Post: #1

Dziwna sprawa z tą Madonną. Dla mnie artystka, którą lubię najbardziej za kilka udanych, naprawdę udanych singli - nigdy żadną płytą nie przyłożyła mi poniżej pasa niestety (no, może Ray Of Light). Z drugiej strony równie mocno nie znoszę jej za kompozycje jak Hung Up, Music i kilka innych kawałków z 21 wieku szczególnie (ale od takiego La Isla Bontia też niedobrze mi się robi) Po za tym nie przepadam za nią jako osobą...ale mniejsza o to.
Teraz wydaje płytę. I ta płyta chyba przechyli szalkę na strone: Nienawiśc.
Bo zapowiada się to wszystko źle. Uwaga cover:

No może nie będę tutaj pisał o moich skojarzeniach zarówno z jej postacią jak i tłem, ale dochodzi do tego czcionka i jest paskudnie

Chyba wielu już zna 1 singiel - 4 minutes, gdzie pomaga jej zacny Justin i Timbaland i jak to brzmi? Cieniutko! Jestem niemiło zaskoczony jej formą wokalną w tym numerze, Timberlakiem, który w taki ''dramatyczny i odważny'' sposób śpiewa refren i Timbalandem, który od siebie dorzuca kilka małpiastych Uh uh jak na siebie przystało. Ale najgorszy w tym wszystkim jest tekst. Kiczowaty do bólu.

Oni, oraz Williams i Danja pomagali Królowej Popu w przygotowaniach nad płytą. Już same nazwiska naprawdę robią złe wrażenie. Boję się, że to znowu sprzeda się w ogromnej liczbie i ludzie wpadną w sidła tej płyty (nastolatki...ale to też ludzie). Tak, zachowuję się baaaardzo nieprofesjonalnie oceniając ten album już teraz...ale w sumie to są fakty, które zwiastują Hard Candy. A złe zwiastuny muszą o czymś świadczyć.

Wniosek jest jeden: Madonna nie potrafi chyba wypromować dobrze swojej muzyki nie uciekając się do pójścia za obecnymi niekoniecznie ambitnymi artystycznie standardami w muzyce. Nie wiem kto wymyślił więc, że jest jakąś jedną wielką geniuszką popu, która te standardy ma niby wyznaczać. Artystycznie się zapada....

Tracklista:

1. "Candy Shop" (Madonna, Pharrell Williams)
2. "4 Minutes" (duet with Justin Timberlake) (Madonna, Timothy Mosley, Nate "Danja" Hills, Justin Timberlake)
3. "Give It 2 Me" (Madonna, Pharrell Williams)
4. "Heartbeat" (Madonna, Pharrell Williams)
5. "Miles Away" (Madonna, Timothy Mosley, Nate "Danja" Hills, Justin Timberlake)
6. "She's Not Me" (Madonna, Pharrell Williams)
7. "Incredible" (Madonna, Pharrell Williams)
8. "Beat Goes On" (featuring Kanye West) (Madonna, Pharrell Williams, Kanye West) –
9. "Dance 2night" (featuring Justin Timberlake) (Madonna, Timothy Mosley, Nate "Danja" Hills, Justin Timberlake)
10. "Spanish Lesson" (Madonna, Pharrell Williams)
11. "Devil Wouldn't Recognize You" (Madonna)
12. "Voices" (Madonna)

Post: #2

saferłel napisał(a):Oni, oraz Williams i Danja pomagali Królowej Popu w przygotowaniach nad płytą. Już same nazwiska naprawdę robią złe wrażenie.

Akurat Williams dobrze mi się kojarzy. Świetny był w N.E.R.D. ("She Wants To Move"!!!) i ze Snoop Doggiem.
Ja Madonnę lubię.. i nową płytę przesłucham z zainteresowaniem. Nie zniechęcisz mnie, chłopcze.

Post: #3

Ja tu tylko swoje zdanie piszę Nie mam zamiaru nikogo tutaj przekonywać i prać mózgu Ja też posłucham płyty zresztą z ciekawością...

Post: #4

A ja gdzieś przeczytałem, że ta okładka to fake :-> Póki co o pierwszym singlu po prostu NIE WIEM CO MYŚLEĆ.

Post: #5

Na Fake to mi raczej wygląda okładka singla...ale ona jest już od kilku dobrych dni, na RYM są też już one załadowane i podawane w portalach różnych, więc obawiam się, że są prawdziwe...Akurat powiem szczerze, że sam zrobiłbym lepszą w paincie. Chodzi mi o singlową. Wygląda jeszcze tragiczniej niż ta do płyty ;]

Post: #6

Singlowa jest akurat lepsza.

Post: #7

Wklej tu singlową (chyba piszemy o innych płytach) i wskaż jej walory

Post: #8

Nie mogę teraz znaleźć

Post: #9

Zajrzyj na wikipedie. Wpisz Madonna, wejdź w profil płyty, potem w profil singla i powiedz czy ten cover co tam widnieje....oczywiście wikipedia brytyjska.

Post: #10

Widnieje Madonna, Justin i niebieski napis. Walory? Madonna nie wygląda na niej jak prostytutka ze wschodu

Post: #11

Jestem ciekaw czemu Madonna wolała wydać pieniądze na kolejną podróż do Wietnamy by adoptować dziecko, a nie postarać się o dobry cover. Zleciła jakiemuś dzieciakowi Serio trąci to OGROMNĄ amatorszczyzną...

Post: #12

może to o to chodziło?

Post: #13

Dobra, nie dbam o to ;] Już niedługo wycieknie pewnie płyta i wtedy się zabawimy

Post: #14

Oj, to dopiero będzie HARD CANDY

Post: #15

Płyta już w sieci Do zdarcia m.in. stąd: http://torrenty.org/torrent/222492
Miłego słuchania
EDIT :Posłuchałem . To jakaś ściema. Remixy i parę nieopublikowanych kawałków. Link zostawiam dla zainteresowanych.

Post: #16

ja już jakiś czas temu słuchalem (we wtorek?) i to był raczej pierwszy i ostatni raz. Dla mnie ciężkie do strawienia...

Post: #17

Yacy napisał(a):ja już jakiś czas temu słuchalem (we wtorek?) i to był raczej pierwszy i ostatni raz.

Podziwiam. Ja na taki krok na pewno się nie odważę...

Post: #18

abd3mz napisał(a):Podziwiam. Ja na taki krok na pewno się nie odważę...

lubię wiedzieć co robią wykonawcy, których kiedyś słuchalem i do których starszych płyt wracam

Post: #19

We wtorek raczej nie mogłeś usłyszeć płyty....w sumie to NA PEWNO. U mnie na soulseeku też krążą piosenki, ale to albo faki albo dema. Nic oficjalnego w internecie jeszcze podobno ni ma. Ewentualnie oprócz 1 singla jest to chyba Give It To Me. Dlatego ja jeszcze nie słuchałem i nic nie zgrywałem. W przypadku takich osobistości jak Madonna z tymi przeciekami są niestety zawsze duże zawirowania...

Mój znajomy też niby zgrał płytę i posłuchał kilku numerów, ale potem sam się przyznał, ze to był dema i Bóg wie co jeszcze. Poczekajmy spokojnie te kilka dni... Przecież chodzi tylko o posłuchanie i krytykę, a nie o płytę roku

Post: #20

saferłel napisał(a):Mój znajomy też niby zgrał płytę i posłuchał kilku numerów, ale potem sam się przyznał, ze to był dema i Bóg wie co jeszcze.

nie wiem dla mnie to brzmi tak nie strawnie, że moga to byc dema czy nie wiadomo co Track lista sie zgadzała, a specjalnie nie dociekałem i nie ma dla mnie znaczenia że nie znam płyty Pani M. I nie skuszę się, żeby słuchać oficjalnej płyty