Post: #101

Sundrajta napisał(a):Aż tak wysoko cenisz te nowości?

Aż tak. A nawet jeszcze bardziej.

Sundrajta napisał(a):Zauważyłem ostatnio że masz taką tendencję, do uznawania nowych kawałków, starych wykonawców za najlepsze w ich repertuarze!

A co w tym dziwnego. Jeżeli brzmią mi najlepiej, to uznaję za najlepsze.

Sundrajta napisał(a):To mimo wszystko zaskakujące spojrzenie na współczesną muzykę.

Nie wiem, co w tym takiego zaskakującego. Od wielu lat już uważam, że od około 2010 mamy bardzo dobry okres dla muzyki. Lepszy niż 30 poprzednich lat (chociaż dotyczy tylko szczytów, bo tej słabej muzyki jest tyle samo, może nawet więcej).

thestranglers napisał(a):A czy ja wiem, że te nowe utwory przewyższają klimatem Bullets, Collapse/Collide, czy utwór wszech czasów?

Bullets jest dla mnie jednym z najsłabszych utworów w ich dorobku, C/C jest na plus, ale nie powala, a Again do tej pory to była moja pierwsza dwójka zespołu. I bardzo możliwe, że pobiłoby wszystkie utwory z tej płyty poza Daytime Coma. Dla mnie to ich numer jeden i czołówka topu wszechczasów.
Ale takich utworów, które uważam za czołówkę dorobku zasłużonych wykonawców wcale tak dużo nie ma. Na przekład płyty Placebo czy Bryana Adamsa uznałem za słabiutkie i żadnego utworu, który choćby się zbliżył do najlepszych nie znalazłem.

Post: #102

Placebo? Zdziwiłbym się wielce, gdybyś choć zbliżył ostatnie utwory do ich klasyki. A wytłumaczenie co do wymienionych nagrań Archive rozumiem i przyjmuję.

Post: #103

thestranglers napisał(a):Zdziwiłbym się wielce, gdybyś choć zbliżył ostatnie utwory do ich klasyki.

Ale ponoć podobno foruję najnowsze dokonania starych artystów. Jak widać nie zawsze. A ogólnie to wielbicielem Placebo nie jestem. No ale mieli nieco świetnych kawałków (chociaż spora część z nich to covery).

Post: #104

kajman napisał(a):A co w tym dziwnego.

Przede wszystkim chodzi mi o to że do takiego werdyktu większość potrzebuje czasu, a u Ciebie często czytam "że to najlepszy utwór w karierze danego wykonawcy" już po tygodniu (no może kilku) od jego poznania i u nikogo więcej takich opinii nie dostrzegam.
Sam powoli zbieram się z układaniem swojego TWC i postawiłem (w jego pierwszej edycji) ustalić górną granicę na rok 2020. Po pierwsze potrzebuję dystansu, by spojrzeć na takie piosenki z pewnym dystansem, a po drugie ten rok (2020) był końcem pewnej epoki w moim życiu.

Post: #105

Sundrajta napisał(a):chodzi mi o to że do takiego werdyktu większość potrzebuje czasu

Nie wiem czy większość, ale pewnie tak. No ja też potrzebuję, tylko sporo mniej. No i takich utworów, które szybko ustawiam na piedestale jest nie tak dużo. I raczej na nim pozostają. Daytime Coma znam ponad rok i opinia o nim się tylko ugruntowała, zresztą ponad rok już nie daje się ruszyć z pierwszego miejsca mojej listy.

Post: #106

Jeśli miałbym szukać takich sytuacji u mnie to byłoby to z Brodką i z nagraniem, którego tytułu notorycznie zapominam, ale wiesz dobrze o co chodzi.

Post: #107

Patrząc na swoje topy zespołu wybrałem i przesłuchałem 13 utworów. Pierwsza trójka w kolejności jaką przewidziałem (i poza konkurencją), kolejne trzy też są tam, gdzie przewidywałem (kolejności pewien nie byłem), a dalej trochę się pozmieniało, bo utwór przewidywany na 13 miejsce był ósmy.

Post: #108

A jeszcze chyba pomysłodawca coś zgłosi

Post: #109

... And Justice for All
Low Man's Lyric

Post: #110

niestety brakuje jeszcze kilku ważnych dla mnie pozycji...
no ale już zgłaszam co nieco, żeby jutro nie przegapić.

Bleeding Me
St. Anger
The House Jack Built

Post: #111

Sad But True
The God That Failed

Post: #112

ZAMYKAM PRZYJMOWANIE PROPOZYCJI

Post: #113

to taki top, że gdybym wysłał swoją drugą dziesiątkę jako pierwszą to tez bylby godny zestaw Mozna powiedzieć, że to taka muzyczna Brazylia

Post: #114

O całokształcie aż tak bym nie powiedział, ale na miejscu dziesiątym mojej topki mógłbym równie dobrze umieścić dowolny utwór z Black albumu, jak i kilka z pozostałych. Innymi słowy mam kilka PIOSENEK, które są ponad wszystko, a potem bardzo dużo takich 7-8/10.

Nie ukrywam, że powtarzalność Mety łatwiej mi wybaczyć w późniejszym, rockowym wcieleniu. Pierwsze cztery płyty są świetne jako całość, ale niewiele tam utworów, które w pojedynkę radzą sobie dobrze. Te, które to robią, choć popularne, to nie wróżę im dobrego wyniku.

Post: #115

Gary napisał(a):gdybym wysłał swoją drugą dziesiątkę jako pierwszą to tez bylby godny zestaw

Mi się jednak zestaw świetnych rzeczy kończy nieco wcześniej. Przynajmniej z tego co zostało zgłoszone.

Post: #116

Muszę przyznać, że powstał bardzo zacny zestaw utworów, jest w czym wybierać. Raczej nie będę miała problemu z ułożeniem top10, naprawdę fajny top - wiedziałam że tak będzie

Post: #117

A ja chyba na odwrót jak Eveno - właśnie tym bardziej doceniam pierwsze trzy, czysto fraszowe płyty, w porównaniu z tym co później, po wysłuchaniu zestawu, a zwłaszcza w porównaniu z dokonaniami z XXI wieku, które próbują je emulować. Te proste patenty mają sens wtedy, kiedy jest w tym dużo punkowej spontaniczności i dynamiki, są jakoś urozmaicane, a do tego całość nie trwa zbyt długo. Tymczasem piosenki w stylu "Atlas, Rise!" zdają się same obnażać swój własny banał przez swoje wydumanie i po prostu męczą klepaniem tego samego przez 6, 7 minut (tym bardziej, że technicznie też jest to słabsze).
Już w ogóle pomijam milczeniem wypusty typu "The Unforgiven II" czy kowery piosenek które już w oryginałach były klasykami, a Metalica po prostu dodała trochę ciężaru.
Aha, no i "Nothing Else Matters" nadal brzmi rewelacyjnie, co jest rzadkie w przypadku tak oklepanych piosenek.

Post: #118

Zgłoszone utwory:

Whiskey in the Jar
The Unforgiven
The Memory Remains
Battery
Master of Puppets
Nothing Else Matters
The Unforgiven II
For Whom The Bell Tolls
When a Blind Man Cries
Mama Said
One
Atlas, Rise!
Welcome Home (Sanitarium)
Fade to Black
Wherever I May Roam
The Day That Never Comes
Hero Of The Day
Loverman
Jump In the Fire
Enter Sandman
Until It Sleeps
Whiplash
Moth into Flame
Carpe Diem Baby
Please Don't Judas Me
All Nightmare Long
No Leaf Clover
The Call of Ktulu
Orion
Shoot Me Again
Phantom Lord
Fuel
Disposable Heroes
Trapped Under Ice
The Wait
Tuesday's Gone
Die Die My Darling
Turn The Page
Junior Dad
Lux Æterna
Screaming Suicide
Brothers In Arms
Cyanide
...And Justice for All
Low Man's Lyric
Bleeding Me
St. Anger
The House Jack Built
Sad But True
The God That Failed

Głosujecie na swoje Top 10 systemem eurowizyjnym 12-10-08-07-06-05-04-03-02-01 do mnie na PW do poniedziałku 20 lutego do godziny 19:00. Można zagłosować nawet tylko na jeden utwór (otrzymuje on wtedy najniższą notę). Za swoje głosy otrzymacie po dwa punkty w programie lojalnościowym.


na plejce brak Brothers in Arms

Zagłosowali:

ku3a
Dyfeomorfizm
EVENo
stokrotka
kajman
Dobromiera
meni
neo01
Aro
Gary

miszony
Yacy
wojtek
AKT!
thestranglers
barb42

Post: #119

Potężne braki w zestawie co do zgłoszonych utworów sprawiły, że chyba tylko moje top 3, no może top 4, by się załapało, gdyby można wybierać z całej dyskografii. Niestety sporo poupychanych tu na siłę nieciekawych coverów zabrało miejsce ciekawszym oryginalnym Metallicom, no ale rozumiem, że taki wybór forumowiczów. Ale za to załapał się do mojego top 10 utwór, którego prawdopodbnie nigdy wcześniej nie słyszałem.

I bonusik na dobranoc

Post: #120

ZAMYKAM PRZYJMOWANIE GŁOSÓW