Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Top wszech czasów — edycja trzecia
2010
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #21
 
Top jest mniej więcej gotowy Icon_smile
Pojawią się jeszcze tylko jakieś kosmetyczne poprawki, ale na pewno zawartość muzyczna nie ulegnie zmianie. Jutro (dzisiaj) podam statystyki dla całego top 500 oraz zapostuję pierwszą część Icon_wink2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
23.08.2010 01:30 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #22
 
Statystyki dotyczące całego topu (Top 500):

Dystrybucja piosenek ze względu na czas wydania:
(*lub nagrania w przypadku utworów niewydanych; *lub skomponowania w przypadku utworów, gdzie niezdeterminowana jest konkretna wersja)
1880s - 1
1910s - 1
1920s - 7
1930s - 7
1940s - 10
1950s - 21
1960s - 129
1970s - 128
1980s - 52
1990s - 65
2000s - 78
2010s - 1

Dystrybucja piosenek ze względu na gatunek muzyczny:
Pop - 92
Soul - 80
Rock - 78
Pop/Rock - 45
Folk - 32
Hip-Hop - 28
R&B - 26
Country - 25
Jazz - 22
Poezja śpiewana - 16
Rock & Roll - 13
Chanson - 11
Classical - 10
Blues - 8
Old-Time - 8
Electronic - 3
Metal - 1
Reggae - 1

Dystrybucja piosenek ze względu na język:
angielski - 429
polski - 36
instrumentalny - 16
francuski - 11
portugalski - 4
łacina - 1
serbski - 1
portugalski/angielski - 1
zulu/hiszpański/angielski - 1

Dystrybucja piosenek ze względu na kraj pochodzenia wykonawcy:
USA - 346
Wielka Brytania - 82
Polska - 36
Francja - 12
Brazylia - 4
Irlandia - 4
Australia - 2
Islandia - 2
Kanada - 2
Rosja - 2
USA/UK - 2
Estonia - 1
Jamajka - 1
Niemcy - 1
Norwegia - 1
Serbia - 1
USA/Brazylia - 1

Dystrybucja piosenek ze względu na typ wykonawcy:
mężczyzna - 207
zespół - 190
kobieta - 89
duet - 14

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
24.08.2010 02:01 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #23
 
No to lecimy z koksem. W tym roku obiecuję sobie i Wam, że komentarze będą krótkie i treściwe, natomiast utwory, które pojawiły się w zeszłym roku zostaną ewentualnie nimi opatrzone, jeśli dość drastycznie zmieniły swoje miejsce w topie (a zdecydowana większość zmieniła), ale też jedynie w kilku słowach.

[Obrazek: 200.png]
#200. "All the Young Dudes" by Mott the Hoople (1972)
(—) All the Young Dudes
Sama nazwa zespołu od początku, kiedy po raz pierwszy ją zobaczyłem wydała mi się dziwna - Mott the Hoople. Spotkałem się z nimi przy okazji przeglądania jakiegoś zestawienia płyt wszech czasów i postanowiłem sprawdzić. Brzmieli zupełnie nie jak sobie to wyobrażałem po zapoznaniu się z nazwą. "All the Young Dudes" to ich największy przebój, ale chyba jednocześnie najbardziej odstający i wyróżniający się numer. Już przy pierwszym odsłuchu postanowiłem, że to jest materiał na top wszech czasów, choć myślałem, że zmieści się w pierwszej setce, a musiałem walczyć o drugą. Tekst napisał David Bowie, jeśli to cokolwiek zmienia.

[Obrazek: 199.png]
#199. "Unchained Melody" by The Righteous Brothers (1965)
(—) Just Once in My Life
Numer, który znałem od zawsze z radia, telewizji (jak chyba każdy), ale nie bardzo zdawałem sobie co to, kto to śpiewa i z jakiej okazji. I nagle kiedyś trafiłem na niego na VH1 i bam! "Unchained Melody" - tytuł znany od zawsze, ale jakoś niedopasowany do niczego. Nie jestem jakimś wielkim romantykiem i tego numeru też tak nie odbieram, chociaż facet wyraźnie jęczy "I need your love" i to jest trochę lamerskie, muszę przyznać, ale ta melodia - ta melodia jest idealna, wspaniale harmonizuje z wokalem, wszystko się pięknie zamyka w nieco ponad 3 i pół minuty. Słucha się tego idealnie.

[Obrazek: 198.png]
#198. "Maybellene" by Chuck Berry (1959)
(—) Chuck Berry Is on Top
Z rock & rollem mam taki problem, że piosenki przychodzą i odchodzą, ale chyba taka jego natura. Wczoraj Bo Diddley, dzisiaj Chuck Berry, jutro - jeszcze nie wiadomo. Zakochuję się w tych kawałkach równie szybko, jak przestają mi się podobać. Ach szalone lata 50te!

[Obrazek: 197.png]
#197. "London Calling" by The Clash (1979)
(—) London Calling
Jeśli ktoś przez pierwszych 20 lat swojego życia przespał istnienie British Invasion - to właśnie ja! I teraz próbuję nadrabiać, początkowo trochę w bólach, ale teraz już z wielką przyjemnością. Pamiętam, że gdy pierwszy raz usłyszałem "London Calling" byłem mocno rozczarowany surowymi gitarami i pozorną, jak się okazało, amelodyjnością. Płyty nadal jeszcze nie strawiłem na tyle, na ile bym chciał, ale cholera ma aż 19 utworów!

[Obrazek: 196.png]
#196. "Human Behaviour" by Björk (1993)
(—) Debut
Było całkiem sporo numerów Brzozy w propozycjach do topu, ale wraz z ogromnymi cięciami materiału do ilości zaledwie pięciuset piosenek, większość z nich odpadła i tak się jakoś złożyło, że "Human Behaviour" jest dopiero pierwszym kawałkiem Islandki w całym topie (zdradzę, że będzie jeszcze jeden). Klip towarzyszący piosence to prawdopodobnie mój ulubiony teledysk Björk - najpewniej przez ćmę i misia (niekwestionowaną czołówkę w moim topie zwierząt wszech czasów!).

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
24.08.2010 02:06 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #24
 
Wow, ''Human Behaviour'' to bardzo pozytywna niespodzianka i zdecydowanie najlepszy numer z tej piątki. Do mojego TWC też puka Icon_smile Kapitalny art pop. Bjork z trzech pierwszych krążków jest nie do pobicia. Lubię też braciszków i The Clash, mimo że również nie mam nigdy siły wbić się w ich płyty. Na lata 70 i typowy punk jeszcze przyjdzie czas.
Z pozycją 200-setną to w ogóle fajna sprawa, ponieważ pierwszy raz zobaczyłem tę nazwę...wczoraj. Przeglądałem zasoby ostatnio odkrytego portalu, skupiającego w sobie mnóstwo rankingów i podsumowań profesjonalnych czasopism muzycznych i oni gdzieś tam się przewinęli. A na drugi dzień spotykam ich w twoim topie, heh Icon_smile Piosenka bardzo dobra. Zapewne czołówka rzeczy jakie poznałem przez ten top.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
24.08.2010 09:45 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 088
Dołączył: Jun 2007
Post: #25
 
mam tu swoich dwóch zdecydowanych faworytów i raczej nietrudno zgadnąć, że są to "London Calling" i "Unchained Melody".
Bjork to całkowicie nie moja bajka, a ten kawałek zawsze mnie denerwował i wżynał się w mózg jak skrobanie widelcem po talerzu Icon_razz.
24.08.2010 10:02 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 427
Dołączył: Aug 2008
Post: #26
 
Ciekawi mnie ta łacina i serbski w Topie Icon_smile2 .

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
24.08.2010 10:06 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
mike Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4 648
Dołączył: Feb 2010
Last.fm Twitter YouTube
Post: #27
 
A mnie ciekawi co to za Reggae i utwór z 2010s Icon_smile2
24.08.2010 10:54 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #28
 
saferłel napisał(a):Wow, ''Human Behaviour'' to bardzo pozytywna niespodzianka i zdecydowanie najlepszy numer z tej piątki. Do mojego TWC też puka Icon_smile Kapitalny art pop. Bjork z trzech pierwszych krążków jest nie do pobicia.
A ja właśnie ostatnio nad tym myślałem i nie wiem czy mógłbym w jakiś sposób wskazać jej najlepszy okres. Zawsze na jej płytach były takie utwory, które mnie porywały i których nie czułem. Ale to prawda, że na tych pierwszych krążkach było naprawdę sporo tych highlightów Icon_smile2

Cytat:Z pozycją 200-setną to w ogóle fajna sprawa, ponieważ pierwszy raz zobaczyłem tę nazwę...wczoraj. Przeglądałem zasoby ostatnio odkrytego portalu, skupiającego w sobie mnóstwo rankingów i podsumowań profesjonalnych czasopism muzycznych i oni gdzieś tam się przewinęli. A na drugi dzień spotykam ich w twoim topie, heh Icon_smile Piosenka bardzo dobra.
Pochwal się co to za portal, jeśli to nie tajemnica Icon_mrgreen

Cytat:Zapewne czołówka rzeczy jakie poznałem przez ten top.
Ej, on się dopiero zaczął przecież Icon_razz

ku3a napisał(a):Bjork to całkowicie nie moja bajka, a ten kawałek zawsze mnie denerwował i wżynał się w mózg jak skrobanie widelcem po talerzu Icon_razz.
Myślę, że zależy kto skrobie Icon_mrgreen

Miszon napisał(a):Ciekawi mnie ta łacina i serbski w Topie Icon_smile2 .

mike napisał(a):A mnie ciekawi co to za Reggae i utwór z 2010s Icon_smile2
Łacina będzie na pewno w top 100, ale zarówno serbski, jak i reggae i 2010s nie załapały się do prezentowanego top 200, ale zostaną odkryte w swoim czasie Icon_smile2 Mogę podpowiedzieć, że utwór z 2010 nadal mam na liście Icon_razz Miały być w ogóle jeszcze dwa kolejne, ale odpadły w ramach odrzucania nadliczbowych propozycji. Może pojawią się w kolejnych latach Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
24.08.2010 11:24 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #29
 
[Obrazek: 195.png]
#195. "The Resurrection" by Lenny Kravitz 1995
(#54) Circus
Tak się jakoś złożyło, że ta piątka to aż w 3/5 spadochroniarze z ubiegłorocznego top 100. Czasami dlatego, że dany utwór chyba nie pozostał przez ten rok aż tak adekwatny, czasami po prostu konkurencja okazała się być lepsza, a innym razem nastąpiło zmęczenie materiału. Czasami ciężko w sumie to ocenić. W zeszłym roku "The Resurrection" był drugim utworem Kravitz w moim TWC, tak jest i tym razem, choć zdradzę, że ten pierwszy utwór się zamienił się miejscami z innym.

[Obrazek: 194.png]
#194. "A Day in the Life" by The Beatles 1967
(—) Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band
Beatlesi w szczytowej formie. Jakoś tak zawsze było, że miałem mieszane uczucia w stosunku do "A Day in the Life" - z jednej strony zachwycał mnie i pochłaniał bez reszty przy każdym odsłuchu, z drugiej wydawał mi się kompozycyjnie niespójny i nie do końca potrafiłem go objąć. I może właśnie ten dualizm nie pozwolił mi o nim zapomnieć. To na pewno kawałek wspaniałej, lekkiej psychodelii z lat 60tych. Polecam teledysk (film promocyjny?) do tego numeru, dodaje animuszu!

[Obrazek: 193.png]
#193. "You're Looking at Country" by Loretta Lynn 1971
(—) You're Looking at Country
Dzięki rozszerzeniu topu, Loretta dostała szansę na zaprezentowania większego ułamku swojej twórczości niż tylko "Coal Miner's Daughter", które pojawiało się dwa lata z rzędu. Bez wątpienia jest jedną z moich ulubionych piosenkarek wszech czasów i bardzo chętnie sięgam w dalszym ciągu do jej twórczości. To klasyczne, proste, ale jakże urokliwe country. "You're Looking at Country" to kolejny sygnaturowy numer piosenkarki.

[Obrazek: 192.png]
#192. "Hold Tight, Hold Tight (Want Some Sea Food, Mama?)" by The Andrews Sisters 1938
(#48) "Hold Tight, Hold Tight (Want Some Sea Food, Mama?)" / "Billy Boy" 10"

Inne utwory The Andrews Sisters:
#238. (#92) "Beer Barrel Polka (Roll Out the Barrel)" (1939)
#460. (—) "Rum and Coca Cola" (1944)

[Obrazek: 191.png]
#191. "Killing Me Softly With His Song" by The Fugees 1996
(#50) The Score
Pomimo znacznego spadku w tym roku, myślę, że "Killing Me Softly" zawsze gdzieś tam pozostanie wśród moich ulubionych numerów wszech czasów. Ostatnio co prawda zacząłem skłaniać się ku oryginalnej wersji Roberty Flack, która jest subtelniejsza i bardziej staromodna, ale to nie podkopuje nijak pozycji wykonania Fugees, a może wręcz przeciwnie - umacnia ją. Bo ile można słuchać w kółko tego samego numeru. Nawet mimo wielu alternatywnych wersji, chyba potrzebuję chwili odpoczynku od Fugeesowego "Killing Me Softly".

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
24.08.2010 01:49 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 678
Dołączył: Dec 2008
Post: #30
 
W końcu ruszyłeś z topem wszech.
Z zaprezentowanej dziesiątki znam 199, 197, 196, 195, 194, 192, 191.
aaktt napisał(a):Numer, który znałem od zawsze z radia, telewizji (jak chyba każdy)
Ja to znam z gry, bardzo popularnej ponad dziesięć lat temu, typu Pegasus Icon_mrgreen Tam właśnie zawsze była ta melodia. I za każdym razem z tym kojarzy mi się ta piosenka. Utwór sam w sobie OK, ale bez szaleństw dla mnie. Na mój top wszech to za mało ;]
"London Calling" rewelacja. Razem z "Should I Stay or Should I Go" to sztandarowy utwór Clashów. Myślę, że w moim topie wszech miałby duże szanse się znaleźć. A i cała płyta przypadła mi do gustu.
Bjoerk oczywiście rewelacyjna. Chociaż żadnej jej płyty nie mogę nazwać fenomenalną, bo najwyższa moja nota to chyba 4/5, a to z kolei jest spowodowane nierównościami na każdej płycie wg mnie, to można z jej dyskografii zebrać wiele fantastycznych nagrań. Human Behaviour jest jednym z nich Icon_wink
Kravitza oczywiście łykam w całości. A o tej piosence na pewno pisałem rok temu.
Utwór Beatlesów też bardzo na plus. Sierżant to płyta wyjątkowo udana, a "A Day in the Life" lubię bardzo.
192 i 191 były przed rokiem, więc też pisałem na ich temat na pewno Icon_wink
aaktt napisał(a):Łacina będzie na pewno w top 100, ale zarówno serbski, jak i reggae i 2010s nie załapały się do prezentowanego top 200
A zulu?
aaktt napisał(a):Mogę podpowiedzieć, że utwór z 2010 nadal mam na liście Icon_razz
Ryan. Inaczej być nie może Icon_razz

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
24.08.2010 03:14 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #31
 
Z tej piątki najbardziej podobają mi się Beatlesi, co nie powinno dziwić w moim przypadku. Szkoda tylko, że minimalnie ustąpili Loreccie, wiesz jak jej nie znoszę Icon_wink2 Sympatyczne siostry w sumie tam, gdzie być powinny....no bo to tylko sympatyczne, przynajmniej dla mnie. Fugees z roku na rok traci moc. W tym kawałku. Inne zobaczyłbym z chęcią...i pewnie zobaczę Icon_wink2 Kravitz - dla mnie zawsze średniak. Ten numer polubiłem jednak od początku i w sumie nie zdziwiłbym się jakby wylądował kiedyś w moim top 5 jego nagrań. Brakuje mi w nim jakiejś kropki nad i, ale i tak jest super. W dodatku nie kojarzy mi się już z Bondem (jak to było rok temu), ale nadal coś przypomina....chyba dobrą tradycję rocka lat 70.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
24.08.2010 05:39 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #32
 
furbul napisał(a):"London Calling" rewelacja. Razem z "Should I Stay or Should I Go" to sztandarowy utwór Clashów.
Cholera, a przejrzałem całe moje last.fm specjalnie, żeby przypadkiem nie pominąć czegoś fajnego i pech chciał, że akurat zapomniałem o "Should I Stay or Should I Go", a też uwielbiam ten numer. Miałby na pewno szanse gdzieś się znaleźć, choćby w propozycjach. W każdym razie przy kolejnym topie o nim pomyślę Icon_razz

Cytat:Myślę, że w moim topie wszech miałby duże szanse się znaleźć.
A planujesz jakiś? Icon_smile2 Zrób Icon_biggrin3

Cytat:
aaktt napisał(a):Łacina będzie na pewno w top 100, ale zarówno serbski, jak i reggae i 2010s nie załapały się do prezentowanego top 200
A zulu?]
Zulu jest w top 200 Icon_biggrin3

Cytat:
aaktt napisał(a):Mogę podpowiedzieć, że utwór z 2010 nadal mam na liście Icon_razz
Ryan. Inaczej być nie może Icon_razz
Zobaczymy Icon_mrgreen

saferłel napisał(a):Szkoda tylko, że minimalnie ustąpili Loreccie, wiesz jak jej nie znoszę Icon_wink2
Nie wiem. Czemu nie znosisz? Icon_surprised
Najpierw Linkin Park, teraz to Icon_eek2

Cytat:Kravitz - dla mnie zawsze średniak. Ten numer polubiłem jednak od początku i w sumie nie zdziwiłbym się jakby wylądował kiedyś w moim top 5 jego nagrań. Brakuje mi w nim jakiejś kropki nad i, ale i tak jest super. W dodatku nie kojarzy mi się już z Bondem (jak to było rok temu), ale nadal coś przypomina....chyba dobrą tradycję rocka lat 70.
Sprawdź całe "Circus". Myślę, że ten album może Cię zadowolić. Najbardziej mroczny i brudny, a jednocześnie w owym czasie chyba najsłabiej radzący sobie na listach przebojów, bynajmniej nie dla tego, że był słaby, ale dosyć nieprzystępny dla radia Icon_wink2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
24.08.2010 06:14 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #33
 
Po prostu wkurza mnie taka muzyka. Ona miała chyba jedno dobre nagranie, które mignęło rok temu w topie (oprócz tego miała jedno fatalne), a potem przez zupełny przypadek miałem okazję poznać kilka kolejnych kawałków i cóż...wiocha jak dla mnie, no.

A oburzenia związanego z LP naprawdę nie rozumiem. Jakbym napisał coś, czego wcześniej nigdy nie zaznaczyłem na forum Icon_wink Są 1000 razy gorsi od Loretty, o! Icon_smile2 Straszne prymitywy.

Skoro polecasz, to sprawdzę tego ''Cirkusa''. Nie wiem kiedy, ale sprawdzę. Mi też wydawał się zawsze najciekawszym albumem, od którego mógłbym zacząć słuchać Kravitza.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
24.08.2010 07:05 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 678
Dołączył: Dec 2008
Post: #34
 
aaktt napisał(a):i pech chciał, że akurat zapomniałem o "Should I Stay or Should I Go"
Dla mnie pierwsze skojarzenie na hasło 'The Clash' to "Should I Stay or Should I Go". Dopiero później "London Caling". To jest nieodłączne dla mnie. Choć to Londyn lubię chyba bardziej. Nieznacznie, ale jednak.
aaktt napisał(a):A planujesz jakiś? Icon_smile2 Zrób Icon_biggrin3
Nie. Nie planuję swojego topu wszech w najbliższym czasie. Zdecydowanie za mało znam, żeby coś takiego tworzyć. Mam pewną bazę wykonawców (nie jest ona mała), których dyskografie chciałbym poznać zanim zacznę w ogóle myśleć o takim topie. W najbliższych miesiącach planuję skupić się na topach wykonawców. Nowy już niedługo Icon_biggrin3
aaktt napisał(a):Zulu jest w top 200 Icon_biggrin3
oo to czekam Icon_mrgreen
aaktt napisał(a):Zobaczymy Icon_mrgreen
A jak to będziesz przedstawiał? Co kilkadziesiąt miejsc napiszesz: "A teraz cofnijmy się do piątej setki" i wkleisz listę, dajmy na to, pięćdziesięciu piosenek stamtąd?
Jestem pewien, że Ryan.
saferłel napisał(a):Skoro polecasz, to sprawdzę tego ''Cirkusa''.
A ja polecam "5". Chyba to mój ulubiony album Kravitza, choć jakiegoś wyraźnego faworyta raczej nie mam. Jest pełen potencjalnych i faktycznych przebojów. A mi się to oczywiście podoba Icon_biggrin3

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
24.08.2010 09:52 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #35
 
Na RYM-ie ma bardzo słabe oceny. W ogóle Kravitz nie radzi sobie tam za dobrze

A ten top artysty, który planujesz, to będzie coś co znam/lubię? Icon_smile2

Ja swój top wszech czasów pierwotnie zaplanowałem kiedyś na czas pomaturalny. To znaczy jak zdam maturę, to wtedy na luzie się za niego wezmę Icon_smile

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
24.08.2010 10:51 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 678
Dołączył: Dec 2008
Post: #36
 
saferłel napisał(a):A ten top artysty, który planujesz, to będzie coś co znam/lubię? Icon_smile2
Tak i tak. Będziesz miał co komentować Icon_mrgreen

A kiedy ten Twój w końcu?

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
24.08.2010 11:04 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #37
 
A nie wiem Icon_cry

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
24.08.2010 11:08 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 678
Dołączył: Dec 2008
Post: #38
 
Przecież to niewiele materiału. Dlaczego?

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
24.08.2010 11:15 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #39
 
Przedszkolna depresja Icon_wink2 Icon_cry

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
24.08.2010 11:17 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 678
Dołączył: Dec 2008
Post: #40
 
Zwalcz ją muzyką! Icon_razz

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
24.08.2010 11:19 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
serce PLTWC3 -- polski top, edycja 3: 500/1 AKT! 231 4 160 22.01.2023 04:30 PM
Ostatni post: kajman
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja piąta AKT! 24 23 215 02.09.2012 09:01 PM
Ostatni post: AKT!
Zdjęcie Polski top wszech czasów — edycja pierwsza AKT! 102 76 214 29.07.2012 12:55 PM
Ostatni post: thestranglers
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja druga AKT! 382 139 308 19.10.2009 10:49 PM
Ostatni post: AKT!
Zdjęcie Top wszech czasów — edycja pierwsza AKT! 212 128 398 16.05.2009 01:54 PM
Ostatni post: kajman

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości