Post: #21

aaktt napisał(a):Ja kiedyś miałem podobnie, ale z czasem jak zacząłem poznawać reguły zacząłem je stosować.

Ja też poznałem tu kilka reguł i wprowadziłem do obiegu, ale akurat zapis listy pozostaje bez zmian od dawna. I nikt nigdy na niego narzekał (co i tak było dużym osiągnięciem). Za twoich czasów było podobnie, no ale że user Paweł zawsze ma jakieś problemy i najczęściej porusza tego typu problemy...

Cytat:Twój numer 1 sprzed tygodnia

''Sunday'' trzeba było wybrać, ''Sunday''.

Post: #22

saferłel napisał(a):user Paweł zawsze ma jakieś problemy i najczęściej porusza tego typu problemy...

O mnie chodzi? Co ja?

Post: #23

O! To ja tu jeszcze nie komentowałem? ;] Nadrobię, zanim wkleisz nowe

saferłel napisał(a):01. 24. 02. The Raveonettes - Breaking Into Cars

Jak już kilka osób pisało, również zaznaczę, że się nie spodziewałem. Ale miła to niespodzianka, bo piosenka bardzo udana. U mnie też dziś/jutro Raveonettes

saferłel napisał(a):02. 01. 04. Hurts - Wonderful Life

Ciekawe czy zepchną niespodziewany numer 1 po jednym tygodniu. Jakiś czas temu była taka sytuacja z Eny Łicz Łej

saferłel napisał(a):05. 18. 03. Veronica Falls - Beachy Head

O proszę. Ładnie. Ja jeszcze się nie przekonałem do Veronici do tego stopnia, aby dać ją w tym tygodniu do Top 5, ale jest fajne i spoko ;]

saferłel napisał(a):12. 04. 07. Klaxons - Echoes

Boleśnie. Bardzo niedobrze. Dlaczego tak szybko wykopałeś z Top 10? :/

saferłel napisał(a):20. NE. 01. Cee-Lo - Fuck You

Super. Wprawdzie coś tam się obiło, że lubisz, ale nie spodziewałem się hot szota ;P

saferłel napisał(a):33. 27. 16. Flying Lotus & Thom Yorke - ...And The World Laughs With You

A ja ostatnio powróciłem do płyty Lotusa, trochę bardziej się do niej przekonałem i dzięki temu triumfalnie powróciła ona do mojego Top 100 ;D I może tej piosence dam szansę na liście ;]

saferłel napisał(a):40. NE. 01. Benjamin Biolay - Si Tu Suis Mon Regard

U mnie nie udało się w tym tygodniu mu zadebiutować, choć był bardzo bardzo blisko.

saferłel napisał(a):54. 63. 23. Skunk Anansie - Squander

saferłel napisał(a):57. 66. 50. Grizzly Bear - While You Wait For The Others

A cóż to za nagła, niespodziewana, szokująca i wprawiająca w osłupienie rewitalizacja podwójna?

Post: #24

Cytat:A cóż to za nagła, niespodziewana, szokująca i wprawiająca w osłupienie rewitalizacja podwójna?

Massive wypadli, więc cała energia skupiła się na tych dwóch kawałkach

Post: #25

Cała energia? One są w szóstej dziesiątce.

Post: #26

furbul napisał(a):U mnie też dziś/jutro Raveonettes

Wiem nawet z jakim utworem.

furbul napisał(a):O proszę. Ładnie. Ja jeszcze się nie przekonałem do Veronici do tego stopnia, aby dać ją w tym tygodniu do Top 5, ale jest fajne i spoko ;]

Wyrośli mi na najciekawszych debiutantów tego roku. Może przed premierą albumu wprowadzę jeszcze jedno nagranie.

furbul napisał(a):Boleśnie. Bardzo niedobrze. Dlaczego tak szybko wykopałeś z Top 10? :/

W tym tygodniu wypadli mniej przekonująco od reszty. Po prostu. Może to przez te nowe ustawienia w głośnikach

furbul napisał(a):I może tej piosence dam szansę na liście ;]

Chyba jedyny możliwy wybór na listę przebojów, hehe.

furbul napisał(a):U mnie nie udało się w tym tygodniu mu zadebiutować, choć był bardzo bardzo blisko.

Biorąc pod uwagę nieprzychylną opinię po pierwszym kontakcie, to i tak dobrze.

furbul napisał(a):Super. Wprawdzie coś tam się obiło, że lubisz, ale nie spodziewałem się hot szota ;P

U mnie nie ma żadnych hot szotów Po prostu wysoko debiutuje ;P

furbul napisał(a):A cóż to za nagła, niespodziewana, szokująca i wprawiająca w osłupienie rewitalizacja podwójna?

''Squander'' na fali ''My Ugly Boy'', doniesień związanych z płytą itd...Grizzly Bear to już legenda. Nie wiem do czego są zdolni, ale to typowe 10,5/10.

Post: #27

Cytat:Cała energia? One są w szóstej dziesiątce.

Ale ile tygodni już są! Wiesz ile samozaparcia trzeba, by utrzymywać kawałek przez tyle tygodni? (zwłaszcza ten 50-tygodniowy)

Post: #28

saferłel napisał(a):Po prostu. Może to przez te nowe ustawienia w głośnikach

Oby. Bo nie chcę mi się wierzyć, że ta piosenka tyle straciła ;]

saferłel napisał(a):Chyba jedyny możliwy wybór na listę przebojów, hehe.

Był jeszcze chyba "Do the Astral Plane".

saferłel napisał(a):Biorąc pod uwagę nieprzychylną opinię po pierwszym kontakcie, to i tak dobrze.

Opinia była przychylna. Jak najbardziej pozytywna. A to, że czepiałem się języka to tylko detal ;]

saferłel napisał(a):U mnie nie ma żadnych hot szotów Po prostu wysoko debiutuje ;P

Jedno naprawdę nie wyklucza drugiego.

prz_rulez napisał(a):Wiesz ile samozaparcia trzeba, by utrzymywać kawałek przez tyle tygodni?

Myślę, że samozaparcia akurat bardzo niewiele. Sympatii musi być pewnie opór W sumie rekord u mnie jest niewiele mniejszy od WYWotO u saferłela.

Post: #29

Cytat:Jedno naprawdę nie wyklucza drugiego.

Nie lubię tych amerykanizmów Konrada

Post: #30

Przecież spolszczyłem ;D

Post: #31

No dobra, zawsze może być GORĄCY STRZAŁ.

Post: #32

Cieszą mnie aż dwa utwory Hurts, ale tej nowości nie znam. Szkoda, że OMD trochę spada. Aby udzielić szerszego komentarze będę musiał się przygotować, bo wiele tu niesinglowych utworów jak zwykle.