Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
DLP - Notowanie 163 (16.01.10)
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #1
DLP - Notowanie 163 (16.01.10)
Bill Callahan - The Wind And The Dove - Co za urocza piosenka! Bill Calahan to facet, z którym pierwszy raz spotkałem się bodajże na liście Konrada (aaktt).
Dobra, był sobie songwriter, nagrał podobno fajny album, i co z tego? Tyle tej ''americany'' przeniknęło mi w tym roku do żył, że nie miałem już gęsiej skórki na myśl o kolejnym hymnie ku czci przyrody i farmerskiego życia Chucka Norrisa. Trzeba było doznać olśnienia porównywalnego do wsadzenia ręki w kontakt (a trzeba wiedzieć, że kiedyś taka sytuacja mnie spotkała, brrrr). Z pomocą przyszła Trójka i Program Alternatywny. Szybka piłka. Jaki jest ulubiony longplay Bartka Chacińskiego wydany w 2009 roku? Odpowiedź: ''I Wish I Were And Eagle''. ''Oho, pewnie jakiś ekolog (naturysta!), który będzie śpiewał, aby nie niszczyć naturalnego środowiska życia tych ptaków'' - pomyślałem. Jednakże chwilę później zderzyłem się z muzyką, a ona brutalnie zweryfikowała wszystkie moje przypuszczenia i domysły. Piękna. Relaksująca. Słodka i roztaczająca przed moimi oczami obraz tętniącej życiem Ameryki. Bez McDonalda na pierwszym planie. Od razu zaznaczam, że ''I Wish'' to PŁYTA. Tak, pozycja, której nie jestem w stanie rozłożyć na single i dumnie głosić, że takie granie będzie teraz w modzie. ''The Wind And The Dove'' to chyba jedyny oczywisty i możliwy wybór. Jestem skłonny uwierzyć w swoje słowa i nawet napisać, że to przebojowy numer. Na pewno nie popadający w banał, świetnie rozbudowany, złożony z kilku jakby nie przystających do siebie na pierwszy rzut oka części. A to wszystko w niecałe 5 minut. Jestem autentycznie zaczarowany.

Yeasayer - Ambling Alp - Wspominałem o nich programie. I nie mam już za wiele do dodania Icon_biggrin....naprawdę, jest to bardziej strawna i być może - chociaż trudno w to uwierzyć - barwniejsza wersja Animal Collective. Tyle. Płyty nie słuchałem, ale podobno jest ona ''do zakurzenia'', więc może warto maxymalnie wycisnąć tego singla (?)

Future Of The Left - Throwing Bricks At Trains - O tym, że moje ulubione płyty za rok 2009 na DLP radzą sobie fatalnie już wiecie Icon_biggrin Zasada ''wyjątek potwierdza regułę'' jest głupia jak but, nie jestem jej zwolennikiem, ale cóż, w tym wypadku chyba się zgodzę Icon_wink Post-hardcore'owy, punkowo-rockowy projekt ''Future Of The Left'' znów uderza. Znów jest na ''NIE'', po raz kolejny śpiewa o braku strachu przed X, braku przebaczenia i o tym, że nie mogą dłużej kochać pewnych ludzi, hehe. Mam wszak wrażenie, iż cała jego muzyka balansuje między autentycznym buntem, a parodią pewnych zachowań, wzorców i stylu życia. Ciągle szukam konkrentje odpowiedzi między linijkami ich tekstów. A czemu tak miałoby być? Może dlatego, że ten prawdziwy punk już dawno umarł i teraz narodziło się coś innego, lepszego, jeszcze bardziej wrednego i wścibskiego, tyle że ukazanego w bardziej inteligentny i mniej jawny sposób.

Ian Brown - Laugh Now - ''Stellify'' odwala na DLP kawał porządnej roboty, a ja postanowiłem, że będę kuł żelazo póki gorące. ''Laugh Now'', drugi singiel z albumu ''My Way'', to ten sam rodzaj bojowej pieśni, która podnosi człowieka na duchu (przynajmniej na mnie tak działa). Naprawdę. Wyobrażam sobie, że kilkaset lat wcześniej byłby doskonałym straszakiem na oddziały wrogiej armii...gdyby tylko mieli takich perkusistów Icon_lol Nie można odmówić Brownowi genialnej produkcji swoich nowych piosenek, szczególnie gdy mowa o tym pierwszoplanowym aktorze. Bębny, a raczej beaty, które udanie zastępują gitarowy szkielet kompozycji są niezwykle rytmiczne, potężne, perfekcyjne zsynchronizowane z wysokimi riffami syntezatorowymi, a przy okazji nieźle bujają Icon_smile Kolejny potencjalny przebój w dyskografii byłego frontmana The Stone Roses. To fantastyczne, że rockowy muzyk nagrał płytę, która ''rocks'' bez udziału kluczowego dla stylu instrumentu.

Muchy - Przesilenie - Nowy singiel Much Icon_biggrin Wczoraj usłyszałem go w Offensywie i to oznaczało wielkie nieszczęście dla jednej kompozycji, która musiała ustąpić im dzisiaj miejsca. Nie mogłem się powstrzymać. Nie było również sensu przekładać tego debiutu. Co z tego, że tak nisko? Ważne, że są i pewnie ładnie podskoczą w ciągu kolejnych siedmiu dni. Nagraniem ''Przesilenie'' nasze polskie Franz Ferdinand promuje swój najnowszy krążek pod tytułem ''Notoryczni Debiutanci''. To nagranie jest jakby kwintesencją ich jestestwa Icon_wink To po prostu Muchy! Tego stylu się nie da pomylić. Niby indie, a jednak ze sporym zapleczem klawiszowym i popowym zabarwieniem. Michał Wiraszko nadal brzmi jak wokalista brytyjski, posiadający jednak rodzimą charyzmę i kapitalnie akcentujący każde kolejne słowo przepływające przez mikrofon. No właśnie, słowa. Jeśli ktoś lubi wyciągać z piosenek coś więcej niż samą muzykę, to ''Przesilenie'' nie powinno wywołać w jego głowie chaosu porównywalnego z ekstremalną filozofią Lao Che, ale w równie inteligentny sposób pokaże nam ''Świat według Much'' Icon_smile Tyle, że językiem przystępnym dla typowego szaraczka Icon_wink


AP. LT. PP.

01. 01. 06. Pet Shop Boys - The Way It Used To Be
02. 02. 05. Massive Attack - Paradise Circus
03. 03. 06. Portishead - Chase The Tear
04. 07. 05. Yello - Out Of Dawn
05. 08. 10. St. Vincent - Black Rainbow
06. 04. 12. Ian Brown - Stellify
07. 06. 08. Hot Chip - Take It In
08. 11. 11. Engineers - Helped By Science
09. 05. 07. Elizabeth Fraser - Moses
10. 33. 03. Depeche Mode - In Chains

11. 10. 13. Hey - Umieraj Stąd
12. 17. 09. Beach House - 10 Mile Stereo
13. 16. 05. The Smashing Pumpkins - A Song For A Son
14. 09. 10. The Flaming Lips - Watching The Planets
15. 29. 04. Built To Spill - Life's Dream
16. NE. 01. Bill Calahan - The Wind And The Dove
17. 37. 02. The Horrors - Mirror's Image
18. 12. 12. Animal Collective - Bluish
19. 14. 10. Soulsavers - Unbalanced Pieces
20. 19. 09. Yeah Yeah Yeahs - Dull Life

21. 13. 11. Brett Anderson - The Hunted
22. 38. 06. Atlas Sound - Shelia
23. 15. 08. Yo La Tengo - Nothing To Hide
24. 20. 14. Jarvis Cocker - Further Complications
25. 28. 06. Jarvis Cocker - Girls Like It Too
26. 21. 14. Norah Jones - Chasing Pirates
27. 27. 07. The Raveonettes - Bang!
28. 24. 15. Dirty Projectors - Cannibal Resource
29. 30. 02. Roisin Murphy - Momma's Place
30. 26. 12. Arctic Monkeys - Cornerstone

31. 36. 03. Tindersticks - Black Smoke
32. 34. 18. Grizzly Bear - While You Wait For The Others
33. NE. 01. Yeasayer - Ambling Alp
34. 40. 02. Grizzly Bear - All We Ask
35. NE. 01. Future Of The Left - Throwing Bricks At Trains
36. 32. 15. The xx - Crystalised
37. 31. 12. Morrissey - Mama Lay Softly On The Riverbed
38. 35. 16. Atlas Sound & Noah Lennox - Walkabout
39. 23. 14. Alice In Chains - Last Of My Kind
40. 18. 07. Massive Attack - Pray For Rain

41. 39. 04. Vic Chesnutt - Flirted With You All My Life
42. 22. 06. Robbie Williams - You Know Me
43. 25. 07. Patrick Wolf - Damaris
44. 41. 17. Kings Of Convenience - The Boat Behind
45. 51. 03. Sade - Soldier Of Love
46. 42. 08. Little Boots - Earthquake
47. 49. 04. A Place To Bury Strangers - Keep Sliping Away
48. 45. 20. Soulsavers - Death Bells
49. NE. 01. Ian Brown - Laugh Now
50. 46. 19. Sonic Youth - What We Know
51. 44. 18. The Horrors - Do You Remember?
52. 56. 03. Eels - That Look You Give That Guy
53. 43. 09. Spinnerette - Distorting A Code
54. 57. 02. Kings Of Convenience - Mrs. Cold
55. 50. 11. Roisin Murphy - Orally Fixated
56. 48. 11. Annie - Songs Remind Me Of You
57. 54. 17. Yello & Heidi Happy - Part Love
58. 55. 15. Bad Lieutenant - Twist Of Fate
59. 47. 12. Robbie Williams - Difficult For Weirdos
60. 60. 10. Yo La Tengo - Here To Fall
61. 61. 05. Richard Hawley - Open Up Your Door
62. 63. 20. Depeche Mode - Fragile Tension
63. 64. 21. The Veils - The House She Lived
64. 53. 13. Pet Shop Boys - Beautiful People
65. 52. 20. Massive Attack - Splitting The Atom
66. 58. 17. Eels - Beginner's Luck
67. 59. 13. Archive - Lines
68. 62. 13. Parov Stelar & Blaktroniks - Let's Roll
69. NE. 01. Muchy - Przesilenie
70. 68. 08. Spięty - Opuszczone Porty

Z listy wypadły:

z 65 - Antony & The Johnsons - Crazy In Love - po 18 tyg. (max: 1)
z 66 - Franz Ferdinand - Turn It On - po 8 tyg. (max: 43)
z 67 - Pearl Jam - Got Some - po 15 tyg. (max: 10)
z 69 - The Loveliers - Exceedance - po 15 tyg. (max: 30)
z 70 - a-ha - Mother Nature Goes To Heaven - po 15 tyg. (max: 26)

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
17.01.2010 12:56 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kleschko Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 993
Dołączył: Jan 2008
Facebook Last.fm Twitter
Post: #2
 
saferłel napisał(a):Nagraniem ''Przesilenie'' nasze polskie Franz Ferdinand
Dość odważne porównanie Icon_wink2
Najbardziej wyczekiwana przeze mnie polska płyta w tym roku. Znam jeszcze kilka nowych utworów, które grają na koncertach. Dość daleko im do Franza (przeważnie tego z ostatniej płyty).
saferłel napisał(a):70. 68. 08. Spięty - Opuszczone Porty
A Spiętego wymieniłbym na nowe Lao Che Icon_wink2 Icon_razz

[Obrazek: kleschko.png]
17.01.2010 08:36 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #3
 
Moim zdaniem FF nie jest jakimś super ważnym i wyjątkowym zespołem, by nie móc pokusić się o takie porównanie. Zresztą tu nie chodzi o poziom tylko o czystą muzykę.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
17.01.2010 01:00 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 710
Dołączył: Jun 2007
Post: #4
Re: DLP - Notowanie 163 (16.01.10)
saferłel napisał(a):02. 02. 05. Massive Attack - Paradise Circus
40. 18. 07. Massive Attack - Pray For Rain
Tylko się zastrzelić. PC wyrzuciłem jako koszmar, a PFP nieźle sobie poczyna na mojej liście. A u Ciebie zawsze na odwrót.
17.01.2010 01:50 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
emigrant
Unregistered

 
Post: #5
 
PSB nie odpuszcza nadal aż jestem ciekaw jak za tydzień potoczą się losy piosenek od pozycji 2 do 4.
17.01.2010 02:05 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #6
 
Nie, to u ciebie jest zawsze na odwrót Icon_wink
Zauważ, że to ''Paradise Circus'' staje się największym przebojem z ''Heligoland''. To naprawdę wyjątkowy i magiczny kawałek. Kwintesencja gatunku. Wiele tam wrażliwości.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
17.01.2010 02:14 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 710
Dołączył: Jun 2007
Post: #7
 
saferłel napisał(a):1. Zauważ, że to ''Paradise Circus'' staje się największym przebojem z ''Heligoland''.
2. To naprawdę wyjątkowy i magiczny kawałek. Kwintesencja gatunku. Wiele tam wrażliwości.
1. Akurat to nie jest żaden argument, a nawet z mojego punktu widzenia argument na nie. Na single najczęściej wybierane są mniej ambitne nagranie (no chyba że wykonawca ma same mało ambitne).
2. Dla mnie to taki utwór jak sto innych. Takie sobie łupu-cupu bez sensu.
17.01.2010 03:22 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #8
 
To nie był żaden argument, po prostu fakt Icon_wink
A ''ambicjach'' nie będę dyskutował, bo nie lubię dzielenia piosenek na ambitne i nieambitne. To głupie i nieprawdziwe. W każdym razie ''Paradise'' na pewno nie jest typowym wyborem na singla. Jest to mało radiowy numer, niezbyt przebojowy. I też nie jest najsłabszy na płycie (chociażby takie ''Pray'' jest gorsze...skoro tak wysoko u mnie nie zaszło ;P)

Ciekawe jakie jest ''łupu-cupu'' z sensem.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
17.01.2010 03:31 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 621
Dołączył: May 2008
Post: #9
 
łał, Callahan, no proszę Icon_smile
ta jego ostatnia płyta to wcale nie typowa americana, to tylko część układanki; tak naprawdę ciężko to opisać, ale (poza ostatnimi dwoma kawałkami, które są arcyzłe) słucha się tego naprawdę świetnie Icon_smile

co do Yeasayer - czy to barwniejsze Animal Collective? nie bardzo, na pewno mają pewne cechy wspólne, ale mi przynajmniej ich nowy album nie brzmi na tyle dobrze i wielowymiarowo, co "MPP", ale może jeszcze nie osłuchałem się do końca Icon_smile

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
17.01.2010 06:28 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #10
 
aaktt napisał(a):ta jego ostatnia płyta to wcale nie typowa americana
Tak, po prostu przed przesłuchaniem myślałem, że tak może to brzmieć.

aaktt napisał(a):poza ostatnimi dwoma kawałkami, które są arcyzłe, słucha się tego naprawdę świetnie Icon_smile
Moim zdaniem całość trzyma poziom...a ostatni kawałek jest być może najlepszy Icon_smile

aaktt napisał(a):co do Yeasayer - czy to barwniejsze Animal Collective? nie bardzo, na pewno mają pewne cechy wspólne, ale mi przynajmniej ich nowy album nie brzmi na tyle dobrze i wielowymiarowo, co "MPP", ale może jeszcze nie osłuchałem się do końca Icon_smile
Płyty nie słuchałem, więc opieram swoją opinię na singlu.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
17.01.2010 06:55 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 710
Dołączył: Jun 2007
Post: #11
 
saferłel napisał(a):1. To nie był żaden argument, po prostu fakt Icon_wink
2. A ''ambicjach'' nie będę dyskutował, bo nie lubię dzielenia piosenek na ambitne i nieambitne. To głupie i nieprawdziwe.
3. W każdym razie ''Paradise'' na pewno nie jest typowym wyborem na singla. Jest to mało radiowy numer, niezbyt przebojowy.
4. I też nie jest najsłabszy na płycie (chociażby takie ''Pray'' jest gorsze...skoro tak wysoko u mnie nie zaszło ;P)
5. Ciekawe jakie jest ''łupu-cupu'' z sensem.
1. A wyglądał jak argument. No i popatrz, jakie te fakty są podstępne.
2. Ale ja nie pisałem o ambitnych piosenkach, lecz o ambitnych odbiorcach muzyki. O takich, którzy nie słuchają wszystkiego jak leci, lecz podchodzą do tego w sposób krytyczny.
3. Nie wiem, czy typowym. Dla mnie to słaby utwór. Dla Ciebie wprost przeciwnie, ale mam prawo inaczej odbierać.
4. Ale myśląc na odwrót, to Pray było niżej i od Paradisa i chyba od Splittinga, więc musi być lepsze. A tak na poważnie to moim zdaniem nie jest najgorsze. Znam 4 utwory i Paradise jest tam trzecie. Psyche plasuje się dużo niżej.
5. Wzorcowy przykład, jaki przychodzi mi na myśl to Be somebody KOLów.
17.01.2010 08:16 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #12
 
kajman napisał(a):o i popatrz, jakie te fakty są podstępne.
Oglądam codziennie Icon_wink
kajman napisał(a):Ale ja nie pisałem o ambitnych piosenkach, lecz o ambitnych odbiorcach muzyki
Ja to trochę inaczej zrozumiałem, ale ok.
kajman napisał(a):Dla Ciebie wprost przeciwnie, ale mam prawo inaczej odbierać.
Jasne!
kajman napisał(a):Psyche plasuje się dużo niżej.
Tak, Splitting było u mnie na pierwszym Icon_wink A co do ''Psyche'' to ciekawy jestem skąd znasz! (?)
kajman napisał(a):Wzorcowy przykład, jaki przychodzi mi na myśl to Be somebody KOLów.
Aha, mnie w tym utworze nie przekonują w 100%.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
17.01.2010 08:25 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Yoda Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 499
Dołączył: Jul 2009
Post: #13
 
Czyli teraz tu typujemy znawcę

Moje typy:

01. Pet Shop Boys - The Way It Used To Be
02. Massive Attack - Paradise Circus
03. Yello - Out Of Dawn
04. St. Vincent - Black Rainbow
05. Portishead - Chase The Tear
06. Depeche Mode - In Chains
07. Bill Calahan - The Wind And The Dove
08. Ian Brown - Stellify
09. Beach House - 10 Mile Stereo
10. Hot Chip - Take It In
17.01.2010 08:31 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Marek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 145
Dołączył: Nov 2008
Post: #14
 
kajman napisał(a):
saferłel napisał(a):1. Zauważ, że to ''Paradise Circus'' staje się największym przebojem z ''Heligoland''.
2. To naprawdę wyjątkowy i magiczny kawałek. Kwintesencja gatunku. Wiele tam wrażliwości.
1. Akurat to nie jest żaden argument, a nawet z mojego punktu widzenia argument na nie. Na single najczęściej wybierane są mniej ambitne nagranie (no chyba że wykonawca ma same mało ambitne).
2. Dla mnie to taki utwór jak sto innych. Takie sobie łupu-cupu bez sensu.
"łupu-cupu" -- bolesny brak gustuIcon_sad
17.01.2010 08:40 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 710
Dołączył: Jun 2007
Post: #15
 
saferłel napisał(a):
kajman napisał(a):Ale ja nie pisałem o ambitnych piosenkach, lecz o ambitnych odbiorcach muzyki
Ja to trochę inaczej zrozumiałem, ale ok.
kajman napisał(a):Psyche plasuje się dużo niżej.
A co do ''Psyche'' to ciekawy jestem skąd znasz! (?)
No tak, pomyliłem posty. O ambitnych odbiorcach pisałem w temacie o forumowej. A tutaj faktycznie o ambitnym utworze. Powinienem napisać łatwiejsze w odbiorze.
U kogoś na liście było Psyche, to i sięgnąłem po sukcesie Praya u mnie.
17.01.2010 08:53 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #16
 
kajman napisał(a):U kogoś na liście było Psyche, to i sięgnąłem po sukcesie Praya u mnie.
Hmmmmm, ciekawe gdzie. Jeszcze cię pomęczę i zapytam kiedy tego słuchałeś. Jest bowiem wielce prawdopodobne, że poznałeś kawałek, który znajduje się na EP ''Splitting The Atom''. Tam jest w wersji zremiksowanej, zupełnie innej niż ta z płyty. Zawsze jest więc nadzieja, że prawdziwa wersja ''Psyche'' może Ci się spodobać Icon_smile

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
17.01.2010 09:52 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #17
 
No to faktycznie Cię te Muchy chwyciły szybko. Ja jeszcze nie posłuchałem. W ogóle żadnej nowości w tym tygodniu nie znam :roll: Yeasayer poleca mi last.fm ;]
W tym tygpodniu wszystko, co się zadziało na Twojej liście jest w cieniu potężnego skoku "In Chains". Numer 1 być musi tym razem, nie masz wyboru Icon_razz2
Wrócę tu jeszcze z typem ;]

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
17.01.2010 11:02 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #18
 
furbul napisał(a):No to faktycznie Cię te Muchy chwyciły szybko.

Świetni są, oby tylko się nie znudzili do kolejnego notowania Icon_razz

furbul napisał(a):W tym tygpodniu wszystko, co się zadziało na Twojej liście jest w cieniu potężnego skoku "In Chains".
Myślę, iż powtórka podium po raz trzeci w takiej samej kolejności też jest ciekawym wydarzeniem. Pierwszy raz w historii. ''In Chains'' będzie się bić, ale nie wiem jak skończy. Obecnie nie wyobrażam sobie, by mogło przeskoczyć np. Portishead.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
17.01.2010 11:11 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #19
 
saferłel napisał(a):Świetni są, oby tylko się nie znudzili do kolejnego notowania Icon_razz
Słyszałem. Faktycznie dobre ;]

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
19.01.2010 01:33 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #20
 
Zaryzykuję;] Mam nadzieję, że w tym tygodniu będzie już oficjalny wyciek i to sprawi, że taki będzie numer 1 ;]

1. Massive Attack - Paradise Circus
2. Pet Shop Boys - The Way It Used To Be
3. Portishead - Chase The Tear
4. Yello - Out Of Dawn
5. St. Vincent - Black Rainbow
6. Depeche Mode - In Chains
7. Engineers - Helped By Science
8. Ian Brown - Stellify
9. Beach House - 10 Mile Stereo
10. Hot Chip - Take It In
19.01.2010 01:37 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości