Post: #1

Screenagers po liftingu ruszyło właśnie z serią tekstów podsumowujących dekadę. Piitchfork takie podsumowanie zrobił jeszcze w ubiegłym roku. Na mycharts do tej pory nikt nie podjął się takiego zadania. Zatem ja będę pierwszy.
Moje podsumowanie wystartuje 18 lutego . Ile potrwa ? Nie wiem. Na początek: The Top Singles of the 2000s !
Wprowadzenie do Topu już jutro!

Post: #2

Ja pokusiłem się o pięćdziesiątkę płyt na RYMie, ale póki co ją ukryłem, bo szybko się zdezaktualizowała. Nie czuję się kompetentny do sporządzania tak obszernych podsumowań, ale chętnie będę śledził to Twoje

Post: #3

Ja jestem za młody i zdecydowanie zbyt mało w zyciu słyszałem, by coś takiego przygotowywać. Niemniej jednak ciekawy jestem Twojego zestawienia ;]

Post: #4

Słowo wstępu.

Ten top to cżęść większej całości. Nie tak dawno opublikowałem Top Wszech Czasów, z którego nie jestem do końca zadowolony.
Miał on być swoistym muzycznym the best of 28 lat mojego życia. Po niedługim czasie zdałem sobie sprawę jak wiele utworów się w nim nie zmieściło. Postanowiłem to naprawić.
Tak powstają kolejne roczne podsumowania, z którymi możecie zapoznać się na RYM. A z nich mam nadzieje topy podsumowujące kolejne dekady. Zacząłem od lat 2000s bo te najbardziej mam w pamięci. No i czas ku temu słuszny. Wszędzie na świecie podsumowuje się teraz ostatnie dziesięciolecie.
Tylko w Polsce żadne poważne medium się tym nie zainteresowało.
Ograniczyłem się wyłącznie do singli, bo inaczej ten top musiałby liczyć co najmniej 5000 pozycji , a nie 500. Nie będzie tu polskich utworów. Te znajdą się w odrębnym zestawieniu. Lista nie będzie jakaś szczególnie odkrywcza ale wierzę, że każdy kilka ciekawych utworów znajdzie na niej dla siebie.
Dzięki niej będziecie mogli poznać moje fascynacje muzyczne sprzed Kleschko Top i mojej aktywności na zaprzyjaźnionych forach.
Miłej lektury!

The Top Singles of the 2000s

500. 50 CENT - IN DA CLUB [2003]
499. TELEFON TEL AVIV - MY WEEK BEATS YOUR YEAR [2004]
498. EDITORS - BONES [2008]
497. MARK RONSON - VALERIE [2007]
496. THE ROLLING STONES - STREETS OF LOVE [2005]
495. DAMIEN RICE AND LISA HANNIGAN - UNPLAYED PIANO [2005]
494. PLUXUS - TRANSIENT [2008]
493. CALVIN HARRIS - I'M NOT ALONE [2009]
492. KASABIAN - FIRE [2009]
491. MOBY - WE ARE ALL MADE OF STARS [2002]

Post: #5

Stąd wybieram "Valerie", choć tam jeszcze powinna być zaznaczona Amy Winehouse na wokalu
Nie znam chyba tych Stonesów, ale sprawdzę zaraz. Kasabian i Moby też w porządku. W 2003 gratulowałbym Ci też tego 50 Centa

Post: #6

Za 50 Centem nigdy nie przepadałem i to się nie zmieniło. Z "I'm Not Alone" jest podobnie.
"Valerie" lubię. "Streets of Love" bardzo dobre.
"Fire" - jeden z najlepszych singli roku ubiegłego )

Post: #7

Z tego zestawu zdecydowanie wybieram FIRE

Post: #8

Amy Winehouse powinna być zaznaczona, bo przecież to ona śpiewa
poza tym Moby, Stonesi i 50 Cent rzeczywiście zasługują na to zestawienie

Post: #9

490. DEATH IN VEGAS - DIRGE [2000]
489. FATBOY SLIM - SUNSET (BIRD OF PREY) [2000]
488. MUM - THE BALLAD OF THE BROKEN BIRDIE RECORDS [2000]
487. CHRIS CORNELL - YOU KNOW MY NAME [2006]
486. THE FIREMAN - SING THE CHANGES [2008]
485. THE BIG PINK - STOP THE WORLD [2009]
484. MUSE - SUPERMASSIVE BLACK HOLE [2006]
483. THE GOO GOO DOLLS - HERE IS GONE [2002]
482. GEORGE MICHAEL - FREEK! [2002]
481. ANTONY AND THE JOHNSONS - I FELL IN LOVE WITH A DEAD BOY [2001]

Post: #10

a stąd to tylko Muse jest mi bliski
ewentualnie jeszcze Goo Goo Dolls.

Post: #11

To ja trochę inaczej napiszę. Bardzo zawiedziony jestem 490 miejscem dla ''Dirge'' Szczególnie jeśli mam w perspektywie wyższe miejsce ''Wrong''
Poza tym ciesze się z ''Freak'', Bonda, starego (jeszcze wtedy dobrego) Muse, Antonego, Fatboya, Editorsów, Kasabiana i Big Pink. Goo Goo Dolls zaskakuje in minus, bo to cienki zespół.

Post: #12

Cornell, Muse i George Michael
Reszty zdaje się, że nie znam...

Post: #13

480. STEREOPHONICS - MAYBE TOMORROW [2003]
479. THE TWILIGHT SINGERS - TEENAGE WRISTBAND [2003]
478. FEIST - MY MOON MY MAN [2007]
477. RJD2 - EXOTIC TALK [2004]
476. GRIZZLY BEAR - TWO WEEKS [2009]
475. FUCK BUTTONS - BRIGHT TOMORROW [2007]
474. FATBOY SLIM - SLASH DOT DASH [2004]
473. THE FLAMING LIPS - FIGHT TEST [2003]
472. PET SHOP BOYS - HOME AND DRY [2002]
471. ARCHIVE - BULLETS [2009]

Post: #14

kleschko napisał(a):487. CHRIS CORNELL - YOU KNOW MY NAME [2006]

Lubię.

kleschko napisał(a):485. THE BIG PINK - STOP THE WORLD [2009]

Do tego też się uśmiecham

kleschko napisał(a):484. MUSE - SUPERMASSIVE BLACK HOLE [2006]

Ja bym to dał znacznie wyżej, ale nie dam, bo się nie zabieram za takie podsumowanie.

kleschko napisał(a):482. GEORGE MICHAEL - FREEK! [2002]

Świetny kawałek. Bardzo lubię.

kleschko napisał(a):476. GRIZZLY BEAR - TWO WEEKS [2009]

Kolejne bardzo dobre nagranie.

kleschko napisał(a):471. ARCHIVE - BULLETS [2009]

Może nie aż tak, jak po premierze, ale lubię nadal.

Post: #15

Ja wybieram 479, 476, 473 i 472.

Post: #16

470. BON IVER - FOR EMMA [2008]
469. THE KOOKS - NAIVE [2006]
468. THOM YORKE - HORROWDOWN HILL [2006]
467. RATATAT - GERMANY TO GERMANY [2004]
466. DEATH IN VEGAS - SCORPIO RISING [2003]
465. AUDIOSLAVE - COCHISE [2002]
464. NORAH JONES - COME AWAY WITH ME [2002]
463. NOIR DESIR - LE VENT NOUS PORTERA [2001]
462. TOOL - LATERALUS [2001]
461. GABRIELLE - RISE [2000]

Post: #17

ta piosenka Norah jest wspaniała, ciekawe czy "Don't Know Why" się zmieściło :?:

Post: #18

Tomekk napisał(a):ta piosenka Norah jest wspaniała, ciekawe czy "Don't Know Why" się zmieściło :?:

no ja myślę!

Post: #19

460. GOGOL BORDELLO - WONDERLUST KING [2007]
459. BECK - CELLPHONE'S DEAD [2006]
458. OASIS - LYLA [2005]
457. MASSIVE ATTACK - SPECIAL CASES [2003]
456. KYLIE MINOGUE - SLOW [2003]
455. OASIS - THE HINDU TIME [2002]
454. IAN BROWN - F.E.A.R.[2001]
453. GORILLAZ - DIRTY HARRY [2005]
452. RADIOHEAD - MIGHT BE WRONG [2001]
451. UNKLE - BURN MY SHADOW [2007]

Post: #20

Z dziesiątki 470-461 zdecydowanie wybieram "Naive". Bardzo dobry numer.

W dziesiątce kolejnej wyróżnię więcej:
*Massive Attack
*bardzo dobra Kylie
*porządny Gorillaz

Kiedyś chyba lubiłem "Lylę" Osais, ale to była tak dawno i krótko, ze w tej chwili nie pamiętam samej piosenki.