Christina Aguilera - Keeps Gettin' Better - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Muzyka (/forumdisplay.php?fid=9) +--- Dział: Nowe single (i nie tylko) (/forumdisplay.php?fid=49) +--- Wątek: Christina Aguilera - Keeps Gettin' Better (/showthread.php?tid=2721) |
- Yacy - 16.09.2008 12:38 AM stavanger napisał(a):Ja tez jestem ciekaw tego zestawui ja, i ja - saferłel - 16.09.2008 09:00 AM Yacy napisał(a):stavanger napisał(a):Ja tez jestem ciekaw tego zestawui ja, i ja Ale zainteresowanie....w co ja się pakuję - saferłel - 16.09.2008 09:36 AM ok, oto paczka. Miałem pod ręką trzy krążki: Nightlife, Bilingual i Behaviour i z nich wybrałem. Pewnie znów z niesmakiem reagujesz na wokal, jak to często bywa u ciebie, to moja teoria czemu są niby dziecinni dla ciebie...no ale zobaczymy. http://www.sendspace.com/file/8ih76c PS - A Aguilera się coraz bardziej podoba , nie psuje tego faktu nawet fragment z super-dziwką...już się pogodziłem z faktem, że nawet moi ulubieńcy bardzo brzydkich słów używają. Zgrywam teraz Back to Basics. - stavanger - 16.09.2008 10:37 AM saferłel napisał(a):ok, oto paczka. Miałem pod ręką trzy krążki: Nightlife, Bilingual i Behaviour i z nich wybrałem.Tak coś czułem, że nie będzie nic z "Please" :-> - saferłel - 16.09.2008 10:46 AM Mogłoby być Later Tonight czy też West End Girls, ale przecież te piosenki są takie dziecinne - AKT! - 16.09.2008 02:30 PM Mam nadzieję, że uda mi się ściągnąć z moim przerywającym połączeniem internetowym. Ostatnio mogę polegać tylko na torrentach, bo nie przerywa tam na dobre ściągania pliku Cytat:PS - A Aguilera się coraz bardziej podoba , nie psuje tego faktu nawet fragment z super-dziwką...już się pogodziłem z faktem, że nawet moi ulubieńcy bardzo brzydkich słów używają."Super-suką" jak już, gdyby było "dziwką", to było by "super-whore" - prz_rulez - 16.09.2008 02:50 PM saferłel napisał(a):PS - A Aguilera się coraz bardziej podoba , nie psuje tego faktu nawet fragment z super-dziwką...już się pogodziłem z faktem, że nawet moi ulubieńcy bardzo brzydkich słów używają.Jakie wrażliwe dziecię... - saferłel - 16.09.2008 03:58 PM Pewnie, że wrażliwe! Ja jestem bardzo wyczulony na takie teksty ....tym bardziej, że specjalnie kiedyś douczałem się z samych wulgaryzmów po angielsku ...ale widzę, że aaktt to specjalista, rozróżnia super sukę, dziwkę i w ogóle, jeszcze super-slut pewnie by inaczej przetłumaczył - AKT! - 16.09.2008 04:10 PM "Super-slut" to super-zdzira Przesłuchałem PSB i napisałem referacik Trochę lol, bo miałem nadzieję, że ten facet w śmiesznej czapce grzybka będzie chociaż próbował śpiewać jak facet Niestety się przeliczyłem, ale co się pośmiałem to moje "To Speak Is A Sin" brzmi co najmniej jak z filmu "Pożegnanie z Afryką" "This Must Be The Place I Waited Years To Leave" brzmi jak utwór, który musiałem w połowie przełączyć "Electricity" brzmi jak nawet fajny elektryzujący początek, ale wciąż jest nijak, bez wyraźnej linii melodycznej (czyt. ni to up-tempo, ni to ballada - jednym słowem nuda). Ale doceniam to, że grzybek się starał nie śpiewać tylko coś tam mamrotał pod nosem w trakcie zwrotek Nawet chyba padło słowo "sex" To rzeczywiście nie dla dzieci "Boy Strange" brzmi jak utwór, który w zamyśle miał być poważny i zmuszający do refleksji, ale znowu wyszła jakaś pozbawiona sensu i rytmu papka "Discoteca" brzmi jak kawałek, który dawał mi nadzieję na utwór, przy którym można będzie potańczyć, a po raz kolejny im nie wyszło, ale ten chyba był najbardziej strawny i jakby go jakoś fajnie zremixować, to może by coś z niego było Odnoszę dziwne wrażenie, że wszystkie mają jakieś symfoniczne elementy w tle, bo uznałeś, że to świadczy o ich dojrzałości i dlatego je wybrałeś Ogólnie o dużo za długie są te piosenki. Naprawdę 3.00 - 3.30 by wystarczyło w zupełności Aranżacje też mają takie strasznie kiczowate, wyciągnięte żywcem z lat 80tych (zdaję sobie sprawę, że oni m.in. wtedy występowali, a już mi się nie chciało dochodzić z którego roku są te nagrania - w tych, w których były wypełnione lata w tagach ID3 widziałem, że jednak z lat 90tych - bardzo bardzo brzydko). Podsumowując, uważam, że nawet Aqua miała poważniejsze i dojrzalsze utwory od PSB I tu coś na podwierdzenie tej tezy: http://www.sendspace.com/file/no7g4v http://www.sendspace.com/file/bg4eha - prz_rulez - 16.09.2008 04:53 PM Przez teoretycznie banalną i dziecinną piosenkę potrafi płynąć głęboka mądrość. I tu coś na potwierdzenie tej tezy: http://www.sendspace.pl/file/2bh4ArFh/ http://www.speedyshare.com/961753952.html A co do Aquy - "Cartoon Heroes" to świetny singiel! - saferłel - 16.09.2008 05:16 PM aaktt napisał(a):Trochę lol, bo miałem nadzieję, że ten facet w śmiesznej czapce grzybka będzie chociaż próbował śpiewać jak facet Niestety się przeliczyłem, ale co się pośmiałem to moje Musisz przeżywać naprawdę niesamowite emocje z powodu jego głosu, skoro do śmiechu cię doprowadza...mnie tylko raz rozśmieszył wokal....przy japońskim We Are The Champions. A prawda oczywiście stoi jak zawsze....po stronie sprawiedliwości, czyli mojej Gość ma genialny głos, twoja złośliwa wypowiedź wskazuje na homofobiczne zapędy (ok, mówię pół-żartem, ale już jestem na tym punkcie przewrażliwiony, przez POLAKÓW!!!) Głos tutaj dużo przesądza. To tak samo jak w Cranes Tennant ma bardzo rozległą skalę głosu i co najważniejsze potrafi z niej korzystać (szczególnie lubię jak rapuje ) I punkt dla mnie, bo trafiłem w sendo sprawy . Wiedziałem, że o to się rozchodzi.... aaktt napisał(a):"To Speak Is A Sin" brzmi co najmniej jak z filmu "Pożegnanie z Afryką"Niektórzy to nazywają najbardziej ''zadymioną'' balladą z jednej z najważniejszej płyt pop lat 90. Świetny dęciak pobrzmiewa w tle, bardzo intymna atmosfera.... aaktt napisał(a):"This Must Be The Place I Waited Years To Leave" brzmi jak utwór, który musiałem w połowie przełączyćCzemu? Specjalnie pokusiłem o klasyka, ale i on się nie spodobał. Świetny, poruszający tekst, perfekcyjna linia melodyczna - tak się grało na początku lat 90 i tyle. Gitara Johnego Marra brzmi jak bas! Hipnotyczne motywy odgrywa. I świst w refrenie...to porusza, szczególnie jak się w nocy słucha. Tak się mój kochany gra adult pop poziomu światowego. Szkoda, że ostatecznie nie wzięli tego do Bonda, może wtedy i w Polsce zostaliby traktowani z należytym szacunkiem aaktt napisał(a):"Electricity" brzmi jak nawet fajny elektryzujący początek, ale wciąż jest nijak, bez wyraźnej linii melodycznej (czyt. ni to up-tempo, ni to ballada - jednym słowem nuda). Ale doceniam to, że grzybek się starał nie śpiewać tylko coś tam mamrotał pod nosem w trakcie zwrotek Nawet chyba padło słowo "sex" To rzeczywiście nie dla dzieciTe zmiany tempa i nastroju to właśnie zaleta ;] Zgrzyty, cięcia....cool. Sięgnąłem po taki mroczniejszy numer, ale widzę, ze i to nie zrobiło wrażenia, cóż. Od siebie dodam, że tą barwę głosu kocham u niego. Mogliby jeszcze więcej takich ponuraków robić. aaktt napisał(a):"Boy Strange" brzmi jak utwór, który w zamyśle miał być poważny i zmuszający do refleksji, ale znowu wyszła jakaś pozbawiona sensu i rytmu papkaCzy dla ciebie wszystko musi być idealnie rytmiczne i idealne? Nie lubisz pomyśleć słuchając czego ;]? Ty też miałeś zamysł dobry na początku, ale widzę, że nie zostałeś przy stanowisku, że to mądra piosenka, a szkoda, przeczytaj tekst, ale walić teksty. Muzyka rządzi! Przejścia z akustycznej zwrotki do tego zakręconego refrenu są boskie. Ja bym to nawet na singla dał... aaktt napisał(a):"Discoteca" brzmi jak kawałek, który dawał mi nadzieję na utwór, przy którym można będzie potańczyć, a po raz kolejny im nie wyszło, ale ten chyba był najbardziej strawny i jakby go jakoś fajnie zremixować, to może by coś z niego byłoMi to tam wisi, bo ja tańczyć nie lubię, wolę słuchać W każdym razie w mixach faktycznie daje jeszcze większego czadu. Ponieważ nie napisałeś konkretnie (jak w większości przypadków) co ci konkretnie na pasi (oprócz wokalu of course), to nie będę nic pisał już. aaktt napisał(a):Odnoszę dziwne wrażenie, że wszystkie mają jakieś symfoniczne elementy w tle, bo uznałeś, że to świadczy o ich dojrzałości i dlatego je wybrałeśPrzecież napisałem, że piosenki wybrałem pod w miarę przypadkowym kątem, korzystałem z płyt będących pod ręką. Lubią bawić się symfonicznymi elementami, zgadza się, pojawiają się na każdym albumie (oprócz Release chyba), więc.... aaktt napisał(a):Ogólnie o dużo za długie są te piosenki. Naprawdę 3.00 - 3.30 by wystarczyło w zupełnościJuż nie musisz być aż tak złośliwy, ja wiem, że ty byś im skrócił utwory nawet do 2 minut, ale ja tam wolę jak dobre rzeczy trwają jak najdłużej. aaktt napisał(a):Aranżacje też mają takie strasznie kiczowate, wyciągnięte żywcem z lat 80tych (zdaję sobie sprawę, że oni m.in. wtedy występowali, a już mi się nie chciało dochodzić z którego roku są te nagrania - w tych, w których były wypełnione lata w tagach ID3 widziałem, że jednak z lat 90tych - bardzo bardzo brzydko). Gdybyśmy nie prowadzili luźnej rozmowy na forum o wysokim standardzie to napisałbym, że pierdolisz Chyba już chcesz totalnie ich skopać i piszesz takie głupoty. Cząsta ducha lat 80 jest zawsze w nich, tak w każdej grupa która powstała wtedy czy też w latach 70 i przeszła ten okres. Z drugiej strony przecież oni są cenieni za swoją pomysłowość i za kilka nagrań które wyznaczały standarty różnych scen (Yesterday When I Was Mad, numery na Relentless, Nightlife) - kilka razy wyprzedzili konkurencje - może dzięki temu nigdy nie zniknęli ze sceny? Po za tym jak nigdy nie miałem nic przeciwko nawiązywaniu muzyką do lat 80 - byle było z klasą i mądrze. Gdyby PSB tak nie robili nie słuchałbym ich, jestem zbyt wymagający.... aaktt napisał(a):Podsumowując, uważam, że nawet Aqua miała poważniejsze i dojrzalsze utwory od PSB A co ma Aqua w tych utworach wspólnego z muzyką PSB? Pierwszy to normalna balladka rozpisana głównie na fortepian i typowy głos kobiecy. Równie dobrze mogłem zapostować Queensów i też tak to opisać, a ten drugi ich utwór to właśnie jest ten aranż ala lata 80 - taki którego za wszelką cenę szukałeś w Boy Strange I to by było na tyle. Ma nadzieję, że nie przygotujesz na mnie jakiegoś zmasowanego ataku za te odpowiedzi, nawet mimo tego, że jesteśmy w Polsce ;] - AKT! - 16.09.2008 05:32 PM A co Ty się tej Polski tak uczepiłeś? Nie przygotuję riposty, bo każdy ma swoje racje. Ja się do tej dyskusji nie przygotowałem pod kątem znajomości twórczości PSB, więc jesteśmy na Twoim poletku i to oczywiste, że Ty masz przewagę Po prostu ich muzyka zawsze brzmi dla mnie tak samo. Wszystkie utwory wykazują ten sam brak rytmu i zróżnicowania, wszystkie brzmią jakby w nie wetrzeć grubą warstwę lat 80tych, których muzycznie niestety nie trawię głównie przez wszechobecne syntezatory i takie jakieś discopolowe zapędy Ja naprawdę nie widzę tu głębi, a głos tego pana mnie straszliwie rani - jest jakiś taki totalnie bezpłciowy, i nie ma tu nic z homofobii, bo np. Elton John ma świetny głos i jakoś nie robi mi krzywdy słuchanie go. Ostatecznie utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że PSB to zupełnie nie moja muzyczna ścieżka i że nie trwię ich bardziej niż kiedykolwiek mógłbym sądzić W tej muzyce nie ma duszy i chyba to najbardziej mnie boli. A "Good Guys" Aquy, wiem, też brzmi jak lata 80te - na moje usprawiedliwienie dodam, że to w mojej opinii jeden z ich najgorszych kawałków prz_rulez napisał(a):A co do Aquy - "Cartoon Heroes" to świetny singiel!Tak! Zgadzam się w 100% - saferłel - 16.09.2008 05:51 PM aaktt napisał(a):A co Ty się tej Polski tak uczepiłeś?Eh, bo gdybym żył w UK, to na forach internetowych tępiło by się takich jak ty, antyfanów PSB - oczywiście żartuję...ale zawsze mi smutno jest, że w Polsce nikt ich prawie nie lubi, a w innych krajach jest na odwrót, co pokazuje, że duszę raczej mają W ogóle ja jestem taki szczęśliwy, że z tej mojej ścisłej czołówki artystów to tak naprawdę tylko DM jest gwiazdą, co zresztą mi nie w smak, bo co to za przyjemność być jednym z dziesiątek tysięcy? W oryginalności moja siła była zawsze ;] aaktt napisał(a):Nie przygotuję riposty, bo każdy ma swoje racje. Ja się do tej dyskusji nie przygotowałem pod kątem znajomości twórczości PSB, więc jesteśmy na Twoim poletku i to oczywiste, że Ty masz przewagę Bardzo mądrze, sam rozważałem taką myśl, ale to nie w moim stylu zostawić coś bez komentarza, nawet najmniejszego. Ale fakt, zawsze stanie na tym samym. Mogliśmy zarówno stanąć na swoich opiniach i nic nie pisać, ale jednak trochę podyskutowaliśmy i wyszło na to samo ;] aaktt napisał(a):Po prostu ich muzyka zawsze brzmi dla mnie tak samo. Wszystkie utwory wykazują ten sam brak rytmu i zróżnicowania, wszystkie brzmią jakby w nie wetrzeć grubą warstwę lat 80tych, których muzycznie niestety nie trawię głównie przez wszechobecne syntezatory i takie jakieś discopolowe zapędyMoże kiedyś przejrzysz na oczy - naprawdę, tak dziwnych stwierdzeń na temat ich muzyki nie słyszałem dawno, to całe discopolo, brak rytmu i zróżnicowania. Totalnie to nie gra z PSB. Ale widać tak to postrzegasz, taki pech, że akurat na ciebie padło i na mnie aaktt napisał(a):Ja naprawdę nie widzę tu głębi, a głos tego pana mnie straszliwie rani - jest jakiś taki totalnie bezpłciowy, i nie ma tu nic z homofobii, bo np. Elton John ma świetny głos i jakoś nie robi mi krzywdy słuchanie go.Ok, tu odpuszczę Jedyna rzecz jakiej nie mogę negować, bo co mam napisać? ;] Jedyną nadzieją byłby dla ciebie singiel Paninaro śpiewany wyjątkowo przez klawiszowca. Ale znów on brzmi trochę jak raper...i to taki amerykański. Yo. aaktt napisał(a):Ostatecznie utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że PSB to zupełnie nie moja muzyczna ścieżka i że nie trwię ich bardziej niż kiedykolwiek mógłbym sądzić W tej muzyce nie ma duszy i chyba to najbardziej mnie boli. Czyli możesz na koniec uczciwie dać łatkę najgorszej grupy świata dla PSB :>? Nie martw się, płakać nie będę Zamiast tego z chęcią udam się na forum fanów....eh 14 tys. osób co kochają ich tak jak ja PS - czas na Aguilere, będzie ostre rżnięcie , oczywiście w sensie krytycznym, nie myślcie sobie nic dziwnego ....tak serio, to koncepcja concept-albumu takiej artystki brzmi interesująco. Skoro ostatnio dałem 2!!! TAK TAK 2 nowym Pussycat Dolls to czemu Aguilera ma być gorsza ;] - AKT! - 16.09.2008 06:00 PM Przesłuchałeś nowe PCD? Nawet ja się nie odważyłem po tym, co usłyszałem na pierwszym krążku! I szczerze mówiąc nie mam zamiaru, znam trzy piosenki i tylko jedna z nich jest znośna i nawet wkręca ("When I Grow Up"), ale to raczej taki banger bez większej wartości artystycznej A Aguilera to nie ta półka co PCD, ale ja widzę, że jeszcze jesteś trochę zagubiony w hierarchii wykonawców pop/r&b - PCD to ten sam koszyk co Rihanna, czyli takie moderate r&B z dużą ilością urban popu i dance. Aguilera to raczej już taki adult conteporary pop miejscami z dodatkiem klasycznego r&b, soulu, gospel i nawet odrobiną jazzu i hip-hopu (oczywiście mówię o "B2B" ) - saferłel - 16.09.2008 06:04 PM Być może i jestem zagubiony - to twoje poletko tym razem Nie, oczywiście ja słyszę zdecydowaną różnicę między PD a Aguillerą, ale kilka lat temu raczej było to dla mnie bez różnicy. A nowe PD hmmm doceniłem ich za kilka w miarę udanych, choć bardzo pospolitych ballad. Pod koniec krążka trochę się dało nawet potańczyć i to bez konieczności słuchania beatów ala Timbaland i....When I Grow Up - przyznam, że tylko ze względu na to się z tym zapoznałem, że to miała być niby niegrzeczna odpowiedź na utwór Betcha moich ukochanych Śmieci, które pięknie pojechały w nim po PD....ale jak się okazało utwór jak ma jakieś niemiłe przesłanie dla Viga i spółki to bardzo mocno ukryte, a sam kawałek jest pociągający ;] [pomińmy lalalal i hahah, ale ma ten rytm i wprowadza w trans - sam się sobie dziwię, ale co mam zrobić?, na pewno nie wstydzić się...] - AKT! - 16.09.2008 06:35 PM Tak, ja mam to samo. Jakoś tak mnie wewnętrznie porywa do szaleństwa i w sumie nie wiem do czego, a z drugiej strony zdaję sobie, że to przecież nic specjalnego. Darkchild się postarał i wysmażył im nawet fajny pierwszy singiel A przynajmniej na miarę "Don't Cha" (nota bene ich jedyny utwór, który kiedykolwiek dotarł do mnie do 40stki i od razu na #1 , ale to jeszcze było przed komercyjnym sukcesem w Europie, bo później już nie potrafiłem ich słuchać tak bez zobowiązań) - prz_rulez - 16.09.2008 06:49 PM saferblef napisał(a):A prawda oczywiście stoi jak zawsze....po stronie sprawiedliwości, czyli mojejTaa, jasne, a mi właśnie wyrósł kaktus na ręce - saferłel - 16.09.2008 06:52 PM prz_rulez napisał(a):saferblef napisał(a):A prawda oczywiście stoi jak zawsze....po stronie sprawiedliwości, czyli mojejTaa, jasne, a mi właśnie wyrósł kaktus na ręce Już się nie czepiaj, temat zamknięty ;P - prz_rulez - 16.09.2008 10:01 PM jeszcze nie - jeszcze nie powiedziałem swojej opinii na temat nowego singla Krystyny - Tomekk - 16.09.2008 10:14 PM Zostawicie Christinę w spokoju ja dzięki niej zacząłem słuchać LP3. To było w okolicach 2003 roku w poczekalni było "Beautiful" i myślałem sobie, ale fajna ta lista potem utwór wypadł, a ja zostałem z listą |