Post: #1

Cytat:Grupa Pearl Jam wystąpi podczas dziewiątej edycji Heineken Open'er Festival, która odbędzie się w dniach 1–4 lipca 2010 w Gdyni, na lotnisku Gdynia–Kosakowo.

"Rozpoczynamy przygodę z Open'er 2010. I to jak rozpoczynamy! Mało jest zespołów tak ważnych dla muzyki w perspektywie ostatnich dwóch dekad oraz tak ważnych dla publiczności w Polsce i na całym świecie, a także takich, które grają tak niesamowite, energetyczne i pełne pasji koncerty. Z ogromną dumą i radością pragniemy ogłosić, że w roku dwudziestej rocznicy swojego istnienia grupa PEARL JAM wystąpi na Open'er Festival!" - napisali organizatorzy festiwalu.

Post: #2

Wow.
Cóż za niusy...

Choć i tak nie przebije to początku kwietnia, kiedy w ciągu paru dni zostały ogłoszone koncerty Nine Inch Nails i Radiohead


Mam nadzieję, że w tym roku również uda mi się wybrać na Heńka. A jeśli się uda, to jest to jeden z tych obowiązkowych koncertów (tak, jak m.in. Kings Of Leon w tym roku)
To dodam tylko, że PJ zagra 1.07..

Post: #3

tak, to był dzień .
w ciągu 12 godzin: byłem na koncercie Comy który zostanie wydany na dvd, dowiedziałem się o koncercie ulubionego zespołu i dowiedziałem się o koncercie zespołu który jest w moim top10 ever . i tylko jakoś będę musiał wymyślić co zrobić, bo koncert Marka Knopflera pokrywa się z Open'erem...

Post: #4

Całkiem fajne info, chociaż nie budzi u mnie ogromnych emocji.

Post: #5

ja się boję, że mi się pokryje sesja

Post: #6

Podczas przyznawania nagród za rok 2009, w Trójkowym Tomie Kultury poruszono temat Openera (oczywiście wygrał on w kategorii wydarzenie roku). Była krótka rozmowa z organizatorem, który powiedział, że nową gwiazdę poznam w styczniu, ale zdradził, że będzie to naprawdę WIELKIE WYDARZENIE na które Polska czeka od zawsze, ponieważ zespół ten nie występował jeszcze u nas.

Stawiam na Portishead

Post: #7

saferłel napisał(a):w Trójkowym Tomie Kultury poruszono temat Openera

chyba w Tomu! Znaczy Domu

Mam nadzieję, że miał na myśli inną gwiazdę

Post: #8

mam nadzieję, że chodzi o Coldplay

Post: #9

A ja że o Lady Gagę

Post: #10

Yacy napisał(a):Mam nadzieję, że miał na myśli inną gwiazdę

Chciałbyś

Nie ma mowy. Poczuję się oszukany (mając w pamięci zapowiedź) jeśli to nie będzie Portishead. Ani Coldplay ani Gaga nie są moim zdaniem gwiazdami ponad to trio. Może nawet skusiłbym się pojechać wtedy

Post: #11

A może Blur?

Post: #12

Ale oni już się spakowali po sezonie lato 2009 i nie są aktywni Będzie za to Gorillaz już niedługo i są plany zrobienia drugiej płyty....tak, tak...The Good, The Bad And The Queen Chociaż nie wiadomo oczywiście na ile są to prawdziwe informacje (Damon zawsze kręci) i kiedy do tego dojdzie, ale ja poczekam.....

Post: #13

ja stawiam na Coldplay mimo wszystko

Post: #14

Byleby nie Coldplay, byleby nie.
Portishead jak najbardziej. To byłoby spełnienie marzeń. Pearl Jam i Portishead za jednym zamachem. Cudnie by było. Cudnie

Post: #15

A ja bym chciał Coldplaya, o!
I przede wszystkim chciałbym pojechać w końcu na Open'era.

Post: #16

Coldplay jest faktycznie realny.

Post: #17

Proszę, tylko nie koldplej
A chciałbym na przykład: Bat For Lashes, Archive, The xx, Alice In Chains, Manic Street Preachers

Post: #18

Powyższych artystów lubię, mniej bądź bardziej, ale co jest złego w Coldplayu, na litość boską?!

Post: #19

Coldplay nie jest bardziej realny od Portishead. To na pewno.

Post: #20

prz_rulez napisał(a):Powyższych artystów lubię, mniej bądź bardziej, ale co jest złego w Coldplayu, na litość boską?!

Wiąże się z tym pewna moja historia, ale jakoś nie bardzo mam ochotę o tym opowiadać