+- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl)
+-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13)
+---- Dział: Domowa Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Wątek: Notowanie 74 (04.05.08) (/showthread.php?tid=1723)
Strony: 1 2
- kajman - 07.05.2008 07:19 PM
saferłel napisał(a):1. Czasem prostota jest bardziej porządana i lepsza od kombinowania z solówkami itp...tyle mam komentarza ;]1. Ależ ja nie mam nic przeciwko prostocie. Tylko jak widzę, to trochę inaczej rozumiem słowo prosty, bo dla mnie może być utwór prościutki z szaloną solówką.
2. Wiele jest znakomitych, bardzo prostych utworów.
3. Śmiem twierdzić, że taki utwory to kwintesencja geniuszu
4. Wiadomo, że nie jest łatwo zrobić prosty, ale dobry numer.
2. Ależ oczywiście. Na mojej liście też takie są.
3. Akurat kwintesencją geniuszu są dla mnie utwory rozbudowane i pokręcone, ale tworzące całość, w której wszystko jest na miejscu.
4. Zgadzam się, ale szalenie łatwo jest zrobić prosty, ale kiepski numer. No i dlatego większość prostych utworów jest kiepskich i bardziej pasuje do nich określenie prostacki.
- saferłel - 07.05.2008 10:37 PM
Nie, chodziło mi o poziom tego nagrania według mnie, a nie o jakieś konkretne podobieństwa
Hehe, na wsi słuchałem tego nagrania kika razy dziennie na mp3 (Milk), a teraz już mi jednak przeszło, jeszcze jak klip taki nieszczególny zobaczyłem....nie, żebym teraz jakoś się bronił, że nagle Milk stało się Be.....ale może to właśnie ten utwór, co słucha się z zachwytem 30 razy z rzędu by za 31 głęboko westchnąć :]
kajman, zgadzam się w sumie ze wszystkim co napisałeś ;] ja również uważam rozbudowane utwory za genialne....mam więc dwa bieguny geniuszu i tak powinno zresztą być.