Madonna - Hard Candy - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Muzyka (/forumdisplay.php?fid=9) +--- Dział: Nowe albumy (/forumdisplay.php?fid=50) +--- Wątek: Madonna - Hard Candy (/showthread.php?tid=1465) Strony: 1 2 |
- Gary - 20.04.2008 05:37 PM Jeśli ktoś by napisał, że Madonna nagrała płytę w stylu "Frozen", ewentualnie "Like a Prayer" lub "True blue" to wtedy się skuszę. Ale na razie nie mam zamiaru. - saferłel - 20.04.2008 05:39 PM Ee coś ty. Trzeba znać dzieło którym będą się miliony zachwycać Myślę, że jednak płyta Madonny nie powinna przejść obok was wszystkich bez żadnej uwagi, nawet jeśli wydawać się może wielkim dnem...Confessions miało kilka dobrych fragmentów, więc zawsze jest nadzieja , a w sumie to ja HC okaże się naprawdę wielkim niewypałem to dopiero wtedy nie będziemy już czekali na kolejny album. Swoją drogą bardzo ciekawy jestem jak ta 50 letnia babcia chce dalej robić karierę. Znacie jakąś 70 latkę, która nagrywa muzykę z pogranicza HH/Dance/Pop/RNB i potrafi w klipach robić szpagat ? [jeszcze 20 lat] - saferłel - 20.04.2008 05:40 PM Gary napisał(a):Jeśli ktoś by napisał, że Madonna nagrała płytę w stylu "Frozen", ewentualnie "Like a Prayer" lub "True blue" to wtedy się skuszę. Ale na razie nie mam zamiaru. Ok, jeśli 1 dorwę z forum..a nie będzie to chyba trudne, bo widzę jak nastawieni jesteście do HC [tak jak ja w sumie...ale to szczegół ] to poinformuje czy znalazło się tam coś w takim stylu - Gary - 20.04.2008 05:46 PM "4 minutes" jeśli jest z tej płyty, to nie za bardzo skłania mnie do poznania reszty. - saferłel - 20.04.2008 05:54 PM Tak jest! Trafiony-zatopiony. Przypasowałeś idealnie utwór do płyty Ciekawe...,że wydaje mi się, że to będzie jedna z lepszych kompozycji na HC - prz_rulez - 20.04.2008 07:57 PM Nie wiem jaka jest całośc płyty, ale tak: 4 Minutes po paru tygodniach bardzo mi się spodobało, baaardzo fajny klimat utworu i teledysku, natomiast "The Beat Goes On" jest przeciętne, a nawet słabe... - saferłel - 21.04.2008 07:58 PM Wolno bo wolno, ale płyta się zgrywa i to w dobrej jakości, pięknie otagowana i prawdziwa już na 100%. Mam dwa numery jak dotąd czyli singla i Candy Shop, które jest kompletnie bez wyrazu. 4 minutes przy tym to hicior. - saferłel - 22.04.2008 03:17 PM Wkurzyłem sie ostro bo cholerny chomik sie zawiesił chyba po 2 godzinach wgrywania płyty. Przykro mi, ja płyty wam nie dam. :/ :/ :/ - przemek - 23.04.2008 07:34 AM Ja przesłuchałem, rozczarowanie moje po pierwszym razie jest całkiem spore. Piosenki brzmią jak z maszynki. Niby wszystko na bogato, tu rapik, tu hiszpańska gitarka, na końcu na dokładkę dzwonią dzwony - ale dla mnie jest tego za dużo. Chyba trochę też zwlekała z czasem, niby wszyscy podkreślają, że Madonna jest krok do przodu przed innymi wykonawcami - w tym przypadku Timbaland, który przez ostatnie 2 lata jest wszędzie i nagrywa ze wszystkimi nie robi już wrażenia. Nie spodziewałem się nie wiadomo czego - ot przyjemnej popowej płyty, przy której można się pobawić i zrelaksować, ale "Hard Candy" nie mam nawet ochoty włączyć drugi raz. To już wolę sie bawić przy "X" Kylie. - kleschko - 23.04.2008 08:04 AM Przemek, twoja wypowiedź oddaje wszystko co chciałem napisać. Wyjątkiem jest tylko ten fragment o Kylie - prz_rulez - 23.04.2008 10:39 PM Moim zdaniem Madonna jest raczej rok przed wszystkimi, ale dokładnie patrzy na to, co jest w modzie. Hmm, chyba muszę przesłuchać twardą landrynkę i sobie w końcu wyrobić zdanie - 1981 - 24.05.2008 04:02 PM Słucham "Hard Candy" od tego tygodnia. I... podoba mi się! Najsłabsze numery to paradoksalnie początek płyty: "Candy Shop" i "4 Minutes". Ale zaraz potem kandydat na kolejnego singla "Give It 2 Me" - świetny refren, nogi same chodzą! "Beat Goes On" wcale nie przypomina cieniutkiego dema z zeszłego roku, po prostu fajne granie! Oczywiście dla kogoś, kto lubi tańczyć z madonną... Ja lubię. "Hard Candy" to niby nic odkrywczego, ale moim skromnym zdaniem Madonna nie zawiodła. Może tylko za dużo gości na tej płycie - Madonna to niby królowa, ale myślę, że może się obejść bez porykiwania Timbalanda. - saferłel - 24.05.2008 06:29 PM Czy ja wiem. Goście są aktywni tylko w 1 numerze, singlowym, po za tym nigdzie ich nie ma. Ja też lubię, a raczej lubiłem TROCHĘ potańczyć z Madonną, ale to w przypadku numerów sprzed kilku ładnych lat PS - a 4 Minutes chyba wyrosło dla mnie na kultowy moment tej płyty, serio . - prz_rulez - 25.05.2008 09:29 AM 1981 napisał(a):potem kandydat na kolejnego singla Ja nie widzę na tej płycie żadnego kandydata na drugiego singla... - saferłel - 25.05.2008 01:56 PM Jesteś wróżbitą 1981, akurat ten numer akurat 2 singlem będzie, ale to już wiadomo od dawna, teraz spróbuj zgadnąć |