Post: #1

Za portalem cgm.pl:
12 października na rynku ukaże się kolejne długogrające wydawnictwo od Sufjana Stevensa.

Album "The Age Of Adz" będzie pierwszym pełnoprawnym krążkiem wokalisty od czasu wydanego w 2005 roku "Illinois".

- Album będzie wprost wypełniony elektroniką (bandżo i akustyczne gitary ustąpią miejsca maszynom perkusyjnym oraz analogowym syntezatorom) i kosmicznymi motywami (przestrzeń, niebo, obcy, miłość). W efekcie otrzymacie wyraźne, ekstrawaganckie piosenki popowe, wzbogacone licznym instrumentarium i, być może, kilkoma tanecznymi momentami.

Tracklista:
01. “Futile Devices”
02. “Too Much”
03. “Age of Adz”
04. “I Walked”
05. “Now That I’m Older”
06. “Get Real Get Right”
07. “Bad Communication”
08. “Vesuvius”
09. “All for Myself”
10. “I Want To Be Well”
11. “Impossible Soul”

A tutaj do ściągnięcia utwór "I Walked":
http://sufjanstevens.bandcamp.com/track/i-walked

Post: #2

Czekam

Post: #3

prz_rulez napisał(a):Album "The Age Of Adz" będzie pierwszym pełnoprawnym krążkiem wokalisty od czasu wydanego w 2005 roku "Illinois".

Srutu tutu - jak to pierwsze "pełnoprawne" od 2005 roku? W międzyczasie przecież ukazało się kilka płyt - "The Avalanche", zestaw świąteczny, "The Bqe" i ostatnio "All delighted people" (epka, ale trwająca godzinę). To, że są to różne projekty nic nie umniejsza ich 'pełnoprawności'. Wkurza mnie niesamowicie takie pisanie bez sprawdzenia choćby Wikipedii.

"I walked" podoba mi się i jestem ciekawy nowej płyty, chociaż najbardziej lubię Sufjana z czasów "Illinois" właśnie - kiedy jego piosenki nie trwały po 17 minut .

Post: #4

Nagranie niezaspecjalne mówiąc szczerze. A okładka okropna. Może reszta będzie lepsza .

Post: #5

Mi się kojarzy z ostatnią okładkę Janelle Monae.

przemek napisał(a):Srutu tutu

Spokojnie. prz może nie ujął tego idealnie, ale prawda jest taka, że ostatni album studyjny z nową muzyką, w takim podstawowym znaczeniu tego terminu, ukazał się właśnie w 2005.

Post: #6

Nie czytacie zbyt dokładnie Ja tylko cytowałem cgm.pl

Post: #7

No "BQE" było w sumie takim pobocznym projektem, choć bardzo lubię tę płytę to ciężko ją zaliczyć jako poważniejsze wydawnictwo. "All Delighted People" to EPka w dodatku póki co jedynie cyfrowa, "Run Rabbit Run" zostało nagrane przez Osso bardziej niż przez Sufjana, "The Avalanche" to były tylko b-sidy i odrzuty z "Illinois".

Co do nowego projektu. Okładka faktycznie niezbyt ciekawa.
"I Walked" na początku trochę mnie zawiodło, ale z każdym przesłuchaniem zaczynam się przekonywać. Myślę, że to nie będzie rewelacyjna płyta, ale mogę się mylić

Post: #8

Dziwne macie kryteria oceny co jest projektem pełnoprawnym, a co pobocznym

Post: #9

Dziwne? Całkiem normalne, choć to prawda, że takie określenie jak "pełnoprawne wydawnictwo" jest sprawą mocno subiektywnej oceny. Ja na pewno nie użyłbym w tym przypadku takiego określenia, chociaż rozumiem, że niekoniecznie wynikało ono z niewiedzy, a bardziej z takiej właśnie kalkulacji jak ta moja powyżej.

Post: #10

A ja za to zajrzałem tam na stronkę i przesłuchałem sobie tą EP-kę. Całkiem fajna .

Post: #11

Pojawił się kolejny utwór z płyty - "Too much", do pobrania tutaj:

http://sufjanstevens.bandcamp.com/track/too-much

"Kosmiczne motywy" obecne i w mojej ocenie ujmują trochę piosence, takie dziwaczenie na siłę. Ostatnio znów słuchałem "Illinois" (to taka moja ulubiona płyta na wczesną jesień) i gdyby aranżacja tej piosenki przypominała np. "Casimir Pulaski Day" to byłbym w siódmym niebie .

Post: #12

Dziwna płyta, Sufjan bezbłędnie trafia jeśli chodzi o aranżacje łącząc klasykę i elektronikę; jest inaczej niż na wcześniejszych projektach, bardzo niespokojnie, ale słychać, że to porządna płyta, choć ja nie jestem jeszcze do końca przekonany na ile

Post: #13

Oficjalnie uwielbiam ten album!

Post: #14

aaktt napisał(a):słychać, że to porządna płyta, choć ja nie jestem jeszcze do końca przekonany na ile

5 dni później:

aaktt napisał(a):Oficjalnie uwielbiam ten album!

<033>

Post: #15

Ale od samego początku spodziewałem się, że to może się stać

Post: #16

Ja także .

Post: #17

"The Age of Adz" debiutuje w USA na #7

Post: #18

Wow!

Post: #19

Tak Choć to po części wina promocji amazonu, który w pierwszym tygodniu sprzedawał album za pół ceny

Post: #20

No to słucham. Do ''Faktów'' zdążę z 3 kawałki przesłuchać Na razie kojarzy mi się trochę z Dirty Projectors....trochę agresywnie to brzmi jak na jego twórczość. Liczę na kawałki w stylu openera.