Namawiamy userów na własne listy - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=145) +--- Dział: Archiwum - stare posty (/forumdisplay.php?fid=131) +--- Wątek: Namawiamy userów na własne listy (/showthread.php?tid=706) Strony: 1 2 |
Namawiamy userów na własne listy - Konrad - 16.11.2007 08:47 PM Chciałbym namówić koleżankę Lilian i innych userów na własną listę. Powiem tak ja zdecydowałem sie 15 lat temu i tak mi szybko ten czas zleciał jak mgnienie oka - mrsap - 16.11.2007 09:26 PM Konrad napisał(a):Powiem tak ja zdecydowałem sie 15 lat temu i tak mi szybko ten czas zleciał jak mgnienie okaNie wiem, czy to jest dobra zachęta - ku3a - 16.11.2007 09:27 PM ja w swoim zyciu namowilem kilka osob. Nawet nie tyle co namowilem, a po prostu kilka osob sie ode mnie tym zarazilo, bo sam ich w ogole nie przekonywalem, zeby to robili. Ale to bylo dawno. Zadnej z tych list juz dzis nie ma, ale jedna przetrwala nawet kilka lat . Na jednej z nich triumfy swięcilo "Diane" . - tadzio3 - 20.11.2007 11:15 AM Mi nigdy nikogo nie udało się do tego namówić. w gruncie rzeczy nikogo mocno nie przekonywałem. Bo z niewolnika nie ma... listomaniaka - ku3a - 20.11.2007 03:25 PM bo nie chodzi o to, zeby namawiac na sile, tylko zeby komus pokazac nasza pasje i zeby on sie tym zarazil i sam chcial to robic - prz_rulez - 20.11.2007 11:08 PM Mi się ostatnio udało namówić jedną osobę i chyba żałuję... Ale generalnie ludzie patrzyli kiedyś na to jak na nieszkodliwe dziwactwo. Teraz jest im to obojętne - Yacy - 20.11.2007 11:56 PM Namówić na listę to można tylko kogoś kto muzyką żyje. A ja w swoim otoczeniu nie znam ludzi, którzy aż do tego stopnia by żyli muzyką. Na studiach miałem kumpla, który mi pokazał Camel, Exodus, Pendragon, właściwie sporo tzw. progresywnego rocka. A teraz jak komus mówie że potrafię przy radiu wysłuchać audycji 2-3 godzinnej, właściwie tylko słuchając - wyjątkiem jest lp3 którą słucha parę osób - to widzę hm dziwne spojrzenia. Albo jak ktoś widzi moje regały z płytami robi I jak tu komuś mówić o układaniu listy A ostatni przykład z soboty jak poszedłem do EMPIKU po 2 tom Wielkiej Encyklopedii Rocka. Dokupiłem sobie jeszcze 1001 Albumów Muzycznych i wychodząc spotkałem osobę z firmy. Gadka-szmatka co robisz, co kupiłeś, za ile itd. Jak powidziałem że na te książki wydałem 2 i pół stówy to zobaczylem tylko szerokie źrenice i wyraz politowania na twarzy. Ale ja mam to ... :-> Czekałem na ten tom z dobre 6-7 lat i było warto - Weiss jest niesamowitym gościem - ku3a - 21.11.2007 01:22 AM Yacy napisał(a):Ale ja mam to ... :->i bardzo slusznie, co to kogo obchodzi - prz_rulez - 21.11.2007 03:03 PM Yacy, witaj w klubie słuchaczy radia dla dziadków A propos list.. pamiętam, że kiedyś robiłem bardzo różne zestawienia, m.in. listę kreskówek (przez krótki czas nawet mój kolega był zarażony tym pomysłem), listę bajek (generalnie Brzechwa i Gellner byli górą ) i inne. - ku3a - 21.11.2007 07:05 PM ja do tej pory na koniec roku robie przerozne zestawienia, nie tylko muzyczne sa tam m.in. zestawienia ulubionych ksiazek i filmow - prz_rulez - 21.11.2007 09:32 PM Myślałem kiedyś o zestawieniu filmów, ale pomysł upadł - za mało ich oglądam. - tadzio3 - 22.11.2007 11:46 AM ku3a napisał(a):ja do tej pory na koniec roku robie przerozne zestawienia, nie tylko muzyczneTez robiłem liste filmów. Wiele lat temu przez prawie 100 tygodni robiłem liste najlepszych filmów, które obejrzałem w telewizji. Były jeszcze inne podobne dziwactwa, ale to dawno i nie prawda... - ku3a - 22.11.2007 12:27 PM te moje zestawienia to sa na zakonczenie roku, ale przypomniales mi, ze ja tez kiedys robilem jeszcze jedna liste przebojow cotygodniowa. To byla lista ulubionych gier komputerowych . Ale to bylo w czasach podstawowki i liceum. Za czasow komodorka miazdzyl rywali "Microprose Soccer", a w czasach Amigi "Sensible Soccer" . - p.u.r.h. - 22.11.2007 10:16 PM ku3a napisał(a):te moje zestawienia to sa na zakonczenie roku, ale przypomniales mi, ze ja tez kiedys robilem jeszcze jedna liste przebojow cotygodniowa. To byla lista ulubionych gier komputerowych . Ale to bylo w czasach podstawowki i liceum. Za czasow komodorka miazdzyl rywali "Microprose Soccer", a w czasach Amigi "Sensible Soccer" .Ja też! Systematycznie notowałem w co i ile grałem ja i moi dwaj bracia Lista ukazywała się regularnie co tydzień przez kilka lat, powstawały też podsumowania roczne i wszechczasów: do tej pory mam wszystkie w szufladzie! - ku3a - 23.11.2007 02:16 AM a pochwalisz sie jakims podsumowaniem? ciekaw jestem co swięcilo u Ciebie najwieksze triumfy - p.u.r.h. - 23.11.2007 04:25 PM ku3a napisał(a):a pochwalisz sie jakims podsumowaniem?Czemu nie? Aż mnie zachęciłeś do przeprowadzenia wykopalisk archeologicznych wewnątrz mojego biurka Lista zaczęła ukazywać się latem 1992 r., parę tygodni po zakupieniu naszego pierwszego PeCeta (procesor o zawrotnych osiągach: 2 MHz, karta graficzna Hercules oferująca aż 16 odcieni szarości! ) W początkowym okresie rządzili Prince of Persia, Blues Bros., North & South i tym podobne gierki, natomiast w późniejszych latach absolutnymi hitami były Doom i Quake Generalnie w późniejszym okresie rządziły te gry które miały dobry tryb "multiplayer" (zawsze ciekawiej jest ograć brata niż komputer ) Lista powstawała regularnie aż do końca 1999 r., potem niestety zabrakło mi czasu, zarówno na granie jak i spisywanie notowań i dałem sobie z tym spokój... Czołówka zestawienia wszechczasów na koniec 1999 roku wyglądała tak: 1. Quake (570 godzin grania ) 2. Quake II 3. Doom 4. Master of Orion 5. Doom II 6. Red Alert 7. Syndicate 8. Worms 9. UFO 10. X-Wing Ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta takie gry? A w sumie przez listę przewinęło się około 200 przeróżnych gier - Konrad - 23.11.2007 09:26 PM A ja w latach 1998-2002 prowadziłem ranking modeli samochodów - ku3a - 24.11.2007 01:22 AM p.u.r.h. napisał(a):Ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta takie gry?wlasciwie tylko Master of Orion w tej chwili nie kojarze . Ale nie we wszystkie gralem. W jedna z tych gier gram teraz bardzo czesto, a to dlatego, ze na komorce mam Wormsy . Jest to gierka w ktora na komorce gram zdecydowanie najczesciej (dobra, bo jedna rozgrywka trwa jakies 5 minut ). to moze i ja wykopie jakies moje podsumowanie, jakby ktos byl zainteresowany. Konrad napisał(a):A ja w latach 1998-2002 prowadziłem ranking modeli samochodówale ze co? ktore Ci sie najbardziej podobaly czy co? - p.u.r.h. - 24.11.2007 01:39 AM ku3a napisał(a):wlasciwie tylko Master of Orion w tej chwili nie kojarze .Turowa gra strategiczna w stylu s-f ku3a napisał(a):Ale nie we wszystkie gralem. W jedna z tych gier gram teraz bardzo czesto, a to dlatego, ze na komorce mam Wormsy . Jest to gierka w ktora na komorce gram zdecydowanie najczesciej (dobra, bo jedna rozgrywka trwa jakies 5 minut ).Eh, co za czasy, kiedyś mój komputer ledwie sobie dawał radę a teraz na telefonie można pograć A przy Wormsach potrafiłem z braćmi cały dzień przesiedzieć ku3a napisał(a):to moze i ja wykopie jakies moje podsumowanie, jakby ktos byl zainteresowany.Ja bardzo chętnie - stavanger - 24.11.2007 01:47 AM Kiedyś gry mieściły się na jednej dyskietce Np: Prince of Persia |