Post: #1961

A i tak jeszcze po tym wszystkim mają poważanie wśród ludzi.

Post: #1962

prz_rulez napisał(a):Kim są ci maveni?

To takie postaci mające wpływ na postrzeganie w tym przypadku kopanej.
Wymyślił to Michał Pol w związku z "Misją Futbol", gdzie co tydzień zaprasza takie właśnie opiniotwórcze osoby.

Post: #1963

Wszyscy wiemy, że ostatnio różni dyktatorzy i państwa będące na bakier z przestrzeganiem prawa międzynarodowego i praw człowieka, używają różnych dużych imprez sportowych w celu "wkupienia się" w łaski społeczności mnar. Problem pojawił się z taką siłą od Pekinu (choć oczywiście zawsze bywało z tym różnie).
Ostatnio doszło jednak do dość absurdalnej sytuacji: otóż nie ma chętnego na organizowanie kolejnych Igrzysk Europejskich. Poprzednie 2 imprezy organizowały... Baku i Mińsk. Skończyły się kraje "wątpliwe" i brak chętnych??

Post: #1964

https://sport.onet.pl/ofsajd/corka-bruce...ch/t981dh3
Ciekawe...

Post: #1965

Próbuję rozgryźć, co w tym jest ciekawego.

Post: #1966

Że w tym sporcie jest tyle dzieciaków sławnych rodziców i to na wysokim poziomie. Czemu akurat tam?

Post: #1967

To akurat proste. Jeździectwo jest elitarne i pozwalają sobie na nie tylko bogaci (no i jest też snobistyczne).

Post: #1968

Jeździectwo jako sport, do tego olimpijski, to coś, czego nigdy nie zrozumiem. Tym bardziej dziwi brak szachów na igrzyskach.

Post: #1969

Mi brakuje jeszcze snookera i brydża. Jakby co to na wszelki wypadek piszę, że to nie jest ironia.

Post: #1970

Snooker podobno ma być.

Szachy mają swoje igrzyska. Jest też olimpiada brydżowa. Nie ma ich na IO pewnie dlatego, że to pojedynki umysłów a nie mięśni.

Jeździectwo dlaczego dziwi? Że to w połowie konkurs koni? Ale to kwestia wielowiekowej tradycji, wszak konkursy które można uznać za pierwociny olimpijskich organizowano w średniowieczu, a może nawet w starożytności. Można rzec że to jedne z najstarszych zawodów sportowych.

Mnie bardziej dziwi żeglarstwo. Nie kojarzy mi się ze sportem, raczej transportem, a w dodatku często te zawody odbywają się setki kilometrów od reszty rywalizacji.

Post: #1971

nie wiem gdzie jest formalnie granica, ale ja rozumiem dyscypliny olimpijskie jako te, gdzie rolę gra siła, zręczność i precyzja ciała, a nie umysłu i stąd brak brydża i szachów.
ale w sumie snooker by się łapał. to podobna kategoria co golf, a ten przecież do Igrzysk po ponad 100 latach wrócił.

Post: #1972

O własnie dopisałem o umyśle i mięśniach, a tu ku3a to samo napisał.

Myślę że snooker na IO nie ma sensu tak samo jak golf, gdzie te zawody zostały olane przez czołówkę. Niewiele lepiej jest z tenisem.

Post: #1973

Ze snookerem to także taki problem, że są straszne dysproporcje jeżeli chodzi o liczbę zawodników na sensownym poziomie.
Ale i tak chętnie bym zobaczył na igrzyskach.

Post: #1974

Szachy, snooker i skateboarding (akrobacje na deskorolce). Ta ostatnia ma zadebiutować wkrótce, choć w sumie teraz już za późno, bo pionierzy tej dyscypliny już są na emeryturze Ale i tak, fajnie, że w końcu ktoś o tym pomyślał - bliźniacze dyscypliny na śniegu już od lat są w programie igrzysk zimowych i cieszą się wielką popularnością. Jest to widowiskowe i jak najbardziej z duchem sportu i Olimpiady, bo szacunku wobec rywali można się od nich uczyć.

No i żadna z tych dyscyplin nie wymaga wielkiego nakładu pieniędzy, więc dla organizatorów to powinien być pryszcz. Najtrudniej ze skateboardingiem właśnie, bo tam muszą być co najmniej trzy konkurencje, ale nie wydaje mi się, żeby budowa skate parku była wielkim ciężarem w budżecie całej imprezy.

Post: #1975

Subiektywnie to skateboardingu bym wolał nie widzieć na igrzyskach. Ale ja mam tak z wieloma dyscyplinami: gimnastyką, skokami do wody, wkkw, łyżwiarstwem figurowym i w ogóle wszelkimi sportami, w których o miejscach decydują sędziowie. Box też bym usunął, ale z innych przyczyn, podobnie karate i jemu podobne.

Post: #1976

EVENo napisał(a):Ta ostatnia ma zadebiutować wkrótce, choć w sumie teraz już za późno, bo pionierzy tej dyscypliny już są na emeryturze

Czyżbyś myślał o Tonym Hawku?

Post: #1977

(07.07.2019 08:58 PM)kajman napisał(a):  i w ogóle wszelkimi sportami, w których o miejscach decydują sędziowie.

Dużo w tym racji. Próbuję sobie wyobrazić sytuację ze skoków narciarskich w piłce nożnej. Na przykład, Polska U-21 pokonała Włochów, ale Włosi grali bardziej stylowo, więc oceny sędziów decydują, że to oni zgarną 3 punkty.

Post: #1978

I pod wiatr jak grali to dodatkowy gol

Post: #1979

dannar napisał(a):Polska U-21 pokonała Włochów, ale Włosi grali bardziej stylowo, więc oceny sędziów decydują, że to oni zgarną 3 punkty.

A jak się wykopyrtnie skoczek to ma mieć taką samą notę, co ten, który wylądował telemarkiem? Ja bym inaczej to rozwiązał - 3 sędziów i sztywne oceny, np.: za skok telemarkiem - 20 pkt., bez telemarku - 18 albo 19, z przysiadem - 16, z podpórką - 12, upadek - 10 czy 8 i tyle. A tak to sędziowie jeszcze dodają w swoich notach bonusy za odległość - tego nijak nie potrafię już pojąć.

kajman napisał(a):podobnie karate

Karate to akurat jeszcze nie ma na IO - w Tokyo ma być debiut. Swoją drogą, ten brak to było dla mnie jedno z większych zdziwień, bo to chyba z lekka popularniejszy na świecie sport niż taekwondo, które już od kilku olimpiad jest. W ogóle to znam osobiście jedną z lepszych polskich zawodniczek w tej dziedzinie i nieosobiście (poprzez Fb ) - inną. W ogóle Podkarpacie i ziemia leżajska to zagłębie karate w naszym kraju.
Kajman, a zapasy i judo byś zostawił?

Post: #1980

Karate nie ma bo miało mniej operatywnych działaczy, taekwondo miało IO w Seulu gdzie pojawiło się jako pokazowa dyscyplina, w międzyczasie IO w Japonii nie było, a przede wszystkim były konflikty między federacjami karate, każda biła się, żeby to właśnie ich wersja była na igrzyskach. I zdaje się wygrała jakaś wcale nie najpopularniejsza.

Zapasy ostatnio przechodziły tyle zmian zasad na IO, miotali się na maxa próbując utrzymać dyscyplinę na igrzyskach, że obecnie sam nie wiem jakie są tam zasady. Jakieś "sety", dziwne to wszystko było, w pewnym momencie to była parodia dyscypliny, poświęcono zasady dyscypliny kosztem wymagań TV.