Post: #149

tadzio3 napisał(a):90 Ryszard Rynkowski – Szczęśliwej drogi już czas 196 , 138 , 138 , 178 /1

To Twój top, ale to jednak spore zaskoczenie. Dla mnie to wszystko brzmiało lepiej w pierwotnej wersji śpiewanej przez Vox. Tu nie jest źle, ale utwór po prostu mnie nudzi. Jest jakiś rozlazły (może sam w sobie nie, ale słuchając go cały czas porównuje z utworem z LP3.

tadzio3 napisał(a):89 Big Day – Mój znak 308 , 217 , - , - /1

Wiem, że zespół miał spore przeboje na LP3, ale kompletnie ich utworów nie pamiętam. I słuchając tego kompletnie mnie to nie dziwi. To taki utwór kompletnie do zapomnienia - pięć minut później go nie pamiętam.

tadzio3 napisał(a):88 Czesław Niemen – Bema pamięci żałobny rapsod 114 , 147 , 113 , 189 /1

Utwór jest wprawdzie (ale bardzo daleko) w moim topie, ale prawie zawsze coś mi zgrzyta w którejś części - raz w pierwszej, raz w drugiej. Swoją drogą jak go pierwszy raz usłyszałem w klasie na lekcji to byłem jednym z tych, którzy najgłośniej krzyczeli, że to profanacja. No ale wtedy w ogóle nie uznawałem czegoś takiego jak muzyka.

tadzio3 napisał(a):87 Kult – 6 lat później 51 , 160 , - , - /2

Słuchałem, ale utwór jakoś przepływał obok mnie. To kompletnie nie mój Kult.

tadzio3 napisał(a):86 Kombi – Słodkiego miłego życia 26 , 59 , 65 , 133 /4

O ile w l. 70-tych Kombi niespecjalnie mi przeszkadzało (nawet coś tam lubiłem), to ich synthpopowe wcielenie z kolejnej dekady było dla mnie nie do przejścia. No, czasem trafiło się, coś do zniesienia, ale akurat SMŻ należy do tych utworów, które uważam za najgorsze w ich dorobku.

tadzio3 napisał(a):85 Czerwone Gitary – Biały krzyż 130 , 245 , 242 , - /1

W moim topie tego zabrakło, ale może w następnych się załapie. Czołówka nagrań zespołu.

tadzio3 napisał(a):84 Pidżama Porno – Droga na Brześć 139 , 85 , 55 , 19 /4

Zdecydowanie wolę Grabaża w wersji Strachów. To bardziej wysublimowana muzyka niż Pidżama, która w większości jawi mi się jako prostacka. W tym utworze także.

tadzio3 napisał(a):83 Varius Manx – Zanim zrozumiesz 89 , 127 , 62 , 112 /3

Varius najbardziej cenię w wydaniu z Lipnicką (chyba nie jestem w tym odosobniony). Ten utwór to jeden z tych najbardziej przeze mnie cenionych. Ich numer 2 w moim topie (ale poznałem podczas topu zespołu utwór, który obecnie oceniam wyżej).

tadzio3 napisał(a):82 Lady Pank – Sztuka latania 94 , 126 , - , - /2

Najbardziej przeze mnie nielubiany utwór zespołu. Może jakieś uznałbym za gorsze, ale jeżeli już, to utwory zdecydowanie mniej popularne i mi tak nie wadzą. Przez wiele czas myślałem, że w tekście jest: Ostatni krzyk łabędzia - nuda i to ostatnie słowo idealnie do tego utworu pasuje.

tadzio3 napisał(a):81 Kasia Kowalska – Jak rzecz 115 , 154 , 208 , 163 /1

Utwór zabrzmiał mi znacznie lepiej niż przy kilku poprzednich odsłuchach, ale i tak na pewno nie uważam go za czołówkę jej nagrań (nawet własnych).