Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wehikuł Czasu - 1992
bear Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 540
Dołączył: Nov 2008
Post: #1
Wehikuł Czasu - 1992
Różne pomysły na powrót do większej internetowej aktywności chodziły mi w ostatnich latach po głowie, częściej mniej niż bardziej udane.
Czas mijał, ale wreszcie tak zwane życiowe okoliczności okazały się na tyle sprzyjające, by porwać się na coś więcej, niż tylko rutynowe, cotygodniowe publikowanie swojej listy.

Niektórzy być może pamiętają, że kiedyś przeszedłem drogę od 1965 do 1979 roku, publikując na Sebastosie comiesięczne listy. Zaniechałem ten pomysł (jak i wiele innych rzeczy) 6 lat temu, ale jednak gdzieś z tyłu głowy nadal tliły się tamte iskierki.

Nic konkretnego nie stoi za tym, że zaczynam od tej daty. Ot, na początku listopada zdecydowałem że ruszam, i przypadkowo padło właśnie na 13 listopada 1992 roku.

Od dziś co niedzielę będę zapraszał Was w podróż w czasie o 30 lat do tyłu. Pisząc te słowa uświadomiłem sobie, że dokładnie tyle samo czasu pozostało mi do emerytury. Zderzenie tych dwóch faktów (świadomość, jakim szmatem czasu jest 30 lat i to, że dokładnie tyle zostało mi jeszcze tyrania) sprawiło, że w pierwszej chwili mimowolnie zacząłem rozglądać się za sznurem.
Więc - jeśli wytrwam i przede wszystkim dożyję - to przechodząc na emeryturę będę wspominał czasy Wielkiego Rakowa i żył tym, że Klicha nie wzięli na mundial.

---

Kilka słów o koncepcji.
Przy pierwszym wydaniu dość mocno nakreśliłem historyczne tło by lepiej wczuć się w klimat tamtego czasu, ale raczej będę się mocniej skupiał na jednym, konkretnym wydarzeniu z danego tygodnia.

Stałym elementem będzie "Mecz tygodnia", to będzie takie trochę mój konik i fajną przygodą będzie dla mnie podróżowanie w czasie w tym cyklu. Oczywiste, że polska piłka musi tutaj dominować, ale będzie też mnóstwo innych smaczków z Europy i ze świata, przeważnie z naciskiem na polskie wątki. Mam już wstępnie rozpisany sezon 1992/1993 do czerwca, klasyk mawiał, że "będzie się działo". Chociaż finał tego sezonu akurat w naszej lidze... na szczęście mam jeszcze trochę czasu by zdecydować, jak ten trudny temat ugryźć.

To będzie tylko piłkarski kącik, inne wydarzenia sportowe będą honorowane osobno. Pewnie na czas igrzysk czy turniejów formuła prezentacji trochę się zmieni, wszystko wyjdzie w praniu, jak i wiele innych rzeczy.

---

[Obrazek: 9fe5ceb98373.png]

Wydarzenia ostatnich tygodni:

● papież Jan Paweł II dokonał pełnej rehabilitacji Galileusza.
● w amerykańskich wyborach prezydenckich zwyciężył kandydat demokratów Bill Clinton, pokonując (po 12 latach rządów republikanów) urzędującego w Białym Domu George’a Busha.
● premiera filmu Francisa Forda Coppoli "Drakula". W rolach głównych Gary Oldman, Winona Ryder, Anthony Hopkins, Keanu Reeves, Tom Waits, Monica Bellucci...
● ukazał się debiutancki album Rage Against the Machine.

● Przekazanie przez wysłannika prezydenta Federacji Rosyjskiej Borysa Jelcyna, przewodniczącego Komitetu ds. Archiwów Państwowych Rudolfa Pichoję, na ręce prezydenta RP Lecha Wałęsy kopii dokumentów, potwierdzających odpowiedzialność ZSRS za zbrodnię w Katyniu.
● w Świnoujściu ostatnie jednostki bojowe byłej armii radzieckiej (XXIV Brygada Kutrów Torpedowych) opuściły Polskę.
● ruszył kanał satelitarny do Polaków za granicą TV Polonia.
● od miesiąca w TVP emitowany jest teleturniej "Koło Fortuny".
● przestało ukazywać się harcerskie czasopismo młodzieżowe "Na Przełaj”, nieprzerwanie istniejące od lat 60-tych).
● w miesięczniku "Dialog" opublikowana została "Antygona w Nowym Jorku", sztuka teatralna Janusza Głowackiego. W księgarniach pojawiła się debiutancka książka Andrzeja Stasiuka "Mury Hebronu". Na świecie bestsellerem stał się
poradnik autorstwa terapeuty rodzinnego Johna Graya "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus. Jak dochodzić do porozumienia i uzyskiwać to, czego się pragnie".

● W pierwszych dniach listopada odeszły tuzy polskiego aktorstwa: Ludwik Benoit (Wasyluk z "Siekierezady", Luśnia z "Przygód Pana Michała", karczmarz z "Jak rozpętałem II wojnę światową") i Hanna Skarżanka (Klimina w "Weselu", Bukowska w "Dolinie Issy", sprzątaczka w "Misiu" i w "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz").
13 listopada w wypadku samochodowym w Charwatyni pod Wejherowem w wieku 22 lat zginął Waldemar Malak, brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Barcelonie w podnoszeniu ciężarów...

---

MECZ TYGODNIA

08/11/1992 (11:00) Kraków, Suche Stawy (2 000 widzów)
Hutnik Kraków - GKS Katowice 1-4 (0-0)

1-0 Krzysztof Bukalski (55)
1-1 Roman Szewczyk (66 - wolny)
1-2 Roman Szewczyk (70 - wolny)
1-3 Krystian Szuster (81)
1-4 Dariusz Wolny (90)


Szypowski - Hajto, Wesołowski, Węgrzyn, Szarpak, Kowalik, Bukalski, Sermak, Kraczkiewicz, Waligóra, Popczyński
Jojko - Ledwoń, Maciejewski, Szewczyk, Borawski, Grzesik, P. Świerczewski, Szuster, Rewiszwili (46' Kucz), M. Świerczewski, Strojek (61' Wolny)

Na murawie 10 aktualnych bądź przyszłych reprezentantów Polski. Niesamowitą kopalnią talentów był w tamtych czasach Hutnik - a trzeba dodać, że po igrzyskach do Włoch wyjechał stamtąd Marek Koźmiński. Poza przyszłymi reprezentami byli tam też Mirosław Waligóra, który w dorosłej kadrze nie zagrał o dziwo nigdy i Piotr Szarpak, który za parę lat będzie szarpał na skrzydle w Lidze Mistrzów (a kilka dni temu został zwolniony z funkcji trenera IV-ligowej Boruty Zgierz. Życie).
W Katowicach też mieli poważną ekipę, która w niedalekiej przyszłości pojawi się w tym cyklu zapewne nie raz, dzięki swoim wyczynom w europejskich pucharach. Z perspektywy czasu znając potencjał kadry, realia tamtych czasów i wiedząc, jaki "magnat" rządził w tym klubie jest czymś wręcz niepojętym, że GKS nigdy nie kupił sobie mistrzostwa Polski.
Losy spotkania na Suchych Stawach (uwielbiałem tę nazwę, mocno pobudzała wyobraźnię) odmienił chłop, dla którego rzut wolny na 40 metrze był łatwiejszy niż rzut karny, serdecznie polecam skrót.

https://m.youtube.com/watch?v=E0OoCfLG5U8





---

Pierwsze notowanie powstało tylko w oparciu o Listę Przebojów Trójki sprzed równo 30 lat - to swoisty hołd oddany tej audycji. LP3 będzie oczywiście bazą tej zabawy, ale już po playliście na następny tydzień widać, że nie będzie wyrocznią, i z każdym kolejnym tygodniem będzie to widać jeszcze bardziej.
Lista Trójki będzie jednak wyznaczała rytm - jeśli utwory pojawiły się na niej, to tutaj będą wchodzić do gry w mniej więcej tym samym czasie, a inne utwory danych wykonawców będą się do tego rytmu dopasowywały.

Dzień 13 listopada 1992 roku uznaję za daty graniczną, to co było wcześniej to już było, zaczynamy zabawę od tej daty. Nie chcę, żeby od razu zrobił się z tego minitop wszech czasów, a wiadomo jak urodzajny w wielkie rzeczy był początek lat 90-tych poprzedniego wieku.
Najprościej będzie to wyjaśnić na żywym przykładzie. Trzy mocarne utwory Dżemu ("List do M.", "Sen o Victorii", "Jak malowany ptak") z płyty "Detox" już miały swój czas, więc tutaj do nich nie wracam (za trzy miesiące zresztą pojawi się "Autsajder"). Sięgam za to po inny utwór z tego albumu.

Listę będę układał z perspektywy dzisiejszej, a więc po 30 latach, uwzględniając stan obecny świadomości i emocji. Miałem myśli, by to było swego rodzaju dosłowne podróżowanie w czasie, ale szybko je porzuciłem. Trudno bowiem po trzech dekadach wejść w skórę ucznia pierwszej klasy szkoły podstawowej (zapewne świeżo po ślubowaniu) z jednej z podczęstochowskich wiosek (wówczas, bo za 5 lat administracyjnie wszystko się wywróci). W późniejszych latach byłoby to łatwiejsze, ale za dużo w takim podejściu byłoby różnych pułapek, szczególnie gdy ma się tak powichrowane życie jak moje. I raczej nie mam już ciągatek do dłuższych form i pisaniny, więc tutaj skupiał się będę raczej na faktach.
Od czasu do czasu będę jednak wrzucał osobiste wątki, jeśli będą to daty znaczące (pierwsza taka najpewniej dopiero za półtora roku - pierwsza komunia).

Was oczywiście zachęcam do interakcji, ewentualnych wspomnień związanych z datami, wszelakich sugesti, poprawek. Świetnie byłoby, gdyby na początek każdy z obserwujących napisał w jakim momencie życia był właśnie 13 listopada 1992 roku (jeśli już na tym świecie byliście).


Nr 1, 13.11.1992

1 Guns N' Roses NOVEMBER RAIN
2 R.E.M. DRIVE
3 Pearl Jam JEREMY
4 Metallica NOTHING ELSE MATTERS
5 Brian May TOO MUCH LOVE WILL KILL YOU
6 Queen THESE ARE THE DAYS OF OUR LIVES
7 Kult CZARNE SŁOŃCA
8 Wilki ABORYGEN
9 Wilki SON ON THE BLUE SKY
10 Róże Europy, Edyta Bartosiewicz JEDWAB

11 U2 LOVE IS BLINDNESS
12 Kitaro, Jon Anderson AGREEMENT
13 T. Love NABRANI
14 Mancu WYPRAWY
15 Ira NIE ZATRZYMAM SIĘ
16 Elektryczne Gitary WYTRĄCIŁAŚ
17 Golden Life OPRÓCZ
18 Maanam W CISZY NAWET KAMIEŃ ROŚNIE
19 Tasmin Archer SLEEPING SATELLITE
20 Freddie Mercury, Montserrat Caballe BARCELONA

21 The Cure A LETTER TO ELISE
22 Sinead O'Connor SUCCES HAS MADE A FAILURE OF OUR HOME
23 Suzanne Vega IN LIVERPOOL
24 Guns N' Roses YESTERDAYS
25 Red Hot Chilli Peppers BREAKING THE GIRL
26 Dire Straits THE BUG
27 Eric Clapton LAYLA
28 Joe Cocker UNCHAIN MY HEART
29 Extreme REST IN PEACE
30 Annie Lennox WALKING ON BROKEN GLASS


Playlista:
Alannah Myles SONG INSTEAD OF A KISS
Bon Jovi KEEP THE FAITH
Budka Suflera TWOJE RADIO
Dżem OSTATNIE WIDZENIE
Elton John THE LAST SONG
Kat ŁZA DLA CIENIÓW MINIONYCH
Kobranocka SOWIECI
KSU USTRZYKI
Obywatel G.C. TOBIE WYBACZAM
Pearl Jam BLACK
Roxette QUEEN OF RAIN
Stare Dobre Małżeństwo CZARNY BLUES O CZWARTEJ NAD RANEM
The Christians WHAT'S IN A WORD
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20.11.2022 12:46 PM przez bear.)
13.11.2022 05:50 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 130
Dołączył: Dec 2014
Post: #2
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
Zaczynałem wtedy liceum i dość dobrze pamiętam to, o czym piszesz. Na przykład na przerwach zajmowaliśmy się właśnie Kołem Fortuny, które miałem wrażenie, że weszło na antenę w pierwszych dniach września.
Nie wiem czy pamiętasz jeszcze niemieckie wydania Bravo w naszych kioskach, od 1991 roku można było nabyć już faktycznie rodzimą wersję.
Muzycznie początek nowej szkoły kojarzył mi się z Jedwabiem, a niedługo przed świętami kupię w moim magicznym muzycznym sklepie najbardziej wyczekiwaną płytę życia, czyli Automatic For The People.
13.11.2022 09:24 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 089
Dołączył: Dec 2009
Post: #3
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
O, fajny pomysł, będę śledził Icon_smile
Ja w tym dniu byłem dokładnie tydzień przed 10. urodzinami, a więc wychodzi, że to czwarta klasa podstawówki (co było związanie z przenosinami do innego budynku szkoły i niestety nie widywaniem w związku z tym o rok młodszej wakacyjnej miłości).
Koła Fortuny jeszcze wtedy chyba nie widziałem. Kojarzę, że leciało dość późno, a ja nie miałem wówczas dostępu do tv w swoim pokoju Icon_razz2 (po raz pierwszy widziałem chyba na wakacjach roku kolejnego i pamiętam, że to było spore przeżycie Icon_smile).
Co do muzyki, to po okresie Jacksona i NKOTB zainteresowałem się takimi wykonawcami jak Wilki czy Hey - pamiętam pierwsze wizyty w sklepie z nośnikami i gadżetami muzycznymi, wybór i zakup pierwszych kaset za kieszonkowe, piękne czasy Icon_smile

WOLNE MEDIA!!!
13.11.2022 09:54 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 110
Dołączył: Jun 2007
Post: #4
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
Zapowiada się wyśmienita seria!
bear napisał(a):będę wspominał czasy Wielkiego Rakowa
trzymam kciuki, byście utrzymali formę i drużynę w rundzie wiosennej, bo tu nie chodzi tylko o zdobycie mistrzostwa (to jest raczej sprawa oczywista, choć wiem, że w sercu kibica zawsze piętrzą się wątpliwości i obawy, że nagle coś runie i coś nieprzewidzianego się wydarzy), ale też o budowę drużyny, która coś znaczącego ugra w pucharach w przyszłym sezonie. powodzenia!
bear napisał(a):Chociaż finał tego sezonu akurat w naszej lidze... na szczęście mam jeszcze trochę czasu by zdecydować, jak ten trudny temat ugryźć.
no ciekaw jestem co na ten temat napiszesz... Też coś napiszę, no ale to już później, w czerwcu.

link do youtube'a mam jako film niedostępny.

ja wtedy, podobnie jak thestranglers, rozpoczynałem liceum. z podstawówki nie zachowały mi się żadne kontakty, ze studiów mam kontakt z dwiema, w porywach z trzema, osobami, a z liceum mam dość regularny kontakt z kilkoma osobami. oglądamy mecze w nogę, grywamy w planszówki, chodzimy na koncerty, grywamy w kosza. no i moje liceum stanowi wierzchołek Wielkiego Trójkąta, ogromnie ważnych dla mojego życia lokalizacji - poszczególne wierzchołki to stadion Legii, siedziba Trójki, no i liceum. wszystkie te 3 miejsca oddane po kilkaset metrów od siebie.

2 dni później, 15.11.1992, miało miejsce 88. notowanie mojej listy. wówczas dziesiątka wyglądała tak:
1. Too Much Love Will Kill You - Brian May
2. November Rain - Guns N'Roses
3. Don't Cry - Guns N'Roses
4. Rhythm Is A Dancer - Snap
5. How Do You Do - Roxette
6. Jedwab - Róże Europy
7. Love Is Blindness - U2
8. Son Of The Blue Sky - Wilki
9. Nothing Else Matters - Metallica
10. The Unforgiven - Metallica

wszelki komentarz chyba zbędny, ale formalności napiszę, że 4 z tych utworów są w pierwszej szóstce mojego topu wszech czasów Icon_exclaimIcon_exclaim ponadto 2 kolejne są w pięćdziesiątce, jeden w setce, 2 w trzeciej setce i 1 w czwartej setce. czyli wszystkie są w top 400 mojego topu!! początek lat 90. to najlepszy czas w historii muzyki i dla mnie to się nigdy nie zmieni.

a te utwory, które są w Twojej czołówce, a u mnie się nie załapały też bardzo lubię.
14.11.2022 01:47 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #5
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
(14.11.2022 01:47 PM)ku3a napisał(a):  2 dni później, 15.11.1992, miało miejsce 88. notowanie mojej listy. wówczas dziesiątka wyglądała tak:
1. Too Much Love Will Kill You - Brian May
2. November Rain - Guns N'Roses
3. Don't Cry - Guns N'Roses
4. Rhythm Is A Dancer - Snap
5. How Do You Do - Roxette
6. Jedwab - Róże Europy
7. Love Is Blindness - U2
8. Son Of The Blue Sky - Wilki
9. Nothing Else Matters - Metallica
10. The Unforgiven - Metallica
Na 10 piosenek, 8 to takie, które do dzisiaj są często grane w mediach. To ci się trafiło. Icon_razz2

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
14.11.2022 02:19 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 633
Dołączył: May 2008
Post: #6
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
ja nie jestem pewien, czy umiem się odnieść merytorycznie, ale z zaciekawieniem przeczytałem kalendarium i przejrzałem listę i z chęcią będę zaglądał po więcej

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
14.11.2022 02:21 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 089
Dołączył: Dec 2009
Post: #7
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
Dobromiera napisał(a):Na 10 piosenek, 8 to takie, które do dzisiaj są często grane w mediach. To ci się trafiło.
Bo to był świetny czas dla muzyki!

WOLNE MEDIA!!!
14.11.2022 02:25 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #8
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
Dziewczyny mnie wtedy nie interesowały, muzyka średnio (poza Queen, The Beatles, czy J-M J), aczkolwiek chodziłem na lekcje pianina.
bardziej wciągało mnie oglądanie sportu, Barcelonę oglądałem chyba od deski do deski. Miałem też ten numer Piłki Nożnej. Poza tym niewiele pamiętam z tamtego okresu, w sensie co życiowo robiłem wówczas. Chodziłem do 6 klasy i tyle.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
14.11.2022 03:43 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 089
Dołączył: Dec 2009
Post: #9
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
Ja, jeśli chodzi o sport, a właściwie futbol, to dopiero od ME w '92 i IO w Barcelonie, a konkretnie od finałów na tych imprezach rozpocząłem swoją przygodę z tą tematyką - jesienią nie miałem raczej żadnego kontaktu.
A i też chodziłem na lekcje nauki gry na pianinie Icon_smile (co też kojarzy mi się z biblioteką w domu kultury i wypożyczaniem komiksów).

WOLNE MEDIA!!!
14.11.2022 04:50 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Sundrajta Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 198
Dołączył: Jul 2014
Post: #10
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
Po pierwsze napiszę, że to jest świetny pomysł na prezentację. Spoko
Ja aż tak dobrej pamięci do konkretnych dat, więc wrzucę tylko to co mnie tutaj najbardziej zaintrygowało (a byłem już wtedy dorosłym człowiekiem)...
bear napisał(a):13 listopada w wypadku samochodowym w Charwatyni pod Wejherowem w wieku 22 lat zginął Waldemar Malak, brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Barcelonie w podnoszeniu ciężarów...
To wydarzenie z tych przez Ciebie wymienionych najbardziej zadziało na moją wyobraźnię! Nie mogłem pojąć że tacy sławni ludzie też odchodzą jak zwykli śmiertelnicy. Icon_eek
thestranglers napisał(a):a niedługo przed świętami kupię w moim magicznym muzycznym sklepie najbardziej wyczekiwaną płytę życia, czyli Automatic For The People
Chyba też w podobnym czasie nabyłem tę kasetę i jeszcze ją mam w szufladzie... czy gdzieś. Icon_twisted

"Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury" [Frank Zappa]
14.11.2022 05:42 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
bear Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 540
Dołączył: Nov 2008
Post: #11
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
thestranglers napisał(a):Na przykład na przerwach zajmowaliśmy się właśnie Kołem Fortuny, które miałem wrażenie, że weszło na antenę w pierwszych dniach września.
Według Wikipedii pierwszy odcinek wyemitowany został 2 października.
thestranglers napisał(a):Nie wiem czy pamiętasz jeszcze niemieckie wydania Bravo w naszych kioskach, od 1991 roku można było nabyć już faktycznie rodzimą wersję.
nie pamiętam, generalnie rzadko miałem styczność z tą gazetą, sam z siebie chyba nigdy jej nie kupiłem. Plakaty miałem tylko piłkarzy, ale to później.
Miszon napisał(a):Miałem też ten numer Piłki Nożnej.
ja od mistrzostw w 1994 roku do mniej więcej połowy liceum (2002) miałem wszystkie numery.
ku3a napisał(a):link do youtube'a mam jako film niedostępny.
właściciel zablokował umieszczanie filmów na stronach, dodałem suchy link.
ku3a napisał(a):2 dni później, 15.11.1992, miało miejsce 88. notowanie mojej listy.
po cichu liczyłem, że wrzucisz swoją listę z tamtego czasu Icon_razz
ku3a napisał(a):trzymam kciuki, byście utrzymali formę i drużynę w rundzie wiosennej, bo tu nie chodzi tylko o zdobycie mistrzostwa (to jest raczej sprawa oczywista, choć wiem, że w sercu kibica zawsze piętrzą się wątpliwości i obawy, że nagle coś runie i coś nieprzewidzianego się wydarzy), ale też o budowę drużyny, która coś znaczącego ugra w pucharach w przyszłym sezonie. powodzenia!
ja nadal nie potrafię tak w pełni uwierzyć, że to się stanie. O budowanie kadry się nie martwię, myślę już w tym roku jest skład na wszystkie fronty. Jeśli ktoś odejdzie, to za dobre pieniądze i do dobrego klubu, Raków nie musi sprzedawać i też wyraźnie widać, że za bardzo nikt nie chce stamtąd odchodzić. A patrząc jak funkcjonuje ta maszyna to trudno mi dziś wskazać, które ogniwo jest do wymiany. Ale mówi się, że już zimą będą 2-3 transfery pod kątem pucharów. Patrząc, jak budowany jest ten klub, po prostu tym ludziom ufam i cieszę się, że mogę tego doświadczać.
W ogóle, ten rok kibicowsko to jest dla mnie kosmos. Finał Pucharu Polski na Stadionie Narodowym, patrzenie jak rozbijają Astanę i wreszcie ta jesień. Do tego mój lokalny klub zrobił to, czego ja nie potrafiłem przez kilka lat życia czyli awansował do okręgowki i sobie w niej radzi. A przecież prawdziwy epilog tego roku zacznie się za kilka dni...
W nowym roku będę starał się częściej bywać na stadionie, bo dwa mecze ligowe i jeden pucharowy tej jesieni to trochę za mało.
Jedynym problemem jest właśnie stadion, ale tutaj dopóki władze miasta się nie zmienią to nic się nie ruszy...

neo01 napisał(a):a, jeśli chodzi o sport, a właściwie futbol, to dopiero od ME w '92 i IO w Barcelonie,
Ja nie mogę odżałować, że nic z tego nie pamiętam... jakieś migawki mam, ale tylko tyle. Rok 1993 to też będzie jeszcze mgła... pierwsze konkretne wspomnienia mam dopiero z 1994 roku.
14.11.2022 05:51 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #12
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
Co do "Koła fortuny": ja pamiętam tak, że było we wtorki, czwartki, soboty (i niedziele?) i faktycznie późno, bo 21:45.
Ze sportu słabo pamietam IO w Seulu (z Calgary tylko otwarcie i piosenkę), ale od 1990 pamiętam już dużo (a konkretniej 1989: HMŚ w LA w Sudbury i medal Partyki, mecze kadry Strejlaua, w tym 0:0 z Anglią, chyba najlepszy mecz jaki nasi z nimi zagrali, może za wyjątkiem 2:0 w Chorzowie w 1973). Ogólnie mam pamięć nazwijmy to manualną, czyli pamiętam to, co zanotowałem ręcznie.
A MŚ w Italii notowałem dużo, dlatego od 1990 pamiętam więcej Icon_wink .
Jednakże niedawno znalazłem notatki z Turnieju Czterech Skoczni 1987/88, ale samego turnieju nic nie pamiętam (nawet niektóre nazwiska nic mi nie mówiły). Charakterystyczne jest jednak to, że pamiętam Wyścigi Pokoju, już od 1986 lub 1987, ale nie kojarzę abym wtedy je notował (a na pewno notatek starszych niż 1990 lub 1989 nie kojarzę).
Ale pamiętam za to, że dziadek zbudował mi skocznię i bawiłem się w skoki za pomocą kapsli Icon_smile2 . Potem, kiedy opanowałem dobrze technikę, zabawa przestała mieć sens, bo wszyscy dolatywali do ściany na końcu pokoju Icon_lol .

Piłkę Nożną zbierałem incydentalnie 1990-1992, a od 1992 do jakoś 1996 stale. Potem była jakaś Piłka Nożna Plus. U nas był taki problem, że w "naszym" kiosku zawsze było mniej egzemplarzy niż chętnych. Poza tym kupowałem Przegląd Sportowy, od 1992 zawsze w piątki, a od mniej więcej 1996 także w poniedziałki. Dlatego też zarzuciłem PN, bo w PS pisali nie tylko o piłce (dlatego też potem zarzuciłem kupowanie PS - raz że pisali za dużo o piłce za mało o innych dyscyplinach, dwa że już mnie znudziło notoryczne poprawianie błędów - choć po prawdzie już w latach '90 znajdowałem ok. 10 błędów w numerze).

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.11.2022 06:41 PM przez Miszon.)
14.11.2022 06:26 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 089
Dołączył: Dec 2009
Post: #13
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
bear napisał(a):Ja nie mogę odżałować, że nic z tego nie pamiętam... jakieś migawki mam, ale tylko tyle. Rok 1993 to też będzie jeszcze mgła... pierwsze konkretne wspomnienia mam dopiero z 1994 roku.
A ja mam małą zadrę, że mama mnie wysyłała wcześniej spać podzas IO w Barceonie, a byliśmy wtedy na wczasach i starsi koledzy niemal codziennie ekscytowali się tym, ile to dziś wygraliśmy Icon_rolleyes No a w finale była oczywiście jedyna przegrana naszych chłopaków - co prawda emocje były przednie, ale jednak to "tylko" srebro...

WOLNE MEDIA!!!
14.11.2022 06:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #14
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
My oglądaliśmy u nas w mieszkaniu - ja z siostrą w piżamach w łóżku, a rodzice obok siedzieli na fotelach. Cały blok oglądał, bo przy bramkach słychać było krzyki Icon_biggrin3 .

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
14.11.2022 06:49 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 130
Dołączył: Dec 2014
Post: #15
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
Też miałem domową skocznię, ale za nią służyła mi deska. Akurat na kapsle nie wpadłem (one były oczywiście za kolarzy), ale posłużyłem się zwierzątkami, które kupowałem niezwykle namiętnie (dokładnie pamiętam, że były w takich paczkach po kilkanaście sztuk).
Robiłem swoje mistrzostwa świata w piłce nożnej, poczynając od oficjalnych losowań, to akurat było łatwe.
Sztuką było zrobienie olimpiady, ale i tak się udało, włącznie z zawodami pływackimi, od czego duże miski? Icon_biggrin
14.11.2022 07:13 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 089
Dołączył: Dec 2009
Post: #16
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
Miszon napisał(a):My oglądaliśmy u nas w mieszkaniu - ja z siostrą w piżamach w łóżku, a rodzice obok siedzieli na fotelach. Cały blok oglądał, bo przy bramkach słychać było krzyki.
Właśnie jakoś późno te mecze były rozgrywane, nie wiem co to za pory powymyślali - żeby normalnie dziecko nie mogło meczu obejrzeć Icon_rolleyes Icon_wink
Ale i tak od tego czasu doskonale wiedziałem kto to jest Juskowiak czy Kowalczyk - na szczęście na drugi dzień były skróty Icon_smile I tylko szkoda, że jakoś wtedy to wszystko dalej nie poszło...
Zresztą, znalazłem filmik z golami z fazy pucharowej, przeżyjmy to jeszcze raz Icon_wink

WOLNE MEDIA!!!
14.11.2022 07:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #17
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
Ja sobie obejrzałem w pandemii, kiedy powtarzali różne mecze, tamten finał. Okazało się, że pamiętałem go trochę inaczej: że oni nas cisnęli i szans na wygraną dużych nie było. A tu się okazało, że cisnęli tylko pod koniec pierwszej połowy i przez 15 minut drugiej i tak naprawdę mogło to się w obie strony potoczyć.
Nawet rozmawiałem kilka dni później ze Świerczewskim (który swoją drogą zagrał słabo w tamtym meczu, zawalił jedną z bramek, a kilka razy koledzy musieli gasić pożar po jego błędach - rzecz jasna tego mu nie powiedziałem Icon_wink2 ) i zgodnie doszliśmy do wniosku, że to było bardzo wyrównane spotkanie.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
14.11.2022 08:10 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
bear Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 540
Dołączył: Nov 2008
Post: #18
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
neo01 napisał(a):Zresztą, znalazłem filmik z golami z fazy pucharowej, przeżyjmy to jeszcze raz
Niedawno (w 30 rocznicę) był emitowany cały mecz finałowy, świetnie się to oglądało i jak zawsze w takich sytuacjach miałem nadzieję, że może tym razem skończy się inaczej Icon_razz
A chwilę wcześniej premierę miał bardzo ciekawy film dokumentalny.





Miszon napisał(a):Nawet rozmawiałem kilka dni później ze Świerczewskim (który swoją drogą zagrał słabo w tamtym meczu
nie jestem pewny ale wydaje mi się że kiedyś powiedział, że w tamtym meczu zagrał z kontuzją.
14.11.2022 08:33 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 514
Dołączył: Aug 2008
Post: #19
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
Niestety, trzeba też pamiętać że tamten sukces jest jednak w cieniu dopingu, który jest zdaje się 100% udowodniony... I zatuszowany.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
14.11.2022 08:37 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 130
Dołączył: Dec 2014
Post: #20
RE: Wehikuł Czasu - 13.11.1992
u kogo?
14.11.2022 10:21 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wehikuł Czasu - 1994 bear 27 682 20.04.2024 09:41 AM
Ostatni post: bear
  Wehikuł Czasu - 1993 bear 211 11 477 29.01.2024 09:10 PM
Ostatni post: Miszon

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości