Notowanie 66 (08.03.08) - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Zamrażarka (/forumdisplay.php?fid=13) +---- Dział: Domowa Lista Przebojów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Wątek: Notowanie 66 (08.03.08) (/showthread.php?tid=1318) |
Notowanie 66 (08.03.08) - saferłel - 07.03.2008 08:19 PM R.E.M. utrzymuje prowadzenie. Trochę sam się dziwię temu. Utwór faktycznie prosty, bardzo przebojowy (a podobno takie się najszybciej nudzą)...ale jednak ten głos, ta REMOWSKA dynamika i piękno, które tkwi w prostocie tego materiału - to jego zalety. Fajnie, że SS zapowiada się na najsłabszy numer z płyty. Wszystko co znam do tej pory brzmi lepiej, a to tylko przemawia na korzyć grupy. The Kills mieli już w tamtym tyg. się wysoko uplasować. Wreszcien a podium i to na 2 jego szczeblu. Zepchnęli Siouxsie... Świetnie radzi sobie Supergrass. Nie spodziewałem się, że tak daleko zajdą. Nawet biją Priczersów w tym tyg. W top 10 następuje wymiana polskich kawałków. Lao Che zmienia Old Time Radio, które ma wyraźny kryzys. Tak jak prorokowałem...She Wants Revenge znów w 10 mojej listy. To duży sukces tego undergroundowego bandu. Debiutuje Gnarls Barkley na pozycji 16. Chyba jedyny artysta tego nurtu, którego lubię. Po prostu sympatyczni są panowie Danger i Ce-lo. Śmiało pnie się w górę Kravitz. Ubiegłotygodniowe nowości odnotowują wysokie awanse, szczególnie PJ i Sztywny Pal Azji. Skaczę też Adams, choć kilka godzin po uprzednim notowaniu myślałem sobie, że facet nie ma szans. Fani indie pokochają z pewnością Futureheads (nowości na 30). Tuż za nim żona prezydenta Francji . Fenk ju kajman. Priczersi ze swoją wersją parasolki już na liście. Niecały tydzień po odkryciu tego nagrania Naprawdę mi się podoba. Ta charakterystyczna gitara....znana doskonale z ich największego przeboju: If You Tolerate...Największy spadek to w tym tyg. utwór Darling. Nawet słuchać mi się go niechciało. Będzie mu ciężko. Życie uratowała Roisin Murphy, oczko w dół i wciąż top 50. Za to musiało się oberwać w takim razie Stereophonics, ale ciągle są przecież na liście. W tym tyg. wśród płyt mała konkurencja była. Alice In Chains poznane na początku tygodnia zdecydowane bije reszte stawki...a na pewno samo jedno jest lepsze niż końcowe miejsca listy razem wzięte. Kapitalne granie w grunge'owym klimacie. Potrzeba mi od czacu do czasu takiego kopniak-albumu. James Bond na 2. Pierwszy raz chyba składanka gości na mojej liście. Ale składanka kapitalna. Muzyka do Jamesa Bonda to naprawdę klasa światowa. Może oprócz przedostatniego nagrania Madonny, które trochę zaniża poziom. Jest świetna Sheryl Crow, która po przesłuchaniu kompilacji stała sięmoim Bond Theme Number One. Coś pięknego. Jest także kultowe dla mnie Duran Duran z 86, najbardziej chyba popularna i znana Tina Turner z Goldeneye (to jej się akurat udało!!). Świetne numery z lat 60, szczególnie w wykonaniu Bassey czy zesołu Wings i ich słynne Live And Let Die! A on Garbage nie wspomnę Wspomnę o nich przy okazji miejsca 6. Znów się pojawią. To chyba album, którego słucham najczęściej w historii swojego krótkiego życia. Nie potrafię już nawet w przybliżonej liczbie określić tego. To coś niesamowitego po prostu. Mogę się tłumaczyć tym, że to płyta cholernie genialna....ale wkoło to samo powtarzać? No nic. W każdym razie na liście są inne równie ciekawe pozycje: Portishead koncertowy (jak na miłośnika grupy to trochę późno poznałem jak widzicie) i Amy Macdonald - ciekawe, sądziłem, że to jakaś gwiazdka pop, jakaś nowa ''znajda'' NME czy innych brukowców, a tu naprawdę fajny pop-rockowy album nagrała. Szaczunek! Metallica na 8. Niezłe jest St Anger. Pieprzą Ci co dają 0'5 gwiazdki, bo choć całościowo nuży trochę to ma kilka BDB momentów jak np. otwierający płytę Frantic. No i tradycyjnie daje linki do najlepszych fragmentów danych albumów. Polecam. 01 - Alice In Chains - Dirt (1992) - THEM BONES 02 - Various Artists - James Bond Music (----) - SHERYL CROW - TOMORROW NEVER DIES 03 - Portishead - Roseland NYC Live (1998) - HALF CLOSING 04 - Amy Macdonald - This Is the Life (2007) - THIS IS THE LIFE 05 - Alice in Chains - Facelift (1990) - MAN IN THE BOX 06 - Garbage - Garbage (1995) - VOW 07 - Weezer - Maladroit (2002) - ISLAND IN THE SUN 08 - Metallica - St. Anger (2003) - FRANTIC 09 - QueensrĂżche - Take Cover (2007) (brak video) 10 - Weezer - Weezer [Green Album] (2001) (a z tego to nawet nic wam nie polecam :/) Notowanie 01. 01. 05. R.E.M. - Supernatural Superserious 02. 05. 04. The Kills - U.R.A Fever 03. 02. 05. Siouxsie Sioux - Here Comes That Day 04. 06. 04. Supergrass - Diamond Hoo Ha Man 05. 04. 07. Manic Street Preachers - The Second Great Depression 06. 03. 03. The Cure - Fascination Street (Live) 07. 13. 02. Blonde Redhead - Spring And By Summer Fall 08. 07. 11. Nick Cave & The Bad Seeds - Dig, Lazarus, Dig!!! 09. 12. 02. Lao Che - Drogi Panie 10. 17. 05. She Wants Revenge - Written In Blood 11. 14. 04. Malcom Middleton - We're All Going To Die 12. 08. 13. Muchy - Terroromans 13. 09. 08. The Hooosiers - Worst Case Scenario 14. 11. 14. David Gahan - Deeper And Deeper 15. 19. 03. Waglewski, Fisz, Emade - Dziób Pingwina 16. NE. 01. Gnarls Barkley - Run 17. 10. 04. Anita Lipnicka & John Porter - Old Time Radio 18. 26. 04. Lenny Kravitz - Love Love Love 19. 18. 11. The White Stripes - Conquest 20. 15. 13. Radiohead - Jigsaw Falling Into Place 21. 29. 02. PJ Harvey - The Devil 22. 16. 09. The Smashing Pumpkins - Pomp And Circumstances 23. 22. 08. The Rapture - The Sound 24. 20. 08. Goldfrapp - A&E 25. 21. 06. The Wombats - Moving To New York 26. 28. 02. Sztywny Pal Azji - Kostium Davida Byrne 27. 23. 11. The Raveonettes - Dead Sound 28. 32. 03. Bryan Adams - I Thought I'd Seen Everything 29. 25. 07. Lady Pank - Dobra Konstelacja 30. NE. 01. The Futureheads - The Beginning Of The Twist 31. NE. 01. Carla Bruni - Autumn 32. 30. 06. Morcheeba & Judy Tzuke - Enjoy The Ride 33. 27. 14. Interpol - No I In Threesome 34. 31. 13. Arctic Monkeys - Teddy Picker 35. 40. 02. Menomena - Rotten Hell 36. NE. 01. Manic Street Preachers - Umbrella 37. 24. 07. Sons And Daughters - Darling 38. 38. 03. Tori Amos - Almost Rosey 39. 33. 11 Klaxons - As Above So Below 40. 36. 12. Blackfield - Epidemic 41. 35. 03. The Tough Alliance - First Class Riot 42. 34. 09. British Sea Power - Waving Flags 43. 37. 17. The Wombats - Let's Dance To Joy Division 44. 39. 18. Metallica - Only Happy When It Rains (Live) 45. 41. 16. Foo Fighters - Long Road To Ruin 46. 43. 10. Queensryche - Innuendo 47. 45. 06. Morrissey - That's How People Grow Up 48. 42. 05. Mick Jagger - Charmed Life 49. 46. 13. Babyshambles - Delivery 50. 49. 19. Roisin Murphy - Let Me Know ------------------------------------------------------------------------------------- 51. 44. 17. Stereophonics - My Friends 52. 47. 21. Mark Knopfler - Punish The Monkey 53. 48. 10. Babyshambles - You Talk 54. 50. 27. The Smashing Pumpkins - That's The Way (My Love Is) 55. 51. 15. R.E.M. - I Took Your Name (Live) z 52 - Ian Brown - Sister Rose - po 13 tyg. z 53 - E ditors - The Racing Rats - po 18 tyg. z 54 - The Electric Soft Parade - Appropriate Ending - po 7 tyg. z 55 - Bruce Springsteen - Girls In Their Summer Clothes - po 7 tyg. - stavanger - 07.03.2008 09:59 PM saferłel napisał(a):01. 01. 05. R.E.M. - Supernatural SuperseriousMam nadzieję, że będą jeszcze ciekawsze piosenki z nowej płyty R.E.M, bo ta mimo wszystko trochę rozczarowuję, co wcale nie oznacza, że jest słaba saferłel napisał(a):36. NE. 01. Manic Street Preachers - Umbrellau mnie też będzie debiut, na pewno wyzej niż na 36 miejscu - kleschko - 07.03.2008 10:06 PM stavanger napisał(a):Mam nadzieję, że będą jeszcze ciekawsze piosenki z nowej płyty R.E.MJa również mam taką nadzieję saferłel napisał(a):03 - Portishead - Roseland NYC Live (1998)Już niedługo nowa płyta Portishead. Czekam z necierpliwością. Z tych, które nagrali do tej pory wolę Dummy. saferłel napisał(a):16. NE. 01. Gnarls Barkley - Run - saferłel - 07.03.2008 10:09 PM stavanger napisał(a):saferłel napisał(a):01. 01. 05. R.E.M. - Supernatural SuperseriousMam nadzieję, że będą jeszcze ciekawsze piosenki z nowej płyty R.E.M, bo ta mimo wszystko trochę rozczarowuję, co wcale nie oznacza, że jest słaba Heh co do 1 punktu masz to jak w banku. Tak jak napisałem SS wydaje się być najsłabszy z tego co znam dotąd. Co do Umbrelii to spodziewam się nawet 30 miejsca i wyżej - saferłel - 07.03.2008 10:11 PM saferłel napisał(a):03 - Portishead - Roseland NYC Live (1998)Już niedługo nowa płyta Portishead. Czekam z necierpliwością. Z tych, które nagrali do tej pory wolę Dummy. Ja też. Klasyczna pozycja! saferłel napisał(a):16. NE. 01. Gnarls Barkley - Run[/quote] Ale wiesz....płytka rozczarowuje....:/ - abd3mz - 07.03.2008 10:24 PM saferłel napisał(a):Fajnie, że SS zapowiada się na najsłabszy numer z płyty.Mam nadzieję, że będę uważał podobnie. saferłel napisał(a):Lao Che zmienia Old Time Radio, które ma wyraźny kryzys.Cieszę się, a sam postaram się znaleźć coś lepszego na Goodbye. saferłel napisał(a):05. 04. 07. Manic Street Preachers - The Second Great DepressionPrzesłuchałem całą płytę i mnie nie powala. Ot dobra płyta jakich wiele. saferłel napisał(a):06. 03. 03. The Cure - Fascination Street (Live)Chyba jesteś Kiuromaniakiem. Nawet to fajne, ale na 6 ? saferłel napisał(a):31. NE. 01. Carla Bruni - AutumnSympatyczne. - saferłel - 07.03.2008 10:31 PM Powali was z nowego R.E.M - Living Well Is Best Revenge, a jak nie.....TO ŚWIAT NIECH SIĘ SKOŃCZY No, tak jak pisałem, najlepsze prócz Old Time Radio na Goodbye jest Secret Wish, ale ogólnie za mało powera i nudą trąci Szkoda, Manicy zrobili najlepszą płytę od roku 96, a wiadomo jak sobie cenię lata 90 i szczególnie te roczniki...Mnie pozytywnie zaskoczyli, bo 1 singiel nie zapowiadał wielkiej płyty. Aż na 6? Gdybym miał listę w 89 to by nie schodziło z 1 miejsca, aż do wydania kolejnego singla z płyty czyli Lullaby. Cudowne są te posępne kawałki z Dezintegracji....A to i tak nie najlepsza ich płyta chyba....i tak...zdecydowanie jestem kjuromaniakiem. Dziś doszła do mnie wreszcie płytka Bloodflowers i księżeczka biograficzna. - kleschko - 07.03.2008 10:38 PM saferłel napisał(a):Ale wiesz....płytka rozczarowuje....:/Ściągam właśnie - saferłel - 07.03.2008 10:50 PM Coś mi się zdaję, że to tzw kryzys drugiej płyty. Mało przebojowa jest ta płyta i tylko Run jest w takim super-dance klimacie, reszta się jakoś dziwnie snuje ;/ A ten drugi singiel też nie lepszy - kleschko - 07.03.2008 10:53 PM saferłel napisał(a):A ten drugi singiel też nie lepszyA co ma być drugim singlem? - saferłel - 07.03.2008 11:18 PM Who's Gonna Save My Soul Re: Notowanie 66 (08.03.08) - p.u.r.h. - 08.03.2008 12:00 AM saferłel napisał(a):01 - Alice In Chains - Dirt (1992) - THEM BONESMasz za to u mnie wielkiego plusa To jeden z najważniejszych albumów moich lat nastoletnich i nadal do niego często wracam Ich późniejsze albumy też są zdecydowanie godne polecenia Popieram też opinię na temat "St. Anger", co prawda jak dla mnie to najsłabszy ich album, ale i tak całkiem przyzwoity i nie rozumiem aż tak miażdżącej krytyki na jego temat... A jeśli chodzi o listę singli to trudno mi coś szczególnego wyróżnić: generalnie solidny poziom ale nie ma numerów które jakoś by mnie szczególnie zachwycały, dotyczy to też lidera... Re: Notowanie 66 (08.03.08) - mrsap - 08.03.2008 12:33 AM p.u.r.h. napisał(a):Ooo, widzę że kolega saferłel zabrał się za poznawanie prawdziwej klasykisaferłel napisał(a):01 - Alice In Chains - Dirt (1992) - THEM BONESMasz za to u mnie wielkiego plusa To jeden z najważniejszych albumów moich lat nastoletnich i nadal do niego często wracam Ich późniejsze albumy też są zdecydowanie godne polecenia Dla mnie to też jest jeden z najważniejszych albumów moich lat nastoletnich (z których jeszcze nie wyszedłem ), mimo że został wydany kiedy miałem niespełna 4 latka. Poznałem go w roku 2005. Nieco wcześniej kupiłem płytę z największymi przebojami Alice In Chains. Po dokładnym zapoznaniu się z tą płytą (a nie było na niej na przykład wówczas mojego ulubionego "Down In A Hole") zdecydowałem się na zakup "Dirt". Kupowałem trochę w ciemno, bo wcześniej nie zapoznałem się z całą płytą, ale to był znakomity wybór. Dziś z pewnością jest to dla mnie najwybitniejszy album w historii rocka! (i bynajmniej nie napisałem tych słów pochopnie ). - saferłel - 08.03.2008 10:45 AM Heh wiedziałem, że AIC zwróci waszą uwagę Tak, AIC to z pewnością klasyka grunge. Już jakiś czas temu miałem zamiar się za to wziąć, a ostatnio zgrałem sobie z nudów Them Bones, powaliło mnie zupełnie i na tym jednym ''oddechu'' zgrałem całą dyskografię włącznie z jakimiś EP-kami min. Jar Of Flies Chyba nie najlepsza płyta w historii rocka, ale z tego co jej dałem (4'5/5, ah blisko doskonałości jest ta płyta!) to spokojnie w top 70 się mieści. Pierwszy ich album też bardzo dobry, szczególnie w pierwszej części. Z pewnością czołówka grunge, nie słuchałem wszystkiego, ale czuję, że są lepsi od Soundgarden i Perl Jam (1 zarzucam słabe 1 płyty i tak naprawdę żadnej genialnej, a drudzy skończyli się po 2 płytach :/ i teraz grają ''tylko'' średnio) i tylko Nirvanie nie podskoczą Czasem mam taką chęć posłuchania mocnej muzyki (pisząc te słowa słucham Behemotha) to zwykle w kierunki grunge się wybieram, bo to moja ulubiona ''silna muzyka'' - prz_rulez - 08.03.2008 05:54 PM No i co tu się ciekawego dzieje... Numer jeden jak dla mnie taki sobie, ale jak Ci się podoba... to ok. Na drugim słabszy chyba singielek Killsów, nieźle Nick i Lao [niestety oba utwory szybko mi się znudziły], Gnarls genialnie debiutuje, u mnie póki co stara się dobić do pięćdziesiątki. White Stripes z tendencją podobną jak u mnie, 36. - W ostatniej dziesiątce nawet całkiem ciekawie. U mnie niestety Wombaty i Roisin nie mieli tak długich wakacji saferłel napisał(a):10 - Weezer - Weezer [Green Album] (2001) (a z tego to nawet nic wam nie polecam :/) SZCZERE - mrsap - 09.03.2008 02:14 AM saferłel napisał(a):na tym jednym ''oddechu'' zgrałem całą dyskografię włącznie z jakimiś EP-kami min. Jar Of FliesMoże się czepiam... Wiele przymiotników pasuje do tej EP-ki, ale na pewno nie "jakaś" - 1981 - 09.03.2008 02:26 AM prz_rulez napisał(a):saferłel napisał/a:Na mojej liście były "Hash Pipe" i "Island In The Sun". Co prawda nie bardzo pamiętam - tyle tylko, że "Hash Pipe" było bardziej czadowe i miało teledysk z sumo, a "Island" balladowe i z teledyskiem z małpkami. Obecnie raczej nie mam ochoty na powtórkę z rozrywki... - saferłel - 09.03.2008 11:54 AM mrsap napisał(a):saferłel napisał(a):na tym jednym ''oddechu'' zgrałem całą dyskografię włącznie z jakimiś EP-kami min. Jar Of FliesMoże się czepiam... Wiele przymiotników pasuje do tej EP-ki, ale na pewno nie "jakaś" Jakbym ja się czepiał tak każdego słowa o moich ulubieńcach i liście jakie padają z waszych stron to bym zwariował OJ TAK CZEPIASZ SIĘ EP-ki posłucham i nie sądzę by mnie zawiodła tak bym za 5 lat w o ogóle jej nie pamiętam i pisał o niej ''a tak, słuchałem jakiejś tam EPKI Alicji'' - Aro - 10.03.2008 10:21 AM REM niestety u mnie odpadł . Jeszcze kilka tygodni temu , uważałem że jest niezły, ale po każdym przesłuchaniu tracił...na razie jest przeciętny. Ale jestem pewny ze na nowej płycie znajdą się perełki saferłel napisał(a):The Kills - U.R.A Feverza to oni cos mają z White Stripes, może niebawem i u mnie na liście. I chciałbym przesłuchac ich płytkę, nie mam na razie do niej dostepu. Może za słabo szukam...... saferłel napisał(a):36. NE. 01. Manic Street Preachers - UmbrellaA czy to ma coś wspolnego z tą Elą ... co w ubiegłym roku na listach europejskich robiła furorę ??? czyżby jakiś cover . Metallica z Only Happy When It Rains w dół , to może Disposable Heroes zaskoczy Pozdrawiam - saferłel - 10.03.2008 10:51 AM Tak, to jest właśnie cover tego numeru Jakoś zniechęciłem się do utworów Live teraz...i raczej z Metallici to już się nic nie pojawi do czasu nowej płyty. A tu masz Killsów: http://sharebee.com/18fc8f32 |