Post: #1

[center]

Wydano 5 stycznia 1979

Mimo, że znalazłem ostatnio kilka ciekawych tegorocznych płyt, to nie są to ani rzeczy na My Charts, ani do zabawy typu Topłyta. W związku z tym postanowiłem zgłosić album, który chodził za mną przy okazji Topłyty od dość dawna. Być może moja ulubiona płyta Elvisa Costello, ciężko powiedzieć. Na pewno jedna z najlepszych!

1. "Accidents Will Happen"
2. "Senior Service"
3. "Oliver's Army"
4. "Big Boys"
5. "Green Shirt"
6. "Party Girl"
7. "Goon Squad"
8. "Busy Bodies"
9. "Sunday's Best"
10. "Moods for Moderns"
11. "Chemistry Class"
12. "Two Little Hitlers"
13. "(What's So Funny 'Bout) Peace, Love, and Understanding?"

Głosujemy do 29 listopada.[/center]

Post: #2

Zgłoś coś nowego. Tu nikt staroci nie lubi

Post: #3

Dla niektórych to może być jedyna okazja, żeby po taki staroć sięgnąć. Nowości są zbyt oczywiste No i to dla mnie lepsza płyta niż zdecydowana większość tegorocznych, żeby nie powiedzieć wszystkie, bo w sumie trudno porównywać, ale granica jest cienka, w granicach błędu statystycznego

Post: #4

Edukacja przede wszystkim!

Post: #5

furbul napisał(a):Zgłoś coś nowego. Tu nikt staroci nie lubi

no właśnie nie mogłeś zgłosić np. Brodki :?:

Post: #6

Nie to forum ;P

Ale sprawdź Elvisa, Michał. Właśnie słucham i to jest bardzo dobre!

Post: #7

furbul napisał(a):Nie to forum ;P

jak to nie to forum - to na tym forum mają być starocie?

Post: #8

Nie. Chodziło mi o to, że Konrad już zgłosił Brodkę. Tylko nie tu ;]

Post: #9

Tak, Brodka już była na Astrologu
Zresztą ile można słuchać w kółko tej samej płyty. Już się Brodki nasłuchałem, na razie odpoczywam od płyty
Cieszę się Łukaszu, że się podoba

Post: #10

Się nie spodziewałem! Zawsze utożsamiałem Elvisa z muzyką country, może americana. Nie wiem skąd takie skojarzenia, tym bardziej, że nie znałem chyba niczego od niego. A tutaj podczas słuchania nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że to coś pokroju Pulp. Kravitz też miejscami mi się z tym kojarzył. Wniosek z tego taki, że Costello musiał mieć niebagatelny wpływ na późniejszą muzykę. Brawo. W tej chwili 3,5/5, ale z ambicjami na więcej w przyszłości
No i okładka jest naprawdę bardzo spoko. Ta na rymie, bo nie wiem dlaczego wstawiłeś inną. Czy to rym się myli?

1. Accidents Will Happen
2. Senior Service
3. Big Boys
4. Green Shirt
5. Party Girl
6. Chemistry Class
7. Busy Bodies
8. Goon Squad
9. Two Little Hitlers
10. (What's So Funny 'Bout) Peace, Love and Undestanding?
11. Oliver's Army
12. Sunday's Best
13. Moods for Moderns

Post: #11

Tamta jest brytyjska, ta amerykańska. Mi zawsze ta się bardziej podobała jakoś

Post: #12

furbul napisał(a):A tutaj podczas słuchania nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że to coś pokroju Pulp

O! To posłucham.

furbul napisał(a):Kravitz też miejscami mi się z tym kojarzył.

Dobrze, że tylko miejscami....no ale Pulp!

furbul napisał(a):Costello musiał mieć niebagatelny wpływ na późniejszą muzykę.

Pulp?

Post: #13

aaktt napisał(a):Tamta jest brytyjska, ta amerykańska. Mi zawsze ta się bardziej podobała jakoś

Nie nie, słonie wymiatają

saferłel napisał(a):O! To posłucham.

saferłel napisał(a):Dobrze, że tylko miejscami....no ale Pulp!

saferłel napisał(a):Pulp?

A teraz posłuchasz. Stwierdzisz, że nie mam racji i na zawsze uprzedzisz się do Costello

Post: #14

Cóż, trzeba ważyć słowa

Ale czego się boisz. Skoro słuchałeś Pulp i znasz coś tam z ich repertuaru, to na jakiejś podstawie wysnułeś to podobieństwo. Nawet jeśli się z nim nie zgodzę, nie oznacza to, że się mylisz

Post: #15

Niczego się nie boję. Ja tam wyraźne podobieństwo słyszę. I wiem, że się nie mylę ;D

Post: #16

Ja w sumie też zawsze trochę kojarzyłem Jarvisa Cockera z Elvisem Costello. Jest jakiś wspólny muzyczny mianownik...

Post: #17

Po pierwszym odsłuchu mogę stwierdzić, że faktycznie jest Pulpowo Jarvis ma bardzo podobny głos do Elvisa. Jakoś wcześniej nigdy nie kojarzyłem tego faktu, a to rzecz oczywista. Pewnie za mało słuchałem Elvisa. Piosenki też mają podobny feeling. New wave, soft-rock - przyjemne, w miarę melodyjne brzmienia. Łukasz miał rację. Zdecydowanie.

Post: #18

1. "Accidents Will Happen"
2. "Two Little Hitlers"
3. "Oliver's Army"
4. "Senior Service"
5. "Goon Squad"
6. "(What's So Funny 'Bout) Peace, Love, and Understanding?"
7. "Busy Bodies"
8. "Moods for Moderns"
9. "Party Girl"
10. "Big Boys"
11. "Green Shirt"
12. "Chemistry Class"
13. "Sunday's Best"

Zastanawiam się poważnie nad piątką dla tej płyty, ale muszę jeszcze to skontrastować z "This Year's Girl", które też od pewnego czasu mam w myślach jeśli chodzi o podwyższenie oceny

Post: #19

Nieźle. Ja boję się przyznać, ale u mnie po pierwszym odsłuchu wylądowała na mocnej trójce.

Post: #20

No wiesz?
Słuchaj dalej!

Ja szczęśliwie donoszę, że po wielu przeprawach dzisiaj podwyższyłem 3.5 dla "Either/Or" do 4.0