Post: #1

Data Wydania : 28 Marca 1994

1. Cluster One
2. What Do You Want From Me
3. Poles Apart
4. Marooned
5. A Great Day for Freedom
6. Wearing the Inside Out
7. Take it Back
8. Coming Back to Life
9. Keep Talking
10. Lost for Words
11. High Hopes



Link

Post: #2

Hurra, moja ulubiona płyta PF. Wybitna w 100%

01. High Hopes
02. What Do You Want From Me
03. Keep Talking
04. Take it Back
05. Coming Back to Life
06. Lost for Words
07. Marooned
08. Poles Apart
09. A Great Day for Freedom
10. Wearing the Inside Out
11. Cluster One

Post: #3

saferłel napisał(a):Hurra, moja ulubiona płyta PF. Wybitna w 100%

Jak dla mnie to jedna z najsłabszych (chociaż Wall i Dark bije na głowę). No ale różne są gusta.

Post: #4

no... ostatecznie mogę tu zagłosować na tę płytę
oczywiście nie najlepsza płyta PF. najlepsze są te z kwadratu: Dark side/WYWH/Animals/Wall, ale na pewno nie najgorsza.

01. High Hopes
02. Coming Back to Life
03. Keep Talking
04. A Great Day for Freedom
05. Wearing the Inside Out
06. Marooned
07. Cluster One
08. What Do You Want From Me
09. Take it Back
10. Poles Apart
11. Lost for Words

Post: #5

uwielbiam. po prostu!!! mimo, że w dorobku PF to moja 3-4. chyba

Moja kolejność na 06.03.2010 [18:00]

01. High Hopes
02. What Do You Want From Me
03. Keep Talking
04. Marooned
05. Wearing the Inside Out
06. A Great Day for Freedom
07. Coming Back to Life
08. Poles Apart
09. Lost for Words
10. Cluster One
11. Take it Back

Post: #6

Ja z Pink Floyd w ogóle mam wielkie muzyczne braki, ale z chęcią je nadrobię, więc zapowiadam, że będę słuchał, może nawet dzisiaj jeszcze

Post: #7

Ja niestety dam pewnie radę dopiero w kolejny weekend.

Post: #8

1. A Great Day for Freedom
2. Keep Talking
3. Wearing the Inside Out
4. Take It Back
5. Lost for Words
6. High Hopes
7. Poles Apart
8. What Do You Want From Me
9. Coming Back to Life
10. Marooned
11. Cluster One

Post: #9

Jako że dla ustalania kolejności wykorzystałem post inaugurujący wątek, to pierwsze skojarzenie było take: ta okładka według mnie jest po prostu szpetna.
A co do płyty. Jak dla mnie jest bardzo nierówna. 3 1/2 numeru jest w moim odbiorze fatalne. Pół, bo o ile pierwsze cztery minuty HH brzmią całkiem dobrze, to cztery kolejne są dla mnie tak męczące jak trzy następne utwory. Z drugiej strony pierwsza dwójka jest znakomita (mimo że numer 2 to ewidentne nawiązanie do Shine), a kilka kolejnych utworów jest co najmniej dobrych. I jeszcze taka uwaga. 7 utworów załapało się do mojego topu PF (chyba z 2 lata temu), ale zajrzałem do nich dopiero po zatopowaniu tej płyty. I wyniki nie różniły się specjalnie poza tym, że wtedy przepadł mój obecny numer 4. Po tytule podaję tamte miejsca.

1. Marooned 2
2. Cluster One 1
3. A Great Day for Freedom 3
4. Take it Back
5. What Do You Want From Me 5
6. Wearing the Inside Out 4
7. Poles Apart 6
8. High Hopes 7
9. Keep Talking
10. Lost for Words
11. Coming Back to Life

Dopiero teraz zauważyłem, że cztery ostatnie utwory z płyty są u mnie na szarym końcu.

Post: #10

Ale bzdur się tu naczytałem Ale to są bzdury oczywiście tylko moim prywatnym odbiorze.

Post: #11

saferłel napisał(a):Ale bzdur się tu naczytałem Ale to są bzdury oczywiście tylko moim prywatnym odbiorze.

Przyznam się, że chciałbym dowiedzieć się coś więcej na temat tych bzdur.

Post: #12

Wiesz, oczywiście pół-żartem wspomniałem o tych bzdurach i dlatego też od razu dodałem, że tylko według mnie brzmią tak jak brzmią.
W końcu nigdy cię nie krytykowałem za osobiste zdanie, mogłem się absolutnie nie zgadzać, a to co innego.
Tutaj przede wszystkim zdziwiła mnie twoja opinia o okładce, która moim zdaniem jest jedną z najlepszych w historii fonografii.

Post: #13

Tak, okładka sroga.

Post: #14

DObra płyta. Nawet mam od dawna (aczkolwiek na kasecie). JEst tam parę perełek. I parę średniawych rzeczy, ale generalnie PF w swojej klasycznej formie.
Aczkolwiek kolejność zapostuję innym razem (choć 2 pierwsze miejsca oczywiste są) .

Post: #15

saferłel napisał(a):Tutaj przede wszystkim zdziwiła mnie twoja opinia o okładce, która moim zdaniem jest jedną z najlepszych w historii fonografii.

Właściwie mi chodzi przede wszystkim o te dwie potwornie w moim odbiorze kiczowate rzeźby na pierwszym planie.

Post: #16

Pojęcie kiczu jest jak wiemy bardzo szerokie i może być kicz dobry i kicz zły. Dla mnie to kicz dobry....a tak naprawdę, to nie odbieram tego w ten sposób. Ja dostrzegam w tych rzeźbach raczej coś mistycznego i zagadkowego.

Post: #17

01. High Hopes
02. Keep Talking
03. Marooned
04. What Do You Want From Me
05. Coming Back to Life
06. A Great Day for Freedom
07. Cluster One
08. Take It Back
09. Poles Apart
10. Wearing the Inside Out
11. Lost for Words

Post: #18

01. [54] High Hopes (11,11,11,6,4,11)
02. [50] Keep Talking (9,9,9,10,3,10)
03. [43] What Do You Want From Me (10,4,10,4.7,8)
04. [41] Marooned (5,6,8,2,11.9)
05. [40] A Great Day for Freedom (3,8,6,11,8,6)
06. [33] Coming Back to Life (7,10,5,3,1,7)
07. [33] Wearing the Inside Out (2,7,7,9,6,2)
08. [32] Take it Back (8,3,1,8,8,4)
09. [24] Cluster One (1,5,2,1,10,5)
10. [23] Poles Apart (4,2,4,5,5,3)
11. [20] Lost for Words (6,1,3,7,2,1)