Post: #61

saferłel napisał(a):!!! - AM/FM

Tylko nie wrzucaj tego do playlisty Radia Orbit, bo potem będę się głowił w 'Top Orbit', jak ten zespół przeczytać. Jak to się czyta?

Post: #62

Chyba nie śledzisz uważanie playlisty radia orbit, bo ten kawałek już tam jest i był grany w Top Orbit jak miałeś przerwę ;]

Słuchaj NSM to się dowiesz jak się czyta ;P

Post: #63

exclamation mark! exclamation mark! exclamation mark!

Post: #64

A gdzie tam ;]

Post: #65

chik chik chik

Post: #66

Zepsułeś zabawę

Post: #67

Mało zabawna była i tak
Nową listę proszę, miała być podobno dzisiaj i co?

Post: #68

Jednak nie ułożyłem. Musiałem trochę płyt posłuchać. Może jutro będzie.

Post: #69

Za rok, może dwa...

Post: #70

Nie znoszę tej piosenki.

Post: #71

Ja znoszę, ale też raczej ciężko

Post: #72

saferłel napisał(a):Chyba nie śledzisz uważanie playlisty radia orbit, bo ten kawałek już tam jest i był grany w Top Orbit jak miałeś przerwę ;]

No fakt. A wiesz dlaczego miałem przerwę od Top Orbit? No właśnie...dlatego nie dziw się, że nie śledziłem, bo gdybym śledził nowości to równie dobrze mógłbym poprowadzić Top Orbit.
No to zmienię moje zdanie. Powiem tak: mam nadzieję, że po wypadnięciu ten kawałek nie wróci do playlisty RO, żebym nie musiał się trudzić w TO.

saferłel napisał(a):Słuchaj NSM to się dowiesz jak się czyta ;P

Nie ma to jak reklama.

saferłel napisał(a):Zepsułeś zabawę

aaktt napisał(a):Mało zabawna była i tak

Wrzucam do dziesiątki najzabawniejszych ripost roku na Mycharts.

saferłel napisał(a):Jednak nie ułożyłem. Musiałem trochę płyt posłuchać. Może jutro będzie.

Pewnie... płyty są bardzo ważne. Rodzisz się, całe Twoje dzieciństwo jest nagrane na płycie. Słuchasz muzyki całe życie na płycie. Umierasz przykryty płytą. A takie refleksje mi się nasunęły.
Bierz się za listę a nie!...

Post: #73

Paweł napisał(a):Wrzucam do dziesiątki najzabawniejszych ripost roku na Mycharts.

Obiektywnie pisząc, to nie widzę w niej niczego wyjątkowego ;] Mam nadzieję, że reszta tego top 10 dużo ciekawsza

Paweł napisał(a):mam nadzieję, że po wypadnięciu ten kawałek nie wróci do playlisty RO, żebym nie musiał się trudzić w TO.

Spoko, na pewno jeszcze jakiś singiel ze ''Strange Weather, Isn't It?'' pojawi się w playliście i będzie zgłoszony do programu

Paweł napisał(a):Pewnie... płyty są bardzo ważne.

Oczywiście. Nie sztuką jest nagrać jeden utwór, który będzie numerem jeden na liście. Sztuką jest nagrać płytę, która wygra podsumowanie roku. Teraz świat kręci się wokół cyfrowych singli i pojedynczych kawałkach. Niewiele osób słucha całych albumów. To duży błąd. Niestety ciężko będzie zawrócić tę tendencje. Ale niech głupcy tracą.

Post: #74

saferłel napisał(a):Obiektywnie pisząc, to nie widzę w niej niczego wyjątkowego ;]

Domyślam się. Ale mnie to jakoś rozśmieszyło.

saferłel napisał(a):Spoko, na pewno jeszcze jakiś singiel ze ''Strange Weather, Isn't It?'' pojawi się w playliście i będzie zgłoszony do programu

To ja po prostu zamiast zapowiedzieć nazwy zespołu będę krzyczeć, że teraz zagramy zespół, który nagrał taką i taką piosenkę.

saferłel napisał(a):Oczywiście. Nie sztuką jest nagrać jeden utwór, który będzie numerem jeden na liście. Sztuką jest nagrać płytę, która wygra podsumowanie roku. Teraz świat kręci się wokół cyfrowych singli i pojedynczych kawałkach. Niewiele osób słucha całych albumów. To duży błąd. Niestety ciężko będzie zawrócić tę tendencje. Ale niech głupcy tracą.

A wg Ciebie lepiej jak zespół wydaje rzadko płyty, ale które naprawdę zawierają bogatą ilość utworów czy jak zespół wydaje co roku po 5-10 utworów?

Post: #75

saferłel napisał(a):

Paweł napisał(a):Wrzucam do dziesiątki najzabawniejszych ripost roku na Mycharts.

Obiektywnie pisząc

Ja za to na swoją analogiczną listę wkleję sobie ten fragment, bo wybitnie zabawne jest poprzedzanie własnej opinii słowem "obiektywnie"
To tak na przyszłość. Jednostka nie może być obiektywna - może się starać, dążyć do tego, próbować, ale nawet jeśli by się jej udało to nie wiem czy możliwa będzie równie obiektywna weryfikacja takiego stanu rzeczy
Obiektywizm to fikcja, możemy próbować przyjmować punkty widzenia innych, ale prezentacji swoich własnych wniosków czy też pojęć, które nie są niepodważalnymi faktami naukowymi nie można podciągnąć pod obiektywizm
To moje subiektywne odczucie w kwestii obiektywizmu

Post: #76

aaktt napisał(a):Ja za to na swoją analogiczną listę wkleję sobie ten fragment, bo wybitnie zabawne jest poprzedzanie własnej opinii słowem "obiektywnie"

Dobra dobra, a może Saferłel rzeczywiście akurat tu pisał obiektywnie? Hę?

Post: #77

Mógłbyś oszczędzić mi swojej filozofii w mundialowy wieczór Konradzie, aczkolwiek pewnie spotkałeś się już zmojej strony z określeniem ''pisząc obiektywnie w całym swoim subiektywizmie'' Potraktuj to więc jako kolejną wypowiedź tego typu. Założyłem z góry, że riposta Pawła ma niewielkie szanse spodobania się innym. To coś między FAKTEM, a byciem niezwykle prawdopodobnym (ale jeszcze sygnowanym subiektywną opinią). Oczywiście możesz tkwić przy swojej fikcji obiektywnej. Nie będę się sprzeczał, pewnie jest w tym dużo racji.

A wszystko to oczywiście z '' ''

Ogólnie (uprzedzając dalsze pytania) preferuję świetne płyty co 3-4 lata niż mierne wydawnictwa co rok, nawet gdyby były okraszone świetnymi, pojedynczymi singlami. W płycie siła

Post: #78

saferłel napisał(a):Mógłbyś oszczędzić mi swojej filozofii w mundialowy wieczór Konradzie, aczkolwiek pewnie spotkałeś się już zmojej strony z określeniem ''pisząc obiektywnie w całym swoim subiektywizmie'' Potraktuj to więc jako kolejną wypowiedź tego typu. Założyłem z góry, że riposta Pawła ma niewielkie szanse spodobania się innym. To coś między FAKTEM, a byciem niezwykle prawdopodobnym (ale jeszcze sygnowanym subiektywną opinią). Oczywiście możesz tkwić przy swojej fikcji obiektywnej. Nie będę się sprzeczał, pewnie jest w tym dużo racji.

Hę?

Albo jestem za głupi, albo to nie ma za grosz sensu. Przynajmniej ja go nie wyłowiłem
Czym jest "moja fikcja obiektywna"?

Post: #79

Hę to mój autorski tekst.

To ty pisałeś, że ''obiektywizm jest fikcją'', a ja to żartobliwie ubrałem jako ''twoją fikcje obiektywną''
Poza tym nie wiem co innego mogło się zmylić. Może wziąłeś tę całą dyskusję zbyt poważnie?
Zdanie rozpoczęte od ''Obiektywnie pisząc'' miało być z mojej strony pewnym żartem, a potem to ty pociągnąłeś cały filozoficzny post...

Post: #80

saferłel napisał(a):Hę to mój autorski tekst.

Oj wcale nie

Cytat:''Obiektywnie pisząc'' miało być z mojej strony pewnym żartem, a potem to ty pociągnąłeś cały filozoficzny post...

Wiem, rozumiem, ale to się kłóci trochę z moją logiką, więc miałem nadzieję to wyjaśnić