Post: #21

pierwszy raz widzę utwór, który wygrywa mając najmniej punktów
wydaje mi się, że lepiej by było gdybyś liczył odpowiednio za 1 miejsce - 16 punktów, za 2 - 15 p. itd.

Post: #22

Cytat:pierwszy raz widzę utwór, który wygrywa mając najmniej punktów
wydaje mi się, że lepiej by było gdybyś liczył odpowiednio za 1 miejsce - 16 punktów, za 2 - 15 p. itd.

Po co jak można tak i jest dużo łatwiej... :roll:
...chyba rozpracowałeś dlaczego?
(1-1 2-2 3-3...)

Post: #23

no tak, domyśliłem się

Post: #24

michal91d napisał(a):no tak, domyśliłem się

normalnie Sherlock .

"Grzesznik" najwyżej był na piątym, a w podsumowaniu wylądował na czwartym .
zwycięzca najlepszy możliwy .

Post: #25

Fajna historyjka - koleżanka mojej siostry pożyczyła sobie ode mnie ową płytę. No i mówi rodzicom, że bardzo fajna płyta (oczywiście wczesniej lubili i znali "Panie Waldku" i "Gdy nie ma dzieci", oczywiście kompletnie nie czając wymowy tego kawałka ), bo tak też zareklamowała ją jej moja siostra, ja zresztą też. No i z taką zapowiedzią wsadziła płytę do otwarzacza, dała mocno głośniki, a tu leci pierwszy kawałek i pierwsze dwa słowa . Jej tata tylko spojrzał na nią dziwnie i powiedział "no faktycznie, faaajna muzykaaa..." (oczywiście wcześniej nie słuchała nigdy i znała też tylko te 2 single). Zdaje się, że 15 lat wtedy miały.

i jeszcze ciekawa sprawa - zagraniczna recenzja albumu, co pozwala się zorientować jak to widzą gdzie indziej:

Cytat:This is Polish anarchist punk industrial metal with an avant-garde jazz and angry hip-hop edge that flirts with polkas, postmodern pop, and sophisticated psychedelia. Now, if you are thinking an updated Plastic People of the Universe from what used to be Czechoslovakia, you have a slim idea, but that's not really it. Of course, Kult's musical mélange may be the only kind of blend like this coming out of Warsaw, but who cares -- it's more original in its blend of styles than anything that comes out of America without exception. And to top that off, that's not all they can do; they can play messed-up pop music that is worthy of Mano Negra or Les Negresses Verte as well, or perhaps even Cafe Tacuba from Mexico. For Kult, no music is off limits, and any means of expression is valid so long as it gets the message across, and Review
that message, in many incarnations, is clear: life is boring and ruled by death when lived under the shadow of a corporately dictated map for pleasure, happiness, and spirituality. Horns that play everything from post-Albert Ayler scree to oompah lines to accent the backbeat to crunching guitars that play in overdrive and melodies that are so futuristic they haven't been uttered before, as well as arcane folk song frameworks, are accompanied by a scratching turntable and synthesizers, you tell me what you make of it. I won't discriminate the songs because all of them are so poignant and full of irony they fit together like a manifesto. This is for the adventurous only, but it is phenomenal. When is the last time you can say you heard anything really new in popular music? This is new.
~All Music Guide

Post: #26

Tymczasem mój głos. Sprawa jest beznadziejna jesli chodzi o kolejność. Tak naprawdę istnieje miejsce pierwsze i zanim peleton, w którym kolejność jest w dużej mierze obojętna, zależy czy ma się ochotę na piosenki, na awangardę, na mocno, na spokojnie, na poważnie, na lekko, etc. Chyba tylko 2 ostatnie kawałki trochę odstają. Jedna z najlepszych polskich płyt lat 90-tych, a i ogólnie też. Nie podejmuje się podać miejsca, ale sądzę że 20-ka pewna, 10-ka może też.

1. Komu bije dzwon


2. Gdy nie ma dzieci
3. Grzesznik
4. Lewy czerwcowy

5. Krew jak śnieg
6. Dziewczyna bez zęba na przedzie

7. Kto wie
8. Z archiwum polskiego jazzu
9. Poznaj swój raj
10. 3 gwiazdy
11. Ja wiem to
12. Goopya peezda
13. Jatne
14. Idź przodem

15. Kto śmie traktować cię źle
16. Fever, fever, fever

Post: #27

Wielce chwalebna ta recenzja i niewiarygodne 4.5/5
No proszę, a z moich doświadczeń Kazik poza Polską jest raczej niezbyt pozytywnie odbierany ze względu na brak znajomości języka i mocno "polskie brzmienie". Szkoda, że to jedyna płyta, którą oceniono na All Music. Dzięki, że to wkleiłeś

Post: #28

Powiem szczerze, że jaką ocenę to dostało to nie wiedziałem. Ale sam tekst mnie przekonał, że chwalą .
Tzn. mi się wydaje, że Kult by sobie radził na rynku zagranicznym w sensie takim, że jakoś mocno poziomem nie odstaje w swych lepszych dokonaniach. Owszem, to z jednej strony bardzo osobista i dość hermetyczna twórczość, ale też często dotykająca uniwersalnych tematów. A brzmieniowo to odwołująca się do klasyki punkrockowej, także tu jakoś szczególnie nie odstają czy zbyt polscy pod tym względem nie są. Oczywiście, wiele projektów by się nadawało na zagraniczne rynki, ale ten na pewno tak.