Post: #201

kajman napisał(a):73 Starship - We Built This City

szaleństwo!
przez wielu ten numer jest uważany za jeden z najgorszych przebojów w historii -- ja sam uwielbiam go właśnie ze względu na jego przerysowanie w tej 80sowej serowości, ale tutaj się go za chiny ludowe nie spodziewałem~!

Post: #202

Noo, ten Starship to taka trochę komercha, mocny RMF-vibe

Post: #203

dla mnie zdecydowanie Markomania i wcześniejsze audycje MN w PR3.
no ale to zależy kto czego słucha(ł)
kajman, moje zdziwienie wynikało z tego, że równie dobrze mógłbyś napisać, że to piosenka jakich wiele.

(20.08.2024 06:10 PM)kajman napisał(a):  

Yacy napisał(a):fragmentami brzmi jak Sade

Ja takich skojarzeń nie mam. Dla mnie atutem są kapitalne przeszkadzajki.

dokładnie takie jak u Sade.

Post: #204

Yacy napisał(a):moje zdziwienie wynikało z tego, że równie dobrze mógłbyś napisać, że to piosenka jakich wiele

Dla mnie to taki dynamit, jakiego wiele nie ma.

Yacy napisał(a):dokładnie takie jak u Sade

U niej mi się tak w uszy nie rzuca.

Post: #205

50 & 43 & 42 - Skaldowie zawdzięczają tak dobry wynik sześciu pierwszym płytom z ich właściwej dyskografii. Tylko trzy utwory pochodzą spoza nich (a każda ma sześciu przedstawicieli).
49 - Lubię ten temat, ale do tej pory w żadnej wersji się nie załapał. Ta wersja brzmi mi najlepiej i bardziej jest to zasługa Sanborna niż Stinga.
48 & 45 - Nie należę do grupy osób, które uważają, że najlepiej utwory Beatlesów wykonywali Beatlesi. Owszem takie są, ale wiele z nich doczekało się wersji na takim samym poziomie, a nawet lepszych. A Singersi są znakomitą kapelą i nie dziwi mnie to zupełnie, że zrobili to kapitalnie.
47 - Tutaj nagranie z najnowszej płyty zespołu zabrzmiało mi jakoś lepiej niż na mojej liście, gdzie ewidentnie znajduje się w cieniu utworu z miejsca 74.
46 & 41 - Santanę bardzo cenię, ale jakoś (przynajmniej w tym topie) lepiej wypadł w znakomicie zrobionych coverach niż we własnych utworach. I żaden z tych coverów nie pojawił się w tym topie w wersji oryginalnej (co akurat w przypadku tej dwójki dziwić nie może, bo OCV nie znam w pierwowzorze (ale znam bardzo dobrą wersję Eliane Elias), a Zombies są na Z, gdzie jeszcze nie doszedłem).
50 Skaldowie - Malowany dym
49 David Sanborn & Sting - Ain't No Sunshine
48 The Singers Unlimited - The Fool On The Hill
47 Sleepytime Gorilla Museum - Salamander In Two Worlds
46 Santana - Oye Como Va
45 The Singers Unlimited - Eleanor Rigby
44 The Sugarcubes - Sick For Toys
43 Skaldowie - Wspolny jest nasz świat
42 Skaldowie - Kolorowe szare dni
41 Santana - She's Not There

Post: #206

40 & 33 - Ilościowo to mój nr 3 na S. Polubiłem tego pana od chwili poznania i lubię do tej pory z wyjątkiem chyba tylko jednego nagrania. Lubię też jego utwory, które nagrywał jako Yusuf, ale nie mają dla mnie takiej siły przebicia jak jego utwory z l. 70-tych.
39 - Najwyżej notowane nagranie Goryli. Pochodzi z mojej ulubionej, przedostatniej płyty i było największym przebojem zespołu na mojej liście.
38 & 31 - Trafiły się w tej dziesiątce dwa nagrania z płyty z coverami gitarowych hitów. Ten wyższy był pewniakiem, niższy zaskoczył mnie już samym pojawieniem w tym topie. Ale zabrzmiał mi lepiej niż oryginał (który wbrew temu co napisałem w poprzednim poście, był w topie literki R).
35 & 32 - Niby zespół ma 5 utworów w tym topie, w tym jak widać dwa bardzo wysoko, ale jednak mogę go uznać, że największego przegranego nie tylko literki S, ale wszystkich literkowych topów. W robionym kilka lat temu polskim topie miał wszakże 17 utworów więcej. Teraz tamte przy przesłuchaniach nie brzmiały mi już tak dobrze.
40 Cat Stevens - Wild World
39 Sleepytime Gorilla Museum - Puppet Show
38 Santana & Andy Vargas - Under The Bridge
37 Skaldowie - Uciekaj, uciekaj
36 Sztywny Pal Azji - Wstyd
35 Stare Dobre Małżeństwo - Jagodowe wzgórze
34 Simon And Garfunkel - The Sounds Of Silence
33 Cat Stevens - Hard Headed Woman
32 Stare Dobre Małżeństwo - Nocne majaki
31 Santana & Chris Cornell - Whole Lotta Love

Post: #207

28 - Przed topem płyt słabo znałem twórczość Siouxsie, ale kojarzyła mi się dobrze, więc postanowiłem przesłuchać płytę, z której znałem najwięcej utworów. Pierwszego włączonego nie znałem i dokopał mi od razu. Żaden z pozostałych utworów nie brzmiał mi aż tak dobrze, chociaż jeszcze coś z tej płyty do topu S trafiło. Ale ten tak jak poprzednio zabrzmiał mi zdecydowanie najlepiej.
25 - Santana ma w tym topie aż 18 utworów, ale tak się złożyło, że najwyżej z nich notowany załapał się tylko na miejsce 25. Pochodzi z mojej ulubionej, a stosunkowo mniej znanej płyty Zebop. Płyta jak często u Santany bywa jest mieszanką utworów własnych i coverów. Najlepiej wypadł cover, który walczył tutaj z pierwowzorem Stevensa, który jednak odpadł w dogrywce.
21 - Swego czasu Strachy wydały świetną płytę Autor z utworami Kaczmarskiego. Na oficjalniej wersji tej płyty zabrakło dwóch utworów, ale na szczęście można było znaleźć je w sieci. No i ten właśnie zachwycił mnie od pierwszego odsłuchu i został ulubionym nagraniem zespołu. A jakiś czas potem poznałem utwór w wykonaniu Gintrowskiego (Kaczmarski napisał tylko słowa) i w tym topie zwyciężył na G.
30 Cat Stevens - Father And Son
29 Skaldowie - Nadejdziesz od strony mórz
28 Siouxsie And The Banshees - Voodoo Dolly
27 Spooky Tooth - Sunshine Help Me
26 Skaldowie - Ty
25 Santana - Changes
24 Skaldowie - Póki ludzie się kochają
23 Skaldowie - Jaskółka
22 Sting & Cheb Mami - Desert Rose
21 Strachy na Lachy - A my nie chcemy uciekać stąd

Post: #208

20 - Utwór inspirowany filmem o podobnym tytule, o czym mówili muzycy. Film wprawdzie jest o kilka lat starszy, ale wtedy większość filmów wchodziła na nasze ekrany ze sporym poślizgiem.
19 - Izitso to jedna z pierwszych zagranicznych płyt, jaką nabyłem. Pewnie przynajmniej po części było to spowodowane stosunkowo niską ceną albumu. A ten utwór był i jest moim ulubionym nagraniem na płycie.
18 - Lubię Basię, ale tylko temu utworowi udało się załapać do topu. Znakomita kompozycja bardzo dobrze zaaranżowana (z ciekawym zestawem instrumentów). Atutem też jest na pewno udział Grzegorza.
16 - Najwyżej notowany utwór Björk z jej ostatniego wcielenia przed rozpoczęciem kariery solowej.
15 - Utwór dedykowany Niemenowi. Pewnie sporo osób o tym wie, ale przypomnieć nie zaszkodzi.
14 - Z nagrań tej kapeli poza pierwszą płytą znam niewiele, ale ta płyta od razu mnie zachwyciła. Tutaj też miała już przedstawicieli, ale najlepiej brzmi mi klasyk w ich wykonaniu.
12 - Z dorobku Stinga najwyżej cenię jego solowy debiut, więc dobrze się stało, że najwyżej notowany utwór muzyka pochodzi z tego albumu.
20 Skaldowie - Jak znikający punkt
19 Cat Stevens - (Remember The Days Of The) Old Schoolyard
18 Basia Stępniak-Wilk & Grzegorz Turnau - Bombonierka
17 Skaldowie - Czasem kochać chcesz
16 The Sugarcubes - Delicious Demon
15 Skaldowie - Mateusz IV
14 Spooky Tooth - Tobacco Road
13 Skaldowie - Dwa-jeden-zero-start
12 Sting - Children's Crusade
11 Skaldowie - Zawołam na pomoc wszystkie ptaki

Post: #209

9 - Jak już wspominałem najbardziej cenioną płytą Sade jest ostatnia. Ale jakoś do tej pory to inne utwory z niej brzmiały mi lepiej niż tytułowy. Tym razem to jednak on wypadł najlepiej.
7 - Mam werażenie, że w przypadku Stevensa okazałem się bardzo mainstreamowy, bo chyba ten utwór należy do najbardziej cenionych nagrań tego artysty.
5 - To najwyżej notowany utwór, którego miejsce było dla mnie zaskoczeniem. Wprawdzie lubię ten utwór, ale wcześniej żadnej ze znanych mi wersji nie udało się załapać do tego topu. Ta jednak waliła mnie po łbie za każdym razem i wylądowała jak dla mnie szalenie wysoko.
10 Simon And Garfunkel - Bridge Over Troubled Water
9 Sade - Soldier Of Love
8 Skaldowie - Coraz większe oczekiwanie
7 Cat Stevens - Morning Has Broken
6 Skaldowie - Prawo Izaaka Newtona
5 Edwin Starr - War
Jak pisałem w top 4 żadnych niespodzianek dla mnie nie ma, ale obserwatorów jeden utwór może zaskoczyć. Pozostałe raczej nie, przynajmniej jeżeli chodzi o wykonawców (w jednym przypadku nawet utwór wydaje się oczywisty).

Post: #210

4 - S&G w topie bez Targów? To po prostu niemożliwe, jeżeli chodzi o mnie. Przepiękny utwór w cudownym wykonaniu. No i musiało coś jeszcze od nich musiało być, skoro nie napisałem nic przy Moście nad Rzeką Zmartwień (moje ulubione tłumaczenie tytułu). A skoro tak, to mogło być tylko to.
3 & 2 - Skaldowie zdecydowanie zdominowali ten top i potwierdzili to zajmując dwa miejsca na podium. A że te dwa utwory to nic dziwnego, bo były to dwa najwyżej notowane ich utwory w moim polskim topie (tylko tam była odwrotna kolejność - miejsca 9 i 10). Bez problemu mogę napisać czemu tak wysoko jest Człowiek, ale czemu Młyn to miałbym spore problemyu. Po prostu brzmi mi rewelacyjnie.
1 - Słoneczko to czołówka moich utworów Wondera i bardzo możliwe, że się załapie na W. Jednak ta wersja przebija w moim odczuciu pierwowzór. Wokalnie opracowano utwór znakomicie, do tego kapitalnie pouzupełniano go instrumentalnie i całość po prostu mnie miażdży.
4 Simon And Garfunkel - Scarborough Fair/Canticle
3 Skaldowie - Zapomniany młyn
2 Skaldowie - Narodził się człowiek
1 The Singers Unlimited - You Are The Sunshine Of My Life

Post: #211

Minął tydzień od publikacji ostatniego postu z literką S więc zgodnie ze swoim postanowieniem startuję z literką T. A żeby było odlotowo to będę równolegle prezentował wyniki V (bo sama prezentacja wyników V mogłaby znudzić, na T jest ciekawiej). Jak da się zauważyć, między nimi jest jeszcze U, ale materiału było mało i utworów, które się dostały do topu także, więc wejdą do łączonego topu, w którym już czeka kilka innych literek.
Na T było ponad dwa razy więcej utworów niż na V, a przed dogrywką okazało się, że ta druga litera wypada lepiej bo załapało się aż 39 utworów przy 51 jeden na T. A że dogrywka wypadła dla T fatalnie to ostatecznie ma tylko jeden utwór więcej niż V.
29 - Zespół wydał jedną płytę, z której znam (a przynajmniej pamiętam) tylko cztery utwory, z których jednego nie lubię. Z pozostałych trzech tylko jeden trafił ostatecznie do tego zestawienia. Z pozostałych jeden ma świetne zwrotki i fatalny refren, który zablokował awans.
26 - Z trzech zespołów, w których występowała Bjork najmniej mnie przekonał ten najwcześniejszy. Skończyło się na jednym utworze (ale poza tym było tutaj najmniej do wyboru).
23 - To takie zaskoczenie dla mnie, bo na moją listę utwór się nie przebił, a tutaj chwycił i zabrzmiał znakomicie.
29 Trzy Korony - Spotkanie z diabłem
28 Ten Years After - Help Me
27 The The - Heartland
26 Tappi Tíkarrass - Ípróttir
25 Tool - Culling Voices
24 Grupa Toruń - Czy dojdziesz
23 Tankus The Henge - Worries
22 Ten Years After - A Sad Song
27 - Jak słyszę Von Hertzen to mam tylko to skojarzenie. Pozostałe utwory jakoś wyleciały mi z pamięci, chociaż w przesłuchaniach niektóre z nich brzmiały bardzo dobrze. Przebił się jednak tylko ten.
26 & 24 & 23 - Trzy piosenki jednego zespołu załapały się do końcówki zestawienia. Tak jakoś wyszło. Nie znaczy oczywiście, że są słabe tylko że inne zabrzmiały mi lepiej. Ale zespół jeszcze się w tym topie pojawi.
25 - Przy tym, chyba najbardziej znanym utworze zespołu zawsze mam problem czy wybrać wersję z płyty zespołu czy wcześniejszą ze składanki Nieprzemakalnych. Tym razem lepiej zabrzmiała mi płytowa.
22 - Jestem prawie pewien, że to najdłuższy utwór w całym topie. I jak to często bywa z takimi utworami są fragmenty rewelacyjne, ale są momenty nieco słabsze i całość nie ląduje tak wysoko jak by mogła.
28 Voo Voo - Faza IV
27 Von Hertzen Brothers - The Willing Victim
26 Varius Manx - Piosenka ksieżycowa
25 Voo Voo - Nim stanie się tak jak gdyby nigdy nic
24 Varius Manx - Zanim zrozumiesz
23 Varius Manx - Bez
22 Vangelis - Chariots Of Fire

Post: #212

Dlaczego V miałoby być nudne? Jeżeli na 28 utworów 14 wykonuje jeden podmiot wykonawczy to raczej nie jest zbyt ciekawe. A tak się właśnie zdarzyło. Ale to i tak jest o tyle dobrze, że w dogrywce odpadło kolejnych siedem. Do tego dwóch innych wykonawców ma po cztery utwory więc ostatecznie jest ich tylko 9, więc raczej to monotonne. Na T z kolei jest tylko jeden z 5 utworami, a pozostali mają ich co najwyżej po 2 co przełożyło się łącznie na 20 artystów.
Po Tanicie spodziewałem się czegoś z Ancient Heart, a tymczasem cała płytya przeleciała i nic. Ostatecznie skończyło się tylko na tym utworze.
20 - Polski zespół rockowy z l. 70-tych kojarzy mi się całkiem dobrze (całkiem, bo jednak kilka utworów zdecydowanie mnie nie przekonuje), ale w notatkach mam niewiele nawet jak na ich skąpą dyskografię. Ten utwór był tylko singlem, ale i tak to pierwsze skojarzenie z nimi, ale po prostu najmocniej wbił mi się w pamięć. Jak widać słusznie.
19 - Losy tego utworu to ciekawa historia. Napisany przez Hołdysa trafił w końcu do Turbo i jest jak dla mnie zdecydowanie najlepszą rzeczą, która się zespołami przytrafiło (potem były nudne Dorosłe dzieci, a potem to już w ogóle). Początkowo ten fragment z bolerem wgniatał mnie w fotel, ale ile razy to samo może wgniatać? Zespół dorobił się jeszcze przynajmniej jednej wersji studyjnej tego utworu i kilku koncertowych, ale żadna nie ma startu do pierwotnej.
18 - Nie pytajcie, dlaczego podoba mi się ten utwór. Podoba mi się i tyle. Może mógłbym wykombinować jakąś argumentację, ale po co.
17 - Jazz w tym/ch topie/ach ma zdecydowanie pod górkę, ale ten kawałek ze wspomaganiem grupy muzyków z Ameryki Łacińskiej mnie porwała.
16 - O ile dobrze kojarzę jest to jedyna wersja tego utworu w tym wątku. Lubię ten kawałek, ale dopiero ta wersja teraz tak mocno mnie chwyciła (była wprawdzie na mojej liście, ale tam furory nie zrobiła.
To się chyba nigdy jeszcze nie zdarzyło, żeby cała opisywana grupa utworów to jedyne danych wykonawców. Ale zawsze coś musi być pierwszy raz.
21 Tanita Tikaram - I Love You
20 Test - Żółw na Galapagos
19 Turbo - Fabryka keksów
18 Titiyo - Come Along
17 McCoy Tyner - Blue Bossa
16 Titus Andronicus - (I'm) Like A Rolling Stone
21 - Na pewno ich największy hit na LP3 i chyba obok Nim stanie najbardziej znany utwór zespołu. U mnie był w cieniu innych utworów z mojej ulubionej płyty Dobry wieczór i w tym topie też tak będzie.
19 - W polskim topie ten zespół miał trzy inne utwory, a ten jakoś nigdy mnie nie zachwycił tak jak tym razem.
21 Voo Voo - Gdybym
20 Voo Voo & Hania Rani - Bezruch
19 Variété - Cygańska muzyka
18 Voo Voo - Fa
17 Voo Voo - Faza
16 Vangelis - Light And Shadow

Post: #213

kajman napisał(a):bo jednak kilka utworów zdecydowanie mnie nie przekonuje

Antonia , która jest w moim TWC

Post: #214

Jakoś w tej chwili nie pamiętam. Ale inna piosenka z imieniem to na pewno.

Na T polszczyzna pojawiła się w proporcjach typowych dla tego topu - łącznie 12 utworów. Na V było ich aż 20, no ale skoro połowa stawki to polski zespół to nie może to dziwić. Swoją drogą to jest pokręcone, że taka przewaga trafia na zdecydowanie nie polską literę.
14 - Z ich repertuaru to był zawsze numer 1 i tutaj to się potwierdziło. Ogólnie cenię ten zespół, chociaż nie wszystko co tworzyli mi się podoba. Ale duża część ich twórczości wpisuje się w bardzo lubiane przeze mnie klimaty.
12 - Spodziewałem się, że ten utwór się tutaj pojawi, ale okazał się być niespodzianką. W przesłuchaniach padła bowiem wersja Tight Fit, na którą stawiałem, a Tokens przesłuchiwałem można rzec z obowiązku, bo przesłuchuję wszystko co mam w notatkach. No i się wstrzeliło.
11 - Dosyć znana swego czasu grupa, w której grał m.in. Steve Winwood, teraz już raczej mocno zapomniana. Jak dla mnie OK, ale jednak do topu trafił tylko tytułowy utwór z ich chyba najpopularniejszego albumu.
15 Tina Turner - Music Keeps Me Dancin'
14 The The - Armageddon Days Are Here (Again)
13 Grzegorz Turnau & Jan Kanty Pawluśkiewicz - Rattus Norvegicus Song
12 Tokens - The Lion Sleeps Tonight
11 Traffic - John Barleycorn (Must Die)
Na początek zaległość z poprzedniej porcji.
18 - W pewnym sensie utwór widmo. Przez wiele lat sporo osób wątpiło w jego istnienie. Pojawił się w poczekalni LP3 na początku roku 1985,. ale w następnym tygodniu tego utworu nie było, a pojawiła się Faza. Taka podmianka czy po prostu pomyłka w redakcji Trójki? Na debiutanckiej płycie zespołu utwór się nie pojawił. W epoce internetu w sieci też nie można było go przez wiele lat znaleźć i dopiero kilka lat temu pojawił się w wersji nagranej przez jakiegoś miłośnika LP3 na kaseciak w dosyć przeciętnej jakości. Od pewnego czasu jednak jest też wersja studyjna.
15 - Dominację na V może zawdzięczać dwóm płytom. O jednej już wspominałem, druga to debiut (z niej np 14). Znalazły się też dwa nagrania z najnowszej, pochodzącej sprzed dwóch lat. Ten utwór nadal jest na mojej liście.
13 - Ten polski boysband nagrała bardzo dobrą debiutancką płytę, potem poza Szczęśliwej drogi było już zdecydowanie gorzej, Z debiutu najbardziej podszedł mi ten piękny, chociaż może nieco sztampowy utwór.
11 - Jak pisałem dwóch wykonawców ma po cztery utwory, a że trzy VM były znacznie niżej to pozostał jeszcze tylko ten. W zasadzie od zawsze nr 1 zespołu tylko kiedyś na krótko zastąpił go poznany nie tak dawno Bez, ale teraz znowu dominuje ten kapitalny kawałek.
15 Voo Voo - Beskidy
14 Voo Voo - Wizyta I
13 Vox - Masz w oczach dwa nieba
12 Vangelis - Monastery Of La Rabida
11 Varius Manx - Zabij mnie

Post: #215

Na T królowały 80-te z 8 utworami, 70-te miały ich 7, z czego w dwóch przypadkach nie byłem w stanie ustalić roku pojawienia się utworu. Na V też wygrały 80-te, też z 8 utworami, ale potem były 90-te z 7 i 10-te z sześcioma.
Jeżeli chodzi o lata to T zafundowało nam totalny rozrzut, bo tylko 89 miał aż dwa utwory. Na V z kolei kilka roczników miało po trzy utwory, a 2014 cztery.
10 - Tak właściwie to formalnie chyba nigdy nie istniał twór o nazwie Grupa Toruń. Początkowo był Wespół, Ad Hoc, Koalicja, potem sam Toruń, z której powstawały różne klony. Ciężko się w tym wszystkim połapać więc wszystko później wrzucono jako Grupa Toruń i pod tą już nazwą występowała, gdy się reanimowała na wspomnieniowe koncerty w ramach festiwali turystycznych. Śpiewała w zasadzie piosenki będące dziełami członków zespołu, ale część (raczej tych późniejszych) textów pisał Andrzej Michorzewski, później tekściarz Kobranocki. On napisał słowa do tej piosenki, którą uwielbiam także za text. Niestety nie zarejestrowano chyba żadnego studyjnego nagrania zespołu, lecz jak dla mnie są to świetne utwory, że nawet w tych wersjach mają moc oddziaływania (przynajmniej na mnie).
9 - Przypuszczalnie jest to pierwsza piosenka zespołu, którą usłyszałem i która początkowo nie budziła mojego zachwytu, z biegiem czasu podobała mi się jednak coraz bardziej i żaden inny utwór grupy nie brzmiał mi tak dobrze.
8 - Mało znany szerszej publiczności bard nagrał po wielu latach muzykowania płytę, kilka lat później kolejną, na którą zaprosił też wokalistki do duetów. Jeden okazał się wielkim przebojem, w moim odczuciu jak najbardziej zasłużenie.
10 Grupa Toruń - Czerwona pszeniczka
9 Talking Heads - Road To Nowhere
8 Grzegorz Tomczak & Iwona Loranc - Szukałem cię wśród jabłek
7 Grzegorz Turnau - Bracka
9 - Amerykański zespół rockowy popularny w końcu l. 60-tych, po rozpadzie w 1970 kilka razy się potem reaktywował, ale przyznam, że nie znam nic z tych nagrań. W pierwszym okresie działalności nagrał kilka ciekawych płyt (z czego sporo utworów to covery), a ten utwór spodobał mi się teraz najbardziej (no ale w notatkach mam ich niewiele - pewnie kiedyś będę starał się ich lepiej poznać).
10 Voo Voo - Może dziś
9 Vanilla Fudge - Some Velvet Morning
8 Voo Voo - Dobry wieczór
7 Voo Voo - Na coś się zanosi

Post: #216

5 - Z tym zespołem jest mi kompletnie nie po drodze, a te utwory, które uważam chociażby za znośne mógłbym na palcach jednej ręki policzyć. Ale jest jeden wyjątek. Utwór, w którym TfF nie brzmią jak oni, lecz jak Beatlesi w swoim najlepszym okresie. I on był pewniakiem i to niniejszym potwierdził.
4 - Szczęśliwie się złożyło, że na forum LP3 był top Tiny, bo dzięki niemu odkryłem, że (w moim oczywiście odczuciu), że najlepsze rzeczy nagrywała w 70-tych. A ta wersja utworu Beatlesów zabrzmiała mi znacznie ciekawiej niż pierwowzór.
6 Grzegorz Turnau - Pamięć
5 Tears For Fears - Sowing The Seeds Of Love
4 Tina Turner - Come Together
6 - Trzecie nagranie z mojej ulubionej płyty 90-tych. Troichę mało, ale to bardzo równa płyta, jednak kilku innym utworom zabrakło niedużo.
5 - Najbardziej znane i moje ulubione nagranie z debiutu, płyty z muzyką, od której odeszli i nigdy nie wrócili.
4 - Jak wyczytałem cape cod oznacza dorsza przylądkowego, ale mam wrażenie, że twórcom nie o to chodziło, zresztą w ogóle chodziło i co w tym utworze robi także Peter Gabriel. Ale sam kawałek jest przedni i dlatego w tym topie zawędrował tak wysoko.
6 Vangelis - Conquest Of Paradise
5 Voo Voo - F-1
4 Vampire Weekend - Cape Cod Kwassa Kwassa

Post: #217

Niezrozumiale jednak niska pozycja "Gdybym".
Na osłodę pozycje 10, 7 i 5...

Post: #218

neo01 napisał(a):Niezrozumiale jednak niska pozycja "Gdybym".

Inne ich utwory cenię jednak wyżej.

neo01 napisał(a):Na osłodę

Nie wiem czy to będzie kolejna osłoda, ale Voo Voo się jeszcze pojawi.

Post: #219

3 - Z ostatniej, ulubionej płyty zespołu znalazł się tylko jeden utwór, nie ten, którego się spodziewałem i nie zaszedł wysoko. Ale mój ulubiony pochodził z poprzedniej płyty i tym razem też okazał się zdecydowanie najlepszy.
2 & 1 - Grzegorz wprowadził tylko pięć utworów, ale zdominowały one czołówkę. Cichosza zawsze był jednym z moich ulubionych i tak pozostało. Wyzwoleniem podobno zwyciężył na Festiwalu Piosenki Studenckiej (czytałem też informacje o zwycięstwie innego utworu) jako uczeń liceum i był jego pierwszym nagranym utworem, nieco odmiennym w klimacie od tego, co tworzył później. Wygrał u mnie w topie artysty, później jednak w polskim topie dał się pokonać trzem innym utworom (które są tutaj w top 10). Teraz jednak wrócił na szczyt.
3 Tool - Right In Two
2 Grzegorz Turnau - Cichosza
1 Grzegorz Turnau - Nowe wyzwolenie
3 - Larkspur to moje pierwsze skojarzenie z zespołem. Nieźle radził sobie w początkach mojej listy i najmocniej dał się zapamiętać. Teraz zabrzmiał mi chyba jeszcze lepiej niż brzmiał wtedy i zyskiwał przy każdym przesłuchaniu (podobnie było zresztą z nrem 4).
2 & 1 - Dwa największe przeboje zespołu na mojej liście; obydwa są w top 5 podsumowania wszystkich notowań. Czwartek wyżej i on też wygrał, ale losy tej walki rozstrzygnęły się na samym finiszu przesłuchań, w którym cała czwórka najlepszych szła łeb w łeb.
3 The Veils - Larkspur
2 Voo Voo - Dokąd idą
1 Voo Voo - Czwartek

Post: #220

Wstępne przesłuchanie W zakończone. Początkowo wyglądało to słabo, ale wiedziałem, że końcówka może poprawić statystyki. No i ostatnie jakieś 20% utworów dało nieco więcej utworów z szansami na awans niż to, co było poprzednio. Ogólnie mamy już 53 pewniaki (co już samo w sobie daje niezły wynik) i 83 utwory, które będą brać udział w dogrywce, którą właśnie przeprowadzam.
Wyjątkowo dużo jest wykonawców, którzy mają ponad 10 utworów. Rekordzista ma ich 17, kolejni 14, 13, 12 i 2 razy po 11. Oczywiście nie oznacza to, że będą mieli choćby 10 z nich w ostatecznej rozgrywce (ten z 17 ma spore szansę, pozostali znacznie mniejszą).