Post: #1

To już dziś!

A o Bursztynowego Słowika powalczą:
DUNCAN LAURENCE (HOLANDIA)
ALMA (BUŁGARIA)
FRANS (SZWECJA)
LAKE MALAWI (CZECHY)
CHRISTOPHER (DANIA)
LUCA HÄNNI (SZWAJCARIA)

Post: #2

Jak to wygląda dzisiaj? Wybiera jury czy publiczność? Pytam, bo nie widzę reprezentanta Polski i nie wiem czy to z obawy o głosowanie widzów czy przed konkursem będą polskie eliminacje (jak za czasów Feela czy Stachurskiego )

Post: #3

Ogólnie do takich festiwali i koncertów podchodzę z ogromnym dystansem. O ile za dzieciaka przez chwilę się jarałem, to teraz już po prostu nie mogę. Co roku te same twarze śpiewające te same piosenki, ile można słuchać Farnej, Perfectu czy Chylińskiej. A w Polsce mamy tyle interesujących rzeczy, którym nikt nie daje szansy pokazania się... chociaż z drugiej strony rozumiem - duże nazwiska przyciągają widownię, mało kto by włączył TV na wieść, że będą występowali Linia Nocna, Olga Polikowska czy Decent Elephant...

Post: #4

Przyznam, że w tym roku informacyjnie, jak na 2019 rok, wygląda to trochę chaotycznie, ale wszystkie źródła dają do zrozumienia, że konkurs będzie tylko i wyłącznie zagraniczny.
Cieszę się, że w tym roku mamy wykonawców, którzy mają na koncie sukces w swoim kraju i to raczej niedawny. No, może tylko ten Fransa lekko przebrzmiały. Ale przynajmniej wrócił niedawno z nowym utworem.

Post: #5

Przemieszali występy konkursowe z tymi Polaków. Jaki żal
A w dodatku, na moje ucho, Luca przez większość utworu śpiewał z playbacku

Post: #6

prz_rulez napisał(a):A w dodatku, na moje ucho, Luca przez większość utworu śpiewał z playbacku

To po prostu taka różnorodność w wykonywaniu piosenek

Post: #7

Lol.
Jesli faktycznie byl to w wiekszosci playback, to jest to po prostu nieuczciwe wobec spiewajacych na zywo.
----------
Wokalista Lake Malawi mowi po polsku bez akcentu

A fakt, ze po Eurowizji maja ustalone trzony wystepow ma swoje zalety, ale i wady. Nawet ciuchy mieli takie same, lol.
Swoja droga, ciekaw jestem ile oni maja identycznych kompletow.

EDIT: Frans z piosenka sprzed trzech lat - no to już jest naprawdę żal.

Post: #8

Frans w piosence z Eurowizji z 2016 roku? Co to w ogóle za konkurs? Poza tym powtórki z tegorocznej Eurowizji? Ja nie mogę, był jakiś klucz czy zamysł?

Post: #9

Klucz byłby całkiem spoko, gdyby Frans spiewal ten swoj swiezy numer, a nie odgrzewany kotlet.

EDIT: No pieknie Christopher wystapil z utworem z 2015 roku, a Duncan zrezygnowal z udzialu w konkursie...

EDIT 2: No i wygral Frans. No zal, naprawde.

Post: #10

(14.08.2019 09:18 PM)prz_rulez napisał(a):  A w dodatku, na moje ucho, Luca przez większość utworu śpiewał z playbacku

Ja tam żadnego playbacku nie zauważyłem w jego występie, który nie był już tak dobry jak ten z maja...

Post: #11

Podejrzany ten jego live.