U2 - No Line On The Horizon - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Muzyka (/forumdisplay.php?fid=9) +--- Dział: Nowe albumy (/forumdisplay.php?fid=50) +--- Wątek: U2 - No Line On The Horizon (/showthread.php?tid=3725) |
- uzi - 06.02.2009 02:39 PM u2miracle.com [powołując się na u2swisshome.com] informuje o pogłoskach, że kolejnymi singlami z NoLine'a mają być: I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight i Magnificent. fajnie, super... tylko może zamiast następnych singli najpierw by się skupili na Get On Your Boots... :roll: bo w takim tempie jak wszystko postępuje, to raczej średnio się wyrobią do marca... :roll: - saferłel - 06.02.2009 03:00 PM Ee to jakaś ściema chyba. Nie sądzę by sam zespół wiedział dokładnie co chce wydać na 3 singlu przynajmniej, bo drugi możliwe że już jest obstawiony faktycznie. Chyba, że wytwórnia im coś narzuca. Dzięki za plik. - uzi - 06.02.2009 03:10 PM saferłel napisał(a):Nie sądzę by sam zespół wiedział dokładnie co chce wydać na 3 singlu przynajmniej, bo drugi możliwe że już jest obstawiony faktycznie.być może jest już obsadzony, ale ja i tak bym wolała, żeby się najpierw zajęli wszystkim, co dotyczy Bootsów. jest już 6 lutego. może na Gwiazdkę dostaniemy ten album... no nie podobają mi się ostatnie działania 'firmy U2'. - saferłel - 06.02.2009 03:20 PM Ale dlaczego? Czym miałoby się U2 niby zająć? Get On Your Boots radzi sobie bardzo dobrze i nie trzeba chyba w nich ingerować. Na pewno menadżerowie i cały sztab już ostro pracują i wiedzą co robią, a takie plotki o singlach bardzo fajne są Ten kawałek ''Crazy'' to mi właśnie pasuje Ciekawe czy będzie równie crazy jak Buty - uzi - 06.02.2009 07:02 PM saferłel napisał(a):Ale dlaczego? Czym miałoby się U2 niby zająć? Get On Your Boots radzi sobie bardzo dobrze i nie trzeba chyba w nich ingerować.a wydanie singla? a teledysk? [no, to drugie już nieaktualne, ale o to mi chodziło zanim się dowiedziałam o premierze ] saferłel napisał(a):Na pewno menadżerowie i cały sztab już ostro pracują i wiedzą co robiątak tak, ale w dość ślimaczym tempie. to ja może jednak wkleję chociaż jedną recenzję z u2start, żeby Wam przybliżyć zarys albumu Cytat:Time Out Sydney a przeciekom plażowym [tym w tragicznej jakości] odpowiadają następujące utwory: 1 - Unknown Caller 2 - Breathe 3 - Get On Your Boots 4 - Magnificient - uzi - 07.02.2009 11:43 PM mamy 30-sekundowe fragmenty utwrów z NoLine'a. i jak narazie, po tych 30 sekundach z każdego, stwierdzam niniejszym: 1. No Line On The Horizon - bardzo okej. bardzo. więcej nie umiem powiedzieć. 2. Magnificent - super. super, że zgadza się z wersją z sierpnia. naprawdę świetny kawałek się zapowiada. 3. Moment Of Surrender - strasznie krótkie i chyba niezbyt reprezentatywne. 30s/7min... stanowczo za mało, żeby oceniać. ale ten fragment nie rozwala zbyt. 4. Unknown Caller - dziwny fragment. wcale nie przypomina tego rozpier**lacza z plaży. ale może to tylko ten fragment taki dziwny. mam nadzieję. RZĄDAM tego plażowego UC. [nie chciałabym, żeby było jak ze "Łzami W Uszach" Afro - gdyby się tak strasznie nie zmieniło, to byłoby to najlepszym utworem na płycie. eh, będę miała nadzieję.] 5. I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight - następny singielek? ależ proszę bardzo! jestem za! za a nawet... bardzo za! 6. Get On Your Boots - ... chyba nie muszę nic pisać. ale jednak napiszę jedno - bardzo dobry fragment dali jako reprezentanta piosenki. 7. Stand Up Comedy - całkiem spoko. nie rozpierdziela, ale cieszy, nawet. 8. FEZ - Being Born - let me in the sound? again? ale dalej... ożeszmotylanoga! świetna gitka Edge'a! prześwietna! 9. White As Snow - te 30 sekund nie zadowala zbytnio. powiem nawet - no słabo no... kurczę. 10. Breathe - ach! ACH! psiakrew! to chyba jednak będzie mój ulubiony kawałek na płycie. mam nadzieję, że nie przeszedł zbyt wielkiej metamorfozy od sesji z Fez i Eze. KOZAK . rozwala, miażdży i urywa d*pę. mówiąc wprost. strzał w 10, co się nawet zgadza z numerkniem na płycie. 11. Cedars of Lebanon - sprawia wrażenie czegoś naprawdę dobrego. tyle na podstawie tych 30-sekundowych fragmentów. nie przesładzając, nie kłamiąc i nie fanatykując [chociaż zaraz i tak dostanę bęcki i "lol"e] - to będzie naprawdę świetna płyta. Bombę już przebiła na wskroś w moich uszach. przebije Walizkę? chyba tak. przebije Popa? Achtunga? Drzewko? oby. trzymam kciuki. Ogień? Wara? chyba przebije. Octobera? Boya? - już przebiła. dziękuję za uwagę. oby do 27. - saferłel - 08.02.2009 12:23 AM 1.Czy to będzie twoja pierwsza płyta U2 kiedy jesteś ich fanką? 2.Gratuluję pewności siebie i typowania w ciemno jaki będzie album. Oby się spełniło. To świetna zabawa No Line On The Horizon - zaczyna się super, głęboko, dobry wokal (świetne jest to : oooooooh ), dalej, kiedy wchodzi ten refren(?) trochę ten czas pryska i Bono plącze się fajnie w słowach . Obiecujące bardzo. Softowo-elektroniczne. Magificent - na samym początku tego sampla myślałem, że wystartuje zaraz jakiś utwór z Joshua Tree Cieżko cokolwiek powiedzieć o tym numerze, jest długi, a to być może fragment jednego z mostów lub intra i nie wiadomo jaka siła w nim drzemie. Znów jest całkiem lekko, ale soczyście. Moment Of Surrender - niezły bas, przyczajone klawisze organowe, ale nie brzmi to imponująco. Masz rację, to nie jest pewnie reprezentatywny fragment. Unknown Cellar - Nijakie trochę (i znów tak potulnie i spokojnie - co jest!), a podświadomie stawiałem na ten kawałek jako na jeden z najlepszych. Chyba specjalnie takie mało ''rozgarnięte'' te sample są by nie wzbudziły zbytniego zainteresowania. ''Sunshine, sunshine''......przynajmniej bębny brzmią ok. Ale nie postawiłbym na niego 100$, przynajmniej w tym momencie. I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight - Wyobrażałem sobie jakiegoś szaleńca, szczodrze przyodzianego w gitarki i jakiś charakterystyczny sampel i loopy (zdecydowanie coś jak Mofo ), a wydaje się być (to dość spory fragment i chyba wchodzi refren) bardzo płaskim numerem. Zawód! Get On Your Boots - tu akurat wyselekcjonowali najbardziej prawidłowe 30 sekund jakie mogli - fakt. I w takim razie tym bardziej obawiam się o Go Crazy Pisać o GOYB chyba faktycznie już nie trzeba.... Stand Up Comedy - nie przyciąga niczym mojej uwagi, oprócz tego, że ma ten rwany rytm w pewnym momencie. Kojarzy mi się z rzeczami z płyty z 2000 roku. FEZ-Being Born - Ostatnio Verve zrobili podobny numer wplatając dźwięki z kompozycji Columbo do singla Love Is Noise (a może na odwrót). Na razie ma tytuł największego dziwadła z tej płyty (paskudne klawiszowe przejście). Ale potem wchodzi ten kapitalny motyw!! Szkoda, że się urywa po 5 sekundach...hmmmm co to będzie, co to będzie! White As Snow - podbeatowana balladka. Dziwnie działa na mnie ten biciorek, nie jestem pewny czy słusznie tam występuje (bicie serca może ma oznaczać?). Znów nie można się pokusić o dłuższą opinię, bo pewnie trochę trwa zanim ten utwór w pełni się rozwinie - jak to ballady mają często w zwyczaju. Breathe - no wreszcie gitary! Kojarzy mi się z początkami ich kariery. Może i pewnym momencie przypomina R.E.M.owską gitarkę? Ale w tym refrenie (od słów These days...) to już typowe U2. Porządne. Cedars Of Lebanon - zadumana, zadymiona piosenka, niby nic nie można z niej wywnioskować, ale czuję, że to będzie jedna z lepszych kompozycji na płycie, ponura, utrzymana w nostalgicznym klimacie. Oby tylko nie przełamali się chłopcy i nie postanowili jakoś dramatycznie podkręcić ten numer w końcówce, zrobić wrażenie nadmiernego patosu. Na razie jest dobrze. Najlepsze wrażenie zrobiły: - Get On Your Boots - No Line On The Horizon - FEZ - Breathe - Cedars Minus na razie dla: - Crazy - White As A Snow - Unknown Szkoda mi szczególnie tych utworów na minus Crazy i Unknown miały być the best! ...a reszta krąży gdzieś pomiędzy. Bardzo wyciszony zdaje mi się ten album, ale może tak dobrali te fragmenty? Mało tu jak dotąd wiekopomnych melodii i riffów, dużo elektroniki, spokoju - czyżby okładka odzwierciedlała ducha płyty? Zobaczymy. Jeszcze z 11-13 dni i...słuchamy ;] PS - piszesz, że to świetna płyta będzie, ale sama narzekasz lub masz stosunek obojętny do dość sporej ilość numerów - Gary - 08.02.2009 12:45 AM Przesłuchałem i postawiłem kropki przy 2, 3, 5, 8, 9, 11 oraz pół kropki przy 1 i 4(coś słabiutko z narządem głosowym Bono) Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się numer 2. Wygląda mi na sentymentalną podróż do czasów sprzed "Joshua Tree". Frapujący jest kawałek nr 11, ale z innych względów. Dość tajemniczy się wydaje. A Booty wydają się w ogóle nie pasować do reszty stawki i na razie są w trójce tych najsłabszych. - uzi - 08.02.2009 12:45 AM saferłel napisał(a):1.Czy to będzie twoja pierwsza płyta U2 kiedy jesteś ich fanką?taką pełnoprawną i oficjalną fanką - tak. Bomba nie zrobiła ze mnie fanki. saferłel napisał(a):2.Gratuluję pewności siebie i typowania w ciemno jaki będzie album.dlaczego w ciemno? słyszałam przecieki, słyszałam fragmenty... to nie jest takie "w ciemno". saferłel napisał(a):Oby się spełniło.oby. saferłel napisał(a):(świetne jest to : oooooooh )to prawda. ale "no, no line on the hori-izon, no, no line" też jest bardzo wporzo. saferłel napisał(a):Cieżko cokolwiek powiedzieć o tym numerze, jest długi, a to być może fragment jednego z mostów lub intra i nie wiadomo jaka siła w nim drzemie.w zasadzie niczym, oprócz oczywiście jakości, nie nie różni od tego plażowego. jak ktoś słuchał, to może już powolutku oceniać. saferłel napisał(a):a podświadomie stawiałem na ten kawałek jako na jeden z najlepszych.ja świadomie stawiałam na naczelnego urywacza du*y, więc... troszku mi smutno. ale wierzę, że rozwali całość utworu. chciałabym. saferłel napisał(a):''Sunshine, sunshine''no ten Edge mnie dobija trochę tutaj. saferłel napisał(a):Zawód!ja zupełnie inaczej sobie to wyobrażałam, ale zawiedziona nie jestem. przeciwnie - coraz bardziej mnie to przekonuje. choć to tylko 30 sekund. saferłel napisał(a):Kojarzy mi się z rzeczami z płyty z 2000 roku.no szczerze mówiąc - mi troszkę też. i to jest na + dla mnie. saferłel napisał(a):paskudne klawiszowe przejściefuckt. saferłel napisał(a):Ale potem wchodzi ten kapitalny motyw!! Szkoda, że się urywa po 5 sekundach...hmmmm co to będzie, co to będzie!będzie miazga. za paręnaście dni. saferłel napisał(a):Kojarzy mi się z początkami ich kariery.<zawał> co na Boyu czy-gdzie-tam przypomina Breathe? :roll: - saferłel - 08.02.2009 12:46 AM A kropka oznacza euforię? Czy jest coś powyżej kropki ? I jak to może być, że 10 nie ma kropki, a 5 ma - Gary - 08.02.2009 12:49 AM saferłel napisał(a):A kropka oznacza euforię? Czy jest coś powyżej kropki ? I jak to może być, że 10 nie ma kropki, a 5 maJak może być euforia po króciutkim fragmencie? Brak kropki oznacza, że raczej na nie, ale o wszystkim zdecyduje całość nagrania. - Gary - 08.02.2009 12:50 AM Zresztą wiadomo, że w takim fragmencie zawiera się najlepszą część piosenki, aby zainteresować kupującego. Reszta może się okazać do kitu. - uzi - 08.02.2009 01:09 AM Gary napisał(a):Jak może być euforia po króciutkim fragmencie?wierz mi, może. Gary napisał(a):Brak kropki oznacza, że raczej na nieBreathe bez punktu... Gary napisał(a):Zresztą wiadomo, że w takim fragmencie zawiera się najlepszą część piosenki, aby zainteresować kupującego. Reszta może się okazać do kitu.a ja i tak wierzę, że U2 się na nas serdecznie wypina i sobie panowie myślą: "damy im taki-i-taki fragment, siakiś taki niepozorny, a potem kupią album, zapuszczą sobie na sidiplejerze i im booty pospadają." i w tej nadziei podtrzymuje mnie słuchanie sierpniowego wydania UC. o. i może jestem naiwna i głupia, ale w coś trzeba wierzyć, c'nie? - Gary - 08.02.2009 01:17 AM Jeśli miałbym ocenić tą płytę po tych fragmentach, to napisałbym, że zapowiada się najlepsza płyta od czasu "Pop". uzi napisał(a):może jestem naiwna i głupia, ale w coś trzeba wierzyć, c'nie?E tam, czemu naiwna? Pewnie, że trzeba wierzyć. Ale w razie czego lepiej nie czytać ocen płyty w polskiej prasie. (jakoś jestem spokojny o to, że zostanie ona zmiażdżona przez polskich recenzentów - tak samo jak byłem tego pewien przed wydaniem chińskiej demokracji) - uzi - 08.02.2009 01:22 AM Gary napisał(a):Ale w razie czego lepiej nie czytać ocen płyty w polskiej prasie.nie zamierzam. po recenzji Boots na screenagers uznałam, że skoro nawet tam powstają takie bezsensowne recenzje, to prasa polska tym bardziej nic ciekawego nie napisze. - prz_rulez - 08.02.2009 11:02 AM Faktycznie, dosyć głupia ta recenzja... uzi napisał(a):6. Get On Your Boots - ... chyba nie muszę nic pisać. ale jednak napiszę jedno - bardzo dobry fragment dali jako reprezentanta piosenki.Ale jednak wielu osobom się nie podoba... - saferłel - 08.02.2009 11:10 AM Uzi, nawet się nie denerwuj niepotrzebnie wchodząc na screenagers. To wielka koalicja ''polskich znawców świata alternatywnego'', którzy uważają, że pomniki trzeba stawiać artystom pokroju Amona Tobina, Briana Eno (za jego ambientowe pieprzenie) i szeleszczącemu indie z USA. Jednak czytam ich recenzje czasem, szczególnie ze względu na ich ciekawą formę i zabawne niekiedy teksty - i tak jednak nie zgadzam się z 80% ich opinii. Animal Collective - muzyka dla pedałów!? Oni też? Fajnie! Ja bym skłaniał się raczej w stronę twierdzenia, że właśnie nie najlepsze fragmenty zostały zaprezentowane w tych kilkunastosekundowych klipach. Mam z tym doświadczenie, więc wiem jak zwykle bywa. I nawet by mnie to cieszyło, bo na razie płyta nie spełnia moich oczekiwań - ale fakt - jako całość może być najlepszą od czasów Pop, chociaż po drodze zdarzały się piosenki bardzo dobre (City Of Blinding, Original,Walk On), których jak na razie nie czuć na No Line. - saferłel - 08.02.2009 01:18 PM http://www.guardian.co.uk/theobserver/video/2009/feb/08/u2-album-new-line-on-the-horizon - filmik z pracy w Fez. W ogóle tak sobie myślę, że chciałbym aby ta płyta miała klimat pracy w takim miejscu jak Maroko. Chciałbym usłyszeć orientalne U2, z podkręconymi gitarami, jakimiś Marokańskimi instrumentami w tle, z dużą ilości ciekawych sampli np. etnicznych. To byłoby coś. A po tych 30 sekundowych fragmentach co usłyszeliśmy to brzmi to jak nagrane w ciasnym mieszkanku w centrum Dublina! Zresztą te fragmenty muzyczne z Maroco są lepsze niż wszystko to co słyszałem w tych samplach ze strony Walmart EDIT - częstotliwość odtwarzania kawałka tytułowego u mnie będzie niedługo tak duża jak nowego singla. Szykuje się hit! - AKT! - 08.02.2009 02:13 PM saferłel napisał(a):Uzi, nawet się nie denerwuj niepotrzebnie wchodząc na screenagers. To wielka koalicja ''polskich znawców świata alternatywnego'', którzy uważają, że pomniki trzeba stawiać artystom pokroju Amona Tobina, Briana Eno (za jego ambientowe pieprzenie) i szeleszczącemu indie z USA.Wczoraj właśnie wszedłem tam i poczytałem niektóre ich teksty. Oficjalnie opuszczam na nich zasłonę miłosierdzia. Co to ma być w ogóle? Nie lubię silenia się na oryginalność za wszelką cenę, a tam nie ma zdania, które nie zdawałoby się mówić "patrz, jakie jestem fajnie napisane". Same recenzje reprezentują sobą poziom "bo autor miał taką zachciankę". Dla mnie od profesjonalizmu dzieli ich ze sto oceanów. - uzi - 08.02.2009 07:09 PM saferłel napisał(a):Briana Eno (za jego ambientowe pieprzenie)ej, Brajen Inoł jest fajny. i pracuje z Jutu. saferłel napisał(a):Zresztą te fragmenty muzyczne z Maroco są lepsze niż wszystko to co słyszałem w tych samplach ze strony Walmarttu muszę się zgodzić. tamte fragmenty są kozackie. te - niezupełnie. są momenty, ale generalnie Fezowe i Ezowe stworki wymiatają, no. |