No proszę. Przyznam, że miło się zaskoczyłem zawartością Twojej listy. Szczerze mówiąc nie wiem czy i kiedy byłem tu ostatnio (
), ale postaram się wchodzić częściej, bo naprawdę sporo rzeczy stąd lubię
adr napisał(a):płyty - not. 767
01 16 42 01 Kaliber 44 â Księga Tajemnicza. Prolog [10]
02 01 05 01 The Roots â How I Got Over [2]
03 02 10 01 The Black Keys â Brothers [1]
04 03 13 01 The National â High Violet [6]
05 04 15 01 Caribou â Swim [2]
08 06 07 06 Ariel Pink's Haunted Graffiti â Before Today
14 18 61 01 Arcade Fire â Funeral [2]
16 14 21 02 Gorillaz â Plastic Beach
18 17 14 01 Yeasayer â Odd Blood [1]
Widzę, że jeszcze nie ma nowego Arcade Fire, ale patrząc na listę singli, myślę, że wkrótce się to zmieni. Fajnie widzieć Rootsów, Caribou, Ariela
Z tym Kalibrem mam związane dość traumatyczne wspomnienia, bo w dzieciństwie to była naprawdę straszna płyta, ale to solidna rzecz, choć nie jestem pewien czy odważę się do niej wrócić
adr napisał(a):piosenki - not. 813
01 34 Arcade Fire - We Used to Wait [1]
04 02 The Roots feat. Dice Raw - How I Got Over [1]
06 07 Arcade Fire - The Suburbs
07 05 The National - Afraid of Everyone [3]
10 10 The National - Bloodbuzz Ohio [1]
13 19 Blur - Fool's Day
15 12 The Roots feat. Truck North, P.O.R.N. & Dice Raw - Walk Alone
16 09 Caribou - Odessa [1]
18 11 Ariel Pink's Haunted Graffiti - Butt-House Blondies
19 22 a-ha - Butterfly, Butterfly (The Last Hurrah)
22 21 The Roots feat. John Legend - The Fire
23 23 Gorillaz - On Melancholy Hill
27 32 Panda Bear - Tomboy
30 27 The Roots feat. Phonte & Dice Raw - Now or Never
39 49 Gorillaz feat. Mos Def and Hypnotic Brass Ensemble - Sweepstakes [1]
40 48 Ania - Bang Bang
42 41 Caribou - Hannibal
45 30 Armia - Jeszcze raz, jeszcze dziś
Widzę sporo utworów z płyt z listy płyt
Fajnie widzieć "Sweepstakes". Myślałem, że tylko u mnie wszedł ten numer
"Hannibal" jest w czołówce płyty Caribou na pewno. Ciekawe i dość hip-hopowe wybory od Rootsów
Nie wiem czy generalnie lubisz hip-hop, ale polecam mocno ubiegłoroczną płytę Fashawna "Boy Meets World". Naprawdę jedna z najlepszych hip-hopowych rzeczy jakie wyszły w ostatnich latach. Przebił nawet Raekwona (który też mnie na początku rozwalił zupełnie). W tym roku jeszcze nic superciekawego nie wyhaczyłem poza tymi Rootsami, ale mam kilka krążków na liście do odsłuchu. Między innymi nowe Slum Village, ale singiel nie powala. Zobaczymy