Post: #21

84 KIEDY UMIERAM... Hunter 74 11 1 1
8/10 (Bardzo dobry kawałek, ale chyba "Pomiędzy niebem a piekłem" jest nieco lepsze...)

Post: #22

A oto trochę spóźniona kontynuacja mojego podsumowania

80 WALK AWAY Franz Ferdinand 76 10 1 2
Jak się okazało największy przebój FF na mojej liście. Udała im się ta ballada. Z resztą cała grupa jest świetna i prawie każdy siingiel udany. Teraz już są kalki nasladujące FF, ale oni sa wyjątkowi.

79 BALLADA O KOBIECIE ŻOŁNIERZA Kazik 76 10 1 4
Kazik w swojej wysokiej formie. Piosenkę tę lubię w wesji quasi skalnej, czy jakoś tak. W XXI wieku jest to najwyżej notowany kawałek Kazika solo.

78 TWENTY YEARS Placebo 76 11 1 1
Jedna z moich ulubionych piosenek Placebo, która była w najwyższej formie twórczej.

77 RESOLVE Foo Fighters 76 12 1 2
Ależ mi ta piosenka się podobała. Pamiętam, że tak naglę zaczęła się podobac i nie puściła długo. Do dziś lubię ją słuchać. Foo Fighters po za tym nigdy u mnie nie zrobił kariery.

76 STO TYSIĘCY JEDNAKOWYCH MIAST Coma 76 13 1 2
Wyjątkowy utwór. Troche inny niz wszystkie pozostałe, bo jest troche w klimacie Roguca z przed Comy, czyli z poetyckimi naleciałościami. Z reszta ta piosenką wygrał KFPA (Krajowy Festiwal Piosenki Aktorskiej). Najpiękniejsza ballada w ich dorobku.

75 WILD CHILD Enya 77 11 1 2
Piękna Enya w swoim świetnym utworze aż 2 razy była na szczycie mojej listy. Dzisiaj byłoby o to trudno

74 WHITE SHADOWS Coldplay 77 14 2
Ostatni wielki przebój Coldplay na mojej liście (ale na pewno nie w tym podsumowaniu). Szkoda, że nigdy nie wyszedł na singlu. Jako jeden z niewielu nie dotarł do pierwszego miejsca.

73 BLACKFIELD Blackfield 78 9 1 3
Pierwszy utwór grupy z piosenka i płytą o takim samym tytule. Chyba już na zawsze pozostanie kultowym utworem tego zespołu. Aż 3 tygodnie na pierwszym miejscu

72 SOMEBODY TOLD ME The Killers 78 11 1 4
A oto niepozorna piosenka, która przeniosła zespól na szczyty list przebojów. Mojej tez nie ominęła. Pamiętam, ze już w drugim tygodniu osiagnęła numer 1 i przez 4 tygodnie nie oddawała tronu lidera. Nie wiem, czy dzisiaj tak dobrze by sobie poradziła.

71 CHCIAŁBYM UMRZEĆ Z MIŁOŚCI Myslovitz 78 12 2
A ta piosenka wprost przeciwnie. Dzisiaj pewnie okupowałby pierwsze miejsce bardzo długo. Wtedy jednak pamiętam "Again" blokowało szczyt. Świetna, przejmująca ballada. To mój drugi ulubiony kawałek Myslovitz. Zdecydowanie za nisko. Dzisiaj dla mnie ścisła czołówka.

Post: #23

80 WALK AWAY Franz Ferdinand 76 10 1 2
9
79 BALLADA O KOBIECIE ŻOŁNIERZA Kazik 76 10 1 4
8
formalnie to powinien byc Kazik Staszewski, czyli jeszcze inny twor i inny wykonawca
78 TWENTY YEARS Placebo 76 11 1 1
9
77 RESOLVE Foo Fighters 76 12 1 2
chyba nie znam
76 STO TYSIĘCY JEDNAKOWYCH MIAST Coma 76 13 1 2
7
75 WILD CHILD Enya 77 11 1 2
chyba nie znam
74 WHITE SHADOWS Coldplay 77 14 2
6
73 BLACKFIELD Blackfield 78 9 1 3
8
72 SOMEBODY TOLD ME The Killers 78 11 1 4
9
71 CHCIAŁBYM UMRZEĆ Z MIŁOŚCI Myslovitz 78 12 2
10!
po prostu hymn

Post: #24

ku3a napisał(a):79 BALLADA O KOBIECIE ŻOŁNIERZA Kazik 76 10 1 4
8
formalnie to powinien byc Kazik Staszewski, czyli jeszcze inny twor i inny wykonawca

Tak wiem, ale aby nie komplikowac w moim katalogu wszystkie Kaziki i Kazimierze Staszewscy są jako Kaziki.
Podobnie robię z El Dópą, tylko jeszcze nie wiem, na którą z nazw mam się zdecydować.

Post: #25

no ale El Dupa to inna sytuacja - jeden wykonawca, ale kilka wersji pisowni nazwy. Ja mam zapisane wlasnie tak - El Dupa.

Post: #26

80 WALK AWAY Franz Ferdinand 76 10 1 2
9

79 BALLADA O KOBIECIE ŻOŁNIERZA Kazik 76 10 1 4
nie znam (chyba)

78 TWENTY YEARS Placebo 76 11 1 1
10

77 RESOLVE Foo Fighters 76 12 1 2
nie znam

76 STO TYSIĘCY JEDNAKOWYCH MIAST Coma 76 13 1 2
10

75 WILD CHILD Enya 77 11 1 2
chyba nie znam

74 WHITE SHADOWS Coldplay 77 14 2
8

73 BLACKFIELD Blackfield 78 9 1 3
9

72 SOMEBODY TOLD ME The Killers 78 11 1 4
10

71 CHCIAŁBYM UMRZEĆ Z MIŁOŚCI Myslovitz 78 12 2
10

Post: #27

tadzio3 napisał(a):A oto trochę spóźniona kontynuacja mojego podsumowania

Uff... Już zacząłem się niecierpliwić

80 WALK AWAY Franz Ferdinand 76 10 1 2
8,5/10 (u mnie niestety ten singiel sobie poradził dosyć słabo, bo chyba nawet nie było go w Top 20, ale nie zmienia to faktu, że od początku była to moja ulubiona piosenka z ostatniej płyty FF Niestety płyta ta była dla mnie sporym rozczarowaniem...)

79 BALLADA O KOBIECIE ŻOŁNIERZA Kazik 76 10 1 4
7/10 (już dawno tego nie słyszałem i trochę się zapomniało... ale chyba nigdy mi się nie podobało aż tak jak niektóre utwory Kazika...)

78 TWENTY YEARS Placebo 76 11 1 1
7,5/10 (dla mnie mimo wszystko nie jest to jakiś wyjątkowy numer jak na Placebo... dosyć nudny i chyba zbyt mocno osłuchany , ale numer jeden był)

77 RESOLVE Foo Fighters 76 12 1 2
8/10 (swego czasu była to jedna z moich ulubionych piosenek z ostatniej płyty Foo Fighters... chyba druga po "No Way Back"... niestety na mojej liście kariery nie zrobiła, bo pojawiła się za późno.. wtedy już cała płyta się znudziła i dopiero po pewnym czasie wielki sukces odniósł singiel "No Way Back"... mimo wszystko uważam tę płytę za słabszą niż poprzednie...)

76 STO TYSIĘCY JEDNAKOWYCH MIAST Coma 76 13 1 2
(kurcze!!! ktoś mi miał kiedyś przegrać pierwszą płytę Comy... jak ja tego kogoś dopadnę... )

75 WILD CHILD Enya 77 11 1 2
5/10 (nigdy jakoś szczególnie mi się nie podobały utwory Enyi... poza "Only Time" żaden nie pozostał na dłużej w mojej pamięci... ale na pewno nie był to zły kawałek)

74 WHITE SHADOWS Coldplay 77 14 2
9/10 (po pierwszym przesłuchaniu płyty "X&Y" był to mój zdecydowany faworyt... potem jednak szybko zsunął się na dalszą pozycję przez swoją... przebojowość potem długo nie słuchałem i wiele się zmieniło Nie był to co prawda jakiś wielki przebój u mnie na liście, ale w pierwszej dziesiątce był... a jako że to był już chyba szósty numer z tej płyty, to i tak jest to spory sukces )

73 BLACKFIELD Blackfield 78 9 1 3
9/10 (niby zdecydowanie największy przebój Blackfield, ale... no właśnie... "Pain" jednak po jakimś czasie bardziej mi się podobał, mimo że do pierwszego miejsca nie doszedł... na pierwszej płycie jest też sporo kompozycji dorównujących temu singlowi... a ostatnia płyta przyćmiła już w zupełności ten kawałek... moim ulubionym jest już teraz "Once" ciekawe jak sobie poradzi "End Of The World", który był od początku moim faworytem z tej płyty )

72 SOMEBODY TOLD ME The Killers 78 11 1 4
8/10 (był na mojej liście na pół roku przed sukcesem w Trójce... potem już nigdy nie wywarł na mnie żadnego wpływu... bardziej podobały mi się inne single z temtej płyty, poza "All These Things That I've Done". Potem niejednokrotnie żałowałem, że tak słabo sobie poradził ten wielki hit na mojej liście, ale dziś, keidy już wiem jak się potoczyły dalej losy tego zespołu, wiem, ze nie zrobiłem błędu A moimi ulubionymi singlami tego zespołu są "When You Were Young", który był u mnie 4 razy na pierwszym, a także "Mr. Brightside", "Jenny Was A Friend Of Mine" i "Smile Like You Mean It")

71 CHCIAŁBYM UMRZEĆ Z MIŁOŚCI Myslovitz 78 12 2
9,5/10 (to jeden z moich ulubionych utworów Myslovitz, chyba nawet ten najbardziej ulubiony )

Post: #28

ku3a napisał(a):75 WILD CHILD Enya 77 11 1 2
chyba nie znam

Na LP3 była, więc powinieneś znać.

Gary napisał(a):79 BALLADA O KOBIECIE ŻOŁNIERZA Kazik 76 10 1 4
nie znam (chyba)

To równiez było i to przez kilkanascie tygodni.

Post: #29

mrsap napisał(a):77 RESOLVE Foo Fighters 76 12 1 2
8/10 (swego czasu była to jedna z moich ulubionych piosenek z ostatniej płyty Foo Fighters... chyba druga po "No Way Back"... niestety na mojej liście kariery nie zrobiła, bo pojawiła się za późno.. wtedy już cała płyta się znudziła i dopiero po pewnym czasie wielki sukces odniósł singiel "No Way Back"... mimo wszystko uważam tę płytę za słabszą niż poprzednie...)

"No Way Back" było u mnie na liście, lecz nie dotarła do top 10. Było tez "Best Of You"

mrsap napisał(a):76 STO TYSIĘCY JEDNAKOWYCH MIAST Coma 76 13 1 2
(kurcze!!! ktoś mi miał kiedyś przegrać pierwszą płytę Comy... jak ja tego kogoś dopadnę... )

Dopadnij, bo musisz posłuchac

mrsap napisał(a):73 BLACKFIELD Blackfield 78 9 1 3

mrsap napisał(a):a ostatnia płyta przyćmiła już w zupełności ten kawałek...

A ja mam wciąż duży sentyment do tego utworu.

Post: #30

80 WALK AWAY Franz Ferdinand 76 10 1 2
8

79 BALLADA O KOBIECIE ŻOŁNIERZA Kazik 76 10 1 4
9

78 TWENTY YEARS Placebo 76 11 1 1
10

77 RESOLVE Foo Fighters 76 12 1 2
U mnie gościli z kawałkiem Walking after you, a tego nie kojarze

76 STO TYSIĘCY JEDNAKOWYCH MIAST Coma 76 13 1 2
8,5. Znam tylko wersje live, zapewne z tego festiwalu

75 WILD CHILD Enya 77 11 1 2
7. Enya raczej nie święciła triumfów na mojej liście, ale ten kawałek ma swój klimat

74 WHITE SHADOWS Coldplay 77 14 2
7

73 BLACKFIELD Blackfield 78 9 1 3
10

72 SOMEBODY TOLD ME The Killers 78 11 1 4
9,5

71 CHCIAŁBYM UMRZEĆ Z MIŁOŚCI Myslovitz 78 12 2
9,5


Czyli coraz lepiej

Post: #31

Kolejna odsłona

70 OUT OF TIME Blur 78 12 1 2
Pamiętam czasy kiedy ten utwór roibił na mnie ogromne wrażenie. Do dzisiaj go lubię, chociaz takich sukcesów pewnie by nie osiągnął.

68 BY THE WAY Red Hot Chili Peppers 78 12 1 3
Mój przebój wakacji z przed pięciu lat. Wtedy jeszcze nie wiedziałem czy następczyni płyty "Californication" bedzie tak dobra jak tamta, ale dała ten świetny kawałek, po którym byłem już spokojny

68 VERTIGO U2 78 12 1 3
Również na 68 znajduje się pierwszy singiel z bardzo udanej ostatniej płyty U2. Niesamowity chwytliwy numer równiez mnie zachycił.

67 ROWER Lech Janerka 78 15 1 1
A to przebój przedwakacyjny z przed dwóch lat Co tu dużo pisać, kiedy słyszę ten utwór zawsze śpiewam wraz z Lechem. Aż 15 tygodni w top 10.

66 THE ROAD TO MANDALAY Robbie Williams 79 11 1 2
Wspomnienie z przed 6 lat. Dzisiaj to mój ulubiony utwór z repertuaru Robbiego. Wtedy świetnie sie go słuchało, dzisiaj równiez nienajgorzej. Robbie w najlepszej swojej formie muzycznej.

65 SIDE Travis 79 12 1 2
Jeden z przebojów początku XXI wieku dzisiaj pokazuje klasę zespołu Travis, która kontynuje swoją świetną passę.

64 IN MY PLACE Coldplay 79 13 1 3
Pierwszy singiel z najlepszej płyty Coldpalya. Długo czekałem na tamten album, a piosenka pokazała, ze bedzie to świetna płyta i była!

63 FEEL Robbie Williams 79 13 1 5
Ponownie Robbie z piosenką, która dzisiaj już mi mniej się podoba, gdyz została skatowana przez wszystkie media. Moze za parę lat znów wróci do łask. W końcu aż 5 tygodni liderowała mojej liscie. Do dziś nie moge w to uwierzyć.

62 FOLD Archive 80 10 1 4
Przebój ubiegłego roku. świetny, cudowny utwór Archive. Takich ballad jak oni tworzą tylko ze świeca szukać. Podbiła moje serce bardzo, przez 4 tygodnie okupowała nr 1.

61 SYSTEM Coma 80 11 1 3
Jedyny bardzo udany sibngiel Comy z ostatniej płyty i jedyny, który zaszedł tak wysoko. Chociaz z najnowszej płyty jeszcze coś uskropbię... :->

Post: #32

70 OUT OF TIME Blur 78 12 1 2
8/10 ("Pamiętam czasy kiedy ten utwór roibił na mnie ogromne wrażenie. Do dzisiaj go lubię, chociaz takich sukcesów pewnie by nie osiągnął." - zgadzam się w 100% )

68 BY THE WAY Red Hot Chili Peppers 78 12 1 3
10/10 ("Mój przebój wakacji z przed pięciu lat. Wtedy jeszcze nie wiedziałem czy następczyni płyty "Californication" bedzie tak dobra jak tamta, ale dała ten świetny kawałek, po którym byłem już spokojny" - tutaj też się zgadzam, ale w 90% bo płytę poznałem jeszcze w lipcu, więc dla mnie przebojem lata była cała płyta )

68 VERTIGO U2 78 12 1 3
8/10 (to u mnie też był wielki przebój, ale dziś już aż tak mnie nie kręci...)

67 ROWER Lech Janerka 78 15 1 1
8/10 (jak pierwszy raz to usłyszałem, to pomyślałem sobie, że to następny kabaret na liście... i potem jakoś nigdy mnie ten kawałek nie chwycił, ale teraz mam spory sentyment do tej piosenki )

66 THE ROAD TO MANDALAY Robbie Williams 79 11 1 2
9/10 ("Robbie w najlepszej swojej formie muzycznej." - i znowu się z Tobą zgadzam , tyle że dla mnie jeszcze następna płyta była niezła, a "Feel" przynajmniej dorównuje temu kawałkowi... )

65 SIDE Travis 79 12 1 2
10/10 (...i kolejny przebój z mojej listy... zawsze ten utwór pojawiał się w czołówce różnych moich Topów Wszechczasów , jeszcze jakiś czas temu był to mój ulubiony utwor Travisa, ale chyba teraz bardziej lubię "Re-Offender")

64 IN MY PLACE Coldplay 79 13 1 3
10/10 ("Pierwszy singiel z najlepszej płyty Coldpalya. Długo czekałem na tamten album, a piosenka pokazała, ze bedzie to świetna płyta i była!" - nic dodać, nic ująć )

63 FEEL Robbie Williams 79 13 1 5
9,5/10 (no i doczekałem się swojego "Feel" , jednak to jest mój ulubiony utwór Robbiego jak na tę chwilę... i wcale się nie dziwię, że tak długo był u Ciebie na pierwszym miejscu.. u mnie chyba tylko 4 razy )

62 FOLD Archive 80 10 1 4
9/10 (niestety ten utwór pojawił się w nieodpowiednim dla siebie czasie... miał pecha, bo gdyby pojawił się 20 tygodni później to pewnie doszedłby przynajmniej do pierwszej dziesiątki... a tak pozostaje sporym rozczarowaniem dla mnie...)

61 SYSTEM Coma 80 11 1 3
9/10 (piosenka, która przyczyniła się do rewolucji na mojej liście i zapoczątkowała erę mieszaną, bo wcześniej przez ponad rok na mojej liście nie było polskich piosenek... Dawno tego nie słuchałem, ale też uważam to za najlepszy singiel z nowej płyty)

Post: #33

70 OUT OF TIME Blur 78 12 1 2
9
68 BY THE WAY Red Hot Chili Peppers 78 12 1 3
10
68 VERTIGO U2 78 12 1 3
10
67 ROWER Lech Janerka 78 15 1 1
7
66 THE ROAD TO MANDALAY Robbie Williams 79 11 1 2
9
65 SIDE Travis 79 12 1 2
9
64 IN MY PLACE Coldplay 79 13 1 3
7
63 FEEL Robbie Williams 79 13 1 5
10!
dla mnie to hymn, drugi juz na tej liscie po "Chcialbym umrzec z milosci", a takich hymnow mam tylko kilka
62 FOLD Archive 80 10 1 4
5
61 SYSTEM Coma 80 11 1 3
8

Post: #34

70 OUT OF TIME Blur 78 12 1 2
9/10 jedyny pożytek z Kostrzewy w radiowej jedynce jest taki, że ma fioła na punkcie Blur i czasami wciska tę piosenkę między gniotami, które w większości tam ustawia na playliście.

68 BY THE WAY Red Hot Chili Peppers 78 12 1 3
9

68 VERTIGO U2 78 12 1 3
9,5 z tendencją taką, że za kilka lat osiągnie 10 - zdecydowanie utwór numer 1 na ostatniej płycie z perspektywy czasu.

67 ROWER Lech Janerka 78 15 1 1
8

66 THE ROAD TO MANDALAY Robbie Williams 79 11 1 2
7,5

65 SIDE Travis 79 12 1 2
7-8

64 IN MY PLACE Coldplay 79 13 1 3
10 genialny utwór

63 FEEL Robbie Williams 79 13 1 5
8,5

62 FOLD Archive 80 10 1 4
8

61 SYSTEM Coma 80 11 1 3
8

Post: #35

A mnie "In My Place" Coldplay nie przekonuje do konca. Teraz wydaje mi sie zrobione na sile (tak jak ku3a mysli o "Speed Of Sound" ), toporne i "zbyt przebojowe".
O wiele piekniejsze byly kolejne single, "The Scientist" i "Clocks".
Co nie zmienia faktu, ze "A Rush Of Blood To The Head" to bardzo dobra plyta.

Post: #36

70 OUT OF TIME Blur 78 12 1 2
7

68 BY THE WAY Red Hot Chili Peppers 78 12 1 3
7

68 VERTIGO U2 78 12 1 3
8,5

67 ROWER Lech Janerka 78 15 1 1
9

66 THE ROAD TO MANDALAY Robbie Williams 79 11 1 2
8,5

65 SIDE Travis 79 12 1 2
10 - po Sing nr 2 piosenek Travisa

64 IN MY PLACE Coldplay 79 13 1 3
8

63 FEEL Robbie Williams 79 13 1 5
7,5

62 FOLD Archive 80 10 1 4
8

61 SYSTEM Coma 80 11 1 3
7

Post: #37

mrsap napisał(a):67 ROWER Lech Janerka 78 15 1 1
8/10 (jak pierwszy raz to usłyszałem, to pomyślałem sobie, że to następny kabaret na liście... i potem jakoś nigdy mnie ten kawałek nie chwycił, ale teraz mam spory sentyment do tej piosenki )

Równiez i mnie nie zachycił na początku, ale potem stał się jednym z moich ulubionych przebojów z przed dwóch lat.

mrsap napisał(a):piosenka, która przyczyniła się do rewolucji na mojej liście i zapoczątkowała erę mieszaną, bo wcześniej przez ponad rok na mojej liście nie było polskich piosenek...

Mam nadzieję, że ta rewolucja bedzie trwać jeszcze długo.

ku3a napisał(a):63 FEEL Robbie Williams 79 13 1 5
10!
dla mnie to hymn, drugi juz na tej liscie po "Chcialbym umrzec z milosci", a takich hymnow mam tylko kilka

Nie wiedziałem, że aż tak wielbisz ten utwór.

Post: #38

tadzio3 napisał(a):Nie wiedziałem, że aż tak wielbisz ten utwór.

w moim topie wszechczasow (kiedy w koncu ja sie za niego zabiore?!) bylby "tylko" w pierwszej setce, nie wiem - moze szosta, siodma dziesiatka, ale nie to jest najwazniejsze. Nie kazdy hymn musi byc na najwyzszym miejscu, tak jak nie kazda utwor w pierwszej dziesiatce musi byc hymnem. Co ciekawe, ja wcale nie uznaje za hymn "Brothers In Arms", ktore jest dla mnie najdoskonalszym dzielem muzycznym wszystkich czasow. A "Feel" pewnie z biegiem lat bedzie jeszcze zyskiwac.

Post: #39

Jak zwykle ostatnio z opuźnieniem przedstawiam kolejną dziesiątkę podsumowania wszystkich notowań z XXI wieku.

59 DON'T HURT YOURSELF Marillion 81 11 1 1
Mam dwie piosenki egzequo na 59. Pierwsza z nich to świetny utwór Marillion, którzy przez 11 tygodni był w ścisłej czołowce mojej listy. Do dziś lubie go słuchać. Gdyby dzisiaj wszedł na moją liste z pewnością powtórzyłby swój wynik.

59 WARSZAWA Kombajn do zbierania kur po wioskach 81 11 1 1
Drugą piosenką z identycznym dorobkiem jest najlepszy kawałek KDZKPW. Zafascynował mnie bardzo wtedy i chociaż w czołowce był "tylko" 11 tygodni, to po za top 10 przebywał bardzo długo i w podsumowaniach top 30 znalazłby się znacznie wyżej. Utwór z całkiem innej bajki polskiego rocka otworzył nowe horyzonty. Szkoda, ze na drugiej płycie nie znalazłem podobnego utworu. Po za tym tekst, który rozgryzałem bardzo długo...

58 THERE, THERE Radiohead 82 11 1 1
Kolejny fascynujący kawałek z gatunku wybitnie nieprzebojowych, podobnie jak Kombajn. Świetny kawałek ze znakomitej płyty radził sobie nadzwyczaj dobrze. Wcześniej jakoś nie bardzo przepadałem za Radiohead, ale od tamtego momentu bardzo się zmieniło.

57 CONCEIVING YOU Riverside 82 11 1 4
No i bardzo Trójkowy utwór, znany głównie z poczekalni LP3 i forumowej Aż 4 razy na topie potwierdzały, ze kolejna płyta Riverside jest równie dobra jak poprzednia.

56 ST. ANGER Metallica 82 12 1 2
Piosenka z kontrowersyjnej i ostatniej jak dotychczas płyty Metallicy. Świetny, czadowy utwór, to coś co facetom z tego zespołu zawsze sie udaje.

55 LIKE A STONE Audioslave 83 11 1 3
Ten utwór stał się jednym z największych hitów swego okresu. Trzy razy numerem jeden sprawiło, że Audioslave przestał być anonimowym dla mnie zespołem. Wtedy nawet nie zdawałem sobie sprawy, ze jest to twór z połączenia RATM i Soundgarden. Myślałem raczej o wspaniałym debiucie

54 THIS PICTURE Placebo 84 13 2
Na 54 kolejne fajne wspomnienie zwiazane z Placebo. Aż 13 tygodni w top 10. Uwielbiałem ten utwór. Słuchałem bardzo często, jak i całą płytę.

53 SPADAM Coma 84 15 1 1
Coma ze swojego pierwszego singla u mnie na liście. Zespól pojawił sie znikąd, a namieszał tyle, że od tego momentu stał się jednym z moich ulubionyh zespołów. Potem nabyłem ich krążek i normalnie odleciałem. Płyta, która staje się już kultowa. Sama piosenka, która równiez pojawiła się na LP3 u mnie aż 15 razy w top 10.

52 FREELOVE Depeche Mode 84 15 1 2
Największy przebój Depechów na mojej liście i pewnie nie tylko u mnie (pomijam sukces "Martyra" na pewnej liście ) Przez 15 tygodni gościł w top 10.

51 FIX YOU Coldplay 85 10 1 3
Spokojna, świetna ballada Coldplaya, która była drugim singlem ze swojej najnowszej płyty. W 10 tygodnia zdołała uzbierać az 85 pkt co pokazuje na jak wysokich miejscach piosenka bywała.

Post: #40

59 DON'T HURT YOURSELF Marillion 81 11 1 1
7
59 WARSZAWA Kombajn do zbierania kur po wioskach 81 11 1 1
w ogole nie pamietam jak to leci
58 THERE, THERE Radiohead 82 11 1 1
nie pamietam tego
57 CONCEIVING YOU Riverside 82 11 1 4
7
56 ST. ANGER Metallica 82 12 1 2
10!
55 LIKE A STONE Audioslave 83 11 1 3
nie pamietam jak to leci
54 THIS PICTURE Placebo 84 13 2
7
to ani razu nie bylo u mnie w dziesiatce, a chyba nawet tez w dwudziestce! W obecnych czasach na pewno by troche posiedzialo na liscie.
53 SPADAM Coma 84 15 1 1
7
52 FREELOVE Depeche Mode 84 15 1 2
10
51 FIX YOU Coldplay 85 10 1 3
6