Post: #1

W ostatnim tygodniu grupa Blonde Redhead opublikowała w sieci nowe nagranie zatytułowane ''Here Sometimes''. Nikt nie wiedział czy jest to kompozycja pochodząca ze zbliżającej się płyty, czy też tzw. stand-alone. Dzisiaj można już oficjalnie potwierdzić przynależność utworu do nowej płyty tria zatytułowanej ''Penny Sparkle''. Datę premiery wyznaczono na 13 września, a dystrybucją ponownie zajmie się wytwórnia 4AD.
Cały materiał został zrealizowany podczas sesji w Nowym Jorku oraz Sztokholmie, gdzie grupa pracowała m.in. z Fever Ray, Vanem Riversem oraz Subliminal Kid. To właśnie dzięki ich pomysłom ''Penny Sparkle'' wydaje się być bardziej otwarta na brzmienie syntezatorowe niż było to w przypadku poprzednich płyt braci Pace i Kazu Makino. Producentem krążka został legendarny Alan Moulder.

Wiadomość fantastyczna ''Penny Sparkle'' to jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie płyt, jednego z najlepszych zespołów ostatnich lat. Po wysłuchaniu ''Here Sometimes'' nie obawiam się eksperymentowania z klawiszami, aczkolwiek mam nadzieję, że nie zamarzą one tradycyjnego dream pop/shoegaze'owego brzmienia kapeli. Byłoby szkoda stracić bezapelacyjnie najefektywniejszego przedstawiciela tych nurtów na dzisiejszej scenie niezależnej. Czekamy.

Post: #2

Ich poprzednia płyta była fajna

Post: #3

Drugim singlem z płyty, wybranym na potrzeby promocji przez 4AD, jest nagranie ''Not Getting There''.

Wystarczy kliknąć w ten link, by automatycznie pobrać piosenkę: http://promo.4ad.com/blonderedhead/downl...gthere.mp3

Post: #4

O, może drugi bardziej mi wpadnie w ucho niż pierwszy

Post: #5

No, ten drugi jest bardziej zwarty, przebojowy i trochę w starym stylu...bo nowa płyta bardzo różni się od poprzednich. Jest elektroniczna.

Post: #6

saferłel napisał(a):jest nagranie ''Not Getting There''.

O! Dobrze wiedzieć

Post: #7

Będziemy grali w RO. Ale który kawałek już nie pamiętam. Taki średniawy powiem szczerze .

Post: #8

No bo płyta elektroniczna

Post: #9

ALe czy to o czymś przesądza? Moim zdaniem nie. Po prostu lekko nudny jest ten kawałek i już.

Post: #10

Napisałem tak, bo myślałem, że generalnie masz alergię na takie dźwięki. Skoro nie, to dobrze

PS - Ok, ok, pamiętam. Lubisz ''Excitera'' Chociaż mógłbym się spierać czy to tam nie ma kilku nudnych fragmentów. Z drugiej strony to dobra płyta, tylko może nie spełniła oczekiwań. Marka DM zobowiązuje.

Post: #11

Generalnie nie mam alergii na to. Nawet kiedyś miałem minifazę na jakieś rave czy takie okołotechno. Nie pomijając ostrej fazy swego czasu na tzw. klubowe granie.