Post: #521

Listoholik napisał(a):24. U2 - With Or Without You

czyli wcześniej dobrze przewidziałem, że to się jeszcze pojawi
PSB, Dire Straits & Sting na odpowiednim miejscu, wszystko się zgadza i jest na poziomie
nie mogę, niestety, śledzić na bieżąco wyników, ale staram się nadrabiać
czekam na Top 20

Post: #522

dzięki Tom, nie tylko Ty czekasz, inni też
i jedni, by pisać, co ich cieszy a drudzy, by kręcić nosem, że same bzdety w czołówce widzą

samo życie... jak na Wspólnej

Post: #523

Listoholik napisał(a):dla mnie jesteś ignorantem i dyletantem muzycznym, i nie musisz tej tezy na każdym kroku potwierdzać

Tylko dlatego, że mam odmienną opinię na temat muzykiniż Ty? Bardzo słabe kryterium oceny.

Post: #524

a kto powiedział, że tylko dlatego? wcale tak nie napisałem...
a święty Piotr już to dokładnie zanotował opinię na Twój temat w swoich niebiańskich zeszytach: dyletanctwo, na które nawet świętość niektórych piosenek natchnionych przez wszystkie Trzy_Osoby_Boskie nie pomoże

Post: #525

Aż się boję robić swoich Topów. Tyle tu krytyki.

Post: #526

Listoholik napisał(a):dla mnie jesteś ignorantem i dyletantem muzycznym, i nie musisz tej tezy na każdym kroku potwierdzać

Z opisu profilu Kajmana wynika, że ma on tylko 9 lat a więc należy wybaczyć mu to co pisze.

Post: #527

kajman napisał(a):

Listoholik napisał(a):dla mnie jesteś ignorantem i dyletantem muzycznym, i nie musisz tej tezy na każdym kroku potwierdzać

Tylko dlatego, że mam odmienną opinię na temat muzykiniż Ty? Bardzo słabe kryterium oceny.

Rafał przesadza Nie tyle jesteś ignorantem, co masz skrajne, bezwzględne i arbitralne podejście do oceniania muzyki, przez co nie udaje Ci się pod tym kątem dogadać ze społecznością i inni mogą mieć Cię za ignoranta

Post: #528

o tak, o wiele lepiej to napisałeś niż ja!

Post: #529

Listoholik napisał(a):a święty Piotr już to dokładnie zanotował opinię na Twój temat w swoich niebiańskich zeszytach: dyletanctwo, na które nawet świętość niektórych piosenek natchnionych przez wszystkie Trzy_Osoby_Boskie nie pomoże

Nawet ten śmiech na końcu posyu nie zmaże tego, że piszesz bez sensu. Nie ma czegoś takiego jak świętość w muzyce.

Post: #530

kajman napisał(a):piszesz bez sensu. Nie ma czegoś takiego jak świętość w muzyce

tak jest! :roll:
tylko kajman ma monopol na prawdę.. i gówno prawdę

Post: #531

emigrant napisał(a):Z opisu profilu Kajmana wynika, że ma on tylko 9 lat

jedna cyferka mu się nie klikła... raczej 59

Post: #532

# 20.
R.E.M. - Losing My Religion [1991]



CLIP


Od niemała 15 lat w Top 20 mojego Topu Wszechczasów, i tak zostało do dziś.
I tak się rozpoczyna wielka niepowtarzalna bezprecedensowa czołówka mojego Wielkiego Zagranicznego Topu Wszechczasów

Post: #533

Wspominałem, aczkolwiek się nie spodziewałem. Tym bardziej mnie cieszy w tym miejscu.

(to może np. takie "By my side" też jeszcze ma jakieś szanse )

Post: #534

Gary napisał(a):może np. takie "By my side" też jeszcze ma jakieś szanse

niedługo będziesz typował TOP 5, to się ewentualnie swoją kreatywnością w typowaniu wykażesz

Post: #535

DLA MNIE ZAWSZE NAJWIĘKSZA ŚWIĘTOŚĆ BYŁA W MUZYCE. NIE RAZ UCZTOWAŁEM ZANURZAJĄC SIĘ W NIEBIAŃSKICH DZWIĘKACH MUZYKI NIEJEDNOKROTNIE DOZNAJĄC WRECZ WNIEBOWSTAPIENIA.

Post: #536

tak Emi., masz całkowitą rację, muzyka to pożywka dla duszy
muzyka to sfera, w której mieszają się sakralność i świeckość... muzyka to ostentacyjna defekacyjno-seksualna podnieta

za sprawą muzyki odbity obraz świata zmienia się w molekularny chaos skomponowany w dwóch tonacjach: seks przetwarza się w duchowość, religijność wyraża się w erotyce, prawda domaga się spełnienia, dźwięki płyną pod sufit i spadają deszczem na nasze ciała

przy niektórych dźwiękach odrzucam podział na słowa sakralne i świeckie - bo myślę, że i jedne, i drugie zbawią świat - zatem zespalam je i łączę w jedno.
nie reprezentuję nikogo poza sobą, jestem tylko ja i moja wrażliwość na nuty płynące z głośników.........
jak dobrze, że muzyka jest językiem wszechświata. jak dobrze, że można ją ustawiać w kolejność naszych piosenek wszechczasów. i tego się trzymajmy!

a kto tego nie rozumiem, to już nic mu nie pomoże

Post: #537

Amen

Pora na ciąg dalszy zestawienia.

Post: #538

od teraz codziennie jeden utwór, pierwiastki boskości trzeba dawkować

Post: #539

to na pewno najwyżej notowany R.E.M.
i oczywiście najlepszy. a w klipie wokalista jaki młody

Post: #540

Tomekk napisał(a):i oczywiście najlepszy.

:roll:

Tomekk napisał(a):a w klipie wokalista jaki młody

Jakby się oglądało więcej klipów z tamtych czasów, to więcej młodego Stipe'a by się widziało