Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Prawdziwa prawda o "Solidarności"
drwycior Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 711
Dołączył: Aug 2007
Post: #1
Prawdziwa prawda o "Solidarności"

https://radio-orbit.pl/
01.09.2010 10:41 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #2
 
Icon_wink2 Zabawne, fakt.

Znalazłem też na youtube głosy sprzeciwu, ale czemu ci ludzie się dziwią? Jarosław Kaczyński gra do własnej bramki. W ostatnich tygodniach miarka się przebrała. Koniec kampanii wyborczej odsłonił nam jego nowe, jeszcze bardziej radykalne i smutne oblicze. Kaczyński zwariował. Po prostu.

Kiedyś był on dla mnie po prostu politykiem o innych, zbyt konserwatywnych poglądach. Nie przepadałem za jego podejściem do rzeczywistości, które opierało się na do bólu patriotycznej postawie, lecz z drugiej strony, wbrew głoszonym hasłom, traktowało w cyniczny sposób rywali politycznych, też w końcu polaków. Nie chciałem, aby w XXI wieku rządy sprawował polityk osadzony mentalnie w latach 80. Czuć było od niego taki nacjonalistyczny smrodek.
Ostatnie tygodnie pokazują jednak coś znacznie gorszego. Kaczyński stał się człowiekiem zawistnym, dumnym i pysznym. W swojej partii piastuje urząd dyktatora, co tak naprawdę wiemy nie od dzisiaj, ale sytuacja Pana Migalskiego, wpisana w jakiś sposób w ciąg ostatnich wydarzeń, doskonale nam o tym przypomina.
Po śmierci swojego brata postanowił wytoczyć prywatną wendettę w stosunku do Rządu, przeciwników politycznych, narodu rosyjskiego i każdego, kto poddaje pod wątpliwość jego własną wersję wydarzeń Smoleńskich. Skostniałe środowisko PiS, tak bardzo mu posłuszne, podporządkowało się tej wizji i zamiast interesować się aktualnymi wydarzeniami całą swoją energię wkłada w rozgrzebywanie przeszłości. Kaczyński wojując krzyżem dzieli Polskę, chociaż do niedawna bardzo skutecznie wmawiał nam, że czyni to ekipa rządząca. Miał do tego prawo. W końcu to PO powinna w ciągu swojej kadencji wyrównywać szanse ludzi z zachodniej i wschodniej części naszego kraju (pamiętamy, że głównie ten podział obowiązywał jako light-motivem kampanii prezydenckiej). Mnie nie martwi jednak status społeczny czy też czysto gospodarczy i finansowy wymiar tego problemu. Nawet jeśli PO nie potrafi poprawić tej sytuacji, to nie jest to tematem mojej wypowiedzi (już widzę to oburzenie budowane na całkiem słusznym przekonaniu, że pieniądz rządzi światem). Dużo gorszy dla przyszłości kraju jest rozłam ludzki. Nienawiść wzrasta, a oczywistych przykładów chyba nie trzeba nikomu podawać. I za ten rozłam odpowiedzialny jest przede wszystkim Kaczyński, jego partia oraz w dużej mierze zaściankowy elektorat.

Obchody ''Solidarności'' przelały moim zdaniem czarę goryczy. Kaczyński powołując się na zmarłego brata jednocześnie oczerniał nieżyjącego już profesora Geremka. Wstyd!
Przybudówka PiS'u, czyli nieśmiertelna Solidarność'' tylko temu przyklaskiwała. Gwizdy czy krzyki przy dosyć neutralnych przemówieniach przedstawicieli władzy tylko pokazują żenującą kulturę tamtych środowisk, równie nienawistnych jak ich bohater, przedstawiony w powyższym filmie Jarosław Kaczyński. Przywódca, który tak naprawdę w tamtym okresie był jedynie osobą z trzeciego, czwartego rządu. Dla mnie Solidarność jest dzisiaj jedynie ideą. Nie widzę zbytniego związku między niegdysiejszymi działaczami, a obecnie zrzeszoną hołotą. Cóż, ludzie się zmienią. Czasem na gorsze. Tusk ma racje mówiąc, że jeżeli na polskiej ziemi konflikt będzie narastał, a Lech Wałęsa będzie nazywany jedynie agentem Bolkiem, to świat zapomni o Solidarności.
Moim zdaniem obchody 31-wszej rocznicy powinno przeprowadzić państwo, a Solidarność przez małe ''s'' zostawić samą sobie. Niech podnoszą kielichy na cześć Jarka.

Wcale nie żałuję, że słowa Henryki Krzywonos nie padły z ust jakiegoś prominentnego polityka. Co znaczy bowiemopozycja wobec PiS na zjeździe Solidarności?
Cieszę się, że to wypowiedź osoby bezpośrednio związanej z tamtymi wydarzeniami, lecz nie powiązanej politycznie. Słynna ''tramwajarka'' spuściła całe nieznośne napięcie panujące na sali. Powiedziała co myśli i słusznie zganiła Jarosława za niszczenie pamięci Lecha oraz dzielenie narodu. W nagrodę nakarmiono ją pokaźną dawką buczenia, wyzwiskami posłów PiS, a nie tak dawno przeczytałem, że srogi Jarosław podważył po wydarzeniach w Gdyni jej niepodważalne zasługi dla Solidarności w czasie strajku komunikacji. Bez komentarza.

Bez komentarza.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
04.09.2010 02:51 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 611
Dołączył: May 2008
Post: #3
 
Błagam, nie wprowadzajmy polityki na forum. Dyskusje przy okazji wyborów pokazały, że naprawdę nie ma sensu. Ja przynajmniej nie zamierzam po raz kolejny Icon_smile

Oni są wszyscy po tych samych pieniądzach. Najpierw walczyli ramię w ramię o wspólną sprawę, a gdy zwyciężyli zaczęli różnić się i dzielić o drobnostki, które z czasem urosły do rozmiarów góry. Teraz jesteśmy świadkami walki o nic i niepotrzebnego odgrzebywania historycznych zatargów na jej potrzeby. Jestem zdania, że tylko mali ludzie nie potrafią dla wielkiej sprawy porzucić swoich uprzedzeń i dawnych waśni. I teraz niestety ma to miejsce na naszych oczach. Nie chodzi już o to kto ma rację, ale o to czyje ma być na wierzchu. Krzywonos powiedziała prawdę, ale to nie był na to czas i miejsce. Zachowania działaczy PiSu nie chcę nawet komentować - wielka żałość. Obecna Solidarność z Solidarnością '80 nie ma już nic wspólnego, to prawda, ale cholera, chociaż na taką uroczystość jak obchody 30-lecia powinni byli wszyscy odrzucić polityczną nienawiść i pokazać, że to słowo nadal coś znaczy. Nie ma sensu się tym wszystkim emocjonować. Ważniejsze sprawy to chociażby dług publiczny, podwyżka VAT i jej konsekwencje czy plan budżetu na kolejny rok, ale o tym oczywiście media nie chcą mówić.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
04.09.2010 03:58 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #4
 
aaktt napisał(a):Błagam, nie wprowadzajmy polityki na forum. Dyskusje przy okazji wyborów pokazały, że naprawdę nie ma sensu. Ja przynajmniej nie zamierzam po raz kolejny Icon_smile
Też w pewnym momencie doszedłem do tego wniosku, ale chciałem jednak skomentować te ostatnie kilka tygodni po tym jak w Komorowski został wybrany na urząd. Nikogo nie nakłaniam do głosowania na SLD czy PO, bo tu nie o to chodzi. Chciałem pokazać obłudę Kaczyńskiego....
Cytat:Ważniejsze sprawy to chociażby dług publiczny, podwyżka VAT i jej konsekwencje czy plan budżetu na kolejny rok, ale o tym oczywiście media nie chcą mówić.
...który właśnie tak istotne zostawia do komentowania głównie Lewicy.

PS - Dodam tylko, że media na szczęście trzymają rękę na pulsie. Oglądam Polsat News i TVN24, więc mam rozeznanie chociażby w kwestii samego informowania.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
04.09.2010 04:33 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości