Post: #1

Cover utworu Ben E. Kinga z 1962 roku "Don't Play That Song" to trzeci singiel jakim Bruce Springsteen zapowiada swój dwudziesty pierwszy studyjny album pt. "Only The Strong Survive", który trafi do sprzedaży 11 listopada.

Post: #2

Zdecydowanie lepsze od dwóch poprzednich utworów. Daję osiem.

Post: #3

Coś dziś łaskawy jesteś, chociaż rzeczywiście kawałek w Twoim stylu, ale jednak to jakieś zaskoczenie.
I ja też ocenię go dość wysoko, pewnie najwyżej z tych trzech, chociaż tamte (szczególnie pierwszy) nie brzmiały mi źle. Tutaj powiedzmy, że 7,5.

Post: #4

neo01 napisał(a):Coś dziś łaskawy jesteś

Zera też dzisiaj dawałem więc średnia ta łaskawość.

Post: #5

a ja nie rozumiem tego. po co tak szybko wydają te single (podobnie jak np Red Hoci)

Post: #6

Żeby jak najwięcej wypuścić nim pojawi się płyta.

Post: #7

To teraz ogólnoświatowa tendencja. Red Hoci akurat niczym się tu nie wyróżniają, a wręcz dwa single przed wydaniem płyty to teraz raczej poniżej standardu.
I zapewne chodzi o reklamę. Jak już płyta wyjdzie, to od razu jest dostępna w streamingu, a więc właściwie za darmo. Widać uznają, że wówczas jest już średni sens na wydawanie singli.

Post: #8

Single się pojawiają w sporych ilościach, ale jak dla mnie zawsze zostaje na płycie coś wartego uwagi. Np takie Voo Voo wydało cztery single, ale dla mnie w najlepszej piątce utworów jest tylko Bezruch (no może jeszcze Bez saxu by się jako szósty utwór załapało).

Post: #9

to prawda. zawsze zostaje na płycie coś wartego uwagi ale mi raczej chodziło o tempo wydawania singli (w miesiącu zdarza się 4-5 utworów)

Post: #10

Czasami nie wiadomo czy coś jest singlem czy nie. Tak było z Sanah.

Post: #11

wersji arethy nie przeskoczy, choćby dołożył sobie jeszcze dwa chórki i jedną orkiestrę

Post: #12

Mnie wersja Arethy nie przekonała do siebie.