Post: #100

Moja lista powstała w 1982 roku, w tym samym, co Trójkowa. Właściwie już w tydzień po 1 notowaniu lp'3. Miałem wtedy 11 lat. Istniała do 1989 roku. Potem byłem na Węgrzech, w wojsku. Wróciła w 1993 roku na kilka lat. Niestety nie na długo.
Praktycznie nie przetrwały prawie żadne notatki. To mnie boli do dziś. Za to wiele przetrwało w głowie.

W sumie do ok. lata 1984 moja lista bardzo przypominała tę, Trójkową. Później bardziej byłem już pod wpływem Piotra Kaczkowskiego czy Tomka Beksińskiego. Słuchałem jednocześnie Listy Przebojów Rozgłośni Harcerskiej a więc w zestawieniach często dochodziło do ciekawych ruchów. Po przebojach Depeche Mode czy Frankie Goes To Hollywood przyszedł czas na Cocteau Twins, The Wipers, i inne z ''Biura utworów znalezionych. Pierwsza płyta Piotra ''Minimax'' to w sumie w 50 % moje ''The Best Of''. Zawsze jednak najwyżej stały dwa zespoły: Republika i U2.

Możecie mi wierzyć lub nie ale nigdy nie przechodziłem przez etap Modern Talking czy Italo disco. Mając 9 lat znałem płytę ''The Wall'' na pamięć a wszystkie większe przeboje The Beatles wymieniałem z pamięci. Pewnie dlatego nie byłem do końca rozumiany przez rówieśników.
Nie miałem do 1990 roku też żadnego kaseciaka - jamnika. Najpierw nagrywałem na szpule. To pozostałość po bracie. Później miałem gramofon. Zagraniczne płyty nie wychodziły tak jak teraz. Ale mam jedną płytę o rok starszą ode mnie. Kupiona w RFN ''Deep Purple In Rock'', po bracie została mi też węgierska Omega. A za ''Welcome To The Pleausure Dome'' Franków dałem w 1989 roku 40.000 zł. ''Joshua Tree'' była wtedy za 80.000 zł., polskie płyty chodziły wtedy w cenie ok 5-8 tyś. zł.
Największą radość miałem kiedy w 1990 roku na Węgrzech chodziłem po sklepach muzycznych. U nich światowe płyty wychodziły. Pamiętam, wybrałem Suzanne Vegę, Prince, Rogera Hodgsona aż nagle moje oczy ujrzały ''The Wall''- Pink Floyd. Zafoliowaną, nie ruszaną przez nikogo wcześniej. Na te płyty w foliach mówiło się ''cnoty''.
I ta cnota przewyższała cena wszystkie te inne płyty, które miałem zamiar zakupić. To było ok 200.000 zł - 1/4 miesięcznej wypłaty Węgra w tamtych czasach. Na szczęście wtedy Polak zarabiał za granicą więcej. Dla mnie była to 1/10 wypłaty.
Dziewictwo płyta straciła jednak dopiero w Polsce. Właczyłem ją sobie w Wigilię po kolacji. Ten rytuał celebrowałem wiele, wiele lat. Tego samego dnia, każdego roku o tej samej porze. Opowiedziałem o tym kiedyś Piotrowi Kaczkowskiemu. Usłyszałem od niego - ''Pięknie Pan opowiada''. A kiedy już z nim się spotkałem to uścisk jego dłoni znaczył dla mnie więcej niż własnego ojca. Zwykły facet z Mallboro w ustach podpisywał nam swoje ''M inimaxowe płyty'' a wspólne zdjęcie do tej pory zajmuje honorowe miejsce na półce.

Nigdy nie zapomnę nocnych z nim rozmów. Życzę Piotrowi szybkiego powrotu do zdrowia

Znalazłem jednak kilka notowań mojej Listy w tym m.in. nr 20 chyba z dnia 11 lub 18 września 1982 roku.
Zapraszam poniżej. Może kiedyś będzie ciąg dalszy?A może spróbuję to odbudować? Chociaż, czy to ma sens?

01 01 05 MARTYNA JAKUBOWICZ – W domach z betonu…
02 03 04 DURAN DURAN – Save A Prayer
03 04 03 PHIL COLLINS – In The Air Tonight
04 08 06 THE CURE – One Hundred Years
05 02 07 TURBO – Dorosłe dzieci
06 07 04 ROBERT PLANT – Moonlight In Samosa
07 09 04 EXODUS – Jeszcze czekam
08 05 05 NAZARETH – Dream On
09 06 06 PERFECT – Chcemy być sobą
10 10 03 FRIDA – I Know There’s Something Going On

11 11 09 ROXY MUSIC - Avalon
12 NE 01 DIRE STRAITS – Private Investigations
13 NE 01 OMD – Maid Of Orleans
14 14 04 CHEAP TRICK – If You Want My Love
15 20 02 STANISŁAW WENGLORZ – Emanueli cz.3 i ostatnia
16 12 05 PINK FLOYD – When The Tiger Broker Free
17 17 03 PERFECT – Pocztówka od państwa Jareckich
18 18 20 MAANAM – Szał niebieskich ciał
19 19 20 TSA – 51
20 28 02 CHICAGO – Hard To Say I’m Sorry

21 23 03 HALINA FRĄCKOWIAK – Anna już tu nie mieszka
22 NE 01 SURVIVOR – Eye Of The Tiger
23 NE 01 LADY PANK – Minus 10 w Rio
24 13 10 U2 - Gloria
25 22 13 MAANAM – Espana Forever
26 26 08 URSZULA – Fatamorgana’82
27 30 02 SOFT CELL – Tainted Love
28 29 02 KATE BUSH – The Dreaming
29 15 11 THE CLASH – Rock The Casbah
30 NE 01 PERFECT – Nie bój się tego wszystkiego

Znalazłem też zapiskę z tego samego roku przebojów, z których wybierałem te , które później miały wejść na listę.

PSYCHODELIC FURS – Love My Way
CHINA CRISIS – African And White
ROXY MUSIC – More Than This
GILLAN – Living For The City
PETE TOWNSHEND - Uniforms
DEPECHE MODE – Leave In Silence
RUSH – New World Man
JOANNA WYATT – Stupid cupid
LOMBARD – Śmierć dyskotece
THE CLASH – Should I Stay Or Should I Go
ROXY MUSIC – Take A Chance With Me

Te notatki się przechowały ponieważ były w tym samym zeszycie w którym zapisywałem utwory nagrywane z radia. Przypinałem antenkę z drutu do firanki żeby słuchać Trójki. Jeszcze w mono. Chłonąłem każda premierę. Wieczorami siedziałem z uchem przy radiu Narew. Dopiero później brat kupił Zodiaka. Zapraszał mnie do siebie do pokoju na słuchanie lp'3.
Takich chwil się nie zapomina.