Post: #1

[center]

1972

Z zamiarem zgłoszenia tego krążka do Topłyty noszę się już bagatela - rok. To niezwykła, ale jednocześnie dziwna płyta, jak cały Van Dyke Parks zresztą. Na album złożyło się 15 krótkich kompozycji (nie licząc mówionej introdukcji), zwykle tradycyjnego pochodzenia, zaaranżowanych przez Parksa w stylu Calypso około lat 40 zeszłego stulecia. To właśnie te aranżacje są bezbłędne i porywające. Płyta jak najbardziej na lato. Trwa niespełna 40 minut, więc jej odsłuch jest, jak wierzę, w zasięgu każdego!

1. "Jack Palance"
2. "Introduction"
3. "Bing Crosby"
4. "Steelband Music"
5. "The Four Mills Brothers"
6. "Be Careful"
7. "John Jones"
8. "FDR in Trinidad"
9. "Sweet Trinidad"
10. "Occapella"
11. "Sailin' Shoes"
12. "Riverboat"
13. "Ode to Tobago"
14. "Your Own Comes First"
15. "G-Man Hoover"
16. "Stars and Stripes Forever"

Numeru 2 nie wliczamy do klasyfikacji, bo jest to jedynie krótka mówiona introdukcja, nie właściwy utwór muzyczny.

Głosujemy do 11 sierpnia.

Płytę znaleźć można np. tutaj albo na moim chomiku.[/center]

Post: #2

Mogłeś w sumie zgłosic jego genialny album ''Song Cycle''. Nie wiem czy calypso mnie porwie, ale warto chyba zaapelować o aktywność prz-a. To coś dla takiego światowca jak on

Post: #3

Post: #4

Parks nie jest autorem tylko jednego świetnego albumu. Poza "Song Cycle" rewelacyjne są także "Discover America" i "Jump". Zresztą "Song Cycle" to nie jest album, do którego słuchania chcę zmuszać kogokolwiek. Jeśli kajman miałby wysłuchać raz i stwierdzić, że da jej łaskawie 1.5/10, to wolę, żeby nie musiał się tak poświęcać

Ale co do "Discover America", ciekaw jestem Waszych opinii i typów To jednak zdecydowanie drastycznie inna muzyka.

I proszę nie wklejać Biebera do moich tematów Dostałeś, Łukaszu, niezwykłą szansę na zrewidowanie swojej oceny tej wspaniałej płyty

Post: #5

I skorzystam z niej. Taka była moja reakcja na tę płytę ;]

Post: #6

Hmmm... Kiedyś byłeś raczej bardziej pozytywnie nastawiony.

Post: #7

Nie. Nie. Nie na płytę jako płytę, tylko na zgłoszenie tej płyty do Topłyty

Post: #8

No to zgłosiłem i nadal nie pasuje...

Post: #9

Nie rozumiem.

Post: #10

aaktt napisał(a):Dostałeś, Łukaszu, niezwykłą szansę na zrewidowanie swojej oceny tej wspaniałej płyty

Dziękuję Konradzie za tę niepowtarzalną szansę. Dziuęki niej uświadomiłem sobie, że zupełnie niepotrzebnie miałem o niej złe wspomnienia. Przecież rok temu dałem jej 2,5/5, a to przyzwoicie dość. Po dzisiejszym przesłuchaniu awansowała na trzy gwiazdki. Polubiłem tę płytę. Kilka elementów mnie irytuje nadal, ale ogółem rzecz biorąc miło jej się słucha

Dlaczego tam tak często przewija się Trynidad i Tobago?

1. Bing Crosby
2. The Four Mills Brothers
3. G-Man Hoover
4. Riverboat
5. Your Own Comes First
6. Jack Palance
7. Sailin' Shoes
8. Ode to Tobago
9. Be Careful
10. Steelband Music
11. Ocapella
12. FDR in Trinidad
13. Stars and Stripes Forever
14. John Jones
15. Sweet Trinidad

Post: #11

Bo to generalnie płyta łącząca kulturę USA z Trynidadem i Tobago, stąd też nazwa "Discover America". Calypso wywodzi się właśnie z tych wysp i Parks spędził sporo czasu właśnie tam przed tą płytą i bardzo zainspirowała go ich kultura

Post: #12

Nim skomentuję tą płytę, to kilka słów na temat jednego komentarza w tym wątku. Ja nie daję ocen łaskawie tylko sumiennie. A poza tym z doświadczenia wiem, że kolejne przesłuchania utworow, które uważam za przeciętne i słabe jeżeli wpływają na ocenę to prawie zawsze ją zaniżają. Nie tak znowu dawno temu zdarzyło się, że pewien utwor uznany za przeciętny sprobowałem przesłuchać ponownie i mnie od niego odrzuciło.
Teraz już o płycie. Jak dkla mnie to najtrudniejsza w odbiorze plyta, ktorą słuchałem w tym roku. Ciężka i niezwykle męcząca, a przede wszystkim w zdecydowanej większości kompletnie duchowo mi obca. Nie moje klimaty, odrzucające mnie aranżacje. Po wstępnym przesłuchaniu części utworow byłem zdecydowany, że zrezygnuję z jej topowania (nie dlatego, że odbierałem ją za tak słabą, ale zupełnie mijającą się z moim typem odbioru). No ale utwory w końcówce plyty wpłynęły na zmianę mojego zdania. W sumie trzy utwory i pół minuty jeszcze jednego uznaję za bardzo dobre. W sumie ocena wyszła mi 2,9.

1. Riverboat
2. G-Man Hoover
3. Sailin' Shoes
4. Ocapella
5. Ode to Tobago
6. Sweet Trinidad
7. FDR in Trinidad
8. The Four Mills Brothers
9. Your Own Comes First
10. John Jones
11. Steelband Music
12. Jack Palance
13. Stars and Stripes Forever
14. Be Careful
15. Bing Crosby

Post: #13

Ah, uwielbiam tę płytę. Zdecydowana czołówka mojej wakacyjnej playlisty obok licznego zbioru Beach Boysów i nowo odkrytego debiutanckiego krążka Caetano Veloso!

1. "Be Careful"
2. "The Four Mills Brothers"
3. "Your Own Comes First"
4. "Ode to Tobago"
5. "G-Man Hoover"
6. "Riverboat"
7. "Occapella"
8. "Sailin' Shoes"
9. "Steelband Music"
10. "Bing Crosby"
11. "John Jones"
12. "Sweet Trinidad"
13. "FDR in Trinidad"
14. "Jack Palance"
15. "Stars and Stripes Forever"

Post: #14

Pawle?

Post: #15

Mi się niestety ten album nie spodobał. Długo się męczyłem, aby dostrzec na tyle pozytywów, by na to 2,5 starczyło...

01 - Be Careful
02 - Your Own Comes First
03 - Ode to Tobago
04 - The Four Mills Brothers
05 - Riverboat
06 - FDR in Trinidad
07 - Bing Crosby
08 - G-Man Hoover
09 - Sweet Triinidad
10 - Ocapella
11 - Steelband Music
12 - Sailin' Shoes
13 - Jack Palance
14 - Stars and Stripes Forever
15 - John Jones

Post: #16

SCOREBOARD:
01 [48] "Riverboat"
02 [48] "The Four Mills Brothers"
03 [46] "G-Man Hoover"
04 [45] "Your Own Comes First"
05 [44] "Ode to Tobago"
06 [39] "Be Careful"
07 [35] "Sailin' Shoes"
08 [31] "Bing Crosby"
09 [31] "Occapella"
10 [26] "FDR in Trinidad"
11 [23] "Steelband Music"
12 [22] "Sweet Trinidad"
13 [19] "Jack Palance"
14 [14] "John Jones"
15 [09] "Stars and Stripes Forever"

Głosowały 4 osoby: furbul, kajman, aaktt i saferłel
Wszystkim za udział bardzo dziękuję!

Post: #17

aaktt napisał(a):01 [48] "Riverboat"
03 [46] "G-Man Hoover"

Moje numery 1 i 2 na pierwszym i trzecim miejscu.