DLP - Notowanie 137 (20.07.09) - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Domowa Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Wątek: DLP - Notowanie 137 (20.07.09) (/showthread.php?tid=5448) |
- kajman - 21.07.2009 11:53 PM saferłel napisał(a):To nie jest tak. Gdyby Frykdahl nagrał duet z Bjornem Andersonem, to ja bym nie zakrzyknął o Bjorn tylko o Nils mimo że ten drugi jest jak piszesz "kto z jakich czasów pochodzi".bear napisał(a):mnie też zaciekawił ten utwór z udziałem SineadO właśnie, wiedziałem, że tak będzie. Tutaj widać kto z jakich czasów pochodzi Jedni napiszą: ''O! Sinead'', drudzy: ''O! Roisin'' - mrsap - 22.07.2009 01:18 AM Poza tym czy 7 lat różnicy - bo o tyle jest starsza Sinead od Roisin - już może o tym decydować? Ja na przykład już od moich muzycznych początków słyszałem zarówno o jednej, jak i o drugiej. Dokładniej o Sinead i o zespole Moloko. Chyba na obydwie zwróciłem uwagę mniej więcej w tym samym czasie (2000-2001). PS. I jeszcze co do tych dwóch miesięcy... chyba się myliłem Ale póki co nie chcę zapeszać. - saferłel - 22.07.2009 09:28 AM aaktt napisał(a):No ja Ciebie pytam gdzie Widzisz, sam tego niestety nie wiem. Trzeba coś pomyśleć.... - AKT! - 22.07.2009 11:57 AM saferłel napisał(a):Trzeba, trzeba!aaktt napisał(a):No ja Ciebie pytam gdzie - Aro - 24.07.2009 08:40 AM Skok AIC imponujący . Aż mnie przytkało i lekko zawstydziło . Zdecydowanie z wszystkich ważnych ruchów na liscie dla mnie totalna rewelacja. Będą z Ciebie jeszcze ludzie . Niezmordowane i niedoceniane ostatnio The Verve , moim zdaniem kolejny fragment który bardzo mi się podoba, u mnie co prawda nie mieli tyle szczęścia, ale doceniam ze jest tutaj u Ciebie, zresztą najbardziej mi pasuje na DLP, szczęsliwej dla nich liście. Zapoznałem sie Future of the Left , miało byc punkowo, a dla mnie utwór raczej stał obok punka i wyszło jak zwykle, chyba ze ostatnio zupełnie dobry punk zszedł na psy... - prz_rulez - 24.07.2009 09:20 AM A jednak Pety się utrzymały Rekordziści - saferłel - 24.07.2009 09:45 AM Do rekordu jeszcze im trochę brakuje i go nie osiągną. - saferłel - 24.07.2009 09:47 AM Aro napisał(a):Będą z Ciebie jeszcze ludzie . Wypraszam sobie takie komentarze ;P - Aro - 24.07.2009 09:37 PM saferłel napisał(a):Wypraszam sobie takie komentarze ;PAleż czym Cię tak uraziłem , skoro dodałem " " byłem pewien ze wszystko jest jasne. Aj ta młoda mocna skrywana wrażliwość i urażona męska duma - saferłel - 24.07.2009 09:39 PM A ja też dodałem '''' - prz_rulez - 24.07.2009 10:24 PM saferłel napisał(a):Do rekordu jeszcze im trochę brakuje i go nie osiągną.Wszystko zależy od Ciebie A 23 tygodnie temu tak się zachwycałeś... - saferłel - 24.07.2009 11:03 PM Dlatego właśnie piszę, że go nie osiągną To było 23 tyg. temu. Prawie pół roku, szybko czas leci heh.....Ale fakt, ''Love Etc.'' jest gdzieś w górnej części listy singli tego zespołu. - prz_rulez - 25.07.2009 06:39 PM To szczerze mówiąc nisko cenisz swój ulubiony zespół U mnie Evanescence znacznie lepiej sobie radziło 8 utworów (+ Amy z Seetherem) było u mnie dłużej niż "Love Etc." u Ciebie, a to była tylko 50-tka oj, niewierny jesteś, niewierny... A jaki jest rekord, btw.? - saferłel - 25.07.2009 07:04 PM Ale ty czasami pieprzysz Rekord to 28 tyg. jednego z numerów Fleet Foxes. ''White Winter Hymnal'' - AKT! - 25.07.2009 08:03 PM saferłel napisał(a):Rekord to 28 tyg. jednego z numerów Fleet Foxes. ''White Winter Hymnal''U niego "Oops I Did It Again" było na liście chyba z trzy lata, więc wiesz U mnie najdłużej była Carrie Underwood z "So Small" - 70 tygodni, ale to od długo za długo i pewnie już nigdy się nie powtórzy, bo nie sposób bez przerwy trzymać w zestawieniu jednego numeru, a zastrzegłem sobie w zasadach, że jeśli coś wypadnie po 20 tygodniach, to już nie wraca na główną listę, tylko na Recurrents, choć myślę, że ta zasada kiedyś zostanie zniesiona, przy czym na pewno nie póki co Jeśli chodzi o TV on the Radio, to jak pewnie pamiętasz ich album nie zachwycił mnie w ogóle (i nadal go nie chwytam) i ostatecznie żaden z ich utworów się u mnie nie pojawił, ale teraz dodałem ponownie na playlistę "Family Tree" i może wejdzie za jakiś czas. Na razie słucham Szkoda, że Grizzly Bear osiągnęli już wszystko, co mieli do osiągnięcia tzn. cieszę się, że w ogóle udało im się tyle zwojować, bo chociaż na początku się zachwycałeś, to później jakby entuzjazm osłabł i nie wierzyłem w ogóle w top 20 czy 30 Florence and the Machine to jest jakiś shoegaze? Bo też nie bardzo mi się podoba a z reguły wiem, że nie podoba mi się właśnie shoegaze (i jakiś ponury indie rock bez polotu w stylu Swam Lake). Nowości jeszcze nie sprawdziłem, ale na pewno się zabiorę. Ostatnio jakoś nie siedzę zbyt często na forum i zapominam, poza tym po tym jak mój laptop padł po raz kolejny, nie mam zbyt dobrego sprzętu, żeby ściągać nie wiadomo co "Bits & Pieces" twardo w piątej dziesiątce. Ja chyba jeszcze poczekam z tym nagraniem, bo ostatnio straszliwie podoba mi się "Dull to Pause", a "Hazel" przeżywa drugą młodość Spadające "This Tornado Loves You" ma być drugim singlem w Stanach, a Super Furry Animals wysłali do radia "Mt", jeśli Cię to interesuje. - saferłel - 25.07.2009 08:28 PM Jaki shoegaze ? To już chyba było złośliwie napisane albo mało słuchasz Lagwafimu i nadal nie potrafisz odróżnić tego gatunku od innych, chociaż to takie banalne ;P ''Florance'' to przecież pop, indie pop, singer-songwriter itp...podobne rejony co Bat For Lashes, St. Vincent.... ''Family Tree'' podobno ma być singlem, ale tylko na wikipedii taką nieśmiałą notkę widziałem, więc na razie nie wiem co i jak... Tak, wiem co jest nowym singlem Super Furry, ale nie wiem czy ta informacja się przyda w kontekście wyboru drugiego singla. - AKT! - 25.07.2009 08:32 PM saferłel napisał(a):Jaki shoegaze ? To już chyba było złośliwie napisane albo mało słuchasz Lagwafimu i nadal nie potrafisz odróżnić tego gatunku od innych, chociaż to takie banalne ;P ''Florance'' to przecież pop, indie pop, singer-songwriter itp...podobne rejony co Bat For Lashes, St. Vincent....Ja jestem głupi jeśli chodzi o te regiony muzyczne Ale Bat for Lashes i St. Vincent też mi nie podchodzi. Muszę dopisać do listy - saferłel - 25.07.2009 08:33 PM Na pewno nie tak głupi by nie odróżnić shoegaze od indie popu ...gdyby to był noise pop, to co innego. - AKT! - 25.07.2009 08:39 PM Mnie mało które indie zachwyca i poraża. Mam taki problem, że to wszystko brzmi mi tak samo, tj. ma jedną wspólną cechę - jest zimne i ciemne, a ja lubię w muzyce dużo ciepła i słońca i rzadko kiedy coś z tych klimatów mnie wkręca - saferłel - 25.07.2009 08:43 PM A no, dużo jest w tej muzyce takiej zimnej nuty, to chyba prawda. Ale nie zawsze. Są różne odmiany, gatunki....ale przede wszystkim nieszablonowi artyście, którzy mogą zrobić wszystko co tylko chcą ze swoją muzykę, będąc ciągle oddanymi konkretnemu nurtowi. |