Post: #1

Jak przeczytałem dziś na Reddicie, że David Gilmour planuje wydać nową płytę w dzień urodzin Rogera Watersa, byłem przekonany, że to żart.

Ale nie 6 września premierę ma mieć "Luck and Strange", piąty solowy album gitarzysty Pink Floyd.

1. Black Cat
2. Luck and Strange
3. The Piper’s Call
4. A Single Spark
5. Vita Brevis
6. Between Two Points (with Romany Gilmour)
7. Dark and Velvet Nights
8. Sings
9. Scattered

Singiel promujący to The Piper's Call:

Post: #2

Bardzo porządny kawałek. Dam mu siedem. Sprawdziłem sobie, czy nie dodali do zestawu do głosowania na LP357 (czasami w tygodni takie uznane nazwiska dodają), ale nie. Mam jednak nadzieję, że jutro to uczynią.

Post: #3

kajman napisał(a):(czasami w tygodni takie uznane nazwiska dodają)

W Trójce też stosowano tę praktykę, ale wydaje mi się ona logiczna przy nazwiskach typu Podsiadło, gdzie wynik faktycznie można zrobić z dnia na dzień. Gilmour to bardziej dla koneserów, musi urosnąć, dojrzeć i wtedy dopiero nadaje się do jedzenia

Post: #4

Bywali i zagraniczni, co robili tam wynik w jeden dzień, szczególnie że (jak sami w radio mówią) większość głosów jest oddawanych w piątek rano.

Post: #5

kajman napisał(a):Bywali i zagraniczni, co robili tam wynik w jeden dzień

No ale to też pewnie była jakaś Adele czy coś Dobra, pewnie jeszcze Metallica.

Post: #6

Tak było z pierwszym singlem Stonesów z ostatniej płyty, Beatlesami z szuflady, a także z Nickiem Cave'm. I wcześniej też było kilka takich utworów, chyba jeszcze np. Metallica. Zaś Adele to na pewno nie była.

Post: #7

Kuba1201 napisał(a):Zaś Adele to na pewno nie była.

A powinna. Hello debiutowało na pierwszym miejscu.

Post: #8

(25.04.2024 08:31 PM)EVENo napisał(a):  

Kuba1201 napisał(a):Zaś Adele to na pewno nie była.

A powinna. Hello debiutowało na pierwszym miejscu.

No ja myślałem o LP357, a nie o LP3.
I teraz sprawdziłem, Hello na pewno dodano w piątek wieczorem, co dało pierwsze miejsce tydzień później.

Post: #9

No to środowisko LP357 jest jeszcze bardziej uprzedzone, niż słuchacze Trójki, na to wychodzi. Nick Cave pierdnie i wszyscy popadają w zachwyt. Taka demokracja.

Ja pozostanę przy pierdach Gilmoura. Są fajne, podobają mi się.

Post: #10

EVENo napisał(a):No ale to też pewnie była jakaś Adele czy coś

Ostatnimi czasy o ile dobrze pamiętam to Beatles i Pearl Jam.

EVENo napisał(a):Nick Cave pierdnie i wszyscy popadają w zachwyt.

Akurat Cave wszedł tylko do poczekalni i ogólnie to słabo sobie z najnowszym utworem radzi.

Post: #11

kajman napisał(a):Akurat Cave wszedł tylko do poczekalni i ogólnie to słabo sobie z najnowszym utworem radzi.

A, okej. Widzisz, strzępy informacji to jeszcze nie informacja Taka demokracja, gorzko powtórzę Ja nie mam pojęcia, co się na 357 dzieje i bazuję tylko na tym, co Wy mi teraz mówicie. Obudźcie mnie jak Gilmour wpadnie na pierwsze miejsce

Post: #12

EVENo napisał(a):3. The Piper’s Call

Post: #13

kawałek raczej dziadowski, solówka przyjemna
a pojutrze "nowe" Deep Purple, aż strach się bać

Post: #14

santosz napisał(a):"nowe" Deep Purple

Tzn?

Post: #15

pewnie kolejne odgrzewane kotlety