Post: #1

Przedwczoraj odbył się koncert zespołu w formie livestream.
Chestera zastąpiła Emily Armstrong. Jest też nowy perkusista.
Moim zdaniem wyszło super...

Post: #2

nowa wokalistka, muzycznie stara bida, ciągle to taki disco polo metal
za to wokalistka to dla mnie miła niespodzianka, kojarzę typiarę z zespołu Dead Sara, miałem jakieś dwa lata temu fazę na kiilka ich piosenek, np. na tę https://www.youtube.com/watch?v=vKLhILz_nBg a takie Lover Stay Wild to już dla mnie była topka roku jeśli chodzi o piosenki https://www.youtube.com/watch?v=4rJoASWKJUw

Post: #3

santosz napisał(a):disco polo metal

No wiesz?
To się nazywa nu metal, oczywiście wychodzą też poza tą stylistykę, ale żadnego disco, a już na pewno polo tam nie słyszę.

santosz napisał(a):kojarzę typiarę z zespołu Dead Sara

Właśnie zastanawiałem się skąd się wzięła. Nazwę grupy kojarzę, ale na ten moment nic poza tym.

Post: #4

dla mnie cały czas to takie umpa umpa (piszę o tym nowym singlu)
już się powtarzam, ale dla mnie nu metal to przede wszystkim Deftones, Korn, Limp Bizjit no i pewnie inni wykonawcy, ale LP jakoś nigdy nie brzmieli mi nu metalowo, no może ich wczesne utwory ok, trochę tak, ale nigdy mnie LP jakoś nie bawili

Post: #5

No nie oszukujmy się, że Linkin Park z Chesterem w składzie to też było coś oryginalnego i niepowtarzalnego.

Na dwóch pierwszych płytach obracali się wokół tych samych oklepanych schematów co Korn, Limp Bizkit czy właśnie Deftones, ale robili to bardzo przebojowo stąd ten gigantyczny sukces "Hybrid Theory".

Post: #6

No nie, akurat porównania do Korna czy Deftones zupełnie nietrafione, przecież to zupełnie inna stylistyka. LB też raczej proste granie, tutaj jednak trochę bardziej panowie kombinowali. Szczególnie oczywiście od trzeciej płyty (choć na drugiej, choćby w bonusach pojawiały się przebłyski) - i może to się oczywiście podobać lub nie, ale przynajmniej nie można im zarzucić, że zjadali własny muzyczny ogon, co się chyba jednak przytrafiło tamtym wykonawcom.
Ja ich pokochałem słysząc "One Step Closer" w Vivie, potem był rewelacyjny "Crawling", co tylko wzmocniło moje zainteresowanie. Może nie cała "HT" była tak świetna, ale już "Meteora" to był naprawdę świetny (przynajmniej jak na tamte czasy) krążek.
A np. Deftones posłuchałem paru kawałków, na chwilę się wkręciłem, ale to było jednak za monotonne. LB w sumie podobnie, poza ówczesnymi singlami raczej nic specjalnego, a za Kornem nigdy nie przepadałem...

Post: #7

Od śmierci Chestera wielokrotnie rozkminiałem kto mógłby go zastąpić i zawsze mi wychodziło, że nie może to być jedna osoba. Kobieta, owszem, ale taka z... kobiecym głosem. Aksamitnym można by rzec. Taki wokal idealnie sprawowałby się w delikatnej aranżacji, piosenkach pokroju Leave Out All The Rest. No i jest ta druga strona Linkin Park, ta głośna, agresywna. No i z całym szacunkiem, ale jeśli ta laska ma robić i jedno i drugie, to się raczej nie uda. Starali się znaleźć złoty środek w jednej osobie, ale do zastąpienia Chestera u szczytu formy to nie wystarczy. Ale trzymam kciuki za Zeldan Park w formie koncertowej.

No właśnie, tylko koncertowej, bo w formie nagrywania nowych rzeczy od razu pokazali, że nie mają pomysłu. Singiel, który mi ostatnio Spotify podrzucił brzmi w refrenie kropka w kropkę jak Final Masquerade, a całość ogólnie robi na mnie takie samo wrażenie, co ta znienawidzona przeze mnie płyta, z której Final Masquerade pochodzi. Znaczy no, słucham tego pierwszy raz, a już doskonale wiem, co się wydarzy.

Post: #8

A mnie się ten nowy singiel całkiem podoba, wpada w ucho ten refren, nawet sobie nucę czasem.
A to, że to wszystko już było i jest trochę efektem przemielenia części dotychczasowej twórczości, to inna sprawa.
W każdym razie cieszę się, że grają dalej, a damski wokal to jednak wartość dodana. I nie wyobrażam sobie dwóch wokalistów. Chester był kimś zupełnie wyjątkowym, nie da się go zastąpić i chyba nikt nie ma takich ambicji. To nowa odsłona trochę w starym stylu. Ja bym dał im szansę...

Post: #9

neo01 napisał(a):wpada w ucho ten refren

A to akurat nie dziwne, dziesięć lat temu też wpadał w ucho.

Post: #10

Może, ale jakoś go słabo zapamiętałem. Choć kojarzę, że może być podobny. Ale jakoś mi to mało przeszkadza