Ankieta: Na kogo zag
Jaros
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wybory Prezydenckie 2010 - II TURA
oetam Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 28
Dołączył: Sep 2009
Post: #1
Wybory Prezydenckie 2010 - II TURA
I już prawie wszystko jasne. Przed nami II tura. Na kogo oddacie swój głos? Jeśli nie chcecie pisać to chociaż wypowiedzcie się w anonimowej ankiecie.
Ja głosuje na Jarosława, tak jak w I turze. Mam dość polityki nic nie robienia. Fałszu, że jesteśmy zieloną wyspą, podczas gdy bezrobocie wynosi 13%, 65% Polaków żyje poniżej średniej, a szpitale praktycznie upadają. Nie chce prezydenta, który będzie podpisywał wszystko co mu rząd podrzuci, bo my nawet nie będziemy wiedzieli o połowie ustaw. Nie chce prezydenta sztucznie wyluzowanego i nienaturalnego. I wreszcie nie chce prezydenta, który nie odróżnia deficytu budżetowego od długu publicznego, który nie wie, że Norwegia nie jest w Unii. Prezydenta, który myśli, że gaz wydobywa się metoda odkrywkowa - z głupoty trzeba się śmiać Icon_smile
20.06.2010 11:44 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #2
 
Tu dość ciekawy felieton, jeszcze sprzed kilku tygodni, napisany w podobnym tonie:
http://www.rp.pl/artykul/9133,487364_Kra...orna_.html

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
21.06.2010 06:49 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
przemek
Unregistered

 
Post: #3
 
Ja też zagłosuję na Jarka, tak jak i zrobiłem w pierwszej turze. Chociaż u mnie przeważają względy osobowościowe - Komorowskiego po prostu nie lubię, dla mnie to człowiek bez charakteru. I nie wierzę w jego troskę o naród, odnoszę wrażenie że to maskotka, marionetka Platformy i kandyduje dlatego, że dobrze to będzie się prezentowało z sygnetem, herbem i całym hrabiostwem.

Co nie znaczy też, że Kaczyński jest moim wymarzonym i idealnym kandydatem Icon_smile.
21.06.2010 08:36 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #4
 
Chociaż wizja Polski wg Kaczyńskiego w pewnych punktach koliduje z moją, trzeba mu oddać ma swoje zasady i honor, a na względzie przede wszystkim dobro kraju i w tej materii mu wierzę, w przeciwieństwie do Komorowskiego, który mówi jedno, a robi drugie. Nie wiem natomiast czy wierzę natomiast w wewnętrzną przemianę Kaczyńskiego - to na pewno dobry PR, wreszcie po wielu latach klęsk na tym polu, PiS zainwestował w dobrych specjalistów od wizerunku. Chociaż wydaje mi się, że wyciągnął jakieś wnioski jeśli nie z katastrofy smoleńskiej, choć to na pewno też, to docenił politykę budowania pozytywnego wizerunku ponad politykę podziałów i kłótni medialnych, która przecież swego czasu mocno osłabiła jego poparcie.

Ja jestem przede wszystkim przeciwnikiem jednowładztwa PO i to jest dla mnie sprawą nadrzędną. Oczywiście mogę się mylić, ale ich dotychczasowe rządy, wiele absurdalnych projektów ustaw czy chociażby pośpieszne działania Komorowskiego po objęciu funkcji p.o. prezydenta RP świadczą zdecydowanie na ich niekorzyść. Czy jeśli obecnie rządziłby PiS głosowałbym na Komorowskiego? Bardzo możliwe.

Którykolwiek nie wygra nie będzie tragedii. Ja nadal liczę, że dojdzie do obiecywanej koalicji POPiSu, bo zjednoczenie polskiej prawicy, w duchu gospodarczych postulatów PO, ale ochładzanych skrupulatnie przez socjalizujące zapędy PiSu byłoby idealnym sposobem na transformację polskiego etatyzmu w prawdziwą gospodarkę wolnorynkową (czy raczej bardziej wolnorynkową). Niestety sztuczne podziały stworzone przez media i samych polityków narosły do kolosalnych rozmiarów, mimo że tak naprawdę w wielu kwestiach obie partie bardziej się zgadzają niż różnią. Może na fali obecnej kampanii "zjednoczenia i zgody" uda się doprowadzić do jakichś skutecznych rozmów, ale nie wróżyłbym, że nastąpi to szybko.

No i jest jeszcze SLD, które jak donoszą dzisiejsze media chce koalicji z PO, jeszcze w tej kadencji rządu. I wtedy może Komorowski przejąłby sporą część elektoratu Napieralskiego (choć i tak wszystko na to wskazuje), ale straciłby pewnie część z tych 41%, które głosowały na niego teraz, a wyznają poglądy bardziej prawicowe. Choć znowu trudno oszacować jaki to odsetek. To na pewno miałoby długofalowe negatywne konsekwencje dla PO, któremu przecież na dłuższą metę nie zależało na brataniu się z lewicą.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
21.06.2010 08:58 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #5
 
Głosuję na Bronisława Komorowskiego, ponieważ wierzę w możliwość sprawniejszego zarządzania państwem, co dla mnie jest tutaj priorytetem czy też sprawą nadrzędną jak to napisał Konrad. Polska nie potrzebuje awantur na najwyższych szczeblach władzy w momencie, gdy waży się rola różnych najważniejszych elementów polityki. Daję zielone światło programowi PO (nie ukrywajmy, że każdy prezydent realizowałby głównie cele własnej partii, co z drugiej strony nie przeszkadza mu być ''ojcem narodu''), ponieważ nadal jest dla mnie najbardziej przekonujący w swojej kategorii. Jeśli chce ktoś ze mną dyskutować na temat wyborów prezydenckich, to naturalnym ruchem będzie moje odniesienie do tego rodzaju zapisów. W Polsce obecnie nie ma możliwości wykreowania niezależnego Prezydenta i musimy to przełknąć czy tego chcemy, czy nie.

aaktt napisał(a):Oczywiście mogę się mylić, ale ich dotychczasowe rządy, wiele absurdalnych projektów ustaw czy chociażby pośpieszne działania Komorowskiego po objęciu funkcji p.o. prezydenta RP świadczą zdecydowanie na ich niekorzyść.
To mylisz się czy jednak nie Icon_wink? Ja pamiętam chociażby tę śmieszną listę ustaw, którą tu wrzuciłeś pod tytułem ''skandaliczne działania PO''. Okazało się to być w dużej mierze bardzo słabo przygotowaną propagandą anty-platformerską albo po prostu wybitnie subiektywną opinią, której po prostu nie pasuje konkretny program, idee i wylewa swoje żale do wolnego internetu.

aaktt napisał(a):Którykolwiek nie wygra nie będzie tragedii.
Zgadzam się, ale będę nieco zawiedziony polakami jeśli będzie to Kaczyński. Powody tego mogą wydać się nieco trywialne (i nie mam tutaj na myśli spraw związanych z PIS-owską wizją państwa i realizacją ich celów), więc zachowam je dla siebie, przynajmniej na razie. I tak nie ma to obecnie znaczenia.

aaktt napisał(a):Ja nadal liczę, że dojdzie do obiecywanej koalicji POPiSu
To niemożliwe, przynajmniej dopóki władza centralna w PO i PIS wyglądają tak jak wyglądają. Potrzebne są zmiany u szczytu i świeże spojrzenie na sytuacje. Na pewno wizja połączenia konserwatywnej z bardziej nowoczesną prawicą, nastawioną na Europę byłaby dla wielu idealnym ''środkiem'', który niestety byłoby ciężko wypracować między obiema ekipami.
Wizja ''medialnej'' koalicji z SLD też mnie absolutnie nie boli. Pisałem już obszernie o moich preferencjach politycznych w innym temacie, więc tutaj dodam tylko, że wspólny organizm PO i SLD mógłby wypracować świetne rozwiązanie na linii zagadnień społeczno-gospodarczych oraz polityki zagranicznej. Obawiam się jednak, że tu znów sytuacja musiałby być po części podobna do tej z POPISem, a i prędzej doczekamy się jakieś realnej partii centrolewicowej. Realnej, czyli z poparciem umożliwiającym wejście do Sejmu - na dobry początek.

PS - szkoda, że ten wątek nie został kontynuowany w temacie numer 1 (!!!). W takim razie może przemianować go na ''Polityka''?

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
21.06.2010 10:49 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 428
Dołączył: Aug 2008
Post: #6
 
oetam napisał(a):gaz wydobywa się metoda odkrywkowa
O ile kojarzę chodziło o gaz łupkowy, który (jeśli mamy), to się go wydobywa metodą okrywkową. I na tym polega cały problem, że Lubelskie jest terenem rolniczym i jak tam będziemy kopać, to zniszczymy przyrodę i spadną plony (obniżenie wód gruntowych).

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
21.06.2010 11:47 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
drwycior Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 711
Dołączył: Aug 2007
Post: #7
 
No i to jest konkretny głos obywatela (saferłel) który wie czego chce i dlaczego.
Podobnie przemek napisał - nie lubi Komorowskiego i super.
Wg mnie tylko tacy ludzie powinni głosować. Icon_wink

Natomiast sorry aaktt ale to co napisałeś to po prostu tylko siaść i płakać.
Jakby był Lepper i SLD to też by było fajnie... Najlepiej żeby się wszyscy połaczyli w jedność i rządzili razem.
aaktt napisał(a):Ja jestem przede wszystkim przeciwnikiem jednowładztwa PO i to jest dla mnie sprawą nadrzędną.
Rozumiem że jak wygra Kaczyński to za rok będziesz głosował na PO? Icon_wink2
aaktt napisał(a):trzeba mu oddać ma swoje zasady i honor, a na względzie przede wszystkim dobro kraju
taaa... wszyscy inni mają na względzie dobro Sri Lanki, tylko Kaczyński ma dobro Polski... ja pier**** come one dude... Daj spokój z takimi zdaniami.
Nie wierzysz w wewnętrzna przemianę Kaczyńskiego, bo to dobry PR, ale piszesz, jako polityk wyciągnął wnioski... czyli co, będzie zgrywał głupa czyli uprawiał polityke wzajemnego budowania wbrew swojim osobistym przekonaniom... ?? Człowiek z zasadami tak? To jest autentyczny polityk?
Come on dude... Wydaje mi się że wierze, wydaje mi sie ze nie wierze... Typowe jestem za, a nawet przeciw. Później wychodzą takie dziwolągi sondażowe, bo ludzie nie wiedzą czego chcą i dają się łatwo manipulować.

https://radio-orbit.pl/
21.06.2010 12:17 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 383
Dołączył: Jun 2007
Post: #8
 
A ja nie pójdę głosować. Komorowski i tak wygra, ale do tego ręki przykładać nie zamierzam. Co innego, gdyby były jakieś wątpliwości i Kaczyński miałby szansę to poszedłbym głosować przeciw niemu. Jedyny ciekawy kandydat odpadł w pierwszej turze, ale ciekawy to nie oznacza, że się z nim zgadzam, więc i pierwszą turę odpuściłem.
21.06.2010 05:53 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Aro Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4 956
Dołączył: Nov 2007
Post: #9
 
No tutaj się Tobie dziwię.
Wydaje mi się że głos nieidącego to są jak dwa głosy, tak jak mecz o sześć punktów.
Nie tylko tracisz swój, ale zwiększasz szansę przeciwników, bo przy mniejszej frekwencji, np. 50 proc. , i tak będzie 460 posłów czy 100 senatorów . Tylko wtedy każdy 1 proc. głosujących dostanie 2 proc. mandatów. Bo swoje oddajesz walkowerem.
A pozostanie w domu w dniu wyborów to wspaniały prezent dla politycznych błaznów.
Bo ci dobrze wiedzą, że im mniejsza frekwencja, tym ich szanse większe.
21.06.2010 06:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 428
Dołączył: Aug 2008
Post: #10
 
Ja na pierwszą turę nie poszedłem, ale gdybym poszedł to bym nikogo nie zaznaczył, także nie miało to wielkiego znaczenia. W drugiej pójdę i zagłosuję bardziej przeciw niż za.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
21.06.2010 06:58 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Aro Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4 956
Dołączył: Nov 2007
Post: #11
 
Jednak miało .... takich jak Ty nie poszło ponad 45 % .
A nawet gdybyś poszedł i nikogo nie zaznaczył to Twój głos jest w % nieważnych więc to chyba byłoby lepsze rozwiązanie.
Jeśli chcesz pokazać ze żaden z kandydatów ci nie leży - skreśl obu (brak krzyżyka niby to taki sam efekt, ale lepiej tego nie robić, bo ci jeszcze ktoś z komisji sam krzyżyk wstawi podczas liczenia Icon_lol )
Jeśli pójdziesz i zagłosujesz z nieważnym głosem, a takich osób będzie np. 1% głosów to kilkadziesiąt tysięcy osób, 10% to kilkaset tysięcy. To już coś...
I wtedy wiesz ze swojego głosu nikomu nie oddałeś. Icon_mrgreen
21.06.2010 07:53 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 428
Dołączył: Aug 2008
Post: #12
 
Tzn. nie miało znaczenia dla wyniku, bo nikt by się nie wzbogacił na tym głosie. W przypadku drugiej rundy niechęć do jednego jest zbyt silna by nie przeważyć obojętności przechodzącej w niechęć wobec drugiego.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
21.06.2010 08:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Yacy Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 18 080
Dołączył: Jun 2007
Facebook Last.fm
Post: #13
 
kajman napisał(a):Komorowski i tak wygra
Tusk 5 lat temu miał zdaje się większą przewagę... Nie przypominam sobie, żeby wygrał...

.
KN:"Nic nie jest wieczne... może ta sytuacja też nie.
<OBY>"
21.06.2010 08:42 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 383
Dołączył: Jun 2007
Post: #14
 
Yacy napisał(a):
kajman napisał(a):Komorowski i tak wygra
Tusk 5 lat temu miał zdaje się większą przewagę... Nie przypominam sobie, żeby wygrał...
Cóż ja liczę tak:
poprzednio
Donald Franciszek Tusk 36,33%
Lech Aleksander Kaczyński 33,10%
Andrzej Zbigniew Lepper 15,11%
Marek Stefan Borowski 10,33%
przepisuję głosy Leppera na Kaczyńskiego a Borowskiego na Tuska i wychodzi
Donald Franciszek Tusk 46,66%
Lech Aleksander Kaczyński 48,21%
więc głosowałem
Teraz głosy Napieralskiego przejdą w większości na Komorowskiego więc dla mnie sprawa jest jasna.
I jeszcze jedno: z tego co widzę w TG to teraz rożnica jest 4,48% czyli większa niż wtedy.
21.06.2010 09:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #15
 
saferłel napisał(a):Głosuję na Bronisława Komorowskiego, ponieważ wierzę w możliwość sprawniejszego zarządzania państwem, co dla mnie jest tutaj priorytetem czy też sprawą nadrzędną jak to napisał Konrad. Polska nie potrzebuje awantur na najwyższych szczeblach władzy w momencie, gdy waży się rola różnych najważniejszych elementów polityki.
Ale kto tu mówi o awanturach?
Awantur jako takich nigdy nie było. Były owszem przepychanki i niedomówienia, ale to była wina obu stron, a później urosły w mediach i za ich sprawą, w świadomości publicznej do ogromnych rozmiarów. Ja też nie chcę awantur, ale to nie jest tutaj najważniejsze, bo to tylko kwestia sprawnego PRu, którego poprzedniemu prezydentowi brakowało, a ludzie niestety na takie rzeczy zwracają nadmierną uwagę.

Cytat:
aaktt napisał(a):Oczywiście mogę się mylić, ale ich dotychczasowe rządy, wiele absurdalnych projektów ustaw czy chociażby pośpieszne działania Komorowskiego po objęciu funkcji p.o. prezydenta RP świadczą zdecydowanie na ich niekorzyść.
Ja pamiętam chociażby tę śmieszną listę ustaw, którą tu wrzuciłeś pod tytułem ''skandaliczne działania PO''.
To nie była lista ustaw, tylko afer i wtop. Poza tym poza pobieżnym przejrzeniem i wrzuceniem linku w ramach ciekawostki, nigdy się na niej nie opierałem. No i faktycznie miała wiele nieścisłości i poruszała sporo niepotrzebnych kwestii, choć obrazowała też w jakiś sposób dotychczasowe funkcjonowanie tego rządu, o czego pokazanie mi chodziło, bo media niechętnie wracają do porażek Platformy, za to demonstrowanie "IV RP" jako wszelkiego możliwego zła ma miejsce aż zbyt często, choć zgadzam się, że rządy PiSu nie były o wiele lepsze, a pod wieloma względami nawet gorsze od obecnych. Ja zresztą nigdy nie byłem wyborcą PiSu i nie zamierzam nim zostać w najbliższym czasie.

Cytat:
aaktt napisał(a):Ja nadal liczę, że dojdzie do obiecywanej koalicji POPiSu
To niemożliwe, przynajmniej dopóki władza centralna w PO i PIS wyglądają tak jak wyglądają. Potrzebne są zmiany u szczytu i świeże spojrzenie na sytuacje. Na pewno wizja połączenia konserwatywnej z bardziej nowoczesną prawicą, nastawioną na Europę byłaby dla wielu idealnym ''środkiem'', który niestety byłoby ciężko wypracować między obiema ekipami.
To jest niemożliwe ze względu na sztucznie pogłębione podziały i takich palikotów, które dodatkowo podgrzewają atmosferę.

Cytat:PO i SLD mógłby wypracować świetne rozwiązanie na linii zagadnień społeczno-gospodarczych oraz polityki zagranicznej.
Czy aby na pewno? Wszyscy ostatnio głośno krzyczą, że SLD bliżej do PO, ale patrząc na programy i założenia tych trzech głównych partii, to bujda, bo to raczej kwestia wzajemnej antypatii między lewicą a PiSem, stąd niby bliżej im do PO. Wskazuje się na invitro, aborcję, parytety, związki partnerskie, bo to są takie modne tematy, w których te partie zasadniczo się różnią (choć PO do tej pory też podobno się różniło?), ale kogo tak naprawdę do obchodzi. To leży w interesie wąskich grup i myślę, że choć stanowisko PO nie jest aż tak daleko anty, to jednak w żadnej z tych spraw nie uda im się z lewicą dogadać, no może poza parytetem, ale to raczej ze względów populistycznych, bo sam pomysł omawiania takiego zagadnienia jest zupełnie śmieszny.

Cytat:Realnej, czyli z poparciem umożliwiającym wejście do Sejmu - na dobry początek.
Mam nadzieję, że sytuacja polityczna wokół Korwina się ustabilizuje i UPR i WiP, a może jeszcze jakiś Libertas czy ewentualnie CHadecy zmobilizują się i stworzą jakiś prężny twór w wyborach parlamentarnych, bo myślę, że w kolejnych wyborach mają na wejście do sejmu większe szanse niż kiedykolwiek.

Cytat:PS - szkoda, że ten wątek nie został kontynuowany w temacie numer 1 (!!!). W takim razie może przemianować go na ''Polityka''?
A scalenie tematów nie wchodzi w grę?

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
21.06.2010 09:37 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #16
 
drwycior napisał(a):
aaktt napisał(a):Ja jestem przede wszystkim przeciwnikiem jednowładztwa PO i to jest dla mnie sprawą nadrzędną.
Rozumiem że jak wygra Kaczyński to za rok będziesz głosował na PO? Icon_wink2
Jak pisałem - ja nie jestem wyborcą PiSu i nigdy nie byłem. Na pewno nie będę głosował na Komorowskiego. Poza tym jednowładztwo PO nie równa się jednowładztwu PiSu. To są sprawy, które należy rozpatrywać oddzielnie.

Cytat:
aaktt napisał(a):trzeba mu oddać ma swoje zasady i honor, a na względzie przede wszystkim dobro kraju
taaa... wszyscy inni mają na względzie dobro Sri Lanki, tylko Kaczyński ma dobro Polski... ja pier**** come one dude... Daj spokój z takimi zdaniami.
Nie wierzysz w wewnętrzna przemianę Kaczyńskiego, bo to dobry PR, ale piszesz, jako polityk wyciągnął wnioski...
Ale ja nie napisałem, że Kaczyński zmienił swoje przekonania. Napisał wręcz przeciwnie, sądzę, że się nie zmienił i nadal wyznaje te same wartości i dąży do tych samych celów, ale w inny sposób. A PR to raczej zmiana na plus i szkoda, że dopiero teraz PiS doszedł do tego, że można takie narzędzie w sposób skuteczny wykorzystać, bo konkurencja robi to od dawna.

Cytat:czyli co, będzie zgrywał głupa czyli uprawiał polityke wzajemnego budowania wbrew swojim osobistym przekonaniom... ?? Człowiek z zasadami tak? To jest autentyczny polityk?
Nie uważam, że to jest polityk, który dzieli. Twój podstawowy błąd w odczytywaniu moich słów do przyjmowanie do nich własnego punktu widzenia.

Cytat:Come on dude... Wydaje mi się że wierze, wydaje mi sie ze nie wierze... Typowe jestem za, a nawet przeciw. Później wychodzą takie dziwolągi sondażowe, bo ludzie nie wiedzą czego chcą i dają się łatwo manipulować.
Ależ ja doskonale wiem czego chcę, a czego nie. Nie chcę Komorowskiego jako prezydenta i jednowładztwa PO, bo uważam, że to za duża odpowiedzialność dla partii, która nie wie czy woli być prawicowa czy lewicowa, liberalna czy socjalna.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
21.06.2010 09:45 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #17
 
aaktt napisał(a):Awantur jako takich nigdy nie było.
Nie, nie, nie, bardzo delikatnie to ujmujesz. Tylko po co? Icon_wink

aaktt napisał(a):To jest niemożliwe ze względu na sztucznie pogłębione podziały i takich palikotów, które dodatkowo podgrzewają atmosferę.
Jedno wynika pewnie z drugiego, aczkolwiek mam wrażenie, ze znów bagatelizujesz i starasz się szukać źródła problemów w kwestiach, które wymagają tak naprawdę tylko pstryknięcia palcem...no ale w końcu to ty żywisz nadzieję co do PO-PiSu.

aaktt napisał(a):Czy aby na pewno? Wszyscy ostatnio głośno krzyczą, że SLD bliżej do PO
Piszę to ze swojej strony. Nie wypowiadam się z punktu widzenia osoby, która szuka dla SLD najbardziej wygodnej opcji spośród dwóch największych partii prawicowo(niby)centrowych, porównując precyzyjnie programy itd. Obie koalicje są moim zdaniem niezbyt realne na dłuższą metę, ale pewne cechy PO-SLD przekonują mnie bardziej niż druga opcja. Wynika to z poglądów, tyle.
Poza tym powinieneś doskonale wiedzieć, że w polityce nie obowiązują żadne układy, który regulowałyby tworzenie ponadpartyjnych porozumień. Działania na rzecz poprawy sytuacji w naszym kraju mogą być kreowane w różny sposób, w różnych kombinacjach i prawdę mówiąc jeśli efekty są dobre, to - brutalnie ujmując - nie powinno nas obchodzić czy koalicja jest między dwoma bliźniaczymi partiami, czy pomiędzy ugrupowaniem faszystowskim, a chadecją Icon_razz2
''Zgoda buduje'' - kojarzycie? I to jest podstawa. Porozumienie, bez żadnych barier. Skoro PiS ma w PO i SLD opinię wroga numer 1, to olejmy wszelkie podobieństwa/różnice programowe (a prawdę powiedziawszy musiałbym bardzo dokładnie przeanalizować/powtórzyć programy polskich partii, ale i tak nie sądzę, by PO-SLD było mnie logiczne niż PiS-SLD)

aaktt napisał(a):To leży w interesie wąskich grup i myślę, że choć stanowisko PO nie jest aż tak daleko anty, to jednak w żadnej z tych spraw nie uda im się z lewicą dogadać, no może poza parytetem
A wtrącając się jeszcze w ten temat, to ja w przypadku EWENTUALNEJ koalicji liczyłbym na łagodne stanowisko PO w tych kwestiach, które w dużej mierze podobają mi się bardziej z punktu widzenia lewicy.

aaktt napisał(a):Mam nadzieję, że sytuacja polityczna wokół Korwina się ustabilizuje i UPR i WiP
Nie zagłosuję na człowieka, który obraża kobiety i homoseksualistów. To jakiś pieprzony ''homofo-szowinista''. Opamiętajcie się! Ja już pisałem o tym człowieku na początku kampanii, co o nim sądzę i jak postrzegam jego ''wizję rządzenia''. Po całej kampanii moje stanowisko jest jeszcze ostrzejsze. Ten człowiek to taki Palikot drugiej kategorii. Nawet bardziej dosadny i prymitywny w swoich opiniach, tylko media tego nie naświetlają tak ostro jak w przypadku posła PO.
Naprawdę, facet ma pewne fajne hasła (ale z drugiej strony kto nie chce żyć 100 lat i zarabiać 100 000 miesięcznie - to tego rodzaju ''wspólne'' powiązania), ale zero stylu, smaku. I aż nie wierzę Konradzie, że ty byś go wspierał.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
21.06.2010 10:06 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #18
 
saferłel napisał(a):no ale w końcu to ty żywisz nadzieję co do PO-PiSu.
Bez przesady - to było po części ironicznie, bo cały czas pamiętam o obietnicach obu partii przed wyborami 2005 roku i jako wyborca będę bardzo niekontent, jeśli nie zostaną one spełnione Icon_wink2
Nadal uważam, że takie połączenie byłoby optymalne i mam trochę żal, że nie potrafili się wtedy dogadać - tyle.

aaktt napisał(a):Obie koalicje są moim zdaniem niezbyt realne na dłuższą metę
To na pewno. Chyba, że tak jak pisałem partie zmienią kierunki swojej polityki i pójdą na dużo ustępstwa względem siebie, ale na to się nie zanosi. Zresztą wiązałoby się to dla obu z prawdopodobnymi stratami elektoratu.

aaktt napisał(a):ale pewne cechy PO-SLD przekonują mnie bardziej niż druga opcja.
Mnie żadna nie przekonuje, ale PO-SLD, która jest bardziej realna (ale nie sądzę by do niej doszło), byłaby na pewno ciekawym tworem ze względów czysto rozrywkowych, tak jak to było z PiS-Samoobronna-LPR Icon_smile2

Cytat:Poza tym powinieneś doskonale wiedzieć, że w polityce nie obowiązują żadne układy, który regulowałyby tworzenie ponadpartyjnych porozumień. Działania na rzecz poprawy sytuacji w naszym kraju mogą być kreowane w różny sposób, w różnych kombinacjach i prawdę mówiąc jeśli efekty są dobre, to - brutalnie ujmując - nie powinno nas obchodzić czy koalicja jest między dwoma bliźniaczymi partiami, czy pomiędzy ugrupowaniem faszystowskim, a chadecją Icon_razz2
Nie rozumiem do czego to się ma odnosić?
A o efektach mowy być nie może dopóki taka koalicja się nie zawiąże i nie zacznie działać, wcześniej (i później zresztą też, choć w innych uwarunkowaniach) nawet musi nas obchodzić kto, z jakich powodów i w jakim celu taki układ tworzy Icon_smile2

Cytat:''Zgoda buduje'' - kojarzycie? I to jest podstawa. Porozumienie, bez żadnych barier. Skoro PiS ma w PO i SLD opinię wroga numer 1, to olejmy wszelkie podobieństwa/różnice programowe (a prawdę powiedziawszy musiałbym bardzo dokładnie przeanalizować/powtórzyć programy polskich partii, ale i tak nie sądzę, by PO-SLD było mnie logiczne niż PiS-SLD)
Ale to nie jest "Zgoda buduje", tylko "Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem".
"Zgoda buduje" to zapominamy o waśniach z PiSem i z Lewicą i próbujemy dojść do konsensu.

Cytat:
aaktt napisał(a):I aż nie wierzę Konradzie, że ty byś go wspierał.
To obecnie jedyny polityk, na polskiej scenie politycznej, który wyznaje wyraźnie chrześcijańskie wartości, a jednocześnie nie jest socjalistą, więc nie widzę w tym nic dziwnego. A to, że jego wypowiedzi są zazwyczaj niezgodne z europejskimi kanonami poprawności politycznej, to inna sprawa.

Podaruję sobie komentarz do całej reszty. Można by ją zresztą spokojnie wpisać pod szyld "zgoda buduje", którego tak się uczepiłeś Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
21.06.2010 10:37 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #19
 
aaktt napisał(a):To na pewno. Chyba, że tak jak pisałem partie zmienią kierunki swojej polityki i pójdą na dużo ustępstwa względem siebie, ale na to się nie zanosi. Zresztą wiązałoby się to dla obu z prawdopodobnymi stratami elektoratu.
Ja mam wrażenie (a wręcz pewność), że niestety polskie partie są w pewnym sensie niewolnikami wyborców. Nie panuje na tej linii żadna równowaga polityczno-społeczna. Partie zmuszone są działać pod elektorat nieświadomy politycznie, dosyć zmienny w swoich poglądach, przekupny itd.. (nazwij to jak chcesz). To tak jakby politycy byli błaznami na dworze bezmyślnego króla, który może ich w każdej chwili skazać na strącenie do lochów jeśli znudzi im się spektakl. Niestety ja zawszę staram się krytycznie patrzeć na nas samych. My również tworzymy politykę.

aaktt napisał(a):Nie rozumiem do czego to się ma odnosić?
Do twoich słów o większym sensie jednego układu niż drugiego. Poza tym nieco rozwinąłem tą myśl w stronę innych tematów Icon_smile2

aaktt napisał(a):byłaby na pewno ciekawym tworem ze względów czysto rozrywkowych, tak jak to było z PiS-Samoobronna-LPR Icon_smile2
Ja bym wolał chyba na poważnie, nie rozrywkowo.

Cytat:Ale to nie jest "Zgoda buduje", tylko "Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem".
O tym też przecież pisałem. Pewne zachowania są uwarunkowane innymi. Jedno wynika z drugiego i nawet jeśli to porozumienie zbudowane jest na swego rodzaju ''negatywnym fundamencie'', to nie musi w ten sposób oddziaływać na otoczenie.

aaktt napisał(a):"Zgoda buduje" to zapominamy o waśniach z PiSem i z Lewicą i próbujemy dojść do konsensu.

Możliwości interpretacji są przeróżne, fakt.

aaktt napisał(a):To obecnie jedyny polityk, na polskiej scenie politycznej, który wyznaje wyraźnie chrześcijańskie wartości, a jednocześnie nie jest socjalistą, więc nie widzę w tym nic dziwnego. A to, że jego wypowiedzi są zazwyczaj niezgodne z europejskimi kanonami poprawności politycznej, to inna sprawa.
Tu niestety poprawność polityczna nie ma nic do rzeczy. Jeśli przyjmujesz taką tezę wobec Mikke, to musisz podobną łatkę przylepić Palikotowi, który mimo całej swojej zajadłości w stosunku do PIS jest wbrew pozorom inteligentnym i konkretnym człowiekiem, co niestety momentami udanie maskuje. Ale ok, nie o nim gadamy.
Korwin odrzuca mnie już nie tylko swoim skrajnie konserwatywnym stanowiskiem w kilku sprawach, ale też jako osoba. I naprawdę nie rozumiem ludzi, którzy na niego głosują. Boję się zgadywać jakie grupy społeczne się do tego przyczyniły tj. do wysokiego poparcia w I turze.

aaktt napisał(a):Podaruję sobie komentarz do całej reszty.
I tak mi już odpowiedziałeś prawie na wszystko ;] A terminu ''zgoda buduje'' użyłem zaledwie raz Icon_wink

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
21.06.2010 11:05 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #20
 
saferłel napisał(a):
aaktt napisał(a):To na pewno. Chyba, że tak jak pisałem partie zmienią kierunki swojej polityki i pójdą na dużo ustępstwa względem siebie, ale na to się nie zanosi. Zresztą wiązałoby się to dla obu z prawdopodobnymi stratami elektoratu.
Ja mam wrażenie (a wręcz pewność), że niestety polskie partie są w pewnym sensie niewolnikami wyborców. Nie panuje na tej linii żadna równowaga polityczno-społeczna. Partie zmuszone są działać pod elektorat nieświadomy politycznie, dosyć zmienny w swoich poglądach, przekupny itd.. (nazwij to jak chcesz). To tak jakby politycy byli błaznami na dworze bezmyślnego króla, który może ich w każdej chwili skazać na strącenie do lochów jeśli znudzi im się spektakl. Niestety ja zawszę staram się krytycznie patrzeć na nas samych. My również tworzymy politykę.
Polscy politycy sami z reguły nie wiedzą czego chcą, przynajmniej długofalowo (to nie jest zarzut), więc tym bardziej jak mają to wiedzieć zwykli ludzie, którzy na co dzień się tym nie interesują. Ale polska demokracja ma dopiero 20 lat, a kształtowanie się świadomych postaw to długi proces Icon_smile

Cytat:
aaktt napisał(a):byłaby na pewno ciekawym tworem ze względów czysto rozrywkowych, tak jak to było z PiS-Samoobronna-LPR Icon_smile2
Ja bym wolał chyba na poważnie, nie rozrywkowo.
Ale to nie będzie na poważnie, bo tak jak SLD nie jest liberalne gospodarczo ani konserwatywne obyczajowo, tak PO nie jest socjalistyczne gospodarczo, a liberalne w kwestiach społecznych. Tu się aż piętrzą kontrasty.

Cytat:nawet jeśli to porozumienie zbudowane jest na swego rodzaju ''negatywnym fundamencie'', to nie musi w ten sposób oddziaływać na otoczenie.
Każde działanie ma swoje konsekwencje. Takie porozumienie zbudowany tylko na micie antypisowskim może przetrwać góra do czasu, aż PiS w jakiś sposób przestanie być wrogiem numer 1 obu partii, a myślę, że i tak nie przetrwałoby do tego czasu, bo jest zbyt kruche.

Cytat:Tu niestety poprawność polityczna nie ma nic do rzeczy. Jeśli przyjmujesz taką tezę wobec Mikke, to musisz podobną łatkę przylepić Palikotowi, który mimo całej swojej zajadłości w stosunku do PIS jest wbrew pozorom inteligentnym i konkretnym człowiekiem, co niestety momentami udanie maskuje. Ale ok, nie o nim gadamy.
Poprawność polityczna ma tyle do rzeczy, że ani Mikke ani Palikot nie są przez większość wyborców brani na poważnie.
Nie zaprzeczam, że Palikot jest inteligentny. Czy jest konkretny? Nie ma mowy. Poza tym nie odpowiada mi jego sposób prowadzenia polityki, pełnej agresji i chamstwa.

Cytat:Boję się zgadywać jakie grupy społeczne się do tego przyczyniły tj. do wysokiego poparcia w I turze.
Przeciwnicy mordowania nienarodzonych dzieci i zwolennicy wolnej gospodarki. To aż tak źle? Icon_wink2

Cytat:
aaktt napisał(a):Podaruję sobie komentarz do całej reszty.
I tak mi już odpowiedziałeś prawie na wszystko ;]
[/quote] To nie jest tak, że nie mam odpowiedzi na Twoje zarzuty, ale nie chcę tego ciągnąć, tym bardziej że też nie zawsze zgadzam się z Korwinem. Włącz sobie w wolnej chwili na youtube jakikolwiek program z nim, chociażby Młodzież Kontra, a otrzymasz odpowiedzi Icon_smile jeśli nie, wtedy możesz przyjść do mnie, a spróbuję pomóc.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
21.06.2010 11:33 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wybory Prezydenckie 2010 saferłel 182 23 474 22.06.2010 06:20 PM
Ostatni post: Miszon

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości