej muzycznej rzeczywistości raz, że jest świetną bazą statystyczną, a dwa pomaga ułożyć sobie w głowie muzyczną chronologię, z którą w przeciwnym razie mógłbym mieć teraz problemy
RE: Dlaczego tworzycie listę? - Remo - 29.03.2013 12:04 PM
aaktt napisał(a):pomaga ułożyć sobie w głowie muzyczną chronologię, z którą w przeciwnym razie mógłbym mieć teraz problemyTo fakt, lata sprzed mojej listy (głównie do 2006) to strzelanina jeśli chodzi o podanie daty wydania czegokolwiek, a teraz nie mam z tym problemu
RE: Dlaczego tworzycie listę? - dziobaseczek - 29.03.2013 12:54 PM
aaktt napisał(a):zależy co kto uważa za pożyteczne - mi to dużo daje, bo mobilizuje do poznawania rzeczy, po które inaczej może nie chciałoby mi się sięgnąćpo studiach, jak zaczniesz pracę zawodową a na pewno, gdy będziesz już miał status fachowca, zauważysz, że w dobrym tonie jest interesować się zawodowymi sprawami. Taka fanaberia, jak listy przebojów jest przyjmowana przez otoczenie, jako dziecinada. I w pracy się raczej tym nie afiszuję. Ale po polu prywatnym mi to zwisa, co kto mówi.
tadzio3 napisał(a):A więc ujawniają się fani liczenia samochodówteż lubiłem, uspokajało mnie to. zwłaszcza, że jak byłem młody, to były albo maluchy, albo duże fiaty
Jak przejechało zagrabaniczne auto to było wielkie łał Stosunek auta Polskie/zagraniczne to było tak 75/25.