Post: #1

Cześć!

Dostałem pozytywny impuls od pewnego forumowicza. Dzięki!
Oto najnowsze notowanie mojej listy.

Pozdrawiam!


Hitlist #472
March 22nd, 2010

1. 1 (10) MUSE, Resistance
2. 3 (8) MAXIMO PARK, A Cloud Of Mystery
3. 4 (5) HURTS, Wonderful Life
4. 12 (2) LADY GAGA FEAT. BEYONCE, Telephone
5. 7 (3) JÓNSI, Go Do
6. 2 (7) GORILLAZ, Stylo
7. 9 (4) 林俊杰 (JJ LIN), 无法克制 (Wu Fa Kezhi)
8. 5 (7) GOLDFRAPP, Rocket
9. 14 (2) OWL CITY, Vanilla Twilight
10. 6 (9) ADAM LAMBERT, Whataya Want From Me
11. - (1) BADLY DRAWN BOY, Just Look At Us Now
12. 8 (14) STEREOPHONICS, Innocent
13. 15 (4) KATIE MELUA, The Flood
14. 11 (9) EDITORS, You Don't Know Love
15. - (1) FLORENCE + THE MACHINE, Dog Days Are Over
16. 13 (10) MIIKE SNOW, Silvia
17. 16 (2) 陶喆 (DAVID TAO), 暗恋 (An Lian)
18. - (1) THE BLACK EYED PEAS, Rock That Body
19. 20 (6) AMY MACDONALD, Don't Tell Me That It's Over
20. - (1) ARCTIC MONKEYS, My Propeller

Post: #2

O, witamy witamy z powrotem

Nie spodziewałbym się u Ciebie Lady Gagi, ale ten kawałek i mnie ostatnio wpadł w ucho
Poza tym kibicuję "Stylo", które jest u mnie w okolicach 2-3 dziesiątki

Post: #3

W KOŃCU! Brakowało mi tej listy.

Post: #4

1981 napisał(a):Cześć!

Dostałem pozytywny impuls od pewnego forumowicza. Dzięki!
Oto najnowsze notowanie mojej listy.

Pozdrawiam!

super, że wracasz. Brakowało mi Twojej listy, choć co tydzień zaglądałem na Twojego bloga
trzymam kciuki żeby Hurts doszli w końcu do pierwszego a słyszałeś nowego singla? jeszcze lepszy
Jónsi pięknie
mamy obecnie 5 wspólnych kawałków

Post: #5

witamy!!!

Zaraz szukam Maximo Parków! Może teraz jest dla nich lepszy czas...

świetnie, że wróciłeś

Post: #6

Witam witam Ja kibicuje BEP i Amy

Post: #7

Tylko jakoś to miejsce 4 mi tu nie pasuje i to jeszcze aż taki skok.

Post: #8

Ale to tak już na stałe?
"Telephone" jest niezłe.

Post: #9

Fajnie, że wróciłeś aczkolwiek ja od czasu do czasu zaglądam na Twojego bloga jak i widzę cotygodniowe głosy na IMHO listę więc jestem w miarę na bieżąco

Post: #10

Sam nie spodziewałem się Lady Gagi, ale "Telephone" jednak się broni! No i bardzo podoba mi się teledysk.
Hurts raczej na pierwsze nie wejdą - po tym, jak zadebiutowali na drugim i nie udało im się wtedy, będzie trudno. Nie znam jeszcze ich innych kawałków.
Poza tym szykuje się nowy lider...

Dzięki za miłe powitanie.

Post: #11

A oto zestawienie płyt z ubiegłego tygodnia:



1. JOSH ROUSE, Nashville (2005)
2. STRACHY NA LACHY, Dodekafonia (2010)
3. JOSH ROUSE, El Turista (2010)
4. 周杰伦 (JAY CHOU), 我很忙 (Wo Hen Mang) (2007)
5. 林俊杰 (JJ LIN), 100天 (100 Tian) (2009)
6. 周杰伦 (JAY CHOU), 依然范特西 (Yiran Fantexi) (2006)
7. VARIUS MANX, Elf (1995)
8. SADE, Soldier Of Love (2010)
9. MUSE, The Resistance (2009)
10. MASSIVE ATTACK, Heligoland (2010)

Josh Rouse na prowadzeniu. Czy ktoś zna? Czy ktoś podziwia? Nie mogę uwolnić się od płyty "Nashville" z 2005 r. Również płyta "El Turista" z tego roku walczy, chociaż słabsza. Nie będzie singlowych przebojów - wolę słuchać w całości.

Poza tym trochę polskości (całe dwie płyty! ), trochę chińszczyzny i trochę oczywistości w końcówce notowania.

Post: #12

furbul napisał(a):"Telephone" jest niezłe.

Tak, a klip to dzieło sztuki...

ekhm....

Post: #13

pierwszy i największy pozytyw - jak miło znowu widzieć tu Twoją listę .
drugi - wow, "Resistance" na pierwszym!! fantastycznie!
i cieszę się z debiutu Arctic.
i z tego że polska płyta aż na drugim . i to Strachy!

Post: #14

Fajnie, że wracasz
Resistance liderem - mi to odpowiada
jeszcze Goldfrapp w Top 10
a te Owl City to nowy singiel :?:

Post: #15

Tomekk napisał(a):a te Owl City to nowy singiel :?:

Tak. W USA ukazał się 26 stycznia, w UK premiera dopiero 17 maja.

Post: #16

saferłel napisał(a):Tak, a klip to dzieło sztuki...

Dokładnie, w parze z "i'm a woman on a mission łoł"

Post: #17

Daj spokój, Cilmi dobija mnie również tym, że nagrała jeden z najbardziej wkurzających songów tego roku, a klip tylko minimalnie bije ''Telephone'' w wyścigu na największy shit tego roku

Post: #18

I po co te negatywne emocje? Naprawdę nie można się powstrzymać? Nie mam ochoty czytać, że mam "shity" na liście.

Post: #19

Ale wrażliwy się zrobiłeś!

Po pierwsze - nie pisałem tego w odniesieniu do twojej listy.
Po drugie - mam na myśli przekiepski teledysk do nagrania. Sam utwór jest nudny (nie to, co ''Bad Romance'', może tylko raz w życiu się takie coś zdarza), ale shitem go nigdy nie nazwę. Dopiero video go oszpeca maxymalnie.

Post: #20

Przekiepski teledysk? Założę się, że będzie królować w podsumowaniach roku czy też przeróżnych Video Music Awards. Moim zdaniem klip do "Telephone" jest świetny. Zabawny. Chce się oglądać jeszcze raz. Zwraca się uwagę na szczegóły. I... pamięta się go. No ale twoja opinia nie musi być taka sama, jak moja. Swoją drogą, nie mogę ścierpieć "Bad Romance".