DLP - Notowanie 155 (22.11.09) - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Domowa Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Wątek: DLP - Notowanie 155 (22.11.09) (/showthread.php?tid=6705) Strony: 1 2 |
DLP - Notowanie 155 (22.11.09) - saferłel - 22.11.2009 02:04 PM Nowości na chomiku: Yeah Yeah Yeahs - Dull Life - Kiedyś już podzieliłem się refleksją na temat tego kto w tym roku pisze największe przeboje. Nie wycofuję się z tego stwierdzenia. Yeah Yeah Yeahs trzymają poziom i atakują kolejnym wypełnionym bo brzegi energią i charyzmą singlem. ''Dull Life'' - podobnie jak inne kawałki z ''It's Blitz'' - wykazuje oznaki perfekcyjnego rozłożenia napięcia między tymi czterema minutami, w których go osadzono. Zaczyna się jak przejmująca ballada, by wybuchnąć mocnym beatem i namaścić nim resztę kompozycji. Dynamiczne przejścia, fantastycznie zaśpiewane zwrotki, nieco orientalny posmak refrenu i finalne wypełnienie w postaci kluczowej frazy: ''It's a dull life, it's a dark place''. Potem znów chwila wyciszenia, kontemplacji i punkowa końcówka. Dopracowane do najmniejszego detalu. Hit na miarę ''Zero'' i ''Heads Will Roll'', a nawet przebijający je. A jeśli ktoś nie poznał się na geniuszu poprzednich kawałków, to mogę zareklamować ''Dull Life'' jako na pewno najmniej elektroniczny w zestawie singli z nowej płyty YYY's. Beach House - 10 Mile Stereo - Rzecz dla tych, którzy polubiliby Grizzly Bear w połączeniu z Fleet Foxes w nieco podbitym tempie. Tlący się w duchu amerykańskiej prowincji, rozmarzony kawałek, z uroczym wokalem i setkami rozedrganych dźwięków tworzących bajeczne tło. Co ciekawe, jest to przedstawiciel płyty z roku 2010. Oficjalnie ukaże się w lutym na trzecim krążku Beach House pod tytułem ''Teen Dream''. Jest to też pierwszy przyszłoroczny album, którego już słuchałem. I jest świetny. Spinnerette - Distorting A Code - Utwór poznany dzięki Rockiestrze, chociaż nie bezpośrednio. Sam fakt pojawienia się grupy Spinerette (następstwo The Distillers) bardzo mnie zaciekawił, a zagrany przez Kubę utwór ''Ghetto Love'' wzmocnił to uczucie. Po wysłuchaniu reszty kompozycji skupionych na self-titled albumie moim numerem jeden stała się nieco niereprezentatywna dla tej punk-tanecznej płyty piosenka pod tytułem ''Distorting A Code''. Taka ballada w mid-tempo z bardzo chwytliwą melodią, kilkoma świetnymi sztuczkami aranżacyjnymi (szumy, zgrzyty - wiecie, że to uwielbiam) i rytmicznym basem. Wspomnienie rocka lat 90. i coś kojarzącego mi się z mixem późnego Hole i Garbage. Franz Ferdinand - Turn It On - prawdopodobnie ostatni reprezentant krążka ''Tonight: Franz Ferdinand''. Długo grzebałem się z wyborem trzeciego singla, ale w końcu wylosowałem energetyczny ''Turn It On''. Krótki, zwięzły numer, najmniej oddający najnowszą metamorfozę Szkotów. Przywodzi na myśl ich wcześniejsze płyty, więc konserwatywnym fanom powinien się spodobać. AP. PP. LT. 01. 01. 07. The xx - Crystalised 02. NE. 01. Yeah Yeah Yeahs - Dull Life 03. 02. 04. Robbie Williams - Difficult For Weirdos 04. 05. 05. Hey - Umieraj Stąd 05. 04. 05. Arctic Monkeys - Cornerstone 06. 06. 04. Ian Brown - Stellify 07. 03. 09. Kings Of Convenience - The Boat Behind 08. 08. 04. Animal Collective - Bluish 09. 07. 08. Atlas Sound & Noah Lennox - Walkabout 10. 12. 11. Sonic Youth - What We Know 11. 13. 10. The Horrors - Do You Remember? 12. 09. 10. Grizzly Bear - While You Wait For The Others 13. 11. 06. Norah Jones - Chasing Pirates 14. 15. 07. Dirty Projectors - Cannibal Resource 15. 10. 08. Pearl Jam - Got Some 16. 16. 06. Akron/Family - Everyone Is Guilty 17. 38. 02. The Flaming Lips - Watching The Planets 18. 28. 02. Soulsavers - Unbalanced Pieces 19. 19. 06. Alice In Chains - Last Of My Kind 20. 14. 12. Massive Attack - Splitting The Atom 21. 18. 07. Bad Lieutenant - Twist Of Fate 22. 22. 05. Pet Shop Boys - Beautiful People 23. 24. 06. Jarvis Cocker - Further Complications 24. 20. 09. Eels - Beginner's Luck 25. 21. 12. Soulsavers - Death Bells 26. 31. 04. Morrissey - Mama Lay Softly On The Riverbed 27. 23. 09. Yello & Heidi Happy - Part Love 28. 17. 12. Depeche Mode - Fragile Tension 29. 26. 08. a-ha - Mother Nature Goes To Heaven 30. 30. 08. The Loveliers - Exceedance 31. 35. 03. Roisin Murphy - Orally Fixated 32. 25. 17. Julian Plenti - On The Esplanade 33. 27. 13. The Veils - The House She Lived 34. 34. 05. Archive - Lines 35. 32. 18. Animal Collective - Summertime Clothes 36. 39. 03. Annie - Songs Remind Me Of You 37. 40. 03. Engineers - Helped By Science 38. 44. 02. St. Vincent - Black Rainbow 39. 42. 03. Brett Anderson - The Hunted 40. 33. 10. Antony & The Johnsons - Crazy In Love 41. 43. 05. Parov Stelar & Blaktroniks - Let's Roll 42. 47. 02. Yo La Tengo - Here To Fall 43. NE. 01. Beach House - 10 Mile Stereo 44. 36. 14. Radiohead - These Are My Twisted Words 45. 29. 13. Hope Sandoval & The Warm Inventions - Blanchard 46. NE. 01. Spinnerette - Distorting A Code 47. NE. 01. Franz Ferdinand - Turn It On 48. 37. 10. Charlie Winston - Like A Hobo 49. 41. 14. Röyksopp - You Don't Have A Clue 50. 48. 07. Echo And The Bunnymen - Think I Need It Too 51. 45. 21. Depeche Mode - Peace 52. 49. 16. PJ Harvey & John Parish - Passionless, Pointless 53. 46. 19. Future Of The Left - The Hope That House Built 54. 52. 13. Tiga - Beep-Beep-Beep 55. 54. 15. St. Vincent - Actor Out Of Work 56. 50. 11. Manic Street Preachers - Journal For Plague Lovers 57. 53. 12. Editors - Papillon 58. 51. 19. Air - Do The Joy 59. 55. 15. The Raveonettes - Suicide 60. 56. 18. Pati Yang - Supernatural 61. 59. 22. Engineers - Clean Coloured Wire 62. 63. 11. Mika - Rain 63. 60. 20. The Flaming Lips - Silver Trembling Hands 64. 57. 15. The Big Pink - Dominos 65. 58. 20. Arctic Monkeys - Crying Lightning 66. 62. 18. Patrick Wolf - Hard Times 67. 61. 14. Kasabian - Where Did All The Love Go? 68. 64. 16. Super Furry Animals - Mt. 69. 68. 25. Passion Pit - Swimming In The Flood 70. 65. 21. Junior Boys - Bits & Pieces Z listy wypadły: z 66 - Pet Shop Boys - More Than A Dream - po 16 tyg. (max: 1) z 67 - Muse - Unnatural Selection - po 10 tyg. (max: 47) z 69 - Deerhunter - Rainwater Cassete Exchange - po 15 tyg. (max: 28) z 70 - múm - The Smell Of Today Is Sweet Like Breastmilk In The Wind - po 20 tyg. (max: 5) - AKT! - 22.11.2009 11:22 PM "Dull Life" to oficjalnie trzeci singiel? (przy okazji łał, że tak wysokie debiutuje ) Beach House już od jakiegoś czasu chciałem się bliżej przyjrzeć, więc teraz będzie okazja Więcej napiszę w tygodniu - furbul - 22.11.2009 11:52 PM "Dull Life" nie jest oficjalnie trzecim singlem. Jest nim dużo słabszy utwór. Ode mnie też duże łał za debiut. Ale z całą pewnością w niczym nie przebija niestety poprzednich singli. Ostatnio zacząłem coraz bardziej przychylnie spoglądać na The xx. Niedługo przysłucham się mocniej płycie, może uda się zmienić ocenę Bardzo dobra muzyka na jesień. Chętnie bym w przyszłości wpuścił do siebie coś od nich. Dlatego na odsłuchu mam aż trzy ich nagrania Robbie niestety spadł. Kiedyś Ci wspominałem, że dodałem do playlisty dwa jego utwory. Był to przyszły singiel i "Do You Mind". Ale, że ten drugi zaczął mnie irytować, zmieniłem go na Twój prywatny singiel ;] Hey nabiera siły, ale ja ciągle mam duże wątpliwości odnośnie tego, czy wejdą na szczyt. Czołówka wydaje się być coraz bardziej ciasna i wątpię, aby "Umieraj stąd" mogło się tam wcisnąć. Sprawdziłem "Stellify" polecane przez Ciebie. Dobre. - Paweł - 23.11.2009 12:25 AM O... Franz Ferdinand... wreszcie coś co znam w nowościach. - saferłel - 23.11.2009 12:34 AM Paweł napisał(a):O... Franz Ferdinand... wreszcie coś co znam w nowościach. Rzecz trochę już leciwa, trudno byś nie znał aaktt napisał(a):"Dull Life" to oficjalnie trzeci singiel? (przy okazji łał, że tak wysokie debiutuje )Przy nich zawsze tylko ''wow'' się ciśnie na usta aaktt napisał(a):Beach House już od jakiegoś czasu chciałem się bliżej przyjrzeć, więc teraz będzie okazjaNo właśnie, miałem w sumie pisać, że to rzecz dla ciebie....ale jak widać rozumiemy się od razu - stavanger - 23.11.2009 12:36 AM saferłel napisał(a):03. 02. 04. Robbie Williams - Difficult For WeirdosZanotowałem w kajeciku: "do przesłuchania", Bodies jednak nie dało rady. - saferłel - 23.11.2009 12:41 AM furbul napisał(a):"Dull Life" nie jest oficjalnie trzecim singlem. Jest nim dużo słabszy utwór.Ja też jestem zawiedziony, ale oczywiście kompozycja ''Skeletons'' jest BARDZO DOBRA. Natomiast nie można marnować potencjału singlowego takich nagrań jak ''Dull Life'', z tym wiążą się moje pretensje furbul napisał(a):Ale z całą pewnością w niczym nie przebija niestety poprzednich singli.A ja Ci wysłałem taką fajną singlową wersje....z podwójnym refrenem. Ale....nasłuchasz się jej jeszcze i pewnie zadebiutują. To naprawdę genialny kawałek. Tak się robi pop! Inna szkoła niż dwa post-garbage'owe single, ale klasa to klasa. furbul napisał(a):Ostatnio zacząłem coraz bardziej przychylnie spoglądać na The xx. A widzisz Bardzo mnie to cieszy. Ja doceniłem w piosence i w płycie właśnie ten jesienny nastrój i minimalizm. Jak się spodoba, to już cię nie puści! furbul napisał(a):Ale, że ten drugi zaczął mnie irytować, zmieniłem go na Twój prywatny singiel ;]Tak, widziałem już Mnie ''Do You Mind'' zaczęło od początku poznania irytować, więc sprawa była jasna. Dobrze, że teraz już masz jako taki pogląd o płycie i będziesz mógł na spokojnie wybrać tego singla numer 2. furbul napisał(a):Hey nabiera siły, ale ja ciągle mam duże wątpliwości odnośnie tego, czy wejdą na szczyt. Czołówka wydaje się być coraz bardziej ciasna i wątpię, aby "Umieraj stąd" mogło się tam wcisnąć.Ano, to YYY's bardzo pokrzyżowało im plany, nie ma co ukrywać, wszyscy widzicie sytuacje na liście. A naprawdę była szansa!...i jest. W sumie kiedyś murowany hit od S.Sisters (She's My Man) zadebiutował na drugim, potem pamiętam, że z 2 tygodnie był tylko na czele i zaczął spadać bezpowrotnie. Wykorzystał całą sytuację numer, który przebijał się jakieś 6-7 tyg. na szczyt! Może tu będzie tak samo. furbul napisał(a):Sprawdziłem "Stellify" polecane przez Ciebie. Dobre.A będzie jeszcze lepsze - saferłel - 23.11.2009 12:42 AM stavanger napisał(a):Zanotowałem w kajeciku: "do przesłuchania", Bodies jednak nie dało rady.Nie dało rady u ciebie być wyżej niż jest, nie dało rady się u mnie przebić, czy ''nie danie sobie rady'' tyczy się ''Difficult'' i jego postawy względem ''Bodies'' ? - stavanger - 23.11.2009 12:44 AM saferłel napisał(a):Nie dało rady u ciebie być wyżej niż jest, nie dało rady się u mnie przebić, czy ''nie danie sobie rady'' tyczy się ''Difficult'' i jego postawy względem ''Bodies'' ?To pierwsze - saferłel - 23.11.2009 12:46 AM Aha, przyznam, że to rozwiązanie brałem pod uwagę jako ostatnie. No w końcu jest w twoim top 30, to bardzo dobry wynik! (chyba, że teraz spadło w bieżącym tygodniu)... - stavanger - 23.11.2009 01:00 AM saferłel napisał(a):(chyba, że teraz spadło w bieżącym tygodniu)...spadło, ale nie wypadło (jeszcze). - kajman - 23.11.2009 08:34 PM No cóż, masz fragment listy według mnie bardzo dobry, bo z miejsc 10-16 tylko wyjątkowo słaba Norah mi się nie podoba, a aż trzy utwory są także na mojej liście. Z debiutów w top30 jednego jeszcze nie znam, a z pozostałych dwóch zdecydowanie lepiej brzmi YYY (chociaż do pankowej Szyny to dużo brakuje). Natomiast Buziaki czerwonaków prezentują się w bardzo słabym nagraniu (najgorszym, jaki w ich wykonaniu słyszałem). - saferłel - 23.11.2009 09:57 PM kajman napisał(a):bo z miejsc 10-16 tylko wyjątkowo słaba Norah mi się nie podobaA The Flaming Lips się nie podoba ? kajman napisał(a):Z debiutów w top30 jednego jeszcze nie znam, a z pozostałych dwóch zdecydowanie lepiej brzmi YYY (chociaż do pankowej Szyny to dużo brakuje)Oj nie, nie zgodzę się, ja zdecydowanie wolę elektroniczno-popowe YYY. Dobrze, że odeszli od punk-rockowych korzeni. To zaczynało być nudno, mało oryginalne i wtórne, a popowych zespołów na poziomie bardzo brakuje. kajman napisał(a):Natomiast Buziaki czerwonakówKto? - kajman - 23.11.2009 10:38 PM saferłel napisał(a):1. Patrz niżej.kajman napisał(a):bo z miejsc 10-16 tylko wyjątkowo słaba Norah mi się nie podoba1. A The Flaming Lips się nie podoba ?kajman napisał(a):Z debiutów w top30 jednego jeszcze nie znam, a z pozostałych dwóch zdecydowanie lepiej brzmi YYY (chociaż do pankowej Szyny to dużo brakuje)2. Oj nie, nie zgodzę się, ja zdecydowanie wolę elektroniczno-popowe YYY. Dobrze, że odeszli od punk-rockowych korzeni. To zaczynało być nudno, mało oryginalne i wtórne, a popowych zespołów na poziomie bardzo brakuje.kajman napisał(a):3. Natomiast Buziaki czerwonakówKto? 2. A ja nic nie wiem o punkowych korzeniach YYY. Chodziło mi o świetny utwór Sheena Is a Punk Rocker. 3. Czerwonak to chyba najbardziej znany gatunek flaminga. - saferłel - 23.11.2009 11:56 PM kajman napisał(a):3. Czerwonak to chyba najbardziej znany gatunek flaminga.Z biologii jestem całkiem dobry, ale na to bym nie wpadł Szkoda, moim zdaniem ''Watching The Planets'' jest prześwietne z całą swoją noise-popową otoczką. Dają kopa. Ale pewnie ty pokochałbyś kilka innych kawałków z płyty (mógłbym dosyć ogólnie, ale jednak porównać album ''Embryonic'' to nieco bardziej ''oszczędnej'' wersji debiutu The Pop Group). Jestem tego wręcz pewien!, tylko że nigdzie tych numerów nie grają i nie ma ich na innych listach...a to powoduje pewnie problemy w temacie poznania przez ciebie tych nagrań. A tak w ogóle jakie numery od nich znasz i jakie uważasz za najlepsze? kajman napisał(a):2. A ja nic nie wiem o punkowych korzeniach YYY. Chodziło mi o świetny utwór Sheena Is a Punk Rocker.I to jest kawałek bazujący na nieco zniewieściałym (ale jednak) punku wymieszanym z nowo-rockowymi tendencjami w muzyce YYY's. Ciekawe jak dalej potoczy się ich kariera. I żeby nie było - bardzo podoba mi się ten numer, ale już nie wyobrażam sobie YYY w takim repertuarze. - stavanger - 24.11.2009 12:01 AM Czerwonak to jest pod Poznaniem - kajman - 24.11.2009 12:30 AM saferłel napisał(a):Przyznam się, że nie napisałem tego po to, żeby to było oczywiste. Czasami lubię coś zamotać.kajman napisał(a):3. Czerwonak to chyba najbardziej znany gatunek flaminga.Z biologii jestem całkiem dobry, ale na to bym nie wpadł Szkoda, moim zdaniem ''Watching The Planets'' jest prześwietne z całą swoją noise-popową otoczką. Dają kopa. Ale pewnie ty pokochałbyś kilka innych kawałków z płyty (mógłbym dosyć ogólnie, ale jednak porównać album ''Embryonic'' to nieco bardziej ''oszczędnej'' wersji debiutu The Pop Group). Jestem tego wręcz pewien!, tylko że nigdzie tych numerów nie grają i nie ma ich na innych listach...a to powoduje pewnie problemy w temacie poznania przez ciebie tych nagrań. Nic nie poradzę, ale Watching jakoś nie dawało się mi słuchać. Przesłuchałem całe, ale pozostało mi tylko bardzo nieprzyjemne wrażenie. Bardzo możliwe, bo Silver Trembling Hands o ile pamiętam, to miało coś takiego w sobie (zresztą zastanawiało się czy nie trafić na moją listę). A swoją drogą to wydawało mi się, że znam więcej ich utworów, a tu okazało się, że w sumie to słyszałem tylko 3. Tym trzecim, a właściwie to pierwszym jest tytułowy At War With The Mystics. Ale wydaje mi się, że STH podoba mi się bardziej. No tak, innych utworów nie ma na żadnej liście, na Twojej też. - saferłel - 24.11.2009 12:44 AM kajman napisał(a):Przyznam się, że nie napisałem tego po to, żeby to było oczywiste. Czasami lubię coś zamotać.Wiem wiem, znam te twoje numery kajman napisał(a):(zresztą zastanawiało się czy nie trafić na moją listę).Szkoda, że nie wyszło nic z tego kajman napisał(a):No tak, innych utworów nie ma na żadnej liście, na Twojej też.The Flaming Lips to nie jest zespół, który kiedykolwiek mógłby pokusić się o wysokie miejsca na forumowej i jakoś zachęcić (chociażby taką postawą na wspólnej liście) innych do poznania siebie. Jest jednak mała szansa, że ''Watching'' coś zdziała. Jak ja, furbul, akkt, kleshko, może Listoholik zmobilizowalibyśmy się w jednakowym czasie, to byłoby nieźle, ale ja nie o tym... Z płyty ciężko mi jest selekcjonować rzeczy na listę. ''Silver'' to dla mnie oczywisty singiel, spory kaliber przebojowości. ''Watching'' to samo, ale reszta? To nie jest muzyka na listę, świetnie się tych galaktycznych numerów słucha spojonych w całość ''Embryonic'', ale żeby tak z osobna miały sobie poradzić na liście w konfrontacji z innymi utworami. To by nie wypaliło chyba. Z pewnością jednak nie powiedziałem ostatniego słowa w temacie TFL i będziesz miał szansę coś jeszcze od nich poznać kajman napisał(a):Tym trzecim, a właściwie to pierwszym jest tytułowy At War With The Mystics.Tu jesteś akurat lepszy ode mnie, bo ja nie znam w ogóle tej płyty. Za to uwielbiam słuchać dwóch odpowiednio starszych z 2002 i 1999 roku. Bomba! W ogóle, to jak trochę jeszcze przysłucham się ich dyskografii, to kto wie, kto wie....może staną się jednym z ABSOLUTNIE czołowych zespołów mojego życia. Już są wysoko - Paweł - 24.11.2009 07:14 PM saferłel napisał(a):Rzecz trochę już leciwa, trudno byś nie znałWiem, ale chciałem zwrócić uwagę na to, że jest to sukces, że znam coś z wchodzących nagrań na listę. - saferłel - 24.11.2009 10:11 PM Cieszę się |