notowanie 1136 - 16.12.2012 - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Listy poszczególnych użytkowników (/forumdisplay.php?fid=4) +---- Dział: ku3a - lista przebojów (/forumdisplay.php?fid=24) +---- Wątek: notowanie 1136 - 16.12.2012 (/showthread.php?tid=17461) |
notowanie 1136 - 16.12.2012 - ku3a - 17.12.2012 01:41 PM Być może ktoś obserwując moją listę płyt myśli sobie, że jakaś płyta jest bardzo nisko, bo w drugiej dziesiątce. Owszem, punktów do podsumowania nie łapie, bo te idą tylko na konto pierwszej dziesiątki, ale pozycja w drugiej dziesiątce oznacza, że krążek naprawdę mi się podoba. Od kilku miesięcy słucham średnio ok. 35 płyt tygodniowo, a do dwudziestki często nie łapią się naprawdę uznane albumy. Chyba wystarczy powiedzieć, że nigdy jeszcze do dwudziestki nie załapały się nowe płyty Heya (!!), Robbiego Williamsa (!!), Green Daya (!), The Vaccines, Lipali i kilku innych. Tym bardziej więc należy docenić formę tych, którzy punktują w pierwszej dziesiątce oraz tych, którzy dają radę do najlepszej dziesiątki powrócić i nie dają się pokonać całej fali nowych płyt. W tym tygodniu sztuka powrotu udała się zespołowi, który jest na podium moich ulubionych i najważniejszych zespołów ever, czyli The Offspring. To że wychwalam ich ostatnią płytę naprawdę nie jest na wyrost, naprawdę nie jest tylko za nazwę. Wystarczy spojrzeć kto nie umie wyjść w drugiej dziesiątki, nie mówiąc już o tych, którzy nigdy do niej się nie wcisnęli... "Days Go By" to dla mnie jedna ze zdecydowanie najlepszych płyt mijającego roku. Natomiast moimi ulubionymi rockowymi płytami ostatnich tygodni są krążki grup Stone Sour i Gallows. Obydwa wprowadzają w tym tygodniu drugie utwory ze swych płyt, a myślę, że kolejne (szczególnie w przypadku tego pierwszego zespołu) są tylko kwestią czasu. Kierunek w którym z ostatnim materiałem podążyło Lao Che nie jest tym kierunkiem w którym zwykle skierowane są moje uszy, co zresztą boleśnie widać na liście płyt - cóż to jest obijanie się po końcówce drugiej dziesiątki dla zespołu którego płyty były w sumie ok. 50 razy na pierwszym miejscu mojej listy. W dodatku pierwszy singiel zupełnie mi nie podszedł i niespecjalnie nastawił na resztę nagrań. Na szczęście znalazłem tam kilka, których słucha mi się z przyjemnością. Póki co ulubionym jest "Jestem psem". Zupełnie inaczej miejsce w końcówce dwudziestki płyt oceniam w przypadku Boba Dylana, którego pobyt tam jest bardzo miłą niespodzianką. Z albumu wykroiłem drugi utwór, którego bardzo miło mi się słucha w oderwaniu od całości. Notowanie 1136: 01. 01. 05. 05. Bird of Sorrow - Glen Hansard 02. 03. 04. 04. Vermillion - Guillemots 03. 02. 07. 07. Richter - Oberschlesien 04. 04. 07. 07. Jo chca - Oberschlesien 05. 09. 03. 03. I Know Where You Live - Placebo 06. 07. 06. 06. Follow Me - Muse 07. 06. 06. 06. Live - Ultravox 08. 10. 12. 12. I Will Wait - Mumford & Sons 09. 05. 06. 06. Speeddance - Reptile Youth 10. 08. 15. 15. What Are We Gonna Do - Glen Hansard & Markéta Irglová 11. 11. 04. Wróżby - Muchy 12. 12. 05. Victim Culture - Gallows 13. 20. 10. Zamarzam - Muchy 14. 26. 03. Yon Two Crows - Mark Knopfler 15. 18. 17. Gangnam Style - PSY 16. 13. 06. Czystego serca - Wilki 17. 15. 15. Poznański - Happysad 18. 21. 04. Distance of the Modern Hearts - Kamp! 19. 19. 26. The Future Is Now - The Offspring 20. 14. 05. Boy Division - My Chemical Romance 21. 23. 29. Klucznik / Rozdziobią nas kruki i wrony - Lao Che 22. 22. 31. Wilki dwa - Luxtorpeda 23. 17. 06. Dlaczego drzewa nic nie mówią - Mela Koteluk 24. 27. 04. In a Moment - Stereophonics 25. 16. 12. Wolna - Mela Koteluk 26. 36. 02. One Day / Reckoning Song (Wankelmut Rmx) - Asaf Avidan 27. 34. 03. Mokry pies - Kim Nowak 28. 35. 05. Walk the River - Guillemots 29. 41. 02. Heart Blood Beat - Reptile Youth 30. 24. 14. Swallowed Up By The Ocean - Billy Talent 31. 28. 29. Jeżeli kiedyś zabraknie mnie (ostateczne rozwiązanie naszej kwestii II) - Afro Kolektyw 32. 29. 06. The Racing Heart - Katatonia 33. 30. 32. Anything More Than This - Inside Again 34. 39. 04. Duquesne Whistle - Bob Dylan 35. NN. 01. Taciturn - Stone Sour 36. 31. 13. What Could Have Been Love - Aerosmith 37. NN. 01. Jestem psem - Lao Che 38. 25. 11. Skyfall - Adele 39. 32. 23. Nic na siłę - Piotr Bukartyk 40. 33. 10. Im Nebel - Die Toten Hosen 41. 40. 33. Piosenka z praniem w tle - Piotr Bukartyk & Katarzyna Groniec 42. 43. 02. Point of No Return - Electric Light Orchestra 43. 42. 16. All I Have Left Is You - The Offspring 44. NN. 01. Outsider Art - Gallows 45. 37. 10. Little Talks - Of Monsters And Men 46. NN. 01. Pay In Blood - Bob Dylan 47. 38. 19. Z tylu chmur - Piotr Bukartyk 48. 48. 07. Nie zamykajmy dachu - The Fallen Rag 49. 45. 10. Let Yourself Go - Green Day 50. 44. 18. Untouchable, Part 1 - Anathema Wypadły (z którego, ile razy były na liście): 46. 06. Country Rebel - T. Love 47. 16. The Storm Before The Calm - Anathema 49. 14. Nic nie zmieniać - Happysad 50. 05. Carry On - Avenged Sevenfold Legenda: Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce pod rząd. Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce. Lista płyt. Notowanie 1124: 01. 01. 21. 21. Rhythm and Repose - Glen Hansard 02. 02. 04. 04. Gallows - Gallows 03. 03. 05. 05. Coexist - The xx 04. 06. 08. 08. House of Gold & Bones - Part 1 - Stone Sour 05. 04. 09. 09. The 2nd Law - Muse 06. 05. 12. 07. Ciepło / zimno - Happysad 07. NN. 18. 01. Days Go By - The Offspring 08. 07. 02. 02. Chcecicospowiedziec - Muchy 09. 08. 34. 29. Piosenki po polsku - Afro Kolektyw 10. 10. 11. 11. Gusła - Lao Che Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce pod rząd): 09. 07. 07. Spadochron - Mela Koteluk -------------------------- 11. Światło i mrok - Wilki 12. Spadochron - Mela Koteluk 13. Old Is Gold - T. Love 14. Weather Systems - Anathema 15. Music From Another Dimension! - Aerosmith 16. Walk the River - Guillemots 17. Privateering - Mark Knopfler 18. Soundtrack - Lao Che 19. Tempest - Bob Dylan 20. ¡Uno! - Green Day RE: notowanie 1136 - 16.12.2012 - prz_rulez - 17.12.2012 04:34 PM ku3a napisał(a):Owszem, punktów do podsumowania nie łapie, bo te idą tylko na konto pierwszej dziesiątkiPowiem szczerze, że zadziwia mnie upór w prowadzeniu takich amputowanych statystyk. O ile na liście płyt nie robi to wielkiej różnicy, o ile na liście singli - no to co, wychodzi na to, że czterdzieści utworów jest tu tylko dla jaj, skoro nie łapią się do żadnych statystyk, to tak naprawdę ich nie ma i słuch po nich zaginie - po co więc robić tak długą listę? Piszę trochę z przymrużeniem oka, ale naprawdę się dziwię. U mnie co prawda też jest wiele utworów, które, nie wchodząc do pierwszej pięćdziesiątki, nie są wliczane do podsumowania, ale przynajmniej mam notowania w plikach txt, więc jakaś forma archiwizacji jest... No właśnie, zapisujesz te rozszerzone listy chociażby w notatniku czy pozostawiasz na łaskę i niełaskę mychowego serwera? Co do muzycznego komentarza - cóż, mogę już oficjalnie napisać, że "Gangnam Style" wypadł z mojej pięćdziesiątki i masz ogromną szansę przebić mnie pod względem tygodni. No, ale pod względem miejsca chyba jednak się już nie uda Chociaż, never say never... ku3a napisał(a):20. 14. 05. Boy Division - My Chemical RomanceCo prawda zaliczyli u mnie lekki skok, ale na miejsce w drugiej dziesiątce raczej nie mają co liczyć - może, gdyby druga część utworu była bardziej w klimacie pierwszej... W ogóle to odnoszę wrażenie, że zespół, choć wciąż ma potencjał, strasznie się miota i nie wie, co ma grać. ku3a napisał(a):21. 23. 29. Klucznik / Rozdziobią nas kruki i wrony - Lao CheZastanawiam się, czy "Klucznik" nie pobije u Ciebie rekordu w liczbie tygodni utworów, których... tak naprawdę nie było (nawiązując do tego, o czym pisałem na początku). Po raz kolejny (Który to już byłby raz? Czwarty chyba) raczej na moją listę ten utwór nie powróci, ale zawsze miło go tu widzieć. ku3a napisał(a):38. 25. 11. Skyfall - AdeleSkala szybkości wylotu tego utworu na mychowych listach jest wręcz niewyobrażalna. ku3a napisał(a):33. 30. 32. Anything More Than This - Inside AgainNo proszę, jeszcze wczoraj mieliśmy ten utwór na tej samej pozycji... RE: notowanie 1136 - 16.12.2012 - ku3a - 17.12.2012 05:17 PM prz_rulez napisał(a):Powiem szczerze, że zadziwia mnie upór w prowadzeniu takich amputowanych statystyk.to nie jest upór, tylko konsekwencja. prz_rulez napisał(a):nie są wliczane do podsumowania, ale przynajmniej mam notowania w plikach txt, więc jakaś forma archiwizacji jest...mam wszystko w excelu. prz_rulez napisał(a):masz ogromną szansę przebić mnie pod względem tygodni. No, ale pod względem miejsca chyba jednak się już nie uda Icon_wink Chociaż, never say never...czekam więc na podsumowanie roku . prz_rulez napisał(a):W ogóle to odnoszę wrażenie, że zespół, choć wciąż ma potencjał, strasznie się miota i nie wie, co ma grać.no ale to jest starsze, odkurzone nagranie, więc nie powinno dziwić, że nie kontynuuje rozwoju i nowej drogi, a bardziej jest w stylu tego co kiedyś grali. prz_rulez napisał(a):Zastanawiam się, czy "Klucznik" nie pobije u Ciebie rekordu w liczbie tygodni utworów, których... tak naprawdę nie było (nawiązując do tego, o czym pisałem na początku).a nie wiem nawet ile taki rekord wynosi. musiałbym w domu sprawdzić. a to w sumie ciekawe, więc mam nadzieję, że będę pamiętał . prz_rulez napisał(a):Skala szybkości wylotu tego utworu na mychowych listach jest wręcz niewyobrażalna.no nie wiem, jakoś tak po prostu teraz słuchając tego zorientowałem się, że bardzo mi się znudziło ostatnio i nie daje już frajdy. prz_rulez napisał(a):No proszę, jeszcze wczoraj mieliśmy ten utwór na tej samej pozycji... Icon_winkciekaw jestem do jakiego stażu u mnie dociągnie. no i u Ciebie też jestem ciekaw . RE: notowanie 1136 - 16.12.2012 - prz_rulez - 17.12.2012 05:33 PM ku3a napisał(a):to nie jest upór, tylko konsekwencja.Zmiana słowa i od razu inaczej brzmi ku3a napisał(a):mam wszystko w excelu.No, to tyle dobrze. ku3a napisał(a): czekam więc na podsumowanie roku .No, ja też czekam z niecierpliwością. Podsumowania roku dają straszną frajdę, a ja podsumowania swojej listy nie robiłem od 2007 roku... Straszne. No, ale w tym roku będzie spektakularny powrót ku3a napisał(a):no nie wiem, jakoś tak po prostu teraz słuchając tego zorientowałem się, że bardzo mi się znudziło ostatnio i nie daje już frajdy.Nie ty jeden. W sumie pierwsza dwudziestka u mnie staje się jakimś niebywałym osiągnięciem. ku3a napisał(a):ciekaw jestem do jakiego stażu u mnie dociągnie. no i u Ciebie też jestem ciekaw Icon_wink2.32 tygodnie to jednak spore wyzwanie. RE: notowanie 1136 - 16.12.2012 - ku3a - 17.12.2012 09:14 PM prz_rulez napisał(a):Zmiana słowa i od razu inaczej brzmi Icon_winkupór by był jakbym na siłę robił coś wbrew komuś, a tak to jest po prostu konsekwencja - zawsze tak liczyłem i cały czas tak liczę. bo jest mi wygodniej i przede wszystkim bo tak lubię i tak jest moim zdaniem dobrze. RE: notowanie 1136 - 16.12.2012 - tadzio3 - 18.12.2012 01:22 PM prz_rulez napisał(a):38. 25. 11. Skyfall - AdeleI u mnie szybko leci. Najwyraźniej jej żywot jest taki jak czas wyświetlania filmu w kinach No tak, ostatnie czasy jesienne i zimowe to wysyp dobrych, albo bardzo dobrych płyt, więc wierzę, że cała dwudziestka to mocne pozycje. U mnie ostatnio na czele bardzo dobra płyta Wilków, jestem zaskoczony klimatem przypominającym dokonania pierwszych trzech albumów. Brak Smolika zrobił swoje ku3a napisał(a):46. NN. 01. Pay In Blood - Bob DylanWiele dobrego słyszałem o nowej płycie Dylana. Może w końcu i ja się skuszę na posłuchanie czegoś od niego, bo generalnie jakoś nie bardzo po drodze mi z tą muzyką. RE: notowanie 1136 - 16.12.2012 - tadzio3 - 18.12.2012 01:33 PM Co do tych podsumowań to już wiele razy o tym pisałem i wiem, że Kuba raczej się nie złamie Oczywiście rozumiem konsekwencję, bo i ja robię co roku podsumowanie top 10, które jest niezbędne do zliczania wszystkich notowań i innych ważnych statystyk. Jednak fakt atrakcyjności i mojej ciekawości robię podsumowanie top 30, które nie wchodzi później do żadnych statystyk, ale pełniej ukazuje mój rok słuchania muzyki. Tym bardziej, że w dobie komputerów już nie jest to tak czasochłonne jak kiedyś. Może kiedyś i Twoja ciekawość Kuba spowoduje, że spróbujesz sprawdzić jak wyglądałaby kolejność gdybyś niezobowiązująco policzył większą liczbę piosenek. RE: notowanie 1136 - 16.12.2012 - ku3a - 18.12.2012 04:20 PM tadzio3 napisał(a):U mnie ostatnio na czele bardzo dobra płyta Wilków, jestem zaskoczony klimatem przypominającym dokonania pierwszych trzech albumów. Brak Smolika zrobił swoje Icon_wink2no właśnie, to bardzo fajny krążek. obawiam się, że wiele osób się zraziło ostatnimi dokonaniami i już nawet nie sprawdzają co zespół nowego zrobił. tadzio3 napisał(a):Wiele dobrego słyszałem o nowej płycie Dylana. Może w końcu i ja się skuszę na posłuchanie czegoś od niego, bo generalnie jakoś nie bardzo po drodze mi z tą muzyką.no mi zwykle też . ale skoro mi się spodobało, to może Tobie też . a myślę, że w takim teraz okołoświątecznym okresie tej płyty może się wyjątkowo przyjemnie słuchać. tadzio3 napisał(a):Może kiedyś i Twoja ciekawość Kuba spowoduje, że spróbujesz sprawdzić jak wyglądałaby kolejność gdybyś niezobowiązująco policzył większą liczbę piosenek.Icon_smile2kto wie, może . ale póki co mnie to nie ciekawi . mam wielką przyjemność z robienia co tydzień top50, ale jeśli chodzi o punktację, to wystarcza mi emocjonowanie się top10 . |