AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 634
Dołączył: May 2008
|
Ładna płyta. Zabawna. Bezpośrednio po odsłuchu Amy MacDonald, Kate prezentuje się od niej lepiej. Jakoś tak przejrzyściej, bardziej optymistycznie, pełniej. Fajne pianinowe aranżacje, jakiś taki niezidentyfikowany indie soul ukryty między wierszami. Nie jest to płyta roku (ani 2007, ani żadnego innego), ale nie o to w końcu tu chodzi. To dość dziewczyńska muzyka, więc raczej nie będę za bardzo do niej wracał, ale Kate jest nawet bardziej urocza od Amy, bo nie tylko ma akcent, ale jest zwariowana, zabawna i mniej posępna Przypomina mi trochę Lily Allen, tak, to chyba najtrafniejsze skojarzenie. Są podobne muzycznie i klimatycznie, tylko Allen bardziej lubi tabloidy!
1. "Dickhead"
2. "Merry Happy"
3. "Nicest Thing"
4. "Play"
5. "Shit Song"
6. "Mariella"
7. "Foundations"
8. "Skeleton Song"
9. "We Get On"
10. "Pumpkin Soup"
11. "Birds"
12. "Mouthwash"
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
04.09.2010 12:10 AM |
|