Post: #100

Łoj, ale się opuściłem:

Wrzesień 2018:
Męskie Granie Orkiestra 2018 (Kortez, Podsiadło, Zalewski) – Początek - wiem, że może dziwnie tak późno, ale kawałek przez kilka miesięcy był cały czas blisko, we wrześniu nic się szczególnie nie wyróżniło, więc stwierdziłem że to będzie nieco "za całokształt".

Październik 2018:
Dawid Podsiadło - Nie ma fal - tutaj sprawa była rozstrzygnięta właściwie już po 10 dniach miesiąca. Co prawda okazało się, że na dłuższą metę nie ma już takiej siły przebicia, ale to dlatego chyba że rzadziej słyszałem. Natomiast nadal lubię sobie w czasie odkurzania śpiewać w kółko refren (bo nie znam zwrotek), zmieniając tylko melodię/artykulację/tempo i tworząc różne wariacje na temat

Listopad 2018:
Kasia Kowalska - Bezpowrotnie - z okazji topu Kasi tak wyszło, że ten kawałek jakoś najcześciej mi chodził po głowie (mimo że nie był w ścisłej czołówce, aczkolwiek w top20 owszem).

Grudzień 2018:
Kasia Kowalska - Jesteś odrobiną szczęścia - niewątpliwie jeden ze zwycięzców Topu Kowalskiej. Numer o którym kompletnie zapomniałem, a okazał się urokliwą koledą, z bardzo ciepłym klimatem i fajnym nawiązaniem do "Jingle bells" pod koniec. Bardzo ładnie to Kasi wyszło