Największe forum list przebojów Mycharts.pl
The Eagles - Long Road Out Of Eden - Wersja do druku

+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Muzyka (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Dział: Nowe albumy (/forumdisplay.php?fid=50)
+--- Wątek: The Eagles - Long Road Out Of Eden (/showthread.php?tid=657)



The Eagles - Long Road Out Of Eden - drwycior - 05.11.2007 10:09 PM

[Obrazek: 31gdrf%2ByagL._SS500_.jpg]

Zespol chyba przeszedl oczekiwania wszystkich, nie tylko najbardziej zagorzalych fanow. Jeden z najbardziej oczekiwanych plyt roku jednak jest oficjalnie od 30.listopada i zawiera wraz z trzema znanymi wczesniej nagraniami z Farewell Tour, i promujacym od sierpnia singlem „How Long“ ,az 20 utworow na dwoch krazkach.
Po przesluchaniu pierwszego czyli 11-u nagran musze przyznac bylem jednak zawiedziony.Najlepszymi chwilami okazaly sie byc juz znane dzwieki „No More Cloudy Days“ „Fast Company“ i „Do Something“ oraz sam poczatek „No More Walks In The Mood“ prawie a capella z lekkim towarzyszeniem gitary... ,rzeczywiscie zupelnie nietypowy i dajacy nadzieje na cos szczegolnego. Niestety nastapilo zupelnie cos innego.“Miekie buleczki” bez wyrazu.
Takie byly moje pierwsze odczucia i balem sie sluchac dalej.
Zaczela sie druga plyta.
I tutaj nagle obrot o 180 stopni. Sluchalem jak zaczarowany pierwszych dzwiekow tytulowego nagrania “Long Road Out Of Eden”.Trwa ono…10 minut! Sam nie wierzylem wlasnym uszom…tak ! To taki The Eagles na jaki czekalem ! Jak sie pozniej okazalo, taki byl zamiar by pierwsza plyta byla wolniejsza i lekka w przekazie, druga szybsza rockowa – moim zdaniem prawdziwsza… Rekompensuje wszystko! Nie mozna bylo tak od razu? Hymn ostatnich 28 lat…niech bedzie…warto bylo zeby uslyszec cos takiego pod nazwa The Eagles.Pozniej krotka, powiedzialbym repryza na gitarze “I Dreamed There Was No War”…W zasadzie wszystkie nagrania na drugim krazku sa swietne i zasluguja na wyroznienie. Na zakonczenie nastepuje jakby rozladowanie calego napiecia i Glenn Frey chyba na sile chcial napisac drugi “Tequilla Sunrise” – troche nie wyszlo…Ale pozostale nagrania uzasadniaja w pelni kazde z osobna to ze mozna calosc nazwac wielkim i udanym powrotem The Eagles.
Bede sie musial moze jeszcze przyzwyczajac do pierwszej plyty z tego zestawu, ale odkladam dzielo na polke z bardzo dobrym samopoczuciem.
Pozwolilem sobie wkleic moja "recenzje" plyty Icon_cool2 Icon_biggrin3 Icon_razz :roll:


- Yacy - 05.11.2007 11:01 PM

drwycior napisał(a):Pozwolilem sobie wkleic moja "recenzje" plyty
i świetnie! Postaram sie przesłuchać ten album zaczynając od cz. 2 Icon_wink2 I zobaczymy co z tego będzie. I nie chodzi mi tu o listę , bo wg mnie nie tylko to co jest u mnie na liście mogę śmiało nazwać Moją muzyką Icon_wink2 A ich czarna najsłynniejsza płyta została tak przeze mnie zdarta na Bernardzie że długo przed nabyciem CD musiałem darowac sobie odsłuchiwanie tej płyty...