Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
aakttairplay's 2009 top tracks + distinguishing_09
kleschko Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 993
Dołączył: Jan 2008
Facebook Last.fm Twitter
Post: #41
 
lista zaje...sta! chociaż ma kilka słabych punktów Icon_confused2

[Obrazek: kleschko.png]
07.01.2010 11:51 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 610
Dołączył: May 2008
Post: #42
 
furbul napisał(a):A w tym zestawieniu pewnie nie będę znał zatrważającej większości płyt Icon_wink Zaledwie 6 znajomych naliczyłem ;/
To niezły wynik, prawie 1/4 bazując na 1/4 podsumowania Icon_smile

kleschko napisał(a):lista zaje...sta! chociaż ma kilka słabych punktów Icon_confused2
O dzięki, chociaż to dopiero druga pięćdziesiątka, a najważniejsze dopiero przed nami.
Co do słabych punktów, proszę o konkrety Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
07.01.2010 05:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 610
Dołączył: May 2008
Post: #43
 
Macie to lekko gdzieś jak widzę, ale niech będzie, że opublikuję to do końca.

Pozycje 50-31:

50. American Central Dust
Son Volt

[Obrazek: s2227547.jpg]

49. Beast Rest Forth Mouth
Bear in Heaven

[Obrazek: s2524744.jpg]

48. The Eternal
Sonic Youth

[Obrazek: s2015188.jpg]

47. Colour Me Free
Joss Stone

[Obrazek: s2166297.jpg]

46. True Romance
Golden Silvers

[Obrazek: s2205368.jpg]

45. What Will We Be
Devendra Banhart

[Obrazek: s1897897.jpg]

44. Strict Joy
The Swell Season

[Obrazek: s2385206.jpg]

43. Totems Flare
Clark

[Obrazek: s2301798.jpg]

42. Revolution
Miranda Lambert

[Obrazek: s2447019.jpg]

41. Unmap
Volcano Choir

[Obrazek: s2348504.jpg]

40. Real Estate
Real Estate

[Obrazek: s2531304.jpg]

39. La superbe
Benjamin Biolay

[Obrazek: s2413551.jpg]

38. Every Waking Hour
Electric Wire Hustle

[Obrazek: s2507385.jpg]

37. Written in Chalk
Buddy & Julie Miller

[Obrazek: s2097078.jpg]

36. Black Gives Way to Blue
Alice in Chains

[Obrazek: s2263918.jpg]

35. Dark Eyes
Tomasz Stańko

[Obrazek: s2405105.jpg]

34. Only Built 4 Cuban Linx... Pt II
Raekwon

[Obrazek: s504230.jpg]

33. A Stranger Here
Ramblin' Jack Elliott

[Obrazek: s1929090.jpg]

32. Tradition in Transition
Quantic & His Combo Bárbaro

[Obrazek: s2055248.jpg]

31. Monsters of Folk
Monsters of Folk

[Obrazek: s2349292.jpg]

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
07.01.2010 10:35 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #44
 
Słucham? Ja czekam, czytam i liczę Icon_razz2
Tym razem (a właściwie dwoma razami): 74, 65, 64, 62, 60, 59, 57, 51, 48, 45, 37, 36, 34 =13 + 6 = 19/70 Icon_mrgreen
07.01.2010 10:54 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 610
Dołączył: May 2008
Post: #45
 
A poza tymi statystykami liczbowymi jakieś inne przemyślenia może? Icon_smile

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
07.01.2010 11:07 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #46
 
Przecież statystyki liczbowe są fajne! Icon_lol
Ehh Zmuszasz mnie do akrobacji umysłowych ;P
74 bardzo mi się nie spodobało. Bardzo bardzo nawet.
65 za to jest świetną płytą. U mnie ostrzy sobie zęby na Top 20 ;]
64 było przyjemne, chociaż dawno ni słuchałem. W każdym razie mam bardzo pozytywne wspomnienia. Dodam jeszcze, że na tej płycie znajduje się jedna z dwóch najlepszych instrumentalnych piosenek tego roku (druga jest na płycie Maxwella) Icon_smile2
62 poznane dzięki Topłycie. Pozytywne wrażenia po tej płycie miałem. Jak chyba wspomniałem: czasem zmuła, ale w sumie ładna.
60 - jedna z płyt roku. Przysporzyła mi w rok temu stos numerów 1. Duża rzecz.
59 lubię. Po zastanowieniu muszę przyznać, że to dla mnie najlepsza płyta świąteczna/świąteczno-zimowa/zimowa roku 2009.
57 poznałem przedwczoraj. Jak już recenzowałem koleżance - fance, nie zaskoczyła mnie Norah bardzo. Nie wstrząsnęła, ale mam tam trzy faworytki, w tym jest jedna piosenka w której słyszę troszeczkę Depeche Mode. I od razu uprzedzam, że nie mam problemów ze słuchem, ani nie jest to objaw fanatyzmu Icon_razz
51 to dobra płyta, ale ja jej tak nie wychwalam raczej jak Ty, safer i Listoholik ;]
48 - kolejna z czołówki roku 2009. Rewelacja jako całość, ale cholernie trudno wybrac singla, który by sobie porządnie radził sam.
45 poznałem niedawno. Poznałem i polubiłem.
37 - nieco się zawiodłem, gdyż znałem wcześniej tylko, najlepsze moim zdaniem, "Gasoline and Matches"
36 tez jakoś przed końcem roku przesłuchałem i lubię. Bardzo dobra płyta. jeszcze ja sobie powtórzę przed publikacją swojego zestawienia.
A o 34 już nie będę wspominał, bo ostatnio się zgadało na temat pana Raekwona ;]
ProszIcon_wink

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
08.01.2010 12:10 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 610
Dołączył: May 2008
Post: #47
 
furbul napisał(a):Przecież statystyki liczbowe są fajne! Icon_lol
Owszem, ale nie tylko one Icon_razz Poza tym nie musiałeś od razu tworzyć elaboratu, mogły być ze dwa zdania Icon_razz

Cytat:64 było przyjemne, chociaż dawno ni słuchałem. W każdym razie mam bardzo pozytywne wspomnienia. Dodam jeszcze, że na tej płycie znajduje się jedna z dwóch najlepszych instrumentalnych piosenek tego roku (druga jest na płycie Maxwella) Icon_smile2
Ja też lubię ten instrumental, choć generalnie moim zdaniem od tych dwóch utworów pojawiło się w zeszłym roku mnóstwo lepszej muzyki typowo instrumentalnej. Część nawet pojawiła się już w tym rankingu, a część dopiero przed nami Icon_smile

Cytat:57 poznałem przedwczoraj. Jak już recenzowałem koleżance - fance, nie zaskoczyła mnie Norah bardzo. Nie wstrząsnęła, ale mam tam trzy faworytki, w tym jest jedna piosenka w której słyszę troszeczkę Depeche Mode. I od razu uprzedzam, że nie mam problemów ze słuchem, ani nie jest to objaw fanatyzmu Icon_razz
A mnie trochę zaskoczyła, bo poszła w rocka i americanę bardziej niż się spodziewałem. I chociaż od początku podobała mi się w takiej nieco żywszej odsłonie, to mimo wszystko zostało tu też sporo "starej" Nory i wymieszało się to ze średnim rezultatem. W porównaniu do poprzednich płyt, ta jednak nie do końca mnie przekonała. Może jeszcze taki czas nadejście, ale wolałbym od niej jednak jakieś alt-country w stylu The Little Willies albo blues jak na płycie z Peterem Malickiem. W takiej stylistyce wypada wg mnie najlepiej Icon_smile

Cytat:51 to dobra płyta, ale ja jej tak nie wychwalam raczej jak Ty, safer i Listoholik ;]
Ja wychwalam głównie single czy raczej "Hard Times", bo te rzeczywiście są bardzo bardzo udane, ale całość ma, mimo ogólnego bardzo wrażenia, kilka dość niespójnych momentów i jeszcze 2-3 niezbyt udane utwory.

Cytat:48 - kolejna z czołówki roku 2009. Rewelacja jako całość, ale cholernie trudno wybrac singla, który by sobie porządnie radził sam.
Zgadzam się, ja bardzo często trafiam na takie płyty. Ale nie wszystko co jest dobre, musi od razu nadawać się na single, a ja mimo wszystko lubię takie utwory wrzucać na listę, bo inaczej pomimo pierwszego dobrego wrażenia szybko się o nich zapomina i gdzieś giną później Icon_smile

Cytat:37 - nieco się zawiodłem, gdyż znałem wcześniej tylko, najlepsze moim zdaniem, "Gasoline and Matches"
A mnie "G&M" nie do końca porwało, wolę inne numery. Ogólnie klimat i brzmienie są bardzo dobre. No i to spójny, dobrze zrealizowany album, generalnie solidna płyta z nurtu americany. Muszę do niej jeszcze wrócić.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
08.01.2010 12:48 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #48
 
Przyznam, że teraz przeglądanie listy z okładkami jest nieco kłopotliwe (dlatego ja sobie zostawiłem je tylko na top 30 Icon_razz2), ale spróbuję coś wypatrzeć...

Pierwszy znany - Bat For Lashes.
Pierwsza negatywna niespodzianka - niskie miejsce Jarvisa, bo PJ z Johnem to od początku chyba tak słabo leżeli jako całość...
Gratuluję odwagi słuchania niektórych płyt i wynajdowania niektórych dziwnych pozycji. I tutaj Fuck Button nie jest tak wysoko jak u większości osób.
Big Pink i Phoenix zaskakująco wysoko! Tori, mimo fatalnej okładki, również Icon_smile Wolf, którego nie znam też stosunkowo wysoko. Prawie w top 50. Tam, gdzie swoje miejsce znaleźli Sonic Youth. Wow. Alice In Chains? Tak wysoko? Nie widać tego po tej liście.
Najbardziej chciałbym poznać chyba pozycję 49, z tych których nie kojarzę i nie znam.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
08.01.2010 12:51 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 610
Dołączył: May 2008
Post: #49
 
saferłel napisał(a):Przyznam, że teraz przeglądanie listy z okładkami jest nieco kłopotliwe (dlatego ja sobie zostawiłem je tylko na top 30 Icon_razz2), ale spróbuję coś wypatrzeć...
Dlaczego? Mi okładki często dużo dają przy takich rankingach, bo często nie kojarzę wielu rzeczy po tytułach od razu, albo mi umykają. A tak mam pełen obraz Icon_smile

Cytat:Pierwsza negatywna niespodzianka - niskie miejsce Jarvisa, bo PJ z Johnem to od początku chyba tak słabo leżeli jako całość...
Tak naprawdę to w tym roku poznałem tyle świetnych płyt, że miejsce w setce znaczy dla mnie sporo, nawet jeśli są to jej dolne okolice. Gdyby PJ Harvey została tam, gdzie umiejscowiłem ją po pierwszych odsłuchach w połowie roku, to pewnie miałaby problem z wejściem do top 200, ale naprawdę przekonałem się do tej płyty, choć nadal nie uważam, że jest wybitna, ale zwyczajnie dobra, z tym że takich dobrych płyt słyszałem w 2009 wiele Icon_smile2

Cytat:Gratuluję odwagi słuchania niektórych płyt i wynajdowania niektórych dziwnych pozycji.
Przy czym np. potrzebowałem odwagi? Icon_eek2 Przy NSB zapewne, ale oni o włos nie załapali się do top 100, więc nie ich miałeś na myśli Icon_smile

Cytat:Tori, mimo fatalnej okładki, również Icon_smile
No, bo to nie okładka, ale zawartość decyduje o pozycji (chociaż to pewnie wiesz Icon_razz ) A moim zdaniem cover jest niezły. Nie rozumiem tej porażającej krytyki tej okładki. Ona ma generalnie same brzydkie okładki, a z tych ostatnich, jeśli miałbym wybierać, ta jakoś najbardziej do mnie przemawia, choć faktem jest, że jest pompatyczna bardzo i dość absurdalna.

Cytat:Alice In Chains? Tak wysoko? Nie widać tego po tej liście.
Sprawdź ostatnie notowanie Icon_razz

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
08.01.2010 01:06 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #50
 
aaktt napisał(a):Poza tym nie musiałeś od razu tworzyć elaboratu, mogły być ze dwa zdania Icon_razz
Przyjemnie się pisało elaborat ;]
aaktt napisał(a):generalnie moim zdaniem od tych dwóch utworów pojawiło się w zeszłym roku mnóstwo lepszej muzyki typowo instrumentalnej
A ja na duże ilości muzyki typowo instrumentalnej nie trafiłem w roku 09. A ostatnio próbowałem sobie przypomnieć najlepsze instrumentalne kawałki i to są te, więc wspomniałem.
saferłel napisał(a):chciałbym poznać chyba pozycję 49
Słyszałem jeden kawałek z 49 i nie było to wiekopomne wydarzenie.

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
08.01.2010 01:09 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 610
Dołączył: May 2008
Post: #51
 
Pozycje 30-11:


30. Umsindo
Georgia Anne Muldrow

[Obrazek: s2336109.jpg]

29. Embryonic
The Flaming Lips

[Obrazek: s2275493.jpg]

28. Actor
St. Vincent

[Obrazek: s2130086.jpg]

27. Shafiq En' A-Free-Ka
Shafiq Husayn

[Obrazek: s2494502.jpg]

26. Sometimes I Wish We Were an Eagle
Bill Callahan

[Obrazek: s1988234.jpg]

25. Psychic Chasms
Neon Indian

[Obrazek: s2254049.jpg]

24. The Polkadotted Stripe
Jaspects

[Obrazek: s2342197.jpg]

23. Emergence
Roy Hargrove Big Band

[Obrazek: s2390776.jpg]

22. The Ecstatic
Mos Def

[Obrazek: s1300142.jpg]

21. Sigh No More
Mumford & Sons

[Obrazek: s2439499.jpg]

20. Nuclear Evolution: The Age of Love
The Sa-Ra Creative Partners

[Obrazek: s2202066.jpg]

19. The Bright Mississippi
Allen Toussaint

[Obrazek: s2163300.jpg]

18. Electric Dirt
Levon Helm

[Obrazek: s2233414.jpg]

17. Take Off!
Andromeda Mega Express Orchestra

[Obrazek: s2301644.jpg]

16. Backspacer
Pearl Jam

[Obrazek: s2331240.jpg]

15. Noble Beast
Andrew Bird

[Obrazek: s1843904.jpg]

14. The BQE
Sufjan Stevens

[Obrazek: s2400787.jpg]

13. Exodusarabesque
Andrew Douglas Rothbard

[Obrazek: s2178631.jpg]

12. Together Through Life
Bob Dylan

[Obrazek: s2169352.jpg]

11. Toeachizown
Dam-Funk

[Obrazek: s2500154.jpg]

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
08.01.2010 10:15 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #52
 
aaktt napisał(a):29. Embryonic
The Flaming Lips
Płyta dobra, ale u mnie w Top 50 nie ma dla niej miejsca.
aaktt napisał(a):28. Actor
St. Vincent
Oczywiście lubię bardzo, bez wątpienia. Cieszę się z wysokiej pozycji "Actora".
aaktt napisał(a):25. Psychic Chasms
Neon Indian
Ostatnio poznałem i polubiłem. Kawał porządnej elektroniki.
aaktt napisał(a):24. The Polkadotted Stripe
Jaspects
Ostatnio wspominałem juz o tej płycieIcon_wink
aaktt napisał(a):18. Crack the Skye
Mastodon
Porządne, ale bez fajerwerków.
aaktt napisał(a):15. Backspacer
Pearl Jam
Bardzo mi się spodobał "Backspacer", ale tak wysoko jak u Ciebie raczej nie będzie. Chociaż jeszcze muszę posłuchać.

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
08.01.2010 03:13 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #53
 
Flaming chyba najlepsze z tej serii. ''Backspacer'' mimo że jest najlepszym albumem PJ od wielu lat, to i tak moim zdaniem nie zasługuje na tak wysoką lokatę. Mastodon to w ogóle zaskoczenie Icon_surprised 21 ciągle do poznania. Bill i St. Vinvent zasłużenie w top 30.

I jeszcze jedno uzupełnienie - wcale nie wychwalam płyty Patricka Wolfa, nie znam jej.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
08.01.2010 04:01 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #54
 
saferłel napisał(a):nie znam jej.
Detal taki ;P

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
08.01.2010 07:29 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
mr.vingoe
Unregistered

 
Post: #55
 
Jejku, The Flaming Lips u Ciebie w top 30!? Przecież ta płyta jest miejscami tak wyjechana, że aż nieznośna. Normalnie Icon_eek2
I Pearl Jam na ładnej pozycji nr 15. Icon_smile2

Mam wrażenie, że coraz bardziej nasiąkasz pewnymi nurtami. Forum to jednak fajna rzecz, tak wiele można nowych rzeczy poznać. Icon_biggrin3
11.01.2010 03:11 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
mr.vingoe
Unregistered

 
Post: #56
 
A, i zapomniałem napisać, że cieszy mnie przeogromnie mocna pozycja 49. No.
11.01.2010 03:13 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #57
 
Publikacja zawiesiła się w kluczowym momencie ;]

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
14.01.2010 01:17 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 610
Dołączył: May 2008
Post: #58
 
Przepraszam, ale przez cały tydzień byłem odcięty od sieci. Jutro będę miał stały dostęp do Internetu, to nadrobię zaległości na forum i dokończę ten ranking Icon_smile
Będzie na pewno jedna mała zmiana w opublikowanej już części top 20, ale to też jutro Icon_wink

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
15.01.2010 05:14 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 610
Dołączył: May 2008
Post: #59
 
Pozycje 10-6:

Ten rok był naprawdę owocny. Całą pierwszą dziesiątkę oceniam 4/5 lub wyżej, co, wierzcie lub nie, ale nie zdarza mi się często.

10. Boy Meets World
Fashawn

[Obrazek: s2331804.jpg]
Ten dwudziestojednolatek z Fresno w USA pretenduje do miana hip-hopowego odkrycia roku. Wydany w październiku debiutancki "Boy Meets World", w całości wyprodukowany przez Exile to jedna z najlepszych rapowych płyt minionego roku. Produkcje Exile jak zwykle trzymają wysoki poziom, nawet mimo, że nie zaskakują już tak jak kiedyś, cały album utrzymany jest w przyjemnym boombapowym klimacie, przywodzącym na myśl najlepsze płyty ATCQ. W centrum całości jednak znajduje się jednak Fashawn, który doskonale spisuje się jako charyzmatyczny MC. Tu nie ma słabych momentów, wszystko jest idealnie wyważone. To wspaniałe, że w 2009 roku nadal pojawiają się właściwie znikąd takie muzyczne niespodzianki.

9. Begone Dull Care
Junior Boys

[Obrazek: s2003244.jpg]
To moje pierwsze spotkanie z Junior Boys, stąd pewnie podszedłem do nich tak entuzjastycznie, właśnie przez nieznajomość ich wcześniejszego materiału. Nawet jednak nadrobiwszy te zaległości, mam wrażenie, że "Begone Dull Care" prezentuje się ciekawiej od przednich płyt duetu. Struktura siedmiu kompozycji sprawdza się w 100% i stanowi ogromny atut tego krążka. Nie jest ich zbyt wiele, słuchacz nie dekoncentruje się, nie czuje się zmęczony po jednokrotnym odsłuchu, no i dostaje "wszystko to, co najlepsze" zamiast "wszystkiego, co udało się nagrać". Lekka, odprężająca, pomysłowa i inteligentna synth popowa elektronika w najlepszym wydaniu. Idealna płyta na lato.

8. Farm
Dinosaur Jr.

[Obrazek: s2358415.jpg]
Nowy album Dinozaurów to, obok "Backspacera" Pearl Jam i "Black Gives Way to Blue" Alice in Chains, mój ulubiony stricte rockowy krążek 2009. Druga płyta zespołu od comebacku w 2007 roku, nie tylko w pełni spełniła oczekiwania stawiane względem jej, co znacznie je przewyższyła. Po raz kolejny dostaliśmy kawał porządnej amerykańskiej alternatywy rodem z lat 90tych. Świetna, równa płyta, chociaż stylistycznie sięgająca do muzycznych tradycji wcześniejszych dekad, podąża z duchem czasu i brzmi naprawdę świeżo.

7. Love vs. Money
The-Dream

[Obrazek: s1815948.jpg]
Aby dobrze podejść do tego krążka, trzeba sobie uświadomić, że współczesne R&B ma bardzo ograniczone pole zasięgu, jeśli chodzi o tematykę. Zgodnie z tytułem, najnowszy album The-Dream jest głównie o seksie i pieniądzach, więc we wspomniane kanony wpasowuje się znakomicie. Co więcej, nie można odmówić Dreamowi znakomitego wyczucia czasu i nagrania płyty o brzmieniu, które niejako wprowadza mainstreamowe R&B w kolejną dekadę XXI wieku. Powiem więcej - gdybym miał wybrać, moim zdaniem, najlepszy krążek R&B ostatniego dziesięciolecia, to bez chwili wahania wybrałbym właśnie "Love vs. Money". Dlaczego? Bo to płyta bardzo solidna i spójna tematycznie i muzycznie. The-Dream stworzył tu bardzo specyficzny klimat zmysłowej stagnacji, przewijającej się na tle elektronicznych beatów, za często nieprzyzwoitymi tekstami. To wszystko sprawia, że choć z początku wszystkie utwory mogą brzmieć podobnie, z każdym kolejnym przesłuchaniem zaczynają podobać się coraz bardziej. To album jaki chcieliby nagrać R. Kelly czy Usher, ale w chwili obecnej jest poza ich zasięgiem.

6. Secret, Profane & Sugarcane
Elvis Costello

[Obrazek: s2163459.jpg]
O Elvisie Costello można by napisać wiele, ale na pewno nie można zaszufladkować go muzycznie. Na swojej najnowszej solowej płycie, razem z T Bone Burnettem (odpowiedzialnym ostatnio chociażby za sukces "Raising Sand" Planta i Krauss) bierze na warsztat country i bluegrass, z którymi zresztą już wcześniej romansował, rozpoczynając na "Almost Blue" z 1981. "Secret, Profane & Sugarcane" to 13 wysmakowanych i przemyślanych muzycznych opowieści, z pomocą których Costello odkrywa przed nami wspaniały świat country w swojej najznakomitszej postaci. Przez każdy z utworów przemawia dusza artysty. Nawet mimo, że muzycznie album nie rozszerza dotychczas znanych horyzontów, jest w pełni wart poświęcenia mu uwagi.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
16.01.2010 10:56 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #60
 
Junior Boys wyżej niż u mnie...chociaż mój ranking jeszcze nie powstał Icon_razz2 W pełni zgadzam się z opisem. Dinosaur to też sensacja! Elvisa za to można było się domyśleć, tak samo jak tych ''czarnych'' płyt.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
16.01.2010 11:33 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  aakttairplay's 2008 top tracks + distinguishing_08 AKT! 5 1 820 28.02.2009 05:29 PM
Ostatni post: AKT!

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości