The Verve - Four - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Muzyka (/forumdisplay.php?fid=9) +--- Dział: Nowe albumy (/forumdisplay.php?fid=50) +--- Wątek: The Verve - Four (/showthread.php?tid=2138) |
The Verve - Four - saferłel - 25.06.2008 07:45 PM Nie dawno informowałem o singlu Love Is Noise, a dziś mam okazję napisać ciut o płycie Four, bo tak brzmi tytuł nadchodzącej jak się łatwo można domyślić zresztą, czwartej płycie The Verve. Została ujawniona tracklista: 1. "Sit and Wonder" 2. "Love is Noise" 3. "Rather Be" 4. "Judas" 5. "Numbness" 6. "I See Houses" 7. "Noise Epic" 8. "Valium Skies" 9. "Columbo" 10. "Appalachian Springs" Już czuję, że taki Judas czy Columbo będą hitami Utworów tylko 10, ale czy nie najlepsze pozycje w historii tyle nie mają? Dobrze, że jest ciasno, zwarcie, w dodatku na pewno muzyki mało nie będzie, bo Verve lubią dłuuugo grać. Jest szansa na krążek roku, czuję to. Mocniej nawet niż w przypadku Coldplay - Yacy - 25.06.2008 07:49 PM właśnie słucham singla po raz drugi... i muszę powiedzieć, że jest nieźle... nie wiem jak to będzie za kilka dni po wysłuchaniu tego kawałka jeszcze kilka razy, ale teraz jest nieźle... - abd3mz - 25.06.2008 08:42 PM saferłel napisał(a):dziś mam okazję napisać ciut o płycie Four, bo tak brzmi tytuł nadchodzącej jak się łatwo można domyślić zresztą, czwartej płycie The Verve.Ze stwierdzeniem "łatwo się można domyślić" bym uważał. Np. Bjork. saferłel napisał(a):Utworów tylko 10, ale czy nie najlepsze pozycje w historii tyle nie mają?Zdecydowanie tak. Powstanie Warszawskie tyle ma. Średnio misie singiel podoba, więc nie wiem czy sięgnę po płytę. - saferłel - 25.06.2008 08:46 PM Chodzi ci o Debiut czy jak z tą Bjork? Sięgnij! A na początek zapoznaj się się z poprzednimi trzema płytami. Dziś skończyłem przygodę z albumem numer 1. Super psychodeliczny rock made in 90's. To jest coś! Nowy singiel bardzo mało reprezentatywnie brzmi dla tego zespołu, powiedziałbym, że to w ogóle zupełnie inne The Verve niż nawet to z ery britpopowej. - abd3mz - 25.06.2008 08:52 PM saferłel napisał(a):Chodzi ci o Debiut czy jak z tą Bjork?Tak o Debut. saferłel napisał(a):Sięgnij!Pomyślę. - saferłel - 25.06.2008 09:38 PM Bjork akurat nie znam, ale faktycznie jako dziecko miała tam jakieś nagrania....ale czy to powinno się liczyć? Nie znam tej płyty, ale może chciała się od niej tak bardzo odciąć, że wolała jakby od nowa zacząć Jeśli to miało brzmieć jak jakieś Fasolki itp to może dobrze zrobiła PS - a ty znasz dyskografię Bjork? Jak tak to jaki album najbardziej polecasz. - abd3mz - 25.06.2008 09:45 PM saferłel napisał(a):PS - a ty znasz dyskografię Bjork? Jak tak to jaki album najbardziej polecasz.Niestety nie znam. Ale planuję. Wydaje misie, że kajman zna jeśli nie całość to dużą część dyskografii Bjork. - saferłel - 25.06.2008 09:48 PM Ja właśnie zastanawiam sobie jakiego wykonawcę sobie zapuścić w te wakacje. Nie liczę na tak cudowne doświadczenie jak garbage rok temu, ale fakt jest faktem, że od tego momentu wakacje kojarzą mi się z genialną muzyką i potrzebuje czegoś na ten okres. I tak myślę nad Bjork, ale nie wiem czy to dobra artystka, czy się nadaję...ciągle myślę, szukam.... Może byście mi pomogli ? Re: The Verve - Four - AKT! - 25.06.2008 09:56 PM saferłel napisał(a):Jest szansa na krążek roku, czuję to. Mocniej nawet niż w przypadku ColdplayMyślę, że tego akurat nie będzie ciężko przebić Ja się cieszę, że utworów 10, to bardzo dobra liczba. Zresztą uważam, że optymalnie jest 9-14. A najbardziej lubię takie po 10, bo zwykle są bardziej spójne, dopracowane i nie ma możliwości zgubić się pod koniec albumu, a to bardzo często mi się zdarza przy takich z 18 czy 20 kawałkami (shame on moi) saferłel napisał(a):Bjork akurat nie znam, ale faktycznie jako dziecko miała tam jakieś nagrania....ale czy to powinno się liczyć?Jeszcze Gling-Glo było wcześniej przecież, ale Debut to akurat tak faktycznie był - pierwszy jej solowy dojrzały album saferłel napisał(a):PS - a ty znasz dyskografię Bjork? Jak tak to jaki album najbardziej polecasz.Ja znam, ja znam Polecam "Medullę" i "Homogenic" przede wszystkim No i "Debut" też był dobry. Najmniej lubię "Vespertine", chociaż znam osoby, które uważają, że to jej najlepszy album. - abd3mz - 25.06.2008 09:59 PM A Lao Che już znasz? :roll: Ja właśnie kończę Crimsonów, potem chyba Muse, Lady Pank [ :roll: ] i Queen. W międzyczasie postaram się przeprowadzić sobie Dżem, może zrobię sobie top Republiki albo Grechuty [to byłoby dość proste, bo kilka razy mam przesłuchaną ich dyskografię]. I szukam jeszcze jednego artysty. Chyba, że zrobię poprawkę jednego z topów, do których się nie przykładałem. - Yacy - 25.06.2008 10:06 PM abd3mz napisał(a):I szukam jeszcze jednego artysty.Depeche Mode ? - saferłel - 25.06.2008 10:08 PM Lao mi jakoś nie pasuje na wakacje Z tych artystów co wymieniłeś największe emocje budzi Muse...które już znam i Queen. A King Crimson też nie pasuje na wakacje, trzeba mieć cierpliwość do tego....eh ale ja narzekam Coś z lat 90 wolałbym, jakiś rock/electronica, mieszanie brzmienia. Viva la 90's PS - linki Lao mi kurrcze nie działają. Nie mam skąd wziać :/ - abd3mz - 25.06.2008 10:08 PM [Widzę, że Yacy już jesteś stracony. Przeszedłeś na Ciemną Stronę Mocy. ] - abd3mz - 25.06.2008 10:13 PM saferłel napisał(a):PS - linki Lao mi kurrcze nie działają. Nie mam skąd wziać :/Coś kręcisz. Kod: http://rapidshare.com/files/83749319/Lao_Che_-_Powstanie_Warszawskie_by_SinlessMan.rar - Yacy - 25.06.2008 10:16 PM e tam - stracony... Może nawrócony Nie poprostu jakoś DM omijałem ostatnio i to zupelnie nie słusznie... Jest pewnie wielu takich wykonawców - pierwszy jaki mi przychodzi do głowy to PLACEBO - ale predzej czy później do nich dotrę. Tylko potrzebyny jest jakiś impuls A jak wiemy dobrze, nie każdy wykonawca ma na tym lub sąsiednim forum takiego rzecznika jakim jest Martyr lub Lilian Przecież jak One we dwie sie dogadają to nie ma wyjścia Ja nie miałem i grzecznie przesłuchałem całą dyskografię I słucham dalej. Im dalej tym mam większą przyjemność. Co jest zupełnie odwrotne z odczuciami w przypadku słuchania King Crimson /ale chyba odbiegamy od Tematu / - AKT! - 25.06.2008 10:16 PM Ej, coś innego byście przesłuchali, a nie ciągle to samo Jakieś country czy soul dla odmiany, ja mogę sypnąć z rękawa jakimiś nazwiskami A jak słyszę Queen i Lady Pank, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Szczególnie Ci drudzy są wysoko na mojej liście zakazanych wykonawców. Nie chce pisać, kto jest nad nimi, bo się Paweł obrazi - abd3mz - 25.06.2008 10:30 PM Yacy napisał(a):Nie poprostu jakoś DM omijałem ostatnio i to zupelnie nie słusznie...Ja może nie omijam, ale specjalnie nie garnę się do nich, bo ich stylistyka jest mi dość odległa. Yacy napisał(a):Tylko potrzebyny jest jakiś impulsDla mnie najlepsze są topy w sąsiedztwie. Yacy napisał(a):A jak wiemy dobrze, nie każdy wykonawca ma na tym lub sąsiednim forum takiego rzecznika jakim jest Martyr lub Lilian Przecież jak One we dwie sie dogadają to nie ma wyjścia Ja nie miałem i grzecznie przesłuchałem całą dyskografięMam nadzieję, że Martyrka nie zajrzy do tego tematy. Yacy napisał(a):Co jest zupełnie odwrotne z odczuciami w przypadku słuchania King CrimsonCoś misie wydaje, że niewielu jest zadowolonych z muzyki Crimsonów... Yacy napisał(a):/ale chyba odbiegamy od Tematu /Przecież nie będziemy zakładać drugiego. - saferłel - 25.06.2008 10:48 PM Dokładnie nie zmieniajmy tematu, z doświadczenia wiem, że najlepsza taka spontaniczna, niekontrolowana dyskusja Cieszę się, że jesteś tak zainteresowany DM, powtórzę się enty raz, że czekam na twój top. Zazdroszczę Ci, że odkrywasz ten zespół aaktt - Z tym ''bo się Paweł obrazi'' do mnie było mam rozumieć. Napisz, przynajmniej znów wybuchnie dyskusja i fala krytyki zaleję cię od stóp do głowy .....nie no napisz. Przecież to nie powód do obrazy, że ktoś czegoś nie lubi....acz podejrzewam o kogo ci chodzi Propo tych impulsów - najlepsze są zupełne, totalne, niczym nie kierowane przypadki Taka jest moja opinia w tej sprawy. Przypadki i jeszcze raz przypadki. Tu, gdzieś, coś, jakoś i już nowy super band masz - AKT! - 25.06.2008 10:56 PM saferłel napisał(a):aaktt - Z tym ''bo się Paweł obrazi'' do mnie było mam rozumieć. Napisz, przynajmniej znów wybuchnie dyskusja i fala krytyki zaleję cię od stóp do głowy .....nie no napisz. Przecież to nie powód do obrazy, że ktoś czegoś nie lubi....acz podejrzewam o kogo ci chodziNo nie wiem czy podejrzewasz... W ogóle jakbym zaczął tak myśleć, to by się tego trochę uzbierało. Na wstępie powiem, że jestem otwarty na jakikolwiek rodzaj muzyki, mimo, że może tego nie widać na pierwszy rzut oka I na swoje usprawiedliwienie powiem, że najgorszą rzeczą jaka kiedykolwiek przytrafiła się muzyce rozrywkowej były lat 80. Syntezatory zabijają wszystko niestety. Nawet Beach Boysi z lat 80 są jacyś tacy ciężkostrawni ( ciężko mi przyszło to napisać; o Beach Boysach znaczy ). No, ale do rzeczy: Pet Shop Boys i R.E.M. (i Simply Red, ale to chyba nikogo nie dotknie ) - saferłel - 25.06.2008 11:01 PM Taaa. Trafiłeś w dwa zespoły z czołowej 10 moich artystó all of time, to zawsze pozostawia głębokie ślady w psychice. Z PSB trafiłem dobrze....zawsze bym ich obstawiał, jakby taki post jak twój został napisany przez kogoś innego...takie mam już nieodparte wrażenie, że nikt ich nie lubi, niestety w 90% bazując na tych pieprzonych w kółko granych singlach z lat 80 ;] (to propo tematy radiowego, który nieco wyżej na forum poruszony). Specjalnie dlatego zacząłem serie recenzji ich płyt, żeby może kogoś przekonać, że Polska do dzisiaj wie bardzo mało o tym zespole i nie dotarło do niej conajmniej 75% innego ważnego i lepszego materiału od nich...dobra to dyskusja na inny temat, może jakąś pracę magisterską bym o tym napisał nawet ? z R.E.M. mnie lekko zdziwiłeś. W sumie tutaj nie za bardzo się orientuje jaka jest twoja wiedza na ich temat. Co tam możesz znać, też single, czy coś więcej, czy może tylko Accelarate powoduje taką opinię.... A..zapomniałeś o...INTERPOL PS - i SIMPLY RED też bardzo lubię ;D: |