Post: #5

saferłel napisał(a):A mnie nie dziwi ani MGMT, ani (szczególnie) Ushero-Kelisy.

Nie znasz chyba komercyjnych realiów.

MGMT owszem odniosło sukces poprzednią płytą i miało kilka popularnych singli, ale ta nie była wcale promowana i fakt, że zadebiutowała wyżej niż udało się dotrzeć "Oracular Spectacular" nie był wcale taki oczywisty. Usher miał wielkie problemy, żeby znaleźć singiel, który mógłby odnieść sukces. W końcu się udało i największy gniot na płycie z powodzeniem zadebiutował w UK i USA, ale nie spodziewałem się, że tak szybko jeśli w ogóle dotrze na szczyt. A Kelis... cóż, do tej pory promocja szła jak po grudzie, mimo, że singiel wydano w USA pod koniec roku, do tej pory nie osiągnął nic poza szczytem listy Dance, który tak naprawdę nic nie znaczy. A tu od razu debiut w top 10 oficjalnej brytyjskiej listy, łał! A Corinne Bailey Rae nie udało się nawet otrzeć o top 75 z żadnym z singli z nowej płyty :/